Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dąbrówka

Przyjaciółki

Polecane posty

Nim zabiorę si ę za Grażkę najpierw Dąbrówka, kochanie nie mogę spać w nocy, a wygląda to tak, że zasypiam o 9-tej a o 2-giej już nie śpię, wówczas włączam program telewizyjny "Comedy Center" a tam o tej porze leci serial "Spadkobiercy", występuje tam śmietanka naszych satyryków kabareciarzy, którzy mają ramy odcinka ale sami improwizują, sytuacje takie, że można ze śmiechu się popłakaź, ale jedna z tych kabaretek jest jota w jota podobna do Ciebie, niestety nie wiem jak się nazywa i z jakiego jest kabaretu, gdzie można kupić te olejki z M&S, nie mogę ich namierzyć A teraz Grażka, nadżerki miałam wypalane i po tym święty spokój, polecam, mama uważam, że psycholog tu nic nie pomoże, oni są tylko od trucia lekarstwami i otumanianiem, a nie leczeniem przyczyn, proponuję Tobie Graz\ko trochę wysiłku i znalezienie dobrego terapeuty, który dotrze do żródła takiego zachowania, wierz mi kochana bo sama to przeszłam, naturalnie trzeba by mamę przekonać, że to dla jej dobra aby ona dobrze się czuła, wiesz ja chodziłam potwornie zdołowana, u mnie przyczyną była samotność, terapeuta postawił mnie na nogi, czuję się teraz super szczęśliwa, więc również i to polecam, potrafił nawet wypracować u mnie akceptację swojej osoby, a wiesz w naszej sytuacji osób z tendencja do nadwagi jest to niezmiernie ważne Dziewczyny a ja miałam dzisiaj fatalny dzień, jestem już zmęczona tym, że codziennie od rana do wieczora coś muszę działać, a dzisiaj przyszła Pani, która od czasu do czasu u mnie sprząta, a głównie chodzi mi o porządne wymycie podłóg. od razu narzuciła mycie okien, które wymyłam dwa tygodnie temu, poza tym za tą usługę trzeba dodatkowo płacić, a ponadto jest zimno no niech mnie zawieje, katar, kaszel nie daj Boże a tu operacja lada chwila.....ale tak kategorycznie chciała wymyć te okna, że aż się zdenerwowałam, już z usług tej pani nie będę korzystać, robi bez uzgodnienia to co ona uważa za słuszne pomimo mojej obecności w domu Jutro pierwszy wyjazd do Katowic, pierwszy krok w kierunku operacji Na obiad były warzywa z patelni z brązowym ryżem a do tego ogórek konserwowy Ucałowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, jestem zalamana, dzisiaj moja mama byla u kuzynki i nagadywala na siostre , paplala wszytko to co mi , no i na mnie ze dzieci balagania i jeszcze prosila kuzynke by mi nie mowila ze tam byla, a mamy z kuzynka swietny kontakt , kuzynka byla w szoku, ze do matki nic nie dociera , o lekarzu i terapii slyszec nie chce, jutro sprobuje sie z psychiatra skontaktowac znowu, z mama nie pojde bo ona mowi ze jestem nienormalna jesli wspominam o tym ja wiem Tesso, ze by jej terapia pomogla ale ona nie podda sie jej dobrowolnie przykre ze teraz sie msci na moim ojcu a kiedy bylo nieciekawie w czasach dziecinstwa to ona nic z tym nei robila, pewnie tak jej bylo wygodnie jakby malo bylo maz ma zajecie na pensji przez poborce skarbowego, kiedys byl w spolce z kolesiem ktory zusow nie placil i teraz po 10 latach zus wchodzi mezowi na pensje- tamtemu nie moze bo tamten udaje ze nic nie ma ja nie wierze co sie dzieje, wszystko sie wali Tesso, uwazaj na przeziebienia, bo przeloza operacje, a ta sprzataczka to faktycznie dziwna, co za pomysl zeby narzucac komus co sprzatac, powodzenia w Katowicach:D Dabrowko, takie plyny do higieny to uzywam caly czas, a stresu to nie pozbede sie , chociaz bardzo chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobrze ,jestem i ja . Jak ksiezniczka ,z lozeczka pisze bo nie mam ani gdzie usiasc w salonie ani sily do siedzenia bo kregoslup mi peka . Od rana wojuje z salonem .Myslalam ze zmyje sciany i sufit i juz ,a tu wyszlo szydlo z wora i to niechude bo na osciezach farba sie luszczy i musialam drapac niestety ,potem szybki spacer z Coco ,obiad ,potem wreszcie mycie scian i sufitu i tak sie laly siodme poty z mojego czola ze nie myslalam ze z gabki tak mi leci na glowe .No i potem znow szyko na spacer ,dobrze ze ciemno i nic nie widac ,wiec tylko spodnie przebralam i polar narzucilam i chodu .A po powrocie prysznic ,cos na zab ,winko w miedzyczasie i juz w lozku leze i seriale ogladam . Grazko nie powiem Ci nic na temat ginekologicznych przypadlosci bo nie mam doswiadczenia .Ja zrobilam wymaz kilka tygodni temu i przyszedl list na poczatku tygodnia ze wszystko w porzadku wiec mam spokoj .Co do mamy.... no nie wiem co Ci poradzic,znow nie mam doswiadczenia ,nie wiem jak w Polsce do tego podchodza ,tutaj jak wiesz opiekuje sie takimi ludzmi i leki duuuzo daja ,poza malymi zalamaniami zyja pelnia zycia ,ucza sie /pracuja ,ale nie wiem jak to ma sie w naszym kraju-raju .Tak czy siak potrzebuje ona pomocy i to natychmiast ! Moze