Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość haluuuszkkaaa

długoletnie kochanki

Polecane posty

Gość haluuuszkkaaa
Miałam nadzieje ze porozmawiam tu z kims kto jest w podobnej sytuacji a tu zleciały sie wyszczekane zonki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aj tam aj tam nie gadajcie
haluuuuszka - a Ty sie dziwisz, ze ludzie tak reaguja?? przyczepilas sie do zonatego, lykasz jak pelikan to co on Ci na uszy nawija i jeszcze grasz niewinna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj jakie tu
wszystkie zony sa swiete,kochajace i rozpieszczajace swoich mezow,a prawda jest taka ze rodzicie dzieci i zapominacie ze macie w domu faceta,zupka nie jest doprawiona bo dzidiza nie moze, kladziecei sie wczesnie spac bo dzidzia idzie spac,nie uprawiacie seksu bo dziecko spi z wami w jednym lozku i nie wychodzicie nigdzie z mezami bo dziecko nie moze zostac z babcia czy dziadkiem bo jest do was bezgranicznie przywiazane. a maz tak jak wy zapmnialyscie o nim tak i on zapomina o was... na rzexz kochanki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haluuuszkkaaa
Jestem wolna kobieta mam 27lat nikomu nic nie obiecywałam. Jego zona jest starsza odemnie ...taka zwykła matka polka... Czy jest tu ktos w takiej sytuacji czy jest ktos kto postawil kochankowi ultimatum lub spotkal sie z zona kochanka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A miało być pięknie
Haluszka, bierz sprawę w swoje ręce, spotkaj się z żoną. Ona na pewno zrozumie jak piękna jest wasza pokątna miłość. I masz już wtedy misia tylko dla siebie. Wcale się nie dziwie, że ten twój kochanek tak tobą kręci. Naprawdę jesteś prawdziwa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka ja ja
mój mąż zdradzał mnie wielokrotnie ,nigdy jednak nie spotkałam się z żadną kochanką męża choc znałam adres i jej dane dla mnie było to zbyt upokarzające. Jednak mam znajomą która przechodzi właśnie przez coś takiego, dowiedziała się o zdradzie męża, spotkała się z jego kochanką , naubliżała jej od najgorszych nic przyjemnego dla żednej z nich. A mężuś mimo że tamtej obiecywał złote góry przestał się z nią spotykać, powiedział, że nigdy by nie zostawił zony i dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wiec tak
Nigdy nie spotakalam sie z eks zona mojego partnera za jego plecami. To on musial wybrac i to jemu postawilam ultimatum. Wybral mnie i jestesmy razem 5lat,odeszl mimo dzoecka od zony bo ona nie potrafila rozstac sie z matka ( on spal w ich mieszkaniu,ona u mamusi jak sie urodzilo dziecko). Wiele innych cz\ynnikow wplynelo na jego decyzje. Ropzmawiam z nia teraz o tyle o ile ze wzgledu na dziecko i jakos jest. Nie rozmawiamy na temat ich rozstania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haluuuszkkaaa
Jestem prawdziWa co cie tak dziwi? Mam naprawde ochote spotkac sie z zona K. Tylko jak to taka wariatka jak on mowi to szczerze troche sie boje. Dzwonilam do niego na domowy tel to sie przekonalam jakie wyzwiska rzuca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A miało być pięknie
Ty mnie dziwisz Haluszka, bo nie rozumiesz jasnego komunikatu : masz zostac w ukryciu. Jak myślisz, ucieszy się ten twój jak stamtąd wyleziesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do haluuuszkiii
Powinnas się z nią spotkać, bo to ty od niej coś chcesz, nie ona od ciebie. Zmarnujesz w ten sposób tylko dwa lata i przestaniesz mieć złudzenia. Może nie taki wilk straszny, jak go malują ? Może ktoś inny okaże się wilkiem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haluuuszkkaaa
K. mowi zebym lepiej nie zaczynala tej wojny bo moge sie zdziwic jaka z niej zolza...zebym dala sobie spokoj i nie przejmowala sie nia a on bedzie przyjezdzal tak jak do tej pory. Tylko ze ja chce czegos wiecej niz to co do tej pory. Mowie do niego a on nie rozumie chyba dlatego chce sie z nia spotkac ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haluuuszkkaaa
Mam jej numer tel bo wypisywala mi smsy obrazliwe zreszta i musze sie zebrac zeby zadzwonic ..tylko jak ja namowic na spotkanie.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A miało być pięknie
Normalnie, powiedz, że już od dwóch lat sypiasz z jej mężem. Ale masz jakieś dowody na to, prawda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haluuuszkkaaa
No wiesz zdjec sobie nie robiłam ..mam smsy w ktorych wyznaje mi rozne rzeczy no i ze teskni bardzo ...moge opowiedziec kiedy sie spotykalismy i gdzie ona byla w tym czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy naprawde jest sens?
