Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

emilka 34

Hirsutyzm

Polecane posty

Poli i Ann Skonczyc mi z gigantem czy innymi wagarami:) do nauki drogie panie:* Emi co z Toba..no napisz cos. Codzien zagladam Ciebie nie ma .. toz chyba na mnie sie nie gniewasz..nieraz byly krzywe akcje ale pisalas,teraz tez sie odezwij.. Rudi jak zdrowie? Ja zjebana po pracy ze juz nic sie nie chce..z amadeo nie umiem zerwac pisze mi ze bardzo mu mnie brakuje:( nie wiem zawsze nie mialam kloptu z odstawieniem faceta a teraz jakos ciezko..a moze jeszcze nie moment..moze powinnam dac szanse..ja poprostu czuje ze to nie facet dla mnie jest lekkoduchem,.mlody nieduzo ale jednak jak chlopiec najchetniej piwko z kumplami imprezy..ja potrrzebuje kogos odpowiedzialnego..bardziej spokojnego..pewne jego zachowania dzialaja mi na nerwy..jego styl,czasem prostota.Sama nie wiem..On jest taki prosty najchetniej by jadl,balowal,uprawial seks i zebym byla wiecznie usmiechnieta...no i za malo tej chemii i co z tym fantem zrobic..z drugiej str juz sie przywiazalam troche cos tam czuje szkoda mi go znowu odstawic.. co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie wagaruje moja droga :D Najgorsze jest takie miotanie , chcesz zerwać, a z drugiej strony jesteś trochę przywiązana. Ja dzisiaj dostałam róże od M. :D i niedługo będziemy mieli psiaka ;] i w końcu się doprosiłam mojego królewicza żeby zamontował wieszak w korytarzu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annn cudnie:) jaki psiaczek?:) a roze ? bez okazji? a sasiad juz poszedl w zapomnienie?:) Tak ciezko mi go zsoatwic...on ma plany ...a ja przytakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
luisa wpadlam tylko na chwile do Ciebie , sciagne sobie gg albo zaloze jakiegos maila i dam Ci namiary , na forum nie zamierzam juz przychodzic , z wiadomych wzgledow , jednak chcialabym miec z Toba kontakt no i spotkac sie jak bede w Warszawie :) wpadne jutro i dam namiar :):*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emi Ty zalozylas to forum dla nas i dlaczego masz nie przychodzic tu? bo ktos Cie obrazil? za ta wypowiedz ..prosze Cie.. ale jak nie chcesz to oczywiscie czekam na maila lub gg:) kochana mnie nie ma na weekend w W wiec napisz mi w poniedzialek:) bo nie bede na weekend miala dostepu do netu.. Mam nadzieje ze wszystko u Ciebie ok?:* ps. Emi przez jedna wypowiedz nie odchodz stad:* Mam nadzieje,ze poznam Cie kiedys jak juz Konstancje:) To uczucie bylo niesamowite:) spotkac sie twarz w twarz:) A co u Poli,Ann,RUDI jak po zabiegu doszlas do siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emi, tyle tu razem przeszlismy, jedna drugiej sie wyżalała, a ty sie przejmujesz jednym komentarzem, a przecez wiele ich bylo i nie zwracalismy uwagi na niektore...Nie przesadzaj kochana..:) Pokaz ze masz w dupie co inni o tobie mysla, kazdy wyrazil swoje zdanie, bo od tego jest forum, ty rzyjelas to do wiadomosci i juz...;) Wiec sie nie wygłupiaj. :) Luiso, jesli czujesz ze to nie to z amadeo, to musisz w koncu sie w sobie zebrac..:) jasne, ze szkoda, ze ci tak zle go zostawic, rozumiem, a i pewnie na poczatku nie bedzie tak dobrze, ale chyba w koncu musisz to zrobic, bo skoro on ma plany na szeroka skale, a ty bedziesz sie bala mu powiedziec ze juz nie chcesz i ci zal to wszystko zostawic, to malzenstwem zostaniecie, a ty bedziesz nieszczesliwa...Kochana