faktycznie kuzynka na nia wplynie jako osoba postronna ,skoro Ty i siostra jestescie w "nielasce " obecnie .Warto sprobowac .Szkoda mi Ciebie Grazko ,tak wiele sie dzieje ,ale po deszczu i burzy zawsze jest piekna pogoda wiec i u Ciebie sie odmieni .Ciesze sie ze synowi dobrze poszlo ,choc o jedno nie musisz sie martwic . Tesso a co to za dolki u Ciebie?? No ale panie sprzataczka nie za bardzo skoro narzuca co zrobi ,moglas jej powiedziec ze Ty chcesz aby tylko to zrobila i za to zaplacisz a jak ona chce zrobic wiecej to zrobi to gratis ,bo to jej wymysl i bu przestala sciemniac .Co za ludzie! Wyczula ze moze "babcie " naciagnac .Swoja droga moj maz spotkal kolege po fachu czyli kierowce i mowil ze zona jego otworzyla firme tutaj i sprzata i ma wiecej kasy niz on ,jako kierowca .No to niezle .Ale ja nie mam zamiaru sprzatac cudzych brudow ,niestety nie ten kierunek w zyciu mnie interesuje . Ale faktem jest ze wiele ludzi placi za pranie/prasowanie swoich ciuchow ,sprzaatanie domu /ogrodu /okien,myscie i strzyzenie psow .Bo widze samochody z opisami uslug co chwile u nas na osiedlu ,wiec maja wziecie . No i dobrze ,jak ktos nie ma checi robic czegos czego nie lubi to dlaczego nie zaplacic komus aby to zrobil za niego skoro go na to stac .Swoja droga w poprzednim domu tez mialam firme myjaca okna i brali malutko za swoja usluge a przyjezdzali co kilka tygodni i nieraz zawalu prawie dostalam bo ktos mi na pietrze za oknem stal ,a to chlopaki okna pucowali .Wiec nie widze nic zlego ,ale narzucanie na sile to juz nieladnie .Tez bym podziekowala takiej osobce .Znajdziesz inna pomoc ,spoko. Dabrowko normalnie musze Cie odznaczyc orderem przykladnej dietowiczki ,czy jak to nazwac .Wow ,jestes niesamowita ,ja dzis daleko od diety bo jadlam co popadlo w locie ,teraz zjadlam paczke popcornu ,bo nie mam sily na nic .Kompletnie .Mysle ze moje poty i kalorie zuzyte zredukuja te spozyte ,moze i jakis deficyt wyjdzie i nie bedzie tak zle .Jutro musze bulki upiec dla chlopakow ,ciasto juz mam ,bardzo smaczne a czuje ze jutro bedzie jeszcze lepsze ,i robie zrazy wolowe i galarete wieprzowa dla chlopa i moze zupe dyniowa dla mnie jak znajde czas i weekend z grubsza odfajkuje ,bedziemy wiec mogli posiwcic cala uwage pedzlom,hihi . Zmykam ,jutro sie odezwe o ile znajde chwile a jak nie to w poniedzialek .Teraz zmykam ,pa . Dobrej nocy kochane ,kolorowych snow .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dabrowko chyba sie nie zrozumialaysmy bo ja mialam na mysli ciecierzyce z puszki albo ugotowana a nie soczewice. Czy to ja cos pokrecilam? grazko ja podobnie jak Mon wierze w leki bo moja przyjaciolka miala identyczna sytuacje ze swoja mama. Zaczelo sie od nagadywania, pozniej uciekala z domu i mowila dzieciom, ze je ojciec molestowal jak byly male. A nastepnie zeby nie zostawiac wnuczek z ojcem bo je molestuje - oczalec mozna a pomoc trudno. W kazdym razie byli w kontakcie z lekarzem zeby sam mame wezwal i wymienili leki. Teraz jest jako tako. Ale skonczyly sie schizy z wygadywaniem glupot, poprostu mama ma czasem gorsze sni i siedzi i nic nie mowi tylko sie patrzy w jeden punkt. Moze z lekarzem bys jeszcze raz porozmawiala bo tak sie nie da zyc :( Co do zajecia pensji to skandal - mialam kolege, ktorego mama tak zostala urzadzona i nie pracowala wiele lat bo co podjela prace to jej na zarobki wchodzili. Ja bym sie poradzila prawnika, przeciez i tak jestescie w ciezkiej sytuacji - ty dopiero co dostalas wypowiedzenie a i maz mial przerwe w pracy :( Trzymaj sie kochana :) To co dzis tez znowu po lampce? ;) Wracam do pracy dziewczyny bo zostalo mi poltorej godziny a ja jeszcze nie wykonalam tego co sobie zaplanowalam i juz czwarta a ja luncu nie zjadlam :o Pozdrowienia dla wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz nogach, jak co miesiac przed @ budze sie wczesnie rano, dzisiaj tez przed 5, a ze jeszcze inne problemy to nie da sie spac najgorsze ze nie moge sobie kawki wypic i zjesc bo ide na badanie krwi, od 7 mozna wiec polece jak najpredzej Rewelacjo, wczoraj winka nie pilam:D Nawet nastroju i ochoty nie mialam, meza faszerowalam polopiryna bo mu sie przeziebienie zaczelo do lekarza dzisiaj w sprawie matki chce pojsc , ale boje sie ze to jest bardziej skomplikowana sprawa, choroba swoja droga a fakt ze matka spalila za soba mosty i ze od dawna zyje zyciem moim i siostry jest nieodwracalny, maz bedzie pisal odwolanie ale z tego co sie orientowalismy to nic nie pomoze Mon, ja tez bym nie chciala by mi ktos sprzatal i potem to np gdzies komentowal, u nas tez coraz wiecej firm sprzatajacych, zastanawiam sie ile ty jeszcze masz pomieszczen bo ciagle sprzatasz i remontujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Schudłam 1 dziurkę w pasku do