Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co robicie co robicie???

pieniadze w kopertę

Polecane posty

Gość co robicie co robicie???
tylko że ja piszę zasadniczą rzecz, też organizujemy wesele, miesiac wcześniej, i też ugaszczamy gosci, ale my nie żebrzemy o pieniądze, a to jest różnica!!!nie majac nic organizować baaardzo duze wesele, i żebrać o pieniądze,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale co ci do tego czy ktoś
pisze a nie żebrze jak już coś o pieniądze. Ty nie chcesz pisać to nie pisz. Ktoś chce to pisze. Jakie macie problemy. Skoro przeszkadza ci to że ktoś pisze wierszyki o tym żeby mili goście zamiast pieniędzy podarowali pieniądze to odmów przyjścia na wesele ale mniej odwagę powiedzieć wprost że ci się to nie podoba albo wymyśl jakiś inny powód. Jak wy nie pójdziecie na wesele ich to oni nie przyjdą na wasze. Ludzie zazwyczaj tal robią. Nie wiem czemu masz z tym taki problem. Nie możesz zabraniać komuś pisać co sobie życzy. To równie dobrze nie należy pisać że zamiast kwiatków to rzeczy dla dzieci bo zaniesiecie do domu dziecka. Jak ktos będzie chciał i miał taką wolę to sam zawiezie miśki czy książki. To samo z kuponem totka. Zapamiętajcie sobie że każdy prosi o co chce bo to jego wesele a jak wam się to nie podoba to prosząc na swoje proście bez wierszyków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i nie wiem czemu cię tak
to "boli" że ktoś prosi o pieniądze. Ty na swoim weselu zrobisz jak uważasz. Skoro robię wesele w miejscu gdzie jest możliwość wynajęcia noclegów i goście mają komfort bo jak sa z daleka to mają gdzie przenocować to nie oznacza że ktoś kto robi wesele na sali która nie dysponuje pokojami jest chamski, beszczelny czy beznadziejny że nie raczył wybrać takiego miejsca aby goście mieli komfort. Nie przesadzajmy już z tymi zgryźliwymi komentarzami na temat tego co ktoś robi a my robimy inaczej. Skupcie się na swoich sprawach a nie na krytyce innych osób, że piszą o kasie, o winie, o karmie dla zwierząt. Chcą to piszą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robicie co robicie???
my mamy od nich wcześniej wesele, niech każdy pisze co chce, ok, ale to zachowanie chamskie i wieśniackie, i nic tego nie zmieni, brak kultury to brak kultury, a przyszła kuzynka to takie och i ach, ale trudno, lepiej zamknąć już temat, my na to wesele nie idziemy, czy oni na nasze przyjdą czy nie, tego nie zmieni,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robicie co robicie???
no tak, brak kultury to brak kultury, jak widać dużo się tego szerzy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wydaje mi się że jak ma
się z kimś dobry kontakt to człowiek nie oburza się o takie "błahostki". Nawet jeśli dostałabym zimnego kotleta to nie obgadywałabym bo każdej restauracji może się jakaś drobna wpadka przytrafić i nie można od razu obgadywać państwa młodych jaką to beznajdziejną restaurację wybrali. A wracając do pisania o pieniądzach nie traktuję tego jako braku kultury. Ludzie są w dzisiejszych czasach bardziej otwarci i bezpośredni i musimy przyzwyczajać się do tego bo to całkiem normalne. Dawniej ludzie wychodzili od fryzjera niezadowoleni ale nie mówili tego że im coś nie odpowiada, teraz jak ludziom coś nie pasuje mówią wprost żeby poprawić to i owo. To samo jest jeśli chodzi o prezenty. Mamy prawo poprosić gości o pieniądze. Jednak to są tylko PROŚBY, od nas zależy czy uszanujemy to czy nie. Kulturalny człowiek powinien uszanować PROŚBĘ solenizanta. To nie są CHAMSKIE ŻĄDANIA o których autorka pisze bo nie wierzę żeby młodzi powiedzieli wprost "Jak macie dać prezenty zamiast pieniędzy to lepiej nie przychodźcie". Napisali jedynie co by woleli dostać. Chyba jeśli w restauracji jest napisane dla niepalących to raczej dostosowujemy się. Jak ktoś jest gburem to zlekceważy napis NO SMOKING. I nie zawsze kelnerzy czy menager wyprosi z restauracji ale na pewno pomyśli że albo ktos nie potrafi czytać albo brak mu kultury albo ma coś z głową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie są w dzisiejszych czasach bardziej otwarci i bezpośredni. W tej kwestii nie nazwałabym tego otwartością i bezpośredniością. Raczej chamstwem i chciwością. i musimy przyzwyczajać się do tego Nie. Nie musimy. bo to całkiem normalne. Nie. Nie jest to całkiem normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem w czym problem
