Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Madlen50

Dieta 1000 kcal:)2 miesiące 10kg!NO TO OGARNIAMY!!!:)

Polecane posty

Gość Lilma53
Fragolina-codziennie jezdżę po 45 minut.Fajnie mi się ćwiczy na tym rowerku.Nie wiedziałam tylko,że jeżdżąc rowerem spala się tak mało kalorii. Pyska-ja niestety nie znam się na farbowaniu włosów.Od lat niezmiennie farbuję na ten sam kolor zbliżony do naturalnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze pysia
chuste na glowe :) z bandanki kolorowej zrob opaske :) odrosty beda zakryte-szerokosc doasuj-ja tak chodzilam kiedys 3 dni do kolejnego farbowania i nawilzaj natluszczaj wlosy ta woda utleniona to byl da nich cios

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilma - zależy jak się jeździ. Dla mnie rower to obecnie pasja. Ale zaczęło się właśnie od ochoty na zrzucenie ponadmiarowych kilogramów. Jeżdżąc spokojnie możesz spalić 300 kalorii, (ale jest to dobre, bo wysiłek aerobowy na niskiej intensywności jest najskuteczniejszy w spalaniu tłuszczu), ale możesz i spalić 600, jak jedziesz dobrym tempem, podjazdy itd. Także życzę Ci żebyś złapała bakcyla, bo to piękny sport. No i staraj się jeździć dłużej. Kwasy tłuszczowe są spalane dopiero po 15 do 30 minut od rozpoczęcia wysiłku. Wcześniej energia jest pobierana z fosfogenów i z glikogenu mięśniowego i wątrobowego. Lepiej jechać raz na dwa dni półtorej godziny, niż codziennie po 45 minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
husta nie wchodzi w gre :p w piatek przyjezdza do mnie chlopak na weekend wiec nooo same rozumiecie :p wkur.wienie mi przeszlo teraz pozostalo mi sie smiac z wlasnej glupoty... jutro nakladam jakas farbe i modle sie o blond... i nigdy wiecej zas.ranego l'oreala! dobranoc wam chudzinki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jezdze na rowerze -stacjonarnym 1,5 h dziennie Po 4 dniach z 55 kg mam 53.6 kg :) Lilma dawaj czadu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilma53
Dziękuję za rady dotyczące jeżdżenia.Jestem początkująca więc chętnie czytam informacje na ten temat.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po stylu wypowiedzi widzę, że Dieta Slim Fast zapędziła się i zapomniała wylogować się z mojego podszywu (Astralka125), idzie to również zauważyć po IP, więc tym bardziej żenada. Pod tym nickiem (i pod kilkoma innymi jak Wiska125) obraża wszystkich pod każdym wątkiem. No cóż, życzę wszystkim powodzenia w odchudzaniu. Ja już schudłam i widzę, że poza kilkoma ciekawymi tematami to forum ma żenujący poziom, więc już tu raczej nie zawitam. Chyba, że po wakacjach jak gimnazjum wróci do szkoły. Powodzenia wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masakra z tymi podszywami i wyzwiskami. Chyba tu wrócę jak sytuacja się naprawi. Ja póki co jem normalnie oprócz białego pieczywa i makaronów i ziemniaków i ćwiczę 3 razy w tygodniu. Przytyłam 1 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilma53
Dziś wskoczyłam na wagę i ujrzałam 60,9 kg.Marzę,żeby w końcu zobaczyć 5 z przodu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratki Lima ;-) ja też nie mogę sie doczekać 5 z przodu ;-) jestem przed @ i mam nadzieje, że po zobaczę ja w końcu ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilma53
Juuuuujuuuuu-mamy ten sam wzrost i dążymy do podobnego celu. Mnie zadowoli waga 57 kg a nawet 58 będzie ok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilma53
Ja już po ćwiczeniach.50 minut jazdy rowerkiem,co daje 20 kilometrów i tylko 43 kalorie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czym mierzysz kalorie? Nie ma szans, żebyś w prawie godzinę jazdy rowerem spaliła tylko 43, przy średniej prędkości ponad 20 km/h. To jest minimum 300 kalorii, nawet jeśli trasa była bardzo łatwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilma53
Elwis-sprawdzam na liczniku w rowerku.Mam tam : czas prędkość z jaką jadę przejechane metry/kilometry kalorie puls Mnie też się wydaje podejrzane,że tylko tyle kalorii spalam.Jeżdzę z prędkością od 23 km/godzinę a momentami nawet 25.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ngdy tego sadla nie zrzucisz
Odchudzanie jest pojęciem szerszym niż dieta. To wszelkie metody, które pozwalają nam zrzucić zbędne kilogramy i cieszyć się piękną sylwetką o jakiej zawsze marzyliśmy. Oczywiście, najpopularniejszym sposobem odchudzania są właśnie diety. Jednak, wraz ze zmianą sposobu odżywiania, warto też zacząć stopniowo zmienić styl życia zwiększyć aktywność fizyczną, spędzać więcej czasu na świeżym powietrzu, pić dużo wody mineralnej, unikać używek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy tego sadla nie zrzucisz