spodni i 1,300 kg - chyba dobrze. grażko - Boże jedyny, z nieszczęścia w nieszczęście - tak chyba jest zawsze. Ja nawet nie wiem jak mam cię pocieszyć. Z mamą to koniecznie do lekarza - może poproś w przychodni by zadzwonili do niej skoro ciebie nie chce się słuchać. Myślę, że jak powiesz jaka sytuacja to to zrobią, bo dolegliwości jak pisze rewelacja mogą się pogłębiać. Co do twojego męża to koniecznie zasięgnijcie fachowej opinii prawnika co z tym zrobić. Mogę sobie tylko wyobrazić jakie masz nerwy! Mon kobieto cyborgu, a ja ciebie podziwiam za te drapanie ścian, mycie, tyle robisz przy remoncie. Schudłaś coś od poniedziałku? Ty nie zapeszaj, wiesz jaka ja mam "silną wolę". Wczoraj podrukowałam sobie troche przepisów dukanowskich by je wprowadzić, bo niektóre są fajne no i przede wszystkim można bez wyrzutów sumienia je jeść a zastąpią mi mączne produkty jak naleśniki, placki, chęć na słodkie w tygodniu. rewelacjo - aaaaaaaaaaaaa juz teraz przypominam sobie, ze kiedyś pisałaś o tej przekąsce - to ja zupełnie nie tak zrozumiałam.Dzisiaj kupię ciecierzyce w puszce i zrobię! Jeszcze mipowiedz w ilu stopniach prażysz? tesso- faktycznie ta pani sprzątająca jakaś nadgorliwa i naciągaczka nie ma co. Aaa bez problemów znajdziesz następną. Dobrze, że już piątek. Dzisiaj w pracy się lenię, po pracy i obiedzie, posprzątam mieszkanie, upiekę ciasto i wyśpię się porządnie. Jutro dzień leniuchowania, przychodzi córki koleżnka, bo robią jakiś projekt językowy do szoły to zostanie z nami przez większość dnia, więc i obiad muszę porządny zrobić. Pewnie pójdziemy na spacer z mężem, bo ma być znośnie i spróbuję podziergać. Mój mąż chciał sobie wyrobić papiery do pracy w NO (bo znajomy by się postarał go ściągnąć na stocznię ale to nic pewnego) - wiecie ile kosztuje kurs spawacza?................6 tysięcy!!! No nie na naszą kieszeń a jeszcze ważny tylko na 2 lata a i obiednica pracy nie na 100%, bo takie i tam czasy nadeszły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehehe, wyszło że schudłam tysiąc trzysta kilogramów. 1,3 kg miało być...rozszalałam sie z zerami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dabrowko, moj maz ma kurs spawacza, zrobil za darmo w urzedzie pracy ah juz nie wiem , chyba zla jestem na meza, bo zamiast kiedys pracowac na etacie to kombinowal z tym swoim znajomym i teraz bedzie placil jego dlugi, bo tamten wolal pewnie akse brac dla siebie a jego oklamywal ze placi,a monity to pewnie przychodzily na adres firmy teraz pewnie maz moj bedzie siedzial w tej pracy za grosze , ah mam dola ze szok zrobilam badanie krwi, wyniki w poniedzialek, a dzisiaj mam wynik cukru- mam 105 , chyba nie w normie, ale wczoraj poprzesadzalam ze slodyczami, jednak musze uwazac Fajnie Dabrowko , ze masz dobry nastroj i cieszysz sie na wekend dlatego spadam z tematu bo ja nie mam nastroju Milego dnia dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cukier grażko za wysoki - norma to 99 :( Ja wiem czy ja mam humor? Nie mam za zbytnio, bo tez mam zmarwienia ale nie mogę się za mocno dołować, bo już kiedyś przeszłam nerwicę i nie chcę dopuścić znowu do takiego stanu w jakim byłam przez 2 lata. Z każdej sytuacji jest wyjście i po burzy wychodzi słońce no i nie można tracić wiary, że będzie lepiej a to że mam zmartwienia nadrabiam właśnie w takie weekendy, gdzie można trochę osłodzić sobie życie przez smaczny wypiek, usiąść z dziecmi i z mężem przy podwieczorku, iść wspólnie na spacer no jednym słowem, oderwać się trochę od tego co jest na codzień. Widzisz nie pozwalam sobie na nic, nie chodzę do kina, wizytę u fryzjera odkładam, ciuchów nie kupuję (a kozaki zeszłoroczne okazało się, że są uszodzone i do kosza się nadają), zakupy z kartką w ręku itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dabrowko, przeczytalam ze za wysoki cukier, w poniedziałek odbiore reszte badan i we wtorek pojde do "mojego" lekarza , ktory napewno stwierdzi ze wszytko jest w porzadku Masz racje Dabrowko, nie mozna sie zadreczac i dlatego musze sie wziac w garsc, teraz przed @ jestem i mi ciezko, ale dam rade z wypiekami na wekend masz racje, ja dla rodziny tez robie, oni uwielkbiaja, ale sama nie bede jadla , jak nic sb jest tu wskazana a jak sie twoja nerwica objawiala? Dlaczego mialas? Sorki za wscibskosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też sobie zjedz kawałek ciasta do kawy, naprawdę jeden kawałek ci nic nie zaszkodzi. Ja nie lubię się katować dietą i zjem sobie i w sobote i w niedzielę po kawałku do kubka z herbatą i kieliszeczka z nalewką a co tam! Ja tez jestem przed @, więc cię rozumiem :) Już kiedyś wam pisałam, że w dzieciństwie miałam brata poważnie chorego. Kiedy byłam już mężatką zachorował mój teść też na raka i to co było w dzieciństwie