On chce zeby bylo tak jak do tej pory,czyli jego to kreci...zastanow sie czy ten facet poprostu nie jest idiota ktory robi jeszcze z ciebie idiotke... czy on nie rozumie ze ty masz dosc tej sytacji,albo ty albo zona i juz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A miało być pięknie
No to świetnie Haluszka. Myslę, że się zdziwisz, bo jego żona bardzo ci podziekuje. On zresztą też, już od dwóch lat poratowujesz biedaka, no to teraz uratujesz go całkiem ze szponów żony. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kama n kama
Haluszka no właśnie napisałaś całkiem coś mądrego ty chcesz czegoś więcej a on chce sobie przyjeżdać jak do tej pory.Kobieto gdyby chciał się z nią rozwieść to by to zrobił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Racja, kama n kama. A jak dla mnie to te sprawy dzielą się zawsze na dwie kategorie: 1. MIŁOŚĆ- tu chyba nie trzeba tłumaczyć- większość z nas jest szczęśliwa w swoich stałych związkach, bez głupich skoków w bok- to już kwestia poglądów, bo niektórzy po prostu nie chcą i nie potrafią- mają swoje zasady 2. ZWYKŁE PIEPRZENIE- wszak zwierzęta też nie są sobie wierne, bo to tylko pieprzenie jednej, drugiej...zupełnie bez uczuć i przywiązywania wagi. Jedna szuka karabinu, karabin dziury i tak sobie to tam...to tu.... a zwierzęta z tej kategorii to nie ludzie. Wszak zwierzak zawsze pozostanie zwierzakiem.... bez uczuć wyższych, bo, umówmy się, pożądanie byle dupy to nie uczucia wyższe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naprawde nie rozumiem
haluszka - naiwna jestes i to bardzo 27 lat na karku, a takie siano w glowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy kochankiem można nazwać faceta singla z którym się kobieta spotyka tylko dla seksu? Czy według was taka kobieta też jest dziwką i nie ma prawa się interesować takim facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haluszka, niestety jesteś
naiwna. żeby odbić faceta trzeba mieć coś w głowie. po pierwsze, jeśli po roku dalej jesteś kochanką, na 99% nic już się nie zmieni. po drugie, twój fagas jest cwaniutki i kręci tobą jak tylko chce. żoną zresztą też. stara się, jak może, uniknąć konfrontacji.\ po trzecie, daj sobie z nim spokój, nic z tego nie będzie. a jak poznasz następnego żonkosia, pamiętaj, żeby zastosować metodę marchewki i kija. najpierw dajesz mu wszystko bezwarunkowo, potem nagle odbierasz i dajesz ultimatum. mam 22 lata, byłam w twojej sytuacji 5 miesięcy. dziś jestem w legalnym i udanym związku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haluszka, niestety jesteś
aha, i coś jeszcze. bardziej, niż taką haluszką gardzę żonami, które są notorycznie zdradzane, wiedzą o tym i nic z tym nie robią. trzeba być w bardzo podbramkowej sytuacji finansowej albo nie mieć godności za grosz, żeby dać sobie osrywać głowę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy naprawde jest sens?
Do komentarza powyzej... to ze nic z tym nie robia to nic...moj facet uslyszal od tescia wprost...'' mogl sobie zdradzac,ale kase dawac i udawac przed ludzmi ze sa nprmalna rodzina'' no czujecie ? dlatego nie czuje sie zbyt winna rozpadu tego zwoazku,to bylo kwestia czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mdmlsd
przerabialam to kiedys i mam niesmak do siebie:O ddzis jestem madrzejsza i w szczesliwym zwiazku a Tobie radze jedno....olej faceta bo nie warto szarpac sobie nerwy dla zoinatego faceta,zona i tak pewnie z nim zostanie a Ty po rozmowie z nia bedziesz upokorzona,daj sobie z tym cwanym fagasem i zacznij zyc a nie wegetowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haluszka, niestety jesteś
".'' mogl sobie zdradzac,ale kase dawac i udawac przed ludzmi ze sa nprmalna rodzina'' " no comments. żenua :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Autorki Nie Ty pierwsza i nie ostatnia, która spotyka się z facetem grającym na dwa fronty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka jeeeednaaa
a nie przyszło wam do głowy, że niektórym jest po prostu tak wygodniej? Mam męża i kochanka, od początku układ był czysty. I jest mi z tym dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy naprawde jest sens?
No niestety sa tacy ludzie. nie wiem co mial na mysli myslac ''normalna'' ale chyba raczej to nie jest normalne udawanie ''rodziny''.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi tez było z tym dobrze, póki nie związałam się z facetem, którego nie tylko kocham, bo to pikuś, ale