Czy macierzyństwo odebrało Wam wolność ;/?

ta bombkowa mi sie podoba - tu chyba nie podwieje ;) http://allegro.pl/jokamar-nowosc-super-tunika-bombka-bluzki-2203-i2412215740.html

Już nie oglądam tych sukienek bo zaczynam żałowac że nie karmie piersią - wtedy miałam taką figure ze nosiłam 36/38. A teraz to juz 40stka jest napewno - ze wzgledu na szerokie uda i tłuszczyk na nich i na brzuszku :(

oo ta jest fajna. Ja zawsze bylam taka chuda,choc teraz tabletki anty biore i w ciagu ostatnich 2 miesiecy przytylam 2kg

Mam 31 lat-miałam coś napisać o sobie ,co prawda parę godzin temu ale... Mam męża 38 lat i 2 sporych dzieci w porównaniu do Was... Co poza tym to czekam na pytania? jak was coś interesuje

Pamiętam, pamiętam :) A czemu dzieci "sporne" ? Z jakiego jestes wojew. ? I co porabiasz na codzień?

Spore w sensie duże 6 lat i 12,Lublin -prowadzę firmę organizuję imrezy

ja ze swojego wyboru urodziłam w wieku 21 lat i jestem bardzo szczęśliwa. teraz mam 27 i urodzę niedługo drugie dziecko. myślę, że to nie jest za wcześnie i dasz radę, nawet jak masz pomoc mamy. ja pomocy nie miałam wcale i teraz też jej nie będę miała (prócz zapracowanego męża). pomogło mi za to przedszkole do którego jeszcze chodzi pierwsze dziecko. podczas jego nieobecności robię zakupy, chodzę na spacery, czasem odwiedzam koleżanki, odpoczywam na basenie lub po prostu zostaję w domu poleniuchować;) na początku jest trochę dziwnie, bo inaczej. ale potem kobieta przyzwyczaja się do "nowego życia". mi najbardziej brakowało wieczornych spacerów, ale dałam radę to pogodzić! dziecko zawsze można wpakować do wózka i zabrać na "nocną przechadzkę" nawet zimą. kołysanie wózka uśpi nawet największą rozrabiakę;) nie słuchaj "dobrych rad" i słuchaj swojego serca!

Ah SPORE :) hehe zle doczytałam;) A to Ty jesteś BiznesWomen ;) Jesteś zadowolona z zycia? Bo my sobie tak z dziewczynami piszemy, co nas bawi a co smuci itp. tematy na bieżąco itp

ogólnie tak zgrzeszyłabym gdybym powiedziała inaczej ale żyję za szybko i zawsze czegoś mi brakuje i nie o rzeczy materialne chodzi!!!

Masz dwójke dzieci i prace - to chyba jest wytłumaczenie. Czego brakuje? Ja może powiem czego mi brakuje ;) Od zawsze lubiłam... SERIALE! ;) Tzn, nie wszystkie, ale Gotowe na wszystko, czy Greys Anatomy... Teraz mam do obejrzenia cały sezon Gotowych na wszystko i..... nie mam kiedy! Albo praca, albo obiad, sprzatanie, córka i juz trzeba iśc spać.... Eh... W sobote sprzedałam rodzicom córke i w niedziele sie wyspałam i obejrzałam kilka odcinków - brakowało mi tego spokoju.. ze nikt mi niczego nie przerwie i ze MAM CZAS - no ale teraz pewnie bede czekac kilka tygodni zanim znowu bede mogła zasiąść i obejrzec kilka odcinków.... :(

W tym jest problem ,że nie do końca wiem albo boję się go nazwać. Rzeczywiście wszystko jest na mojej głowie więc spokoju na pewno!!!

a mnie brakuje czasu spedzonego samej z soba,chcocby na sprzataniu ale sama ehh.

Telewizji rawie nie oglądam jak mam chwile to po 22 zapuszczę coś na kompie i tyle

Ma rzenia - Wszystko jest na Twojej głowie czy za dużo? Mąż nie pomaga? mama - ja własnie miałam tak w sobote i niedziele : - posprzatałam łazienke - serial, posprzatałam druga łązienke - serial - w nedziele : odkurzyłam podłogi - serial - pomyłam pdołogi - serial itp itd ;) Uwiebiam takie dni :)

Mam 31 lat!-raczej nie z jednej strony nie ma czasu a z drugiej jestem ja ze wszystkim sama.A z 3 jeśli taka istnieje sama nakręcilam sobie takie tempo zwalniam ale powoli...

mam 31 lat ja takiego dnia nie doswiadczylam odkad zostalam mama,nie mam z kim zostawic synka nawet na jeden dzien

Mama-ile ma lat synek?