niezależnie ode mnie mi wróciło, choć nie zdawałam sobie z tego sprawy. Oj długo by pisać co się ze mną działo - w skrócie: miałam bóle głowy przeokropne, zawroty głowy, utratę równowagi, różne schorzenia somatyczne i nie wiedziałam, że tak objawia się nerwica. Leczyłam się u róznych specjalistów aż wyczeprana, chuda (schudłam bez żadnej diety ponad 10 kilo) trafiłam do ostatniego lekarza, u którego nie byłam: psychiatry...no i wyszło co mi jest. Lekami szybciutko postawił mnie na nogi, wrócił mi chęć do życia ale musiałm i nad sobą pracować. Kilka miesięcy wychodziłam ostatecznie z nerwicy ale to jest taka choroba, że może wrócić kiedy tylko będzie miała sprzyjające "warunki". Od tamtej pory a minęło już 8 lat czasami wracją mi objawy ale nie zwracam na nie uwagi, bo wiem co mi jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podrukowałam sobie przed chwilą przepisy na....adwentowe ciasteczka. Tak, tak już się przygotowuję, bo adwentowa niedziela już za 2 tyg. od tej niedzieli. Jejku ale piekny duchowo czas się zacznie! Popatrzyłam tez jak zrobić jakiś szybkie ciasteczka z wróżbami na andrzejki i zrobię z ciasta francuskiego, w środek karteczkę z wróżbą i będzie wesoło. Nigdzie człowieka nie stac aby sobie gdzies poszedł pobalować to chociaż w domu niech będzie trochę radości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dąbrówko naturalnie, że ta brunetka z grzywką czyli Doris, ona do Ciebie, albo Ty do niej jesteście podobne, ta blondynka Grazko niedawno urodziła dziecię i w realu i w serialu więc trochę jest przy kości bo jeszcze nie zdążyła zrzucić Grazko mój ojczym miał alchajmera i strasznie się awanturował, poszłam do psychiatry, przepisała mu jakieś lekarstwa, po których nie tylko był bardzo spokojny ale dużo spał, może wykorzystaj swoją kuzynkę aby też mamie podawać jakieś takie lekarstwa, mój Boże co się też Tobie zwaliło na głowę, ale bądż silna, musisz to wszystko udżwignąć, a czas rozwiąże wszystkie problemy, zobaczysz Dąbrówko a ja dzisiaj tez miałam przeboje, w internecie odszukałam jak mam dostać się komunikacją miejską do dzielnicy Katowic Nikiszowiec gdzie jest ten mój szpital, kazali wsiąść do autobusu w Bytomiu, wysiąść na 5 przystanku, odczekać 8 minut, tam przyjedzie autobus linii 30, na 8 przystanku szpital, no i zgodnie ze wskazówkami wysiadłam na 5 przystanku, ale tam okazało się, że żaden z zatrzymujących się autobusów nie jedzie do Nikiszowca, a ja umówiona na godzinę, i nie wiem gdzie mam iść bo nie znam tej części Katowic, całe szczęście niedaleko był postój taksówek, w efekcie w szpitalu byłam 1 godzinę za wcześnie, czekałam na przyjęcie przez lekarza 2,5 godziny, w końcu zakwalifikowali mnie na operacje 30 listopada, ale mam jeszcze porobić badania krwi, moczu, EKG, i tym podobne, autobusu powrotnego nie ma, zadzwoniłam po syna i ten nieszczęśnik zwolnił się z pracy i po mnie przyjechał...uffffff W domu zapaliłam kominek z olejkiem z drzewa różanego, zapaliłam świeczki, nastawiłam do gotowania barszcz ukraiński i będę teraz odpoczywać a głowa boli mnie potwornie Jutro spotkanie z przyjaciółką, którą nie widziałam od sierpnia a urodził jej się wnuczek, a następny tydzień to też rozgardiasz, w poniedziałek jestem umówiona u fryzjerki, a powinnam rano pójść do lekarza po skierowania na te badania krwi itp, we wtorek na badania, w środę mam nadzieję, odbiór wyników, w piątek do Katowic na badania, żeby to już był grudzień Zamówiłam sobie figurkę Mikołaja grającą kolędy. Asik coś się nie odzywa Olensja też milczy Nutrio czekamy na zdjęcia Rewelacja jak tylko trochę złapię wolnego czasu zabiorę się za tą ciecierzycę Odpoczywajcie dziewczyny, pa, i głowy do góry, jutro będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dabrowko ja nie robilam takiej prazonej ciecierzycy ale moj znajomy indus to ma taka czasem jako przekaske - odsaczyc z wody w reczniku papierowym i w miare mozliwosci pozbyc sie lupinek, otoczyc ja dobrze w przyprawach i oleju wg uznania, wysypac do blaszki wylozonej papierem do pieczenia i do piekarnika na okolo 200 stopni na jakies 30 minut. Wczoraj mialam wyprobowac ale zapomnialam mezowi cieciorke na liscie zakupowej umiescic :o Poprobuj, ja tez sprobuje to cos pewnie ktorejs sie uda :) Ja indyjska odmiane chyba wyprobuje z curry i pieprzem kajenskim, kurkuma i jakimis moze nasionkami anyzu. U nas cieciorka to teraz schodzi momentalnie i w postaci kotlecikow i do salatek. Kurs na spawacza potwornie drogi :o A kiedys slyszalam jak bodajze Monika "ja wiem" Olejnik mowila z pogarda o spawaczach. Ja nie podejrzewalabym osoby wyksztalconej o takiej pozycji o taka pogarde dla jakiegokolwiek zawodu. Pamietam, ze rozmowca zwrocil jej uwage, ze to porzadny zawod i byle kto nie zostanie spawaczem. I