Kraków, pierwsza ciąża-przygotowania do porodu i takie tam

Inka ja miałąm wiele razy takie własnie zatory... ból niesamowity- był czas ze jedna wykeczyłam i odrazu łapała mnie druga- goraczka 39,9 stopni i miałam serdeczne dosc-uwierz ile ja sie nacierpiałam to moje, ale nie chciałam z tego zrezygnowac-walczyłam i wiem ze ta walke wygrałam chodz bywało ciezko. czy karmisz cycem czy mm to nie ma wpływu na inteligencje ani o rozwój- tu chodzi poprostu o to ze w mleku matki dajesz najwiecej odpornosci dziecku i wszystkiego co najlepsze- to mnie trzymało w tej walce-tak jak pisze poczatki sa bardzo trudne bo wiele razy miałam chwile zwatpienia ale nie dałam sie:) jak Dawidek skonczył 3msc to zaczełasm jesc normalnie- a zaczeło sie odrazu na hard core i zjadłam schabowego i nic mu nie było:)

Inka ja Ci mojej nie polece bo jest do dupy:) tak jak wczoraj juz pisałam musze ja zmienic bo mam jej dosc hehe

:) Pisz do mnie jeszcze bo mi się lepiej robi ;) Nie chce rezygnować, też chcę być twarda tylko czasami nie wychodzi i mi mina rzednie, ale może jak się teraz uprę to też będę z siebie taka dumna jak ty :) Ehh to będzie najpiękniejsza gwiazdka w moim życiu bo coś wreszcie zjem dobrego :) A może polecicie jakieś bezpieczne dania - sposoby ich przygotowania, żeby znów zjeść to co codzień ale trochę inne :)

Inka a co jesz teraz ? Bo jak sie karmi to tylko gotowane mozna tak ? A np ryz z kurczakiem ?

Inka jezeli chodzi oobiady to ja jadłam duzo duszonych mies- gulasze- ale ja to uwielbiam- w roznych sosach-pomidorowym, smietanowym-najczesciej kurczak chociaz nie zawsze-wazne zeby nie było duzo tłuszczu. wołowina wieprzowina jak lubisz ryby gotowane- ja ostatnio sobie robie pange taka gotowana w soli i gotuje warzywka i to z zemniaczkami- i mysle ze to dobre jedzonko dla mamy karmiacej -moze panga jako ryba nie jest najlepsza ale ja innej nie lubie:P duzo by tu pisac- aha ja najczesiciej jadłam pierogi z miesem:) gotowane takie bez omasty zadnej

tak jak Angel pisze czesto jadłam ryz z kurczaiem duszonym z warzywkami- kupowałam w paczkach mrozone warzywa takie co sa rozne mieszanki i to dusiłam z tym kurczaczkiem-pycha!

ja tez to uwielbbiam i warzywa sa zwykłe i typu chińska mieszanka :) ewentualnei ziemniaki marchewka z groszkiem :) pieczone tez mozna ? to chociaz by jakies chude mięso podlac " rosołkiem" i do piekarnika :)

Angel pieczone tez:) tylko najlepiej bez skórki- bo tu chodzi o to zeby to było lekkostrawne niby mowi sie ze "nie ma"czegos takiego jak dieta dla matki karmiacej ze powinno sie jesc normalnie wszystko ale jak dziecku cos szkodzi to wtedy dopiero odstawiac- jednak ja uwazam ze własnie do tego 3msc jak to jest takie wrazliwe malenstwo to jednak trzymac ta diete

ale kuraka mozna w piekarniku zrobic i skóre ściagnąc , z pieczeni też mozna brzegio odkroic :) Ogólnie aj Ci moge polecic konine bo wiem, ze to jest jedno z najlepszych mięs dla dzieci z podejrzeniami alergi, itd :)

jasne Angel masz racje!! :) kurczaka pieczonego mniam mniam sama bym zjadła:P

Dziś wieczorem będę piec w rękawie bez tłuszczu mięsko :) Kupuje mrożoną marchew lub buraczki innych mieszanek się jeszcze boje bo albo groszek albo kalafior czy fasolka a tych rzeczy się ponoć nie poleca. Iwcia a zatory miałaś tylko na początku aż się piersi przyzwyczaiły czy ciągle wracały? Ja miałam już 2 raz w jednej raz w drugiej.

Inka mysle ze warzyw nie mas zsie co obawiac:) ja wcinałam wszystko jak leci oprocz ogórków:P fasolke szparagowa to uwielbiam i jadlam duzo od poczatku własnie w takich mieszkankach:) a ile Twoja malutka juz ma? wybacz ale straciłam rachube czasu co do forum:) ja te zapalenia piersi(bo tak to sie nazywa) to miałam bardzo duzo razy. i to nie było znaczenia czy na poczatku czy pozniej-ale na poczatku bywały czesciej. najwazniejsze zeby systematycznie sciagac to mleko i nie dopuscic zeby piers zawiało badz zeby zmarzła, bo zapalenie gwarantowane! powiem Ci Inka ze nawet teraz jak konczyłam juz karmienie to mi sie zrobił dlatego to nie ma znaczenia...musizz uwazac i jak juz masz to czesto przykłądaj malutka zeby sciagała!