Nie iśc na wesele, bo ktos chce pieniądze? To nie idź, chyba nie jest zbyt miłą osoba, skoro obrażasz się o takie drobiazgi. Co jest dla ciebie wazniejsze - twoje rozdmuchane ego czy miła zabawa? Nie podobają mi się takie wierszyki z prośbą o pieniądze, ale to wygodniejsze dla gości niz podpytywanie ciotek i babci, co dać młodym. Prośba o pieniądze nie jest żadnym chamstwem ani żebraniem. Normalnym jest, że przychodząc na wesele/urodziny/chrzciny przynosi się prezent i to chyba każdy rozumie. Tak jak nikt nie przyjdzie na taką imprezę w piżamie, tak nikt nie przyjdzie bez prezentu (chyba że jest w całkiem tragicznej sytuacji finansowej). Tego wymaga etykieta - ktos mnie zaprasza na swoje święto, ja daję mu prezent. I chcę mu tym prezentem sprawić przyjemnośc, a nie dać na odczepnego czy nawet nazłość jak niektóre piszące tu osoby. Jeżeli więc jemu przyjemnośc sprawia maskotki czy wino, to taki prezent mu daję, bez względu na to, ze ja nie lubię wina i nie cierpię maskotek. I nie piszcie, że trzeba docenić kupującego, ze kupił w realu tandetny prezent za 50 zł, bo się wysilil. Ludzie, to nie lata ciężkiego kryzysu, kiedy trzeba był stać nocami w kolejkach. Kupienie badziewia w hipermarkecie nie wymaga absolutnie żadnego wysiłku, jest za to wyrzucaniem pieniędzy. Nawet jeżeli kogos nie stać na gruba koperte, to lepiej dać mniej niż byle co. Jasne, zdarzają się przemyślane, trafione prezenty, często robione samodzielnie za niewielkie kwoty i na pewno sprawiają one młodym wiele przyjemności. Kupiony na odczepnego mikser czy żelazko, które nie prasuje, na pewno się do takich prezentów nie zaliczają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asve
Ja brałam ślub pół roku temu. Prosiliśmy o pieniądze bo mieliśmy już mieszkanie i wsyztskie duperele typu żelazka pościele itp mieliśmy. Pomimo to dostalismy oczywiście kilka uszczesliwiajacych nas prezentów... MASAKRA., Poza tym o czym wy mówicie o jakimś zarobku na weselu? Przeciętnie wesele się zwraca z tych kopert w 60 % - 70% więc jaki zarobek? A że mamy czasy jakie mamy. Do wsyztskiego jest dostęp to może ludzie zastanówcie się czy przyjemności młody ewentualnei nei sprawia wybranie sobie tego czego potrzebują? My z mężem kupiliśmy sobie min łóżko małżeńskie;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robicie co robicie???
tłumaczcie sobie żebranie to żebranie, i żadne wasze tłumaczenie tego nie zmieni, są osoby chamskie i wieśniackie i ci którzy tłumaczą że żebranie o pieniądze jest w porządku też takimi osobami są, tylko lepiej się tłumaczyc niż przyznać że jest się.... nie wychowanym z damascenką muszę sie po raz kolejny zgodzić,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robicie co robicie???
no tak młodym wybór trzeba dac, ale gościom już nie, oni MUSZĄ przynieść kasę CO ZA KRAJ A WY SIĘ DZIWICIE ŻE W POLSCE JEST JAK JEST, A JAK MA BYĆ JAK SIĘ TYLKO MYŚLI O SOBIE A RODZINĘ SIE MA W GŁEBOKIM POWAŻANIU,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem to głupie tłumaczenie że mieszkacie juz razem i to ma usprawiedliwiać głupawe dopiski i zebranie o kasę :o przecież nie zapraszacie obcych ludzi, wszyscy dobrze wiedzą że mieszkacie razem i pewnie juz macie jakieś tak AGD i inne, nie trzeba tego nikomu uświadamiać bo każdy ma rozum chyba i takie podstawowe rzeczy wie. Poza tym takie dopiski sugerują jasno że liczycie na prezent/kasę a to samo w sobie jest niekulturalne bo wesele polega na zapraszaniu gości którzy mają być swiadkami waszej przysięgi małżeńskiej, a nie sponsorami i nietaktem jest upominanie sie o jakikolwiek datek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robicie co robicie???