moze dlatego tyle to tez kosztuje. A pani redaktor sie wydawalo, ze taki spawacz to nikt. Moglaby sobie czasem poogladac jak inzynierowie buduja ogromne konstrukcje stalowe i na jakich wysokosciach i w jakich wymagajacych wszelkiej kreatywnosci sytuacjach znajduja sie spawacze :) Szkoda gadac. Spawacz nie zastapi lekarza ale i lekarz nie zastapi spawacza. Oj ja nie widze podobienstwa dabrowki do tej kobiety - jakies duzo lagodnijesz rysy twarzy ma nasza dabrowka - okraglejsze oczy, bardziej jak migdaly niz waskie i ostre i nosek ma mniejszy i zgrabniejszy. Jakos ogolnie dabrowka ma "cieply" wyglada a ta aktorka taka "ostra" z twarzy. Niby jedzowata troche ;D Tesso milego spotkania z kolezanka :) I siedze w pracy a nic mi sie nie chce choc roboty od groma i ciut ciut :o Jakas jestem zmeczona caly tydzien i mam nadzieje spac jutro do bolu :) Ale jak znam zycie to pojdziemy na zakupy i bede cos pichcic. Wczoraj naszykowalam mezowi coleslaw i kurczaka z grilla na lunch. Poszedl do pracy tylko z salatka bo kot nam ukradl kurczaka :D Milego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zagladam jeszcze do neta, maz czyta co by zrobic , zeby nie placic dlugu, bo okazuje sie ze to powinno sie jzu dawno przedawnic, zobaczymy Rewelacjo, ale masz ciety jezyk:D Ale sie zgodze ze Dabrowka ladniejsza od tej z serialu, mlodziej wyglada A Olejnik to zlosliwa ostatnio sie zrobila, moj maz ma mature, studiowal, tylko w pewnym momencie zrezygnowal- po urlopie dziekanskim a w jego pracy spawaja tez kobiety takie czasy, nie kazdy moze pracowac w tv:P Twoj kot to taki jak moj:D tez zje co mu wpadnie w lapy dzisiaj sie troche o niego amrtwie, bo juz 3 razy zwymiotowal, nei wiem cyz isc do weterynarza bo moze to od kalczkow? A ty co myslisz Rewelacjo? Tesso, a ja dzisiaj tez mialam barsz ukrainski!O rany ale sie naczekalas na lekarza, strasznie dlugo, ale teraz masz napiete lany, ale fajnie bo czas ci szybko leci, a jak olejek rozany? Dabrowko, jakie masz fajne pomysly na ciasteczka z wrozba, a skad te wrozby bierzesz? Jak opisujesz nerwice to mi sie wydaje ze mialam to po urodzeniu pierwszego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grazko ja podziwiam ludzi, ktorzy bez wzgledu na wyksztalcenie i doswiadczenie jak przyjda ciezkie czasy potrafia wziac sie w garsc i dla dobra rodziny beda robic co sie da. Niedawno jechalam metrem i stalam obok trzech mlodych Polek. Wszystkie po studiach a tutaj sprzataja, pewnie z roznych przyczyn. I zalily sie sobie wzajemnie jak ciezko im jest i jak upokarzajace jest nie, to, ze sytuacja zmusila je do podjecia takiego zajecia, ale to jak sie do nich ludzie odnosza :( Tak sie ladnie mowi, ze zadna praca nie hanbi a tu pani redaktor, ktora powinna dawac przyklad, wyskakuje z takim tekstem o spawaczu :o Fakt, ze sie pyskata zrobila i jak kogos zaprasza to nie jest ciekawa opinii goscia tylko forsuje swoja ;D Moj kot jada karme na te kule wlosowe ale i on jakos nie bardzo traci siersc, glownie jak goraco latem a tak to nie brudzi ubran. Natomiast zdarza mu sie zwrocic pokarm jak sie nazre lisci z kwiatow :D Twoj nie podjada kwiatkow? Np. aloesowe "galezie" podrazniaja gardlo bo sa dlugie i ostre na koncu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Ja przelotem ,bo do pracy musze sie przygotowac . Napisze co i jak w poniedzialek ,wybaczcie . Dzis tylko wpadam do grazki , Grazko a ile lat minelo ?? Maz mowi ze po 10 latach to juz napewno sie przedawnia ,w sumie skarbowe trzyma sie 5 lat ,a zusowe to nie wiem,ale pewnie nie dluzej a potem jak jest cisza to nie ma tematu no chyba ze urzad czy komornik sie kontaktowal jakos w miedzyczasie .A dostawal jakies listy ,monity itp? Albo telefony w tej sprawie ? Bo wowczas to raczej przedawnienia nie ma ,koniecznie popytaj kogos madrego w tej kwestii .Jakiegos radce prawnego. Znam jednego super goscia ,i zna sie na rzeczy jak nalezy,jego agencja prowadzila moje dokumenty firmy i mucha nie siadala ,o czym niedawno pisalam . Ale zobacz w Bydgoszczy sama .A jak co to Ci na maila przesle namiary jak bedziesz chciala. Trzymaj sie kochana ,jeju co Ciebie spotyka ostatnio ,badz dobrej mysli ,wszytko sie dobrze skonczy i wroci do normalnosci. Buziaki kochane ,uciekam juz . Do poniedzialku .Milego weekendu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ta aktorka, do której uważam jest Dąbrówka podobna to nie tylko wygląd, fakt ma 40 lat więc jest starsza, ale jest nieprzeciętnie inteligentna, przesympatyczna i ma ogromne poczucie humoru, i tak patrząc na całość a nie tylko na wygląd kojarzy mi się ona z Dąbrówką Rewelacja ja tej P.Olejnik też bardzo nie lubię i nie oglądam jej programów, zresztą podobna też jest redaktor Pochanke, najmądrzejsze baby na świecie...... Grażko mam