Mała ma dokładnie 1 msc 1 tydz i 1 dzień :) iwcia a masz jakiś sposób na popękane, pogryzione brodawki? Już 3 tydzień nie mogę zagoić brodawki, mała mnie tak kiedyś załatwiła, że aż krew poszła i nie chce się zagoić. A na zator co robiłaś okład z kapuchy i ciepłe prysznice czy coś jeszcze?

Przypomniałam sobie teraz że koleżanka z pracy zawsze narzekała na to że każą jej pić bawarkę na pokarm ale nie wiem czy to nie mit

MENU NA CAŁY DZIEŃ I śniadanie: - płatki owsiane lub musli na mleku (szklanka mleka, 2 łyżki płatków), - kromka chleba z ziarnami słonecznika cienko posmarowana masłem, - 2 plasterki szynki z indyka, - sałata, - kilka plasterków pomidora, - kilka śliwek, - herbata owocowa. II śniadanie: - serek granulowany, - 2 kromki chlebka graham z masłem, - marchewka, - woda mineralna. Obiad: - zupa koperkowa, - pierś z kurczaka z majerankiem, - ziemniaki posypane natką pietruszki, - surówka z pomidorem i papryką, sokiem z cytryny i oliwą z oliwek, - kompot. Podwieczorek: - kisiel z żurawin lub śliwek, - kawa zbożowa na mleku. Kolacja: - 2 naleśniki ze szpinakiem, - kefir, - herbata owocowa. znalazlam cos takiego ;) nie wiem czy pomoge ;)

tylko tak się zastanawiam bo siostra mi mówiła że mleko jest silnym alergenem ;) więc sama nie wiem

Inka nie mam sposobu na brodawki bo nigdy mi mały nie pogryzł- a probowałas tych kapturków, nakładek? co do zatorów to robiłam prysznice i ugniatałam piersi-ale to był bad, bo mogły mi kanaliki popekac... ale nie wiedziałam o tym. jedyny i najlepszy sposob to przykłądanie dziecka zeby odciagało a jak juz dziecko nie chce to laktator i tak w kółko- mi zazwyczaj te zapalenia trwały 3 dni i przechodziło-ale chyba nigdy nie zapomne tego bólu:/

bawarka to mit:)

Iwcia dobrze wiedzieć jakby ktoś we mnie chciał wpajać ;)

Ania nie daj sie:) na laktacje dobre jest Karmi:)

Karmi :D Tatuś postawił flaszkę na stół a dla mnie ŻYWCA :]

O tak Karmi jest rewelacyjne i nawet po kilku butelkach zaczęło mi smakować i czuje się jak bym naprawdę piwko piła ale to pewnie dlatego, że ostatnie swoje piwo piłam prawie rok temu.

Angel dzięki za menu przeglądnę ale mleka ani przetworów mlecznych typu ser kefir niestety nie spożywam.

Inka a czy malutkiej jest cos po nabiale?? ja od samego poczatku jadłam roznego rodzaju nabiał i było ok...

Inka to Ania wrzuciła nie ja:D heheh ;p zjadła bym kurczaka z grilla:d

a ja wpierdzielam mandarynki ....

położyłabym się, ale mam aukcję spódniczki po 22 więc czekam ;)

Widze ze sie ropisalyscie ale to doczytam jutro. Wyniki malego zle, z tendencja spadkowa, dostalismy skierowanie do szpitala bo pediatra podejrzewala jakas chorobe sledziony. Pojechalismy i okazalo sie ze prawdobodobnie Maly ma anemie przez... PRZEKARMIENIE!! noe nie do wiary po prostu... ale okaze sie jutro jedziemy na USG brzuszka i ciemiaczka malej bo ma za male. odezwe sie jutro

tak na rozluznienie przegladala cafe i znalazlam to http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5393966&start=0 wklejam dzisiaj bo jutro mi zaginie, ale usmialam sie niezle przy tym :P

Asia to trzymam kciuki , az mi sie w głowie trochę nie mieści ze dziecko może miec przez cos takiego anemię:( Napisz jak cos będzie wiadomo. Aina jak spódniczka ? Pochwale sie odebrałam wczoraj auto wygląda jak nowe ( mój G zajebał, bo inaczej sie tego nie da nazwac po tym co zobaczyłam) tyłem auta w słupki pod biedra ( Ania u Ciebei na biezanowei ) i pół roku mineło zanim zaczęliśmy z tym cos robic pół boku pogiete zgroza normlanie