Dieta trwa od 7 do 21 dni. Podczas jej stosowania możemy zrzucić około 1,5 kg w ciągu 1 tygodnia. Powtarzać ją możemy podczas każdej wiosny. Stosować mogą ją wszystkie zdrowe osoby. Nie jest wskazana dla dzieci, kobiet ciężarnych i karmiących piersią. Dieta szwedzka 1000 kalorii jest szczególnie bogata w witaminy z grupy B, kwasy omega-3, witaminę C, błonnik oraz białko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy tego sadla nie zrzucisz
Dzień I Śniadanie: owsianka z jabłkiem (około 50 g) posypana cynamonem 3 łyżki stołowe płatków owsianych na 1 szklankę mleka 0,5 %, 1 szklanka kawy niesłodzonej II śniadanie: kromka pumpernikla, 1 szklanka kawy niesłodzonej z mlekiem Obiad: makaron z krewetkami i tuńczykiem, 1 szklanka herbaty niesłodzonej Podwieczorek: owsianka na wodzie (około 3 łyżek stołowych płatków) Kolacja: danko z łososiem, 1 szklanka kawy niesłodzonej dzien 2 nicccccccc i brak okresu jak astralka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to coś Ci ewidentnie szwankuje. Jeździsz z pulsometrem? Bo jeśli nie, to mierzenie pulsu i kalorii w takim liczniku nie ma sensu, bo podaje dane "z tyłka wzięte". Często liczniki zawyżają, ale żeby zaniżały i to do tego stopnia? 20-25 kilometrów to już w miarę bystro, jak na kogoś kto jeździ rekreacyjnie. Sam jak robię dłuższe dystanse, tak powyżej 100 kilometrów to mam średnią koło 22-23 km/h. Olej wskazania licznika i wyliczaj sobie w Internecie. Mnóstwo jest stron pokazujących ile się kalorii spaliło przy konkretnym rodzaju wysiłku, płci i wadze. W przybliżeniu przynajmniej, ale przecież co do kalorii tego liczyć nie musisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilma53
Elvis-bez pulsometra jeżdżę. Mam nowy rower i albo rzeczywiście coś ma skopane albo ja nie umiem odczytać. Masz rację,że niemożliwe,żeby tak malo kalorii spalać.Będę patrzeć na przejechany dystans i czas,nie na kalorie.Bo jak patrzylam na ilość kalorii to mi się odechciewało kręcić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilma53
Weekendy są ciężkie pod względem dietetycznym.Zawsze grzeszę.Wczoraj pół piwa wypiłam,dziś ciasto od teściowej jadłam. Dobrze,że chłodno na dworze to lody sobie daruję. Piszcie Dziewczyny jak Wam idzie. Pyska-jak chłopak zareagowal na Twoją fryzurę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilma53
Dziewczyny-ja chyba piszę sama ze sobą.Na 21 wpisów na tej stronie 8 jest moich:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilma53
a to mam was w dupie jak nie chcecie pisac-a ty FRAGOLINO juz tyjesz i znowu bedziesz gruba ale pisac to nie laska cooooo? same leniwe grubasy tylko ja jedze na rowerze... mam was dosc i dziekuje za takie wsparcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilma53
a ty astralko tez nie jestes tu mile widziana-wszczynasz klotnie i pomawiasz idz sobie na ta swoja vitalie tam ludzi denerwowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wczoraj totalnie poszalałam 4 piwa ;-) ale nie załuje, super imprezka była, a na wadze dziś 60,9 kg i to przed @ wiec super ;-) ogólnie usłyszałam też komplement dotyczący mojej figury od młodego chłopca, tak wiec sie opłaca ćwiczyć ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilma53
Juuuuujuuuuu-pewnie,że opłaca się ćwiczyć. Właśnie skończyłam kręcić na rowerku-60 minut,23 km. Witam osobę o nicku podobnym do mojego.Lilma-może zmień nick np. na Lilma 54 ,żeby Dziewczyny nas nie myliły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilma53
no ale w sumie juuuuuuu to ty jeszcze gruba jestes...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm moj chlopak wiedzial ze kombinuje z wlosami... ogolnie nic takiego nie powiedzial tylko ze sobie niszcze wlosy i ze mam juz nie obcinac ;) ale weekend byl super... ciezko mi ze on mieszka ode mnie tak daleko... tesknie za nim jak cholera... i troche glupio bo zamiast sie cieszyc ze jest to ja mu pol nocy przeplakalam ze musi jechac... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny super Wam idzie :) Już niedługo 5 z przodu :) Cieszę się z Wami. Pyska, a jak u Ciebie z dietą, nadal na sb? Zazdroszczę Ci, że płaczesz za chłopakiem. ja jestem teraz na urlopie i przyjechałam do rodziców z dzieckiem. Mąż zostałw domu. Ale wypoczywam bez niego ;) U mnie bez zmian praktycznie. Ważyłam się po okresie i jest OK. Skaczę na skakance, tak dla odmiany hula hop i steppera i powiem Wam, że to jest dopiero masakra. Po pierwszych skokach dwa dni chodzić nie mogłam ;) Póki co z kolanami OK, więc po powrocie do domu zacznę znów biegać. Jeju, ale się super czułam jak biegałam o 5. Trzeba zrobić reaktywację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam,czy mogę się do was przyłączyć? Już kiedyś byłam na 1000 i udało mi się ok 30kg zrzucić plus orbitrek niestety już go nie mam, podczas ćwiczeń zbyt długich lub intensywnych lub spacerów zaczynają mnie boleć kolana co później skutkuje zapaleniem stawów nawet po braniu różnych tabletek nawet na receptę na diecie jestem od wczoraj mam 163cm wzrostu a dziś ważę 53,4kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×