Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kwas_acetylosalicylowy

Mój mąż stracił prawo jazdy!!!!

Polecane posty

Gość kwas_acetylosalicylowy
2000 wydajemy. rata kredytu wynosi dokładnie 2200zł, a opłaty (czynsz, prąd, gaz, itp.) 800-900zł. Zostaje 2000zł na życie, z czego 400zł idzie niestety na leki, bo ja choruję na tarczycę, a mąż i mały są alergikami. Na samo mleko dla dziecka idzie 100-150zł w aptece. Plus wiadomo pampersy, itp. Więc dużo nie mamy wbrew pozorom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gina kolo
Rata za dom 1600 zl Paliwo - 800 zl Oplaty prad woda - 200 zl Jedzenie - 1000zl Telwizor telefon -200 zl Wiec 5000 tys to jest nic Jeszcze dziecku cos kupic kapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwas_acetylosalicylowy
Pisałam, że wyremontowaliśmy za oszczędności mieszkanie na przyjście na świat dziecka. Skąd mieliśmy wiedzieć, że tak się stanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhjk
kurwa no chyba sie nie dowiem \utorko!!!!!!!! wyjebali juz go z roboty czy jeszcze nikt nic nie wie???????????????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdyby Twój pijany
mąż zabił dziecko innej kobiety to już by było ok, tak? my sie mamy przejmowac waszym dzieckiem? chyba sobie żarty robisz. Masz tak nieodpowiedzialnego męża że aż zal i to do nieog miej pretensje, a nie do nas, nas cieszy to, ze mu zabrali prawko!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwas_acetylosalicylowy
Nikt nie wie jeszcze, ale nie da rady żeby pracował bez prawa jazdy. Przynajmniej 2 razy w miesiącu zatrzymują go na jakieś kontrole, bo naprawdę dużo jeżdzi, więc na pewno się wyda. Poza tym koledzy z pracy przecież wiedzą, zaraz się plotka rozniesie po firmie i dojdzie do uszu szefa, zawsze tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hak mu w smak
Byl pod wplywem alkocholu skoro alkomat to wykazal.Niezle pochlal,jak mial jeszcze we krwi o 12 a pil poprzedniego.Dobrze ze kogos na tej drodze nie zabil,skacowany pijak jeden,Jak sie nie mysli i nie jest sie odpowiedzalnym to tak sie ma ze potem problemy sa.Co za glupek chleje wieczorem tyle ze jeszcze po poludniu nastepnego dnia jest pod wplywem,jak wie ze musi jechac samochodem.Zal mi ciebie ze masz tak nieodpowiedzialnego faceta i teraz na ulicy chyba wyladujecie przez niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfdqadsfdfgfgh
"Pisałam, że wyremontowaliśmy za oszczędności mieszkanie na przyjście na świat dziecka. Skąd mieliśmy wiedzieć, że tak się stanie? " Nie mam słów na to. Zakładaliście, że przez 30 lat kredytu NIGDY żadne z Was nie zachoruje, nie straci pracy, nie będzie żadnych nieprzewidzianych wydatków? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwas_acetylosalicylowy
a gdyby Twój pijany, ale on się nie czuł pijany, rozumiesz? Gdyby wsiadł wczoraj byłaby zupełnie inna historia, ale dziiaj obudził się trzeźwy i do głowy by mu nie przyszło, że może mu coś jeszcze zostać alkoholu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwas_acetylosalicylowy
sfdqadsfdfgfgh, mąż zarabiał 4000-6000zł czasami nawet więcej. Ja za 2,5 roku miałam iśc do pracy. Przy tych dochodach spokojnie moglibyśmy odkładac rocznie nawet 10000zł i taki był plan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co?????????