dasz rade:* Ann, super! jaki psiak? jeeeeej ale fajnie:) Wlasnie, jak tam z sasiadem? Wiecie co? Moze skoro tak to sie tu wszystko psuje, to moze kazda poda maila i jak kiedys bedziemy chcialy reaktywowac forum i pogadac sobie to bedziemy mialy namiary na siebie? :) Całusy:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdybym bawila sie mezem i marynarzem to rozumiem ze ktos moglby mnie nazwac kurwa itp ale nigdy sie na bawilam a jak ktos uwaznie czyta to co pisalam to dobrze wie ze ja to wszystko przezywam bardzo aniola poznalam jak mnie zostawil maz bylam zdruzgotana on mi pomogl potem sie odezwal maz uczucia wrocily gdybym byla taka zimna suka to nie bylabym zalamana przez ostatnie m-ce czy z moich postow wynikalo ze mam swietna zabawe z tego co sie dzieje ? NIE jesli ktos nie byl w takiej sytuacji to widze ze tego nie zrozumie latwo oceniac i obrzucac wyzwiskami nie umialam podjac decyzji lub czesto ja zmienialam bo na obydwu mi zalezy i jak juz z jednym sobie wszystko poukladalam to pojawial sie drugi , tak poli i annnqx kazdy zasluguje na szczescie i ja nie zamierzam nikogo ranic dlatego moze jest to tak trudne? zreszta co ja sie bede tlumaczyla powodzenia dziewczyny i oby wasze zycie bylo zawsze proste i latwe, nie tylko jpg tu pisala, dziewczyny tez ja poparly zreszta ich sprawa co mysla . luisa to moj mail : nulka1978@gmail.com pisz kochana juz tylko na maila , bo tu juz nie wejde , buzki czekam na kontakt :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emi, tobie nic nie można powiedzieć? Gdy ktoś juz powie coś co ci się nie podoba to ty wielkie halo. Powiedziałam co na ten temat myślę, wiem ze jesteś w tym wszystkim zagubiona i rozumiem to. obrazilas się o to że poparlam w części to co JPG powiedziała i Ann również. Fajnie się słucha jak ktoś ci współczuje i mowi ze będzie wszystko dobrze, ale jak juz ktoś powiedział co myśli to juz sie wypisujesz, tak samo jak z poprzedniego forum, gdy z ania miałaś zgrzyty. Jestes dorosla i dojrzala emocjonalnie a obrażasz się i o coś takiego. Najlepiej jesli ktos traktuje cie jak jajko zeby tylko cie nie urazic. Wybacz że to wszystko mowie, ale tak mysle i mozesz mnie teraz znienawidzic, ale ja zawsze chcialam dobrze dla ciebie i wszystkich i staralam sie tez toba troche potrzasnac a ty odebralas to jakk atak. Przykre ale prawdziwe. Szkoda tylko ze rozstajemy sie w takiej atmosferze emi. I mimi wszystko. Życzę ci szczęścia i powodzenia w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja was dziewczyny traktowałam jak przyjacióki, przywiązana byłam do was jak do sióstr. A z tego co wiem w przyjaźni nie chodzi, o to,żeby być dla siebie miłym, głaskać po główce i mówić "wszystko będzie dobrze". Przepraszam, jeśli kogoś uraziłam. Rozumiem, że tylko Luisa ma napisać trochę zabolało. Żegnam Was .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ann, mysle tak jak ty i mam nadzieje, ze mimo tego ze Emi odejdzie, bedziemy dalej ze soba utrzymywac kontakt. Luiso, Ruduś, Ann tyle razem tu przezylysmy i jak dla mnie szkoda tego, mam nadzieje ze to forum nie umrze i dalej bedziemy sie wspierac, romawiac i zartowac...byloby fantastycznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudzielec20031986