nadzieję, że weekend spędzisz jakoś przyjemniej Byłam dzisiaj na spotkaniu z moją koleżanką ale musiałyśmy szybko skończyć nasiadówkę, bo kawiarenka, w której byłyśmy jest w kompleksie marketów, w Agorze, która dzisiaj ma dwa lata od otwarcia i w związku z tym przeróżne imprezy na terenie kompleksu a co jedna to głośniejsza, rozmawiać nie było można Męczę się okrutnie bo po tych nowych kroplach oczy bardzo mnie pieką i nie mogę patrzeć, skutki uboczne, no cóż muszę pomęczyć się do 30-tego Waga poszła niestety w górę i muszę pomyśleć o odchudzeniu, ale to po operacji Trzymajcie się kochane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej :) My dzisiaj idizemy na koncert, w piatek zakupilismy bilety zeby nie gnusniec w chalupie :D Wolelibysmy sie pobyczyc bo to niedziela ale czasem sie trzeba gdzies ruszyc, zeby czuc ze sie mieszka w wielkim miescie :D Tesso ja tez lubie ta aktorke ale w ogole mi sie z dabrowka nie kojarzy z twarzy wiec nie widzialam podobienstwa. Dalej nie widze ale pewnie w realu wszystkie jestesmy inne niz nam sie wydaje :) Ciekawe czy kiedys uda nam ise spotkac, byloby ciekawie zetknac swoje wyobrazenia z rzeczywistoscia :) Co do dziennikarzy to teraz widac taka moda na pyskowanie gosciowi. Nie rozumieja tego, ze u podstaw zawodu dziennikarza lezy dociekanie prawdy a nie wyklocanie sie i forsowanie wlasnego punktu widzenia. I nawet jak sie zaprasza rozmowce o odmiennych przekonaniach to po to zeby wysluchac jego zdania a nie wmawiac mu jak jest. I nagminne jest niesluchanie rozmowcy a przerywanie i pojscie dalej wg scenariusza nawet gdy rozmowa zaczyna byc naprawde ciekawa. Pod tym wzgledem to lubie Tomka Lisa bo to stara amerykanska szkola dziennikarska. A powracajac do kulinarnych tematow to wczoraj zrobilam na obiad spaghetti z anchois, pomidorami i kaparami a na kolacje pieczone brukselki, brokuly i czerwone ziemniaczki z twarozkiem ze szczypiorkiem. I postanowilam powrocic na silownie bo zima idzie i sadlo sie odklada :o Zwlaszcza, ze caly ten tydzien konczylismy tiramisu z imienin meza. Nibytylko po kawalku codziennie i wczoraj ostatecznie skonczylismy ale juz narazie nic robie slodkiego. Dzis planuje na obiad kapuste z ciecierzyca po indyjsku a po koncercie pewnie zjemy grillowanego kurczaka z feta i szpinakiem albo zrobie guacamole do kurczaka. I dalej nie wyprobowalam tej prazonej ciecierzycy ale moze w ciagu tygodnia sie uda bo tydzien zapowiada sie krotki w pracy. Szefowa bedzie tylko w poniedzialek wiec wtorek i sroda bedzie na luzie a czwartek i piatek mamy wolny z okazji swieta dziekczynienia :D Buziaki dla Was i piszcie zebym jutro przy porannej kawie miala co poczytac :) Inaczej zdradze topik z nowa lektura, ktora dostalam od przyjaciolki z Polski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie Kochane, ja tylko na moment wpadam, że napisać, że zdjęcia do Was posłane :) miłego oglądania i dnia, do później, Papaski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj to ja zaraz zdjęcia będę oglądała Nutrio :) tesso - ale miałaś przygody z dotarciem do lekarza i jeszcze tyle czekac na wizytę. Jak to mówią, zdrowie byka trzeba mieć by chorować, bo te kolejki to wszędzie i ja podziwiam tych chorych ludzi np. na onkologii, którzy czekają godziny by zostac przyjętym. Widzę tesso, że nie tylko ja już myślami przy świętach...grający mikołaj się przyda, bo już za 2,5 tygodnia przyjdzie nocą ;) rewelacjo- a wiesz, że ja tez kupiłam ciecierzycę ale nie miałam kiedy zrobić. Czeka więc na wypóbowanie a wypróbuję na pewno, tylko musze pomysleć jakimi przyprawami ją potraktować. U mnie w pracy też są tacy co to osoba ze średnim wykształceniem to dla nich zero a o zawodowych to już nie mówię. Wkurzają mnie jak nie wiem, taka słoma z butów im wychodzi a niektórzy prostych rzeczy nie umieją i tacy niezaradni życiowo jak flaki z olejem, wrrrrr. Jak nie raz opowidam o naszych wycieczkach na wieś...wieś? fuuuuj.....a kurde, gdyby nie ta wieś to by chleba i szyneczki nie mieli - miastowi cholerni (większość napływowa z małych miasteczek). Społeczeństwo jest okropne. Jak piszesz co twój kot potrafi to hehehehhe....objada kwiaty?! Jaki to był koncert? grażko - no to dobrze, że jest nadzieja że sprawa moze być przeterminowana. Naprawdę skontaktujcie się z jakimś radcą. Wróżby sama wymyślę :) No to żeśta mnie skomplementowały przy okazji porównań do DORIS;) Dziękuję. Muszę się wam pochwalić, że moja dieta działa! O dziwo, bo nie spodziewałam się, że aż tak będzie działała a i w weekend pozwoliłam sobie na ciasto (1 kawałek w sobotę i w niedzielę) i wypiłam po kieliszeczku likierku gruszkowego z Chorwacji no i nic to nie przeszkodziło aby zrzucić kilogramy. Tydzień temu zaczęłam i do dzisiaj spuściłam wody 2 kg 300. Ładnie :) W tym tygodniu wprowadzam otręby. Cały weekend u nas był bez słońca. Nie padało ale było bardzo przygnębiająco. W sobotę cały dzień leniuchowałam w domu a wczoraj poszliśmy na spacer nad morze, bo na bulwarze nadmorskim miasto otworzyło dla mieszkańców siłownię na dworzu - darmową. Chętnych pełno jak to w weekend ale fajna sprawa dla sportowców, których w tym miejscu nie brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha, zrobiłam 3/4 śniezynki na szydełku. Córka mówi, że może być i nawet ładnie mi to wyszło....a ja nie mogę na to patrzeć - koślawa ta śnieżynka, że szkoda gadać a na więcej śnieżynek nie mam cierpliwości. Spodobały mi się natomiast ocieplacze na kubek o takie: https://www.google.pl/search?hl=pl&q=oceiplacz+na+kubek&bav=on.2,or.r_gc.r_pw.r_qf.&bpcl=38625945&biw=1366&bih=673&wrapid=tlif135331562251610&um=1&ie=UTF-8&tbm=isch&source=og&sa=N&tab=wi&ei=nPWpUK_kLqmD4gTA6ICYDQ więc teraz wezmę się za taki ocieplacz, bo prosty bez udziwnień i fajnie herbatkę sobie wypić z kubka w sweterku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nutrio - ślicznie: szczęśliwi, zakochani. Ty jako panna młoda bardzo wdzięcznie wyglądałaś, sukiena prezentowała się przepięknie a twój mąż przypomina mi z urody....Podolskiego (wiesz tego piłkarza). Podoba mi się zdjęcie, na którym przy pocałunku za wami widać mężczyznę (czy to twój tata?), który zaciska pięści hihihi ale na pewno z emocji, bo na twarzy ma uśmiech i bardzo przygląda się temu waszemu pocałunkowi :) To są takie piękne momenty potem do wspominania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Rewelacjo napisz, kochanie, jak przyrządzasz kapustę z ciecierzycą po indyjsku, ja jutro będę gotować grzyby suszone z kaszą gryczaną, cebulą i kapustą, będzie coś podobnego do gołąbków z kaszą gryczaną, mam nadzieję, że napiszesz na czym byłaś i jakie macie odczucia Dąbrówko pomyliłam, to nie Doris a Dorin, a Ty mi się kojarzysz między innymi z nią bo pierwsze zdjęcie Twoje jakie mam to właśnie z długimi ciemnymi włosami, z grzywką, tak za wszelka cenę chcę stworzyć nastrój świąteczny bo prawdę mówiąc boję się tego okresu, już teraz w niedziele odczuwam samotność, a co to będzie w święta, co prawda kolacja wigilijna zawsze w gronie rodzinnym ale póżniej następne dni sama, pewnie byłoby inaczej gdyby córka była w kraju Grażko co tak milczysz, pisz jakie nowości, i mam nadzieję, że pomyślne Mon odsypia dyżur Nutrio Twoje zdjęcia na razie obejrzałam tak z grubsza, dopiero wieczorem jak wrócę od wnuków, pooglądam je dokładnie Byłam dzisiaj u lekarza po skierowania na badania krwi , moczu, EKG, i dała mi a jakże, ale nie mam nikomu mówić bo szefowa nie pozwala na takie skierowania, powinnam zapłacić za badania.......nie wiem jak to skomentować, ale EKG zrobione choć bez opisu także nic z tego nie wiem, jutro idę na dalsze badania Nie wiem co mnie dziś naszło ale chętnie zapaliłabym papierosa....... Biorę udział na facebooku w akcji protestu na zgodę sejmu na obrót u nas żywnością GMO czyli modyfikowaną Poza tym marznę choć wcale nie jest bardzo zimno, muszę napić się coś gorącego, może się rozgrzeję Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tesso- a syn, jednego dnia świątecznego nie może zrobić u siebie, żebyś nie była sama? Chociaż na kawę i piernika by cię wziął.... A czy czasami nasz sejm już nie dopuścił takiej żywności do obrotu? Coś mi się obiło o uszy na jednym z kulinarnych forum, że tak zrobili mając w nosie protesty; ehhhh te czasy kiedy chleb był chlebem, ser serem i jadło się marchwkę otrzepaną z ziemi. Dobrze, że udało ci się dostać te skierowania - tylko ciiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii ;) Ja właśnie wcinam prostą aczkolwiek zapychającą sałatkę z właściwościami odchudzającymi. Przepis: 1 świezy seler 2 jabłka orzechy włoskie (ja z racji drożyzny orzechów włoskich dałam migdały) majonez i jogurt naturalny troszkę soli sok z cytryny Umyty, nieobrany seler zalewamy w garnku wodą z solą i kilkoma kroplami cytryny i gotujemy - od momentu wrzenia 7 min. Seler studzimy. Jabłko kroimy w kosteczkę, dodajemy obrany seler pokrojony w kosteczkę, całość skrpalamy cytryną by nie ściemniało. Dodajemy posiekane orzechy/migdały. Mieszamy. Troszkę majonezu mieszamy z niewielką ilością jogurtu naturalanego, solimy i dodajemy do sałatki. Mieszamy i wcinamy. Jeśli jabłka są kwaśne to sałatkę dodatkowo słodzimy np. fruktozą. Wychodzi jesienna, mocno selerowa sałatka z nutą jabłkową. Mi smakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduje sie dopiero teraz bo dzisiaj z rana pojechalam do mojej kuzynki- to ta u ktorej mama byla niedawno; Coreczka kuzynki miala 2 latka , pojechalam z prezentem, mala jest bardzo zabwna, pogoda byla sloneczna, wiec