Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Edyta_89

kiedy zostawic dziecko na noc w pokoiku samo

Polecane posty

Gość zuzzzza
Jeżeli istnieje smierc łózeczkowa to nie mamy na nia wpływu,to wady ukryte o których nie mamy pojęcia nawet po przebadaniu dziecka przez lekarzy,tak mi sie wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego dla bezpieczeństwa naszej córeczki kupiliśmy monitor oddechu i nianie elektryczną bo bezdechu mozna nie usłyszeć śpiąc w jednym pokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja córka
ale pewnie jak mała zacznie dreptać to będzie rano przychodzić do sypialni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania273sz
no właśnie komu by się chciało biegać z pokoju do pokoju tylko dlatego żeby takie maleństwo oduczać zawczasu spania osobno.Przecież noworodek potrzebuje poczucia bezpieczeństwa ,bliskości.Co do spania z mężem....hmmmm mam wrażenie ze po przyjściu dziecka na świat oni sami stają sie jak dzieci i nagle potrzebują więcej uwagi niz kiedykolwiek,i to zazwyczaj oni są za tym żeby dziecko położyć osobno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najpierw poczytaj
ja swojego synka przenioslam do osobnego pokoju dopiero jak skonczyl 7 mies bo wtedy przesypial cale noce i nie bylo problemow teraz spi sam w pokoju a rano przychodzi do nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przez miesiąc ja,mąż i dziecko spaliśmy wszyscy w pokoju dziecka.On w łóżeczku,my na kanapie.Po miesiącu dziecko zostało u siebie a my poszliśmy do swojej sypialni.I to była najlepsza decyzja.Od małego spał sam u siebie i nigdy nie było z tym problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania273sz
najpierw poczytaj-madra mama;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milena_
Przenieśliśmy córkę do swojego pokoju, jak miała 1,5 roczku. Wcześniej spała z mami w sypialni, w swoim łóżeczku. Czesem przesikała pieluchę, rozkopała się, chciała pić, wolałam mieć ją na oku. Czułam się wtedy spokojniejsza. Dziecko w sypialni nam nie przeszkadzało, uwielbiałam mieć ją przy sobie, patrzeć jak śpi, jak się budzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania273sz
tzn ja jestem za tym zeby dziecko spało w swoim pokoju ale nie jestem za tym żeby nworodka kłąść w osobnym pokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
synek spał sam w swoim pokoju jak skończył 10m., ale od urodzenia miał monitor oddechu z uwagi na wcześniactwo. Zdarzyło się dwa razy że czujka w nocy wyła, prawdopodobnie przestał na moment oddychać:( Przy drugim dziecku wiem, że na bank będę mieć monitor bo tamten się popsuł. Ktoś tu dobrze zauważył, że śmierci łóżeczkowej się nie usłyszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milena_
sory za literówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od poczatku moj synek
spal w swoim pokoiku:) ja wierze w ta smierc lozeczkowa, bo u nas byl taki przypadek w rodzinie:( Tylko, ze to nie ma wplywu na to czy spi sie w jednym pokoju czy osobnym. Moja kuzynka spala w lozku z dzieckiem i co? Stala sie tragedia niestety:( Dlatego mysmy zainwestowali w nianie i monitor oddechu. Nie ma mozliwosci by uchronic dziecko od smierci lozeczkowej spiac z nim w jednym pokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milena_
A i dodam jeszcze, że córka długo jadła w nocy. Karmiłam ją piersią do roku czasu. I nie chciało mi się w nocy biegać po domu, by dać jej pierś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gbbt
Moje dzieci śpią same w swoich pokojach i łóżkach od urodzenia. Bez monitorów oddechu i innych ogłupiaczy matek. I żyją co prawdopodobnie jest cudem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania273sz
gbbt;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najpierw poczytaj
ja dodam tylko ze moj synek tez mial monitor tez byl wczesniakiem urodzil sie w 8 mies ciazy wiec kupilam go dla bezpieczenstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gbbt - jasne ,skoro się urodziło zdrowe dziecko,bez żadnych problemów to tylko dziękować Bogu, że nie musiałaś myśleć o czymś takim jak monitor. Ten wg ciebie ogłupiacz matek - uratował zapewne życie mojemu dziecku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gbbt
Nooo... A ile producentów uratował :D Gdyby wam powiedzieć że tarzanie niemowlaka w krowim łajnie i moczenie w owczych sikach tez ratuję przed śmiercią łóżeczkową to jestem pewna że też byście się skusiły ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milena_
Dziewczyny, nie krytykujcie rodziców, którzy śpią z malutkimi dziećmi w pokojach. Ja znam rodzinę (normalni, przyzwoici ludzie), którym córeczka (zdrowe, donoszone dziecko) zmarło w wyniku śmierci łóżeczkowej w 8 tygodniu życia:( Co ta matka przeżywała, to nawet sobie nie wyobrażam bo oni długo się o to dziecko starali i mała była ich oczkiem w głowie. Na szczęscie teraz mają drugie dziecko, które ma już 4 lata. Ale na pewno ból w sercu pozostał i poczucie straty:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gbbt co za bzdury pleciesz.Żal mi Cię trochę.Naprawdę! Jesli dziecko przestanie oddychać to monitor zaalarmuje o tym.Ale jesli Ciebie to bawi to po co tu wchodzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najpierw poczytaj
monitor oddechu jest po to zeby sygnalizowal to kiedy dziecko przestaje oddychac i wtedy rodzice moga szybko zareagowac a ty tego nie rozumiesz bo od tarzania sie w lajnie i kapieli w moczu mózg ci wyyparowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gbbt
Śmieszy mnie to żeś naiwna i wystarczy ci puścić reklamę w którym będzie ci ktoś zachwalał gówno a ty w to uwierzysz. Aż dziw człowieka bierze że takie ustrojstwa są od niedawna, to niemożliwe aby ludzkość przetrwała bez tych cudów techniki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oł noł
gbbt - ludzkosc moze i przetrwala, ale ile dzieci zmarlo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gbbt
Oczywiście, monitor oddechu i nianie najlepiej do 18 roku życia zostawiajce z dzieciaczkiem w łóżeczku ;) Przy okazji zadbacie o życie i zdrowie dziewczyny/chłopaka bo a nóż podczas wyczynów seksualnych któreś z nich dostanie bezdechu i kaplica :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mania wszędobylska
ja jako dziecko długo spałam z rodzicami w jednym pokoju, a potem miała wielkie problemy ze spaniem w osobnym pokoju...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najpierw poczytaj
gbbt ty jestes gorzej niz glupia i na tym polega twoj problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania273sz
troche w tym prawdy co pisze gbbt bo jak tak wróce pamiecią ile ja nakupiłam zbędnych rzeczy dla mojego malucha bez których moglismy sie obejść.Ale wcześniaków się nie czepiam bo faktycznie monitor oddechu moze im pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widać, że Patrycja dzieci nie ma... u mojego synka p[rzy podejrzeniu zapalenia płuc zrobili rtg klatki piersiowej i okazało się że ma baaaaardzo powiększoną grasicą. Jakie zdziwienie było, że on bezdechów nie miał. I cale szczęście że miał ten rentgen - bo mogłoby się skończyć nawet nagłą śmiercią łóżeczkową - gdyby grasica dalej się powiększała... Nie każde dziecko się prześwietla lub robi usg klatki piersiowej - więc wiele rodziców nie wie o takich przypadłościach zagrażających życiu dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×