HALO! Dziewczyny! Co tu się dzieje?! Nie bylo mnie jakis czas, wchodze, dczytam, a tu takie akcje. No bez przesady, jak w przedszkolu! Emi, nie wiem czy tu jeszcze zajrzysz, ale napisze to tak od siebie. Nie wiem, czy sie obrazisz, ale to nie bedzie zlosliwe, po prostu tak uwazam. Troche Cie rozumiem, ze poczulas sie dotknieta tym, co napisala JPG. Owszem, miala prawo wyrazic swoje zdanie, ale nazywanie kogos kurwag, czy zdzira, jest ponizej jakiegokolwiek poziomu. Nikt nie ma prawa oceniac drugiej osoby, a juz na pewno nie wyzywajac ja. Z drugiej strony nie rozumiem dlaczego tak sie obrazilas na Ann i Poli, a skoro napisalas, ze weszlas tylko do Lui i tylko ona moze do Ciebie pisac, to rozumiem, ze na mnie tez sie obrazilas, skoro chcesz sie odciac. Tylko nie wiem czym ja zawinilam, bo jest to dla mnie niejasne, zwlaszcza, ze w trakcie tych zgrzytow nawet mnie tu nie bylo. To jest po prostu zajebiscie mile :| i jeszcze tylko jedna rzecz mnie zastanawia, na ktora zadna z dziewczyn nie zwrocila uwagi...otoz Emi, po postach JPG pisalas, zeby sie nie ukrywala i napisala ze swojego prawdziwego nicka. Czyli wyraznie zasugerowalas, ze psala to ktoras z nas. Nie wiem ktora z nas podejrzewalas, ale mile to to nie jest, zwlaszcza ze zawsze kazda z nas mowila co mysli o innych i nie musiala podszywac sie pod kogos innego. Emi jestes dorosla, a obrazilas sie jak dziecko, tupiac noga i mowiac, ze zabierasz zabawki i idziesz do domu. Kazdy ma prawo do wlasnego zdania i to ze je wyraza, nie oznacza, ze chce dla nas zle, zwlaszcza ze jak pisala Ann, przyjazn to nie tylko slodzenie sobie nawzajem, a mnie wydawalo sie, ze laczy nas cos wiecej niz internetowe kolezenstwo. Emi zrobsz, jak uwazasz, a przekonywanie Cie na sile, zebys z nami zostala nie ma sensu, skoro po tym ile razem przeszlysmy, wspieralysmy sie, Ty nagle sie odcinasz, przekreslasz wszystko i wszystkich, przez to, ze nie spodobalo Ci sie co pisal ktos, kto zreszta wtracil sie bez proszenia. Po prostu zdeptalas nasza przyjazn. Mnie jest tak najzwyczajniej w swiecie przykro. Zabolalo i to bardzo. Mimo wszystko mam nadzieje, ze to forum nie umrze, bo zwiazalam sie z Wami bardzo:-) a Ty Ann sie nie wyglupiaj i nie zegnaj, bo pomysle ze Ze Ty tez mnie rzucasz;-)a tego bym nie przezyla. Bo Poli, to mysle, ze zostanie i Lui:-) no a Emi jeszcze raz przemysli i zobaczy ze nikt dla niej nie chcial zle i wroci:-) przepraszam, ze tak chaotycznie, ale pisze emocjonalnie i z telefonu, ale nie moglam czekac az dostane sie do laptopa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie Ciebie Poli też, tylko wczoraj już nie mogłam wejść i odpisać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ann, dziękuję za zapewnienie ze mnie też heh ;) Ja będę tu na forum wchodzić dalej :) Ann powiedz jak tam u ciebie? Jak z M i z sąsiadem. No i jakiego pieska bierzecie? Ze schorniska może? :) Rudus, mów jak się czujesz? Jak po zabiegu? Jak tam twoje sprawy się maja? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chyba też dalej będę tu zaglądać, mam nadzieje że więcej zgrzytów nie będzie z M wszystko ok, właśnie sobie prasuje ubrania :D podszkoliłam go trochę. z sąsiadem prawie nie mam kontaktu . czasem pogadamy chwile, i na tym koniec :) bierzemy jakiegoś psiaka ze schroniska , w środę tam jedziemy :) a co tam u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WoW! Sam sobie prasuje! Nieźle masz go tam wyszkolone hahah :D fajnie ze ze schroniska :) pochwalisz nam się tutaj jakiego psiaka masz ;) czyli z sąsiadem to było tylko na chwile takie