pospacerowalysmy, nagadalysmy sie i czuje sie psychicznie troche lepiej, zwlaszcza ze wczoraj mezowi troche nagadalam, po prostu pms, do tego problemy z mama i z tym zajeciem na pensji i wybuchlam, czuje sie jak w jakims potrzasku maz wlasnie wrocil od prawnika, pojechal prosto z pracy, okazuje sie ze sprawa jest przedawniona i trzeba napisac pismo do sadu, kurcze ale najlepiej zeby to prawnik napisal i kolejna stowa z glowy, to jutro zalatwi na jutro , o 17 jestem umowiona z mamy psychiatra, mama przedwczoraj na urodzinach taty sie zlosliwila, ale bylam tylko ja z mezem i chlopakami, mama siedziala obok , w swoim pokoju i podsluchiwala, pochowala filizanki itp bo to jej, pozniej ja z nia troche porowmawialam, maz zajrzal i sie uspokoila, wczoraj po poludniu dzwonila ze maz ma dzisiaj podjechac do niej po kuchenke gazowa- bo ona ja kupila za wlasne pieniadze i jej lozko- da to nam, reszte ojcu zostawia, ja sie jej pytam o co jej chodzi to ona mowi ze sie wyprowadza do kolezanki a potem jedzie z nia do Niemiec na miesiac i nie bedzie siedziec z ojcem itp, powiedzialam jej ze ma to przemyslec , ze jeszcze roznie moze byc a maz nie bedzie przeciez ojcu wyrywal kuchenki, to powiedziala, ze my teraz stoimy po stronie ojca, przeciwko niej i sie rozlaczyla, pozniej jeszcze zadzownila z jakimis kasliwymi uwagami i dala nam czas dzisiaj do 16 zeby po to przyjechac i oczywiscie sie rozlaczyla nie sluchaja co ja mam do powiedzenia a wieczorem przyszla siostra z mezem , ktora miala nadzieje ze mamam tak jak zapowiedzial bedzie u kolezanki, a mama czekala na nich i zrobila mega awanture z wyzwiskami i straszeniem siostry i szwagra ze zglosi na policji rowne sprawy, juz nie daje rady nawet o tym myslec co sie dzieje, dlatego jutro ta moja wizyta u lekarza Nutrio, dzieki za zdjecia, fajnie wygladacie, bardzo ladna sukienka, podoba mi sie twoja skromonosc, a maz twoj bardziej przypomina mi tego pilkarza http://www.90minut.pl/kariera.php?id=124 Tesso, kupilam olejek do kominka z Rossmana- zapach pomaranczowy, bardzo fajny i swiateczny, kurcze bardzo mi przykro ze spedzisz swieta samotnie, pewnie jak czytasz o mojej mamie myslisz ze jestem wyrodna corka, ale ja naprawde bym chciala zeby bylo jak kiedys a teraz juz nic nie jest na swoim miejscu, okropne jest zycie, ze czlowiek zawsze czuje ze cos jest nie tak I jak twoje wyniki? Sprawdz moze w necie, ja dzisiaj odebralam moje i oczywiscie tsh mam w normie, a lekarz uwazal ze napewno cos z tym nie tak dlatego ta rozregulowana miesiaczka, no i znowu w punkcie wyjscia bede, w morfologi mam bialych krwinek - 9,96, a norma od 4,37 do 9, 68, czyli mam za duzo, limfocytow i monocyto tez mam za duzo i MPV

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisze dalej:D Dabrowko, znam te salatke bardzo dobra, dzieki za przypomnienie ale ci ladnie waga schodzi, no ja juz z tymi moimi wynikami chyba bede ciagle gruba, w kazdy razie rano cwiczylam a wieczorem bede biegac Ocieplacze na kubki fajowe, zwlaszcza do grzanca by sie nadawaly:D Rewelacjo, fajnie czas spedzacie, gdybym byla bardziej przy kasie, tez bym gdzies poszla, a przepisy twoje to jak zwykle bardzo ineresujace Mon, Olensjo, Rozyczko i Asik , czemu nie piszecie??? Zbieram sie, bo musze mlodszemu ciuchy na szkolna dyskoteke wyprasowac, a pozniej mam dentyste i bieganie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grażko masakra, ale często tak jest ze starszymi paniami, i chyba nie tylko z paniami, a ile Twoja mama ma lat? ja byłam świadkiem w poczekalni jak mama robiła awanturę swojej córce wyzywając ją od najgorszych, a w ogóle nie wiadomo było o co jej chodzi, ale wezwali karetkę, która ja odwiozła do szpitala, wiesz z tym ZUSem to może lepiej wydać jeszcze 100,- ale uratować resztę pieniędzy, wyniki będą dopiero za dwa dni Dabrówko syn w drugi dzień świąt idzie do teściów, a w trzeci do dziadków synowej, więc święta ma całe zajęte, wiesz gdyby były większe mieszkania to można by pomyśleć o wspólnym spędzaniu tego czasu, bo teściowe we dwójkę, dziadkowie we dwójkę, więc cieszą się jak młodzi do nich przyjdą, ja będę z nimi w wigilię, moje mieszkanie całościowe 37m2, dwa malutkie pokoiki, gdyby było inaczej sama zorganizowałabym jakieś przyjęcie ich wszystkich, ale jest jak jest, mam puzzle - obraz malowany przez jakiegoś Anglika, XIX wieczna Anglia, zima, dużo śniegu, skrzyżowanie ulic, sklepy z zabawkami, choinki, ludzie chodzą, patrzą na wystawy, ulicą jedzie auto i autobus piętrowy, atmosfera taka 100% świąteczna, będę je układała już trzeci rok w święta Kominek z olejkiem z drzewa różanego zdaje egzamin, codziennie palony daje bardzo przyjemny zapach w mieszkaniu Dąbrówko gdzie można kupić te olejki z M&S?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×