Lisabet takie samo zdanie mam, dlatego nie mam ochoty być sponsorem, bo przecież sama musze za siebie zapłacić, i to jeszcze z dużą nawiązką żeby młodzi dorobili sie tego mieszkania, ale ja się wypisuję z tego wesela, zresztą z2str, wesele na 300os czy ci ludzie naprawdę są ze sobą zżyci??wszyscy, 300os?? i głoszenie przy zaproszeniu że na nic ich nie stać?? więc jak ja mam odebrać to wszystko???? ja dziekuję, nie skorzystam, i na wesele nie idę,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asve
Idealiści... i ci którzy wiedzą że mieszkamy razem mamy mieszkanie i wszytsko urządzone podarowali nam sztućce-komplet na 12 osób wczesniej dostałam od rodziców, zegar - który ni przypiąć ni przyłatać i maszynkę do mielenia mięsa (którą juz miałam)... Poza tym na zaproszeniu było słowo Prosimy a nie żądamy. Tyle się mówi o asertywności... hehe a tu sami bogacze co lubią prezenty na odwal z hipermarketu. To już rodziny poprosić nei można? Jak ma kupić byle co za 200 zł to niech da te 200 zł i ja sobie dołoże i kupie to co mi potrzeba a nie do szafy schowam badziewie bo wybaczcie obrażeni goście ale guzik was interesuje czy młodzi będą zadowoleni. (Oczywiście w większości przypadków) Gdyby ktoś z tych kto dał prezent choć zapytał czy czegoś takiego nei mamy naszych rodzicow to jakoś moze inaczej bym na to patrzyła. Ale nieee po co wepchać cos komuś - to się nazywa najlepszy gość na świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty tez mnie obrazasz bo gdybym nawet miała takiego focha i kupiła sztućce to na pewno nie za 200 a raczej za 2000, a po wierszyku mam ochotę w ogóle nie iść na wesele bo czuję sie zmuszana do dania kasy no i podejrzewana o to że chcę kupić jakiś badziew i cwani młodzi zabezpieczają sie przed tym wierszykiem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robicie co robicie???
za to ciebie nie można nazwać najlepszą PM, tylko ordynarną babą, tobie sie prezenty nie podobają bo to nie pieniadze, i tu jest twój problem!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robicie co robicie???
lisabet brawo, ale gdzie tam młodzi maja gdzieś gości, tylko obchodzi ich koperta, a skad młodzi wiedzą ile co kosztowało?? dostawali prezenty z paragonem, czy łaziliście później po sklepach i sprawdzali ile co kosztowało?? no kurcze, i gdzie tu mądrość???!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ktoś chamski zawsze taki zostanie, a po wpisach niektórych osób chamstwo sie szerzy i to na szeroką skale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asve
Ja nikogo nie wyzywm od ordynarnych bab... to po pierwsze - troche kultury... Po drugie - Gdybym wczesniej nie słyszała niezadowolenia z ust moich koleżanek bo dostały od kogoś coś co mają albo nie potrzebują i mają poczucie wywalonych pieniędzy to pewnei nei zdecyzydowalibysmy sie na taką prośbę. Poza tym same odczujecie na własnej skórze krytykę po waszych weselach bo uwierzcie mi zawsze będzie coś co komuś nie przypadnie do gustu. A to kotlet nei taki a to kelnerki nie takie a to pokój nie taki a to miejsce usadzenia nei takie (bo np przy drzwach albo blizej orkiersty niz inni) albo wódka nei taka wino nie takie ... i dopiero zobaczycie jak to miło Państwu Młodym czy rodzicom będzie miło. Życzę Wam własnie takich wyjątkowych gości uczesntniczących w waszej uroczystości. Życzę wam również takich ciotek które będą "mile" komentowały wasz wyjątkowy dzień tak jak wy komentujecie asertywną prośbę Młodych startujących w życiu ludzi, którzy mazyli o tym dniu i nie chcą tracić pieniedzy na badziewne prezenty starych ciotek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyczuwam
w autorce ślubniczkę :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście że pierwsze co to łazili po sklepach, albo szukali w necie za ile jaki prezent :D przecież to od razu widać z wypowiedzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz miałam wesele i jakoś obeszło sie bez wierszyków, a i tak dostaliśmy bardzo nieliczne prezenty, w 90% goście dawali pieniądze. Co do obgadywania wesela to nie wiem, było podobne jak inne wesela w mojej rodzinie, a to że nie wszystkie potrawy wszystkim smakują to jest akurat normalne, nawet mnie samej nie smakowały niektóre rzeczy bo ich po prostu nie lubię i nikt nie byłby w stanie przyrządzić np dobrych flaczków, co nie znaczy że będę łazić i opowiadać że u kogoś tam flaczki były wstrętne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaki morał
