Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Oto moja kabina

Laktator - czy rzeczywiście taki konieczny jak mówią?

Polecane posty

Gość Oto moja kabina

Kiedy kupowałyście? Przed rozwiązaniem czy po? I na co zwrócić uwagę przy kupnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfssdfs
nie wiesz czy ci beidze potrzebny jedej jest bo nie karmi-jak ja a inne karmia i nie potrzebują mi uratował zycie nie kupowalam bo nie wiedzialam ze sie przyda pozyczylam i całe szczescie bo bym z bolu umarla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja karmie i jest mi potrzebny. chociazby po to zeby odciagnac mleko na noc zeby maz wstał, albo idac na spacer miec butelke z mlekiem. a przy nawale mlecznym zycie mi uratował, bo nie umiem recznie odciagnac pokarmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oto moja kabina
Czyli lepiej po porodzie? W szpitalu powiedzieli że mam mieć przy sobie i teraz nie wiem jak to rozegrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oto moja kabina
Czyli lepiej po porodzie? W szpitalu powiedzieli że mam mieć przy sobie i teraz nie wiem jak to rozegrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przecież w szpitali masz dziecko przy sobie i karmisz na żądanie, więc po co laktator? To nie jest produkt deficytowy - można go kupić w każdej chwili jak będzie ci faktycznie potrzebny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azda
Ja laktatora do szpitala nie brałam - okazało się ze nie wyszlismy po 2 dniach tak jak wszyscy ale musilismy zostac jeszcze kilka dni - w 3 dobie mialam taki nawal pokarmu ze bez laktatora nie dalabym rady - mąż musiał mi go kupić i przynieść. Laktator odciąga pokarm kiedy chcemy nakarmic dziecko bez naszej obecnosci - zostawiamy mleko komus albo w chwili gdy pokarmu jest za duzo i mama czuje bol/dyskomfort - to moze sie zdarzyc rowniez ws szpitalu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polecam elektryczny to przy ręcznym moze reka odpaś. przemyśl ile chcesz kasy wydać na niego, gdzie najtańszy, i jak juz ci bedzie potrzebny powiesz mezowi jaki model i ma kupić. a mi nie był potrzebny tak ze róznie bywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shuma
ja też kupiłam dopiero po porodzie, nie wiedziałam jak będzie i czy będzie mi super niezbędny, dwa są tak ogólnie dostępne, że w każdej chwili możesz nadrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdecydowanie po porodzie, nie wiesz jak to będzie, czy będziesz karmić piersią, czy dziecko będzie tolerowało twoje mleko, czy będzie go dość, bo jeśli chodzi tylko o te dni kiedy jest nawał pokarmu- można dać radę odciągając pokarm ręcznie. Nie każde dziecko potrafi pić z butelki, więc czasami opcja odciągania i zostawiania w domu żeby wyjść też się nie sprawdza. Jeśli będziesz używać stale laktatora, jak to robiłam ja, warto sprawdzić czy jest potrzebny- ja przeważnie 1-2 porcje mleka dziennie odciągałam, w nocy żeby mąż wstał i nakarmił, w dzień jak chciałam bez dziecka wyjść. Poza domem też wygodniej mi było odciągniętym karmić, mimo wszystko nie czułam się komfortowo karmiąc piersią w miejscach publicznych i zrobiłam to raz w ciagu pół roku. I warto w dobry wtedy zainwestować, a szkoda wywalać takie pieniądze być może niepotrzebnie. Do szpitala mogą Ci też kazać brać koszulę, to znaczy że jak wolisz piżamę, to spakujesz koszulę, bo każą? DOradzają co jest potrzebne czy może się przydać, ale dorosła jesteś, przecież nikt Cię nie wyrzuci z oddziału z braku laktatora. A nawał miałam dopiero w 5 dobie, czyli już w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tą koszulą to chyba akurat nei jest przesada. U nas w spzitalu bardzo pilnowali, aby się mialo właśnie koszulę, aby się wiadomo co wietrzyło po porodzie. Nie wolno