Ma rzenia 2.5 roku

Marzenia - to może warto stanąc na chwile w jednym miejscu i rozejrzeć sie wokół siebie - i sama sie zapytaj, czy podoba Ci sie to co widzisz? jesli tak to jest spoko, jesli nie to czas cos zmienic - choćby zwolnić tempo. Mama - czyli nie mam tak źle - nie bede narzekac ;)

Mama- to jeszcze pół roku i do przedszkola -troszkę wolności dla Ciebie i towarzystwa dla maleństwa.I zdecydowana różnica w umiejętnościach i samodzielności dzicka Mam 31 lat- próbuje to robić i zrobić coś w końcu tylko dla siebie(wdrożyłam codzienny trening i pracuję nad swoim ciałkiem-zamierzam być ryczącą czterdziestką he he he.

To miło czytać :) Ja tam sie nie boje wieku. Czekam (nie wiem czy dobrze) az córka urośnie, żeby była na tyle samodzielna, że bedzie miała swoje zajęcia i nie wiele ode mnie bedzie chciała. Bedzie umiała sobie sama cos zrobic do jedzenia jak bedzie glodna itp. Czekam na jej samodzielnosc. Zebym miala czas na swoje rzeczy - nie chce drugiego dziecka i mam nadzieje ze tak zostanie.

Są tego plusy na pewno!!!Plusy bycia w moim wieku też.... A teraz spadam obowiązki kury domowej(odebrać dzieci szkoła przedszkole-w przedszkolu koniec roku),szybki obiad czyli spahagetti a potem troszkę biurowej robótki i jestem wolna na dziś. Zajrzę jutro jeśli pozwolicie.

Pewnie - zapraszam :) Ja tez niedługo lece. Bede jutro :)

A ja dziś jeszcze mam sporo pracy. Czy Wasz grafik po pracy tez zawsze jest zapełniony do samego spania? 17 - dom i szybko jakis obiad potem: pranie, prasowanie i miedzy czasie zabawa z dzieckiem i o 21 kapiel córki, czytanie ksiazeczek, usypianie i dopiero 22:00 jestem wolna. oczywiscie w kapieli i w usypianiu pomaga mąż - ale czas leci tak samo. Eh... Nawet gdyby doba miała 2 godziny wiecej to i tak by nic nie dało ;)

mam 31lat- ja nie mam zapełnionego grafiku po powrocie- spacer z córką, jakas kolacjo-obiad dla nas, kąpanie, zasypia sama. Od 20-ej juz mam wolne :) Witam ma rzenia:) mama- kiecki króciutkie, fajne :)

Mireczkowataa - no niestety ale córki nie idzie położyć wcześniej spać. Już to próbowaliśmy zmienić. Wczoraj sie udało juz ja zacząc usypiac o 21:30 to i tak mąż przyszedł o 22 do łózka. A jak by ją zaczął usypiac o 21:50 to tez by był o 22, wiec tak to wyglada... Eh... Znowu narzekam ;(

ja bym ją umęczyła w ciagu dnia i położyła wcześniej. Moja córka jest rok starsza od Twojej a o 20-ej już jest w łóżku. Ile Twoja śpi? W nocy i w ciągu dnia? Moze za długo śpi w dzień, sta tak późno idzie spać na noc?

W dzień spi godzine. Kiedys spała 2 ale zaczelismy budzic jak zobaczylismy ze ma kłopot w zasypianiu wieczorem i od tamtego moemntu bardzo ładnie zasypia, ale o 22! czyli norma. Kiedys ja próbowalismy polozyc o 20 to traktowała to jak drzemke i o 21 chciała sie bawic. W nocy jak zasnie o 22 to przychodzi do nas przed 7. W weekend potrafi psopac do 7:30.

czyli zaśnie o 20-ej, ale budzi sie za godzinke?? czad :) Ale właśnie przypomniałam sobie jak wygląda- pasuje do zbója :):)

Eh... łobuz :) Mały łobuz :)