ale Ty jestes problemowa, co Cie to obchodzi ? Skoro potrzebuja pieniedzy, to mowia o tym, ze nie chca prezentow, ktore sa im zbędne, a logicznym jest, ze goscie z pustymi rekoma nie przychodzą. Jakbym miala taka w rodzinie jak Ty, to w ogole b ym nie zapraszala Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asve
Wiesz co rozgranięty człowiek nie musi łazić specjalnie po sklepach żeby orientować sie w wartości prezentu... ale ja nei o tym mówie - bo nie chodzi o wartość prezentu a raczej poczucie trwonienia pieniedzy. Gdyby to byl prezent przydatny, fajny bądź ładny, a nie niepotrzebny , badziewny lub tandetny to inna kwestia. Lub jeśli goście zapytaliby rodziców PM, albo samych PM o to co by się przydało to inna sprawa. Nie słyszałam od nikogo żeby jakikolwiek gość tak zrobił ani u mnie ani u znajomych. Poza tym Wasze oczekiwania jako gości powinny iść w kierunku PM. Czyli ich dzień, ich impreza i wybaczcie korona wam pospada jak ofiarujecie im gotówkę ? czy zamiast kwiatów coś innego... Wiecie ile z tymi kwiatami zachodu??? odebrać z kwiaciarni wydać z 30-50zł przewieźć ładne w samochodzie dać a potem Młodzi wazony, woda zmiana wody wyrzucanie i co moze to jest takie fajne? Myśmy dostali kilkanaście pojedyńczych róż i to było fajne;) Bez zawracania gitary z tymi kwiatami które na drugi dzień padły bo świadkowie zapomnieli wody dolać do wiadra w odpowiedniej ilości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam się z asve
Dodam jeszcze że jak ktoś tak bardzo oburza się tym że młodzi proszą o pieniądze to niech odmówią i posiedzą w tym czasie w domu w piżamie i kapciach :) Same plusy. Nie będziecie się denerwować że młodzi źle was usadzili, że nie smakował wam obiad albo że wódka ma nieodpowiednią temperaturę. Zaoszczędzicie pieniądze, nie będziecie musieli dać w kopertę sumę która wprawia was w szał, nie będziecie musieli kupić sobie nowego ubrania ani wydać pieniędzy na paliwo bo jakoś trzeba dojechać na wesele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaki morał
moja ptzyjaciółka miała w zeszłym tyg wesele i slub. Dostali dwie mikrofalówki, 3 komplety sztuccow, zastawy poscieli- nieogarnieta liczba .. no i to jest mądre? Miej teraz sprzety, urzadzenia o wartosci ok 2 tys.. ktore sa Ci zbedne. Nie wolałabys kasy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaki morał
ciekawa jestem co Ty bedziesz odpowiadac, kiedy zaproszeni beda sie pytac, czy chcesz kase czy prezenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asve
Oczywiście. Jak ktoś chce sobie znaleźć powód żeby odmowić to zawsze go znajdzie. Moja przyjaciółka przed organizacją wesela uprzedzała mnie że i tak wszytskim nei dogodzimy. Więc nie ma się co obrażać. To dzień PM i oni pomimo ze czasem może nei dadzą rady wszytskiego dopiąc na ostatni guzik to staraja sie zeby było miło i fajnie. Więc moze Goście jak nei chcecie nei przychodźcie po co młodym psuć ten dzień? Oczekiwania wysokie a zeby zrealizować jedną prośbę Młodych to juz ideologia dorobiona że dla kasy. Niewiele wesel sie zwraca finansowo. Więc to zaden zarobek. A że dodatkowo Młodzi wiedzac ile wydają nie chcą trwonienia na badziewie pieniedzy bo wiedza ile to wsyztko kosztuje to sory. Wasz problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaki morał
wspanialy komentarz na zakonczenie tego tematu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ok, rozumiem że ktoś nie che prezentów :) w takim razie niech napisze że nie chce prezentów a nie że chce kasę :) przecież i tak bym nie poszła bez tej głupiej koperty a zupełnie inaczej to wyglada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asve
no no hehe moze to jakis sposób ale moze ktoś odbierze z kolei ze wogóle gardzi sie prezentami od gości? I będą dzwonic i dopytywać? Tak źle tak nie dobrze... i weź tu dogódź wszystkim;) Niemożliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×