było nosić majtek, tylko podkład między nogami. Jak pielęgniary przyuważyły, ze kobietki majtki noszą (aby jakoś się ten podklad trzymał i po nogach krew nie ciekła), to karciły. Tak więc przypuszczam, ze gdyby któraś miala piżamę zamiast koszuli to kazałyby zamienic i dałyby szpitalną. Zresztą u nas i tak wszystkie dziewczyny nosiły szpitalne piżamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A laktator także kupiłam dopiero po porodzie - jeden ręczny, a drugi elektryczny. Nie przydały się. Miałam mało pokarmu, przez 20 minut ściągania elektrycznym udawało mi się z biedą 20 ml ściagnąć. Nie miałam także nawału pokarmu nigdy. Synek się nie najadał, nie przybieral na wadze. Po 3 tygodniach zaczęłam podawać mm - laktatory poszły w kąt. Tak więc nie ma co za wczasu kupować. Najlepiej tak, jak radziła juz któraś - upatrzyć sobie jakiś i jeśli będzie potrzebny wysłać męża, aby kupil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oto moja kabina
Ta rada jest tak oczywista że aż mi głupio że sama na to nie wpadłam :) tak zrobię. Oglądałam wcześniej już ale jak zobaczyłam te ceny to wtedy naszla mnie refleksja czy aż takie to konieczne i stąd pytanie. A i położna mi mówiła że ubrania dla dziecka i piżame dla mnie to oni będą mieli tylko i że moje rzeczy tylko zamieszania narobią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MammaMiaoleDoole
Ja kupiłam laktator przed porodem. Doszłam do wniosku ze kupie w miare tanio przez neta - jak bedzie potrzebny to bedzie pod ręką - a jakbym potrzebowała odrazu a by go nie było to bym przepłaciła w sklepie. Okazało sie ze nie był mi potrzebny i za tą samą cene sprzedałam rok pozniej kolezance.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam kupiony laktator przed porodem. W 3-ciej dobie dostałam taki nawał pokarmu że wyglądałam jak Samanta Fox w jej najlepszych latach świetlności, a ból taki jakby cycki miały zaraz eksplodować. Przydał się na początku. Polecam elektryczny, przy ręcznym ręce z wysiłku opadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oto moja kabina
A można w ciąży jakoś przewidzieć ile pokarmu będzie się mieć? Kuzynka mówiła mi że jak w ciąży sączy się mleko z piersi to potem tym bardziej będzie go dużo ale czy to reguła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agagagaaa
Ja laktatora nie mialam i nie mam, karrmie piaty tydzien. Przy nawale corka wystarczyla, sciagala, ile jej potrzeba. Co do ilosci mleka - nie ma reguly, ja mialam sporo siary w ciazy i pokarmu faktycznie mam duzo - ale wazniejsze jest, zeby dziecko przystawic od razu po urodzeniu i potem jak najczesciej, ono bsamo pobudzi laktacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie kupiłam przed porodem, po porodzie nie miałam pokarmu i położne kazały pobudzać laktację laktatorem bo mała nie chciała ssać. Mąż kupił elektryczny (tani)... potem okazało się, że pokarmu jest dużo ale córa nie chce piersi więc musiałam ściągać 8 razy na dobę. Tani laktator ledwie zipiał po 2 tygodniach takiej pracy, musiałam kupić kolejny, tym razem medela swing. Reasumując kupować po porodzie jak już będziesz wiedziała czy i do czego Ci potrzebny. Od czasu do czasu ściagniesz ręcznym, na codzienne ściąganie tylko dobry elektryczny. PS W wielu szpitalach można wypożyczyć pompę medeli, kupuje się tylko części osobistego użytku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anula88****
nie czytalam wszystkiego. ale mi laktator przydal sie raz w szpitalu jak mialam nawal. mozna by powiedziec ze mi zycie uratowal. do tej pory nigdzie na dluzej niz 2 godz nie wychodzilam i nie byl mi potrzebny. ale jak planujesz jakies wypady to pewnie Ci sie przyda. ja mam AVENTu. elekryczny. bardzo wygodny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×