1000 kalorii i ruch- start 26 kwiecień

Dołączę się jeśli można :D Ja mam 164 wzr. ważę tyle co autorka i mam dokładnie taki sam cel :) Zacznę od dziś, mimo, że na śniadanie zjadłam pączka.. Ale trudno :P

Aaa dupa, ważę 58 nie 56 wrr... :)

damy rade ;) jestem zdeterminowana i musze pozbyć się tych gabarytów i wyglądać bosko !!!! :D

Lato to najlepsza motywacja, fakt :) Fajnie, że grono się nam zwiększa. Witam nowe dziewczyny w grupie. Miło mieć wsparcie...

Uffffffffff...po 32 minutach rowerka w tempie ekstremalnym. Mam nadzieję, że do lata będę miała idealną wagę i wygląd o jakim marzę. Chociaż czasami boję się, że moje starania nie przyniosą rezultatu.

Powodzenia:) Zbey moja panna tez miala taki zapal^^ a ona tak szybko wymieka ze szok... www.oSilowni.pl

dzięki...jak człowiek ćwiczy już jakiś dłuższy czas to mu się ćwiczenia podobają :):)

jestem beznadziejna.... :( zjadłam jak zwykle za dużo !!!! nigdy nie schudne .... masakra !! mam motywacje ale dalej nic w tym kierunku nie robie.... ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

No i koniec dnia się zbliża :) Kupiłam sobie super liściastą zieloną herbatę z miętą...Trzymałam się 1000 kalorii i wyszło mi jakieś 980 jak na dzisiaj. Dzisiaj mam zamiar zrobić sobie nockę na necie...Zresztą stąd moja ksywka, bo ja przynajmniej 2 razy w tygodniu robię sobie nocki czytania, pisania, nauki etc :P W niedzielę zaś jadę z rodzicami i siorką nad rzekę w okolicach Skoczowa i będę się opalać nad wodą :) Niestety bez grilla się nie obędzie, ale już zaopatrzyłam się w pierś z kurczaka i paprykę czerwoną i cebulkę...Zrobię sobie dietetyczne szaszłyki więc i jeden zjem...nie będzie miał więcej niż 150 kalorii więc luzik. Jak wam dziewczynki dzień minął??

dzina dzina...ty już kobieto jesteś szczupła więc ten jeden dzień cię nie zabije :) jutro jedz tak jak do tej pory na diecie i będzie okej...i nie mów o sobie że jesteś beznadziejna, bo skoro masz tyle silnej woli by się odchudzać to jest dobrze...zresztą nie ma ludzi beznadziejnych babe ;)

Lunatyczko słońce ..... Twoje słowa są jak wiosenna bryza dzięki ;) wkurzyłam się na siebie i ostro ćwiczyłam !!! o nie walka z obżarstwem rozpoczęta !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! PS. Lunatyczko będziesz moją inspiracją ;)

miło mi to słyszeć :) zresztą po to tu wszystkie jesteśmy, żeby się trzymać razem, wspierać i jakoś doprowadzić się na lato do porządku :)

ojj tak :D lato to priorytet aby wyglądać jak boginie ! Lunatyczko moja droga mamy tyle samo wzrostu :D mam do Ciebie pytanie : gdyż ja mam troche kompleks "niziołka" a jak jest u Ciebie???

U mnie jest niestety podobnie...Chociaż trzeba przyznać, że przynajmniej człowiek nie ma problemu ze zalezieniem wyższego od siebie faceta :) szkoda tylko, że przy takim wzroście jak nasz znać każdy nadprogramowy kilogram...chciałabym tak jak moja siorka, która ma 172 cm wzrostu mieć długie nogi, ale skoro mam taki wzrost mogę o długich seksownych nogach zapomnieć... problemem w moim przypadku jest to że przy moim wzroście mam rozmiar biustu D i cholernie mnie to wkurza :(

Hejjj dziewczyny :) Mogę się przyłączyć ? Mam 19 lat, 163 wzrostu i na dzień dzisiejszy ważę 48,5 kg, moim celem jest tak z 46 minimalnie 45. Już od 2 tygodni się ograniczam i ćwiczę praktyczni codziennie po 2h na rowerze :)

hej przyłączam sie 165 cm 70 kilo:o chce zwalic 10:o odchdzam sie od 4 dni z malymi wpadkami slodyczowymi:o 1300 kcal dzisiaj:o mysle o 1000

Lunatyczko u mnie jest tak samo. jestem najniższa i mi to wielokrotnie poprzez aluzje sugerowano mała, niska, kura... itp i mam przez to doła. ehh co bym dala mniec 10 cm wiecej....... dlatego musze ostro się wziąśc za siebie aby być "małą ale piękną"

U mnie to kwestia jeszcze 2 kg :) aj codziennie .cwiczenia a waga stoi, .. dziś: płatki z mlekiem udo z kurczaka + 20g twarogu 2 wafle ryzowe 50g twarogu+ polowka starkowanego jabłka 2 litry wody i kilka kubkow zielonej herbaty jestem typową gruszką... Aj ciężko zrzucić te uda.. Ale walczę :) lato idzie !