zauroczenie uf :) A u mnie po staremu. ;) na zmianę czytam, ucze się i w necie siedzę :D mam juz dość nauki :P za dwa tygodnie mam połowinki i tak po cichu liczę ze może kogoś fajnego poznam ;) a po polowinkach jadę na kolejny laser i o...jakos leci mi ten czas dość szybko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no no Ann, niezle sobie pana M wychowalas :P tak trzymaj :Da sasiad...no coz, czasem tak jest, ze nam na chwile ktos namiesza w glowie, najwazniejsze, ze z M Ci sie uklada. Poli, super ze w szkole znalazlas bratnie dusze, w koncu tyle czasu sie tam spedza, ze to mega wazne, zeby dobrze sie czuc i miec przyjaciol A ile razy robilas juz laser? a u mnie... po zabiegu w sumie dobrze, niby doszlam do siebie, krwiak zniknal i czulam sie naprawde dobrze, ale kurcze od wczoraj rana zaczela mnie bolec i nie wiem dlaczego. Ale mam isc w tym tyg do kontroli, to skonsultuje te moje dolegliwosci. Z mezem roznie, raz lepiej, raz gorzej, ale ogolnie w porzadku. Opiekowal sie mna po operacji, zajal sie dziecmi, tak ze nie musialam sie niczym martwic. Teraz sie troche poprztykalismy, ale minie. Juz wrocilam do parcy i na nic nie mam czasu. Dom praca, szkola, przedszkole, zakupy, obowiazki i tak w kolko, nawet nie mam czasu wlaczac laptopa, bo wieczorami padam ze zmeczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EMi dziekuje za maila. Dopiero dzis odczytalam posty. Rozumiem Cie,ze masz dosyc pisania tu bo wchodzi jakas osoba i ni z gruszki ni z pietruszki rosci sobie prawo by przyrownywac Cie do z .. czy k..oczywistym jest dla mnie ze taka osoba miejsca tu nie ma bo wszystko mozna powiedziec ale nie raniac i obrazajac kogos..to forum powstalo dlatego zebysmy sie wspieraly a nie jechaly po sobie jak po lysych kobylach...'lysych' to moze za duzo powiedziane w naszym przypadku;) ale Ann i Poli i Rudi zycza Ci Emi dobrze,zawsze razem byly z Toba wiec nie odbieraj ich jako wrogow, ale dziewczyny tez nie musialyscie pisac ze sie zgadzacie z JPg bo to tak jak byscie popieraly jej slowa..stad mysle i wiem ze to Emi zabolalo. Mam wrazenie ze macie pod moim adresem jakies przytyczki,ze ja przyklaskuje Emi i traktuje ja jak jajko. NIE ja poprostu ja rozumiem bo sama niejednokrotnie bylam w sytuacji gdzie moje serce bylo rozwalone na kilkanasie kawalku i sama nie umialam sprecyzowac co sie dzieje w moim sercu. Wiem ze Emi jest wrazliwa osoba zreszta ja sama jestem i tak sie sklada ze slowa rania bardziej czasem niz czyny stad dokladnie wiem jak mogla sie poczuc czytajac takie wymiociny na swoj temat. Trzeba miec odrobine empatii.. Wogole zal patrzec ze jakas jedna nie znana nam wogole osoba wchodzi i robi zamieszanie,ze jedna na druga naskakuje..no to nie do wiary. Acha Rudi Emi piszac o tym,ze Jpg nas zna miala na mysli osoby z poprzedniego forum takze zle ja zrozumialas:) tego jestem pewna na 100 proc ze nie miala nas na mysli:) Mysle ze Emi czyta nas i sie odezwie,tyle wieczorow ,porankow,popoludni,lez smutku i radosci razem tylko po to by ktos nas poroznil..bez seeensu.. Rudi mam nadzieje,ze rana sie ladnie zagoi i bedziesz zdrowa:* Ann dzieki ze mnie tez kochasz;) tak czy siak bede do Was wpadac,mam nadzieje,ze Emi tez a jak nie to na pewno Emi do CIEBie napisze spodziewaj sie:* :*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to może i ja się przyłączę , nie znacie mnie ale ja znam Was :) sama mam problem z