to po co tyle pił skoro wiedział ze na drugi dzień pojedzie dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwas_acetylosalicylowy
Nie wiem dlaczego on prowadził. Boże, dlaczego oni nie zostali tam do jutra??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhjk
wiesz tez duzo jeżdze i wbrew pozorom kontrole nie zdazaja sie tak czesto zreszta nikt mu nie karze zapierdalac moze jeździc spokojnie i nie poierdol ze nie moze przepisowo bo sie śpieszy do klienta a co do kolegów to chyba moze z nimi po ludzku porozmaiwac tak? zresztą myśle ze w tej sytuacji nie ma wyboru musi zaryzykowac i nic nie mówic w firmie to jedyne rozwiązanie... tak czy siak ma juz po pracy więc po co mowic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwas_acetylosalicylowy
Pewnie tak zrobi, tylko boję się, że faktycznie dostanie wyrok, skoro te 0,6 to przestępstwo, a jak mając wyrok w zawiasach złapią go na jeżdżeniu bez prawka to pójdzie do więzienia i dopiero będę ugotowana:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfdqadsfdfgfgh
Co z tego, jaki był plan, życie nie układa się na ogół wg planów, 2,5 roku do pójścia do pracy to dużo i wszystko mogło się wydarzyć, a wyście beztrosko wydali wszystkie oszczędności. Trzeba mieć odłożone ZANIM się weźmie kredyt, bo podczas spłaty o to trudniej, a też w razie jakiejkolwiek wpadki - jak ta - od razu jest problem. Gdybyście mieli te oszczędności, pewnie spokojnie te pół roku moglibyście się przebujać, mąż zdążyłby znaleźć inną pracę, Ty wykombinowałabyś coś z dzieckiem itd. A tak - dupa blada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to pomysl, ze zaplacicie
jeszcze kare. Moj znajomy dostal 3000zl:O Mial tez chyba 0,6. Prawko mu zabrali owszem, ale jezdzil bez:P Zatrzymali go 2 razy, zaplacil za kazdym razem 5 stow i jezdzil dalej:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tadlerka
i przez takich pijusów ludzie giną na drogach :o to jak się czuł a to w jakim był stanie to dwie różne kwestie, bardzo się cieszę że go policja zatrzymała, dostał nauczkę i może nigdy więcej nie wsiądzie do auta w takim stanie :o właśnie taki niewinny pijaczyna NIECHCĄCY zabił mi koleżankę a mnie przy okazji bardzo okaleczył więc twoje żale nie robią na mnie wrażenia :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwas_acetylosalicylowy
sfdqadsfdfgfgh, no dobrze, fajnie, ale jak ma mi to teraz pomóc? Chyba dostatecznie boleśnie przekonałam się, że pomysł z remontem był nietrafiony. Wtedy wydawało nam się, że lepiej zrobić od razu, bo jak się dziecko pojawi to wiecznie nie będzie kiedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwas_acetylosalicylowy
Ale on nie wsiadł wypity, tylko się normalnie przespał (dosyć długo) i rano dopiero prowadził. Skąd miał wiedzieć, że się jeszcze alkohol utrzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porażka na całej liniii
kurde przerąbane, znam kogoś kto stracił prawko ale po jeździe na rowerze w stanie %. Najpierw tłumaczenie na policji , potem zabrali prawko na pół roku (teraz za jazdę na rowerze po % już nie zabierają ale wtedy tak). Na dodatek trzeba zapłacić grzywnę ( w przypadku znajomego to było 3 tys.zł ) Po pól roku oddali prawko ale musiał przejść psychotesty i na dodatek nie dali już bezterminowo tylko na 5 lat chyba i potem znowu psychotesty. Do tego wpis do akt i już nie dostaniesz zaświadczenia o niekaralności ( dopiero po 5 latach kasują z rejestru). Tak że ogólnie MASAKRA! - a znajomy nie jechał autem tylko jeszcze raz powtarzam na rowerze po 4 piwach. Generalnie tylko jedno powiem , zastanawialiśmy się wtedy że ci którzy potrzebują auta do pracy to mają mega przesrane w takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdyby Twój pijany
a gdyby Twój pijany, ale on się nie czuł pijany, rozumiesz? nie nie rozumiem :-O !!!!! ja jak wypiję 2 lampki wina to TEŻ NIE CZUJĘ SIĘ PIJANA :-O kumasz???? A on jako facet z taką robotą, ze prawko jest dla niego najwazniejsze to powinien wiedziec jak się moze kończyć taka libacja alkoholowa, ze na drugi dzień ma jeszcze tyle alkoholu we krwi, ze staje sie to przestepstwem. Jestes zła i rozgoryczona i ja to rozumiem, ale bardzo bardzo bardzo mnie to cieszy że pijak stracił prawko! Już nie mogę słuchać jak w kazdy weekend media podają ,ze policja zatrzymała 500-1000 pijanych kierowców! :-O Powinni mu zabrać prawko na zawsze!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i bardzo dobrze, niech teraz