Witam nowe koleżanki :) Te które ważą już malutko- szczerze wam zazdroszczę, te troszkę cięższe, za miesiąc lub dwa do koleżanek z 4 z przodu dobijemy :) Dzina dzina- z tego samego powodu ja trzymam dietę, bo nie chcę wyglądać jak krasnal, a szczuplutka, malutka nimfa :) Mam nadzieję, że jutro pogoda znowu będzie cudna, bo wtedy spacerek i ćwiczonka większą przyjemność sprawiają i przy słoneczku człowiek ma więcej chęci do życia :)

Wiecie co, ja mam praktycznie taki sam wzrost jak wy, kiedyś byłam chudsza bo ważyłam te 46 kg, mam też siostrę która ma z 173 cm, i też wysokie koleżanki, ale ja jakoś zawsze byłam dumna z tego że jestem taka mała :D Takie laski moim zdaniem są najlepsze, drobne, małe, i urocze, zawsze moją taką idolką była śliczna Eva Longoria która nie ma nawet tych 160 cm :) Więc nie narzekajcie, a po za tym plusem są te cudowne wysokie szpile, które tylko u niskich laseczek tak cudnie wyglądają :D Jedyny minus to te krótkie nogi, też mam z nimi problem i to właśnie je chcę odchudzić, a po za tym ja mam też ten minus że mój facet jest tylko minimalnie wyższy ode mnie, więc tych butów za bardzo nosić nie mogę, więc jestem w dużo gorszej sytuacji

Witam chetnie sie przylacze i po raz kolejny w tym roku zaczne odchudzanie:) mam 160 wzrostu-planuje piec malych posilkow i troche ruchu ale nie za duzo zeby sie nie zniechecic

Heja Dziewczyny!:) Lunatyczka- 4 z przodu mówisz?:) Ja w to wchodzę!:) Brzmi niesamowicie kusząco:) W chwili obecnej padam- 2,5h na rowerze, 4,5h bardzo intensywnego sprzątania bez przerwy- odkurzanie, mycie podług, kurze, prasowanie- plecy miałam mokre. Dzisiaj nie jadłam bardzo dużo, bo rozbolał mnie ząb i nie mogę go dotknąć bo czuję przeszywający ból;/. Pisałam, ze od dzisiaj 6weidera na brzuch- więc zaraz szruuu na dywan i do dzieła:))

Mała witaj wśród nas niziołków :P Jak najbardziej rozsądne jest jedzenie 5 małych posiłków... Ja tam będę cały czas patrzeć by się 1000 kalorii trzymać i będzie dobrze, a przynajmniej mam taką nadzieję :) Oczywiście w ramach posiłków same zdrowe jedzonko, bo to głupota zaśmiecać się słodyczami, białym pieczywem, gazowanymi napojami czy innymi mało wartościowymi rzeczami.

NowaJa podziwiam za energię, zwłaszcza że boli cię ząb. Dla mnie ból zęba to wyrok śmierci bo dentystów boję się jak diabeł święconej wody :). Oby szybko ci ból minął...

Już po:) Podczas ćwiczeń zapomniałam o bólu, ale teraz znowu czuję mojego ząbka. Mam nadzieję, że jutro nie będzie już taki wrażliwy:) A co do enegii- nie chcę szukać sobie powodów i wymówek, żeby nie ćwiczyć. Chcę być od początku do końca konsekwentna w tym co robię:) Moja ulubiona czarna spódniczka czeka na mniejsze czasy:);)

Hej, dołączam się :) Nie mogę na siebie patrzeć, czuję się jak chodząca słonina. Ważę jakieś 63.5 kg / 164cm. Mam okropnie niskie poczucie własnej wartości i obsesję na punkcie wyglądu. Od zawsze próbuję schudnąć ale nie wytrzymuję na diecie dłużej niż tydzień (jak dobrze pójdzie) Mam okresy, że codziennie wpier.. słodycze i tłuste rzeczy, aż do wyrzygania. I tak latami. Nie radzę już sobie, za wiele razy próbowałam. Nigdy nie patrzyłam na to jak na problem, ale coś jest ze mną nie tak. Mam nadzieję skończyć z kompulsami i zrzucić jakieś 10 kg. Dzisiaj zjadłam sałatkę brokułową i kaszę z gulaszem - koło 1000 kcal. Nawet nie chce mi się słodyczy.

Witaj nika911...każda kobieta ma bzika na punkcie wyglądu :) co do kompulsów, to życzę by cię już nie nawiedzały...jak będziesz miała ochotę coś niezdrowego zjeść zapchaj się jak już musisz warzywami bo to mniejsze zło :) NovaJa masz racje, że nie ma co szukać wymówek, bo albo jesteśmy na diecie, albo udajemy, że się odchudzamy...a nie ukrywam, że wiele dziewczyn na forach o odchudzaniu po prostu oszukuje sama siebie i zamiast trwać w diecie non stop szuka usprawiedliwień- a to urodzinki kogoś tam, a to imprezka, a to chłopak wkurzył etc...i sięgają po jedzonko i chętnie opuszcza ćwiczenia...

Witam:) W mnie na śniadanko 2 rolmopsy w zalewie octowej i gotowany burak ( wczoraj na wieczór go ugotowałam), czyli jakieś 150 kalorii, do tego kawa z mlekiem bez cukru :) Wiem, że dziwaczne śniadanie, ale zależało mi na porcji białka, a rybka to idealne jego źródło. O 7 robię godzinkę ćwiczeń :)

Witam, u mnie płatki z mlekiem .. i zaraz cisne na siłownię. Dzisiaj trening na nogi. Przysiady wykroki kilka maszyn a potem na stepper. Aj te moje uda :( przyszła piękna pogoda, kobiety w spodniczkach a moja zmorą jak była tak jest..

essentialsummer znam ten ból, bo u mnie uda są najgorszą częścią ciała...dlatego rowerek i przysiady i nożyce to u mnie już standard, podobnie jak spacery...zresztą mam właśnie uda za bardzo umięśnione i jestem czasami w kropce, bo nie wiem, czy czasem właśnie przez ćwiczenia nie mam masywniejszych ud...jednak nie zrezygnuję z treningu :P