Jak byłam mała piłam wode z kałuży. A wy jakie macie jakieś wspomnienia?

Ooo pamietam ten papier do wycinania z kurka i paste do zebów NIVEA i wogóle wszystko z tych zdjęć pamietam...Ale mnie wzięło

Zimą strącałyśmy wiszące sople, owijałyśmy w gazety i chowałyśmy w króliczniku...Żeby mieć lody na lato...:D

Pamietacie tego kota??:-D http://dbl.info.pl/inne-miejsca/402-zabawki-z-czasow-prl-u

Miałam tego misiaaa!!! http://humor.pl/demotywatory/113611-mis_zezolek_ Normalnie becze:-)

pytajka pytająca- 1980 a ty ?

I ta kura-kurde-zapomniałam to wszystko! http://humor.pl/demotywatory/113611-mis_zezolek_

miałam takiego walkamna http://technologie.gazeta.pl/internet/1,104663,8350653,10_najbardziej_pozadanych_gadzetow_lat_80__i_czy_ich,,ga.html chyba w wieku 12 lat i słuchałam sobie dr. albbana i ace of base :D

my chodzilysmy na szabrek na truskawki.miomo ze moja babcia miala pole z truskawkami ale na szaberek bylo trzeba isc....i pamietam jak jeden gospodarz nas gonil ze strzelba na srut ale sprinta mialysmy heheh jak byla u cioci na wsi to co chwila wychodzilam z jakiem bo kury sciskalam zeby jajka znosily ....i dumna wychodzilam bo znowu kura jajko przy mnie zniosla..

kijanka ja nie pamietam takiego misa :/

Tez miałam takiego kota tylko czarnego i misia,ktoremu tak latały oczka :D czu czu czu czu czu ja 77 ;)Ten rocznik to był wyż demograficzny i chodziłam do klasy I "i" i II "o" :D

Gdy kota potrąciło auto poszłyśmy z dziadkiem zakopać go za stodołą. Potem nosiłyśmy mu kwiaty zrywane w ogródku sąsiadki. I co 2-3 dni wykopywałyśmy jego zwłoki. Wie ktoś, po co?? Było nam żal, że kota zjadają te białe robaki...:O Po ekshumacji wołałyśmy kury, które zjadały robaki. Potem znowu zakopywałyśmy kota i przynosiłyśmy mu kwiatki...

gerber@@- no nam się zdarzyło nawet na kury wyruszyc, bo chceilimsy nad ogniskiem piec :-o ...kolega wskoczył na mały ogródek z mnustwem kur a te wystraszyły sie narobiły takiego rabanu ze nie da sie tego opisac, tylko piora latały, wybiegł gosciu..kolega zawisł na płocie a ten go okładał po dupie badylem :/

pytajka pytająca- fajnie jest powspominać, ale zmykam :) Pozdrowionka

To byly czasy :D Fajnie powspominac :) A pamietacie moze cos takiego jak np "kto idzie na przerwe-palec do budki!?

Palec pod budkę bo za minutkę, budka szklana zamykana... bla bla bla aaa miałam juz isc :D

...na złoty kluczyk

JA też zmykam

czu czu hahahah pamiętam tą budkę za minutkę:-) jezu ale były czasy!!:-D

pamietam jak z kolezanka zabralysmy motor tzn komarka i jezdzilsymy po calym osiedlu jak glupie ale byl ubaw.sasiad poszedl na skarge do rodzicow i mialam szlaban tydzien a moj ojciec powtarzal po kim to takie jest? fajnie....

a na motorynce barata jezdziłam i rozwaliłam sasiadowi płot :(

a pamiętacie rowery z tamtych lat które trzymało się w wózkowni....:-) pelikan wigry 3 i czajka ( taką miała kierownicę jak w harleyu) :-D

a BMX :D

Rok starsza kuzynka uświadamiała nas po co są podpaski... Demonstrowała nam wkładając je...pod pachy:D Mówiła, że kobiety je tam noszą latem, żeby się nie pociły...

bmx to już pozniejsze czasy ale pameitam:-)

Moja koleżanka jak dostała okres to mi pokazywała w piwnicy kropke na podpasce, ogladałam to z wielkim zaciekawieniem :-o

Ja jezdziłam na baranie:-) Potem zbierałam jego bobki i mowilam,że to takie tabletki z RFn:-0

pierwszy okres. aaa ide, ide bo bede nawiajc do wieczora :D

kijankaaaa- hahahahaha :D

Byłam juz trochę...starszym dzieckiem. .Druga klasa liceum.Średnia 5,10 tylko dzięki przedmiotom humanistycznym .Sprawowanie wzorowe. Jednak zaczęły się schody.Matematyka,fizyka,chemia.Słowem z tych przedmiotów zaczęłam dostawać buty.Przez prawie całe półrocze zamiast na 7.30 chodziłam na 9.15 bo pierwsze dwie lekcje to była fizyka.Ileż musiałam sie namęczyć:przekupić brata,udawać przed rodzicami że zaraz wychodzę.Wpadłam gdy poraz kolejny dałam podrobione usprawiedliwienie Wychowawczyni(polonistka,byłam jej ulubienicą,zawsze mogła na mnie liczyć przy okazji przeróżnych apeli,konkursów itd) )była w szoku:przeze mnie przestała wierzyć w człowieka:D Przepraszam pani Basiu:)

Ale tych tabletek nie zjadałaś? :D