ma nauczkę :o ja nie wsiadam za kierownice nawet jak wypije 2 piwa dzien wczesniej a ten sie pewnie najebał jak świnia i tobie teraz mowi ze był trzezwy a ty mu wierzysz. Mógł zabić kogoś a ty go bronisz :o Jak sie pije alkohol to a kierownice się nie wsiada :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porażka na całej liniii
oj nie wiem czy ktoś dobrze pisze. Zdaje się że jeśli będzie jeździł bez prawka to jak go złapią to mu walną z 5 tys. a nie 500zł....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hak mu w smak
Jak ciagle mozesz pisac ze nie byl pijany!Byl pod wplywem i to wystarczy aby mial wolniejsze reakcje i mogl kogos przejechac np. Chal wczoraj i to ostro skoro tak dlugo mu sie we krwi % utrzymywaly.Jak sie chleje to trzeba sie liczyc z tym ze prawko mozna stracic.Wcale mi was nie zal ,bo widac ze niezbyt myslacy z was ludzie.Waszego dziecka mi zal ze ma takich rodzicow.Ojciec chleje i za kierownice wsiada a matko jeszcze go broni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porażka na całej liniii
no a jak już są takie sytuacje to z rana znajomi się badają własnym alkomatem zanim wsiądą do auta. Raz pamiętam jeden wyglądał normalnie , czuł się dobrze a jak dmuchnął to wyszło mu 1,1 promila, byliśmy w szoku!. Więc odczucia są mylne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nwjefhwgfvwg
na taką właśnie ewentualnośc, z kolegami obdarowalismy się nawzajem alkomatami na urodziny. Koszt - 200-300zł, a spokój na całe życie. I faktycznie niezłe kwiatki wychodziły, sam się kiedyś obudziłem trzeźwy jak skowronek po imprezie (wypiłem 5 piw), dmucham rano, a tu 0,7 promila:o Dziwię się twojemu męzowi, wiem jak wyglądają imprezy przedstawicieli handlowych. Skoro tyle zarabiał to chyba mógł te 300zł na alkomat wydać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfdqadsfdfgfgh
"sfdqadsfdfgfgh, no dobrze, fajnie, ale jak ma mi to teraz pomóc? Chyba dostatecznie boleśnie przekonałam się, że pomysł z remontem był nietrafiony. Wtedy wydawało nam się, że lepiej zrobić od razu, bo jak się dziecko pojawi to wiecznie nie będzie kiedy." Już pisałam - mieszkanie zmień na mniejsze, mąż do innej pracy, Ty też do pracy (ostatecznie możesz za kasę pilnować więcej dzieci, skoro i tak siedzisz z własnym - wtedy problem "nie mam gdzie dziecka zostawić" automatycznie odpada). Co mam Ci powiedzieć, że Ci kasa z nieba spadnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to pomysl, ze zaplacicie
wezcie juz nie pierdolcie, ze ktos jak wypije 2 piwa poprzedniego dnia to za kolko nie siada:O To chyba musialyby byc 10% piwa:D Ja nie jedze nigdy po alkoholu ani tez dzien po imprezie na ktorej ostro popilam, ale raz sie zdarzylo, ze musialam:O Tak wiem nie powinnam, jestem pewna ze mialam sporo alkoholu we krwi bo i zle sie czulam. Na szczescie to byly tylko 3km do przejechania i to po polnej drodze. To normalne, ze jak czlowiek zachla to ma na nastepny dzien alkohol we krwi dlatego tu sie dziwie mezowi, ze nie pomyslal o tym. Ale z drugiej strony ona ma raca, on mogl sie czuc trzezwo i mogl byc jak najbardziej trzezwy, tylko stezenie alkoholu sie utrzymywalo. Alkomat latwo wykazuje takie rzeczy, wypijcie sobie litr soku jablkowego, siadzcie za kolko i niech wam dadza alkomat:D Tez wykaze, a pijani raczej nie byliscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rostbef_cielęcy
nwjefhwgfvwg, rewelacyjny pomysł z tymi alkomatami na urodziny. i tak nigdy nie wiemy co kupić kolegom, a tak zrzuta po 30zł i kupujemy alkomat, który przynajmniej się przyda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdyby Twój pijany
sprawa będzie się ciagneła bardzo długo. raczej nie licz na to, ze za pół roku dostanie prawko. Nawet jesli to już nikt go do takiej pracy nie przyjmie, bo będzie miał nasrane w papierach. Myślisz, ze jakiś szef bedzie ryzykował? Musicie sprzedac mieszkanie i kupić mniejsze. Być moze nawet zostanie jakiś grosz, który pozwoli wam przezyć jakiś czas, dopóki twój pijak nie znajdzie jakiejś roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×