hirsutyzmem zmagam sie z nim od może 10 lat no ale nic jakoś sobie radze podobnie jak Wy :) czytam Was od dawna czasem chciałam napisać ale nie chciałam sie wcinać wydawałyście się bardzo zżyte :)może tak głupio bo nic o mnie nie wiecie a ja o Was sporo , nie moge się powstrzymać żeby nie skomentować ostatnich wydarzeń na Waszym topicu , luisa29 jesteś bardzo mądra wrażliwą kobietą dużo przeszłaś jesteś bardzo dobrym człowiekiem , polinda1 i annnx wasze zachowanie jest troche dziecinne któraś z Was pisała coś o przyjażni ale po tym jak sie zachowałyście ostatnio to lepiej tego słowa nie używajcie nie jest moim celem krytyka kogokolwiek ale widać lubicie kopać leżącego już nie mówiąc o tym ze totalny brak w Was lojalności w stosunku do osó które nazywacie przyjaciółmi , emilka 34 jesteś bardzo zagubioną osobą ale w sumie się nie dziwię bardzo dużo przeszłaś czasem jak Cie czytałam to aż mi przykro było że życie Cię tak doświadcza , rudzielec jesteś fajna miłą dziewczyną życzę Ci powrotu do zdrowia też miałaś ciężkie życie z tego co pisałaś ale z tego co pamiętam Ty zdradziłaś męża więc chyba w temacie ostatniego konfliktu tu nie powinnaś się wypowiadać :) jak widzimy hirsutyzm to mały pikuś w porównaniu z problemami jakie przysparza życie :) POWODZENIA WSZYSTKIM i oczywiście nadal będę Was czytać piszcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lui halo, gdzie ja napisalam, ze zgadzam sie z JPG? Podczas tego konfliktu nawet mnie tu nie bylo. Nagle wchodze i jakbym dostala obuchem w leb, bo czytam, ze tylko Ty mozesz do Emi pisac, a wiec jednoznaczne jest z tym, ze ja nie. pomysl jak sie poczulam...jest mi zajebiscie przykro, no ale coz, widocznie sie w pewnej kwestii pomylilam. aa co do tego, ze zle odebralam Emi...kurcze, pewnie masz racje i tu naleza sie jej przeprosiny. I nie mam do Ciebie zadnych przytyczek, ze niby obchodzisz sie z nia jak z jajkiem. Na pewno nie. aaaaaaaa mam zepsuta klawiature, niektore literki musze kopiowac i niektorych minek tez nie dam rady przez to zrobic. wiec wybaczciie ze tak bez usmiechow. majka_k co to za tekst, ze na temat ostatniego konfliktu nie powinnam sie wypowiadac? skoro czytasz nas, to nie wiem jak przeoczylas fakt, ze mnie podczas tych zgrzytow nawet tu nie bylo. I nie wiem ile jeszcze razy musze to powtorzyc.NIE ByLO MNIE WTEDy!!! Ale widze, ze Ty mozesz sie smialo na nasz temat wypowiadac i krytykowac. Wybacz, ze sie unioslam, ale nie pozwole sobie pewnych rzeczy wciskac. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i nastepna...Boze ludzie...jak widac od cholery osob nas czyta i teraz nagle chcialy sie wszystkie udzieli, nie trzba bylo...;/ Majka, kuzwa wedlug mnie przyjazn polega tez czasami na powedzeniu czegos przykrego ale w dobrej wierze, a tylko poklepywanie, moze zle sie wyrazilam, ale ja tak uwazam...Moze i jestem dziecinna, zreszta powinans to zauwazyc skoro nas tyle czytasz...Jezzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzuuuuuuuuuuu jak mnie cos takiego wkurwia... Moze ktos jeszcze chce sie ujawnic?! Prosze! Zapraszam! Jak ma mi ktos wyżygiwać to smialo! Nie krepujcie sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polinda1 ale dzieciak z Ciebie no wybacz ale jie moge die powstrzymac Twoja reakcja jest wrecz zabawna czy to nie Ty pisalas ze kazdy ma prawo powiedziec swoje zdanie:-)nie obrazilam Cie w zaden sposob wiec nie zgrywaj nadasanej ksiezniczki:-)pooddychaj gleboko i juz nie placz:-)rudzielec faktycznie zwracam honor:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak powiedziałam ze każdy ma prawo powiedzieć co uwaza, ale jak sama zauważyłaś ty nas"znasz" a my cię nie i czegoś takie wręcz nienawidzę. Skoro tak nas zawzięcie czytałaś to czemu kuzwa teraz się dopiero odzywasz. to mnie tak wkurzyło ze obca dla mnie osoba się tak udziela. A skoro tyle nas czytasz to też wiesz ze jestem dzieckiem, jakby nie było wiec po prostu odpuść sobie...Bo ja serio naklaniam innych do udzielenia się. Śmiało jak wszyscy to wszyscy, a ja z chęcią się dowiem jaka to ja nie jestem... Emi, teraz do mnie dotarło jak musiałaś się czuć jak ktoś z zewnątrz zaczął cię nazywać od takich i takich...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polinda1ale wybacz to czy chcialam sie wczesniej odezwac czy nie to moja sprawa wydawalyscie sie zzyte i czulam ze nie przyjmiecie mbie na sile do swojego grona a odezwalam sie bo mnie szlag trafil jak zobaczylam co piszecie jakos najbardziej polubilam luise29 i emilke34 wiec jak ta ostatnia zjechalyscie to sie powstrzymac nie moglam dla mnie przyjazn to tez krytyka i powiedzenie wszystkiego w twarz ale jakby ktos obrazal mojego przyjaciela stanelabym za nim murem a wy jeszcze dolozylyscie swoje obluda ale coz:-)niech sie nikt nie obrazavpodyskutowac mozna a jak chcesz cos o mnie wiedziec to pytaj:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majka, ale no kurde mnie akurat zdenerwowało to, ze akurat teraz sie odezwalas...Moze to i twoja sprawa czy teraz czy pozniej, ale np. Rudus odwazyla sie napisac i na dobre jej to wyszlo, wiec mnie to najbardziej wkurzylo ze pierwszy twoj post to pretensje do mnie... Zreszta dobra, ja nie mam nic juz wiecej w tym temacie do powiedzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam bardzo ale jeżeli nazywam kogoś przyjacielem, to znaczy że nie mam prawa go skrytykować, tego co robi. Dla mnie przyjaźń to nie są miłe słówka i wzajemne lizidupstwo. Nie obraziłam tutaj nikogo , ani emilki ani luisy. Ktoś pisze jej że jest dziwką i kurwą czy jakoś tak to szło. Zobacz sobie co ja tam napisałam. Przez wiele miesięcy wspierałyśmy się , doradzałyśmy dopóki nie weszły jakieś obce osoby i zaczęły się wpierdalać. A obrażanie się za to że usłyszeliśmy prawdę przypomina trochę zachowanie rodem z przedszkola. Obrażony dzieciak tupiący głową. Dziękuje. Miło było z Wami popisać przez te wszystkie miesiące. Poli. Rudi odezwę się do was kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak wlasciwie jak Ann pisze to zaczelo sie od tego, ze obce osoby sie wpieprzyly we wszystko z butami z pretensjami i wgl i tak to sie skonczylo, ze rozwalilo sie forum...rozwalila sie przyjazn przez takie indywidualia... Ann, Rudus, moze na jakis czas darujemy sobie to i moze wlasnie na maila czy cos? Oczywiscie Luiso i Emi(jesli bedzie chciala) tez. Ehh nie moge uwierzyc ze tak sie stalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annnqx Ty to juz w ogole nadasana jak panna na wydaniu:-)jak byscie byly przyjaciolkami to nic by tego nie rozwalilo to sie rozumie samo przez sie za prawde sie obrazasz?:-)moze spojrz na siebie krytycznie dami:-) kurcse z boku to dopiero wszystko widac coz prawda w oczy kole troche dojrzalosci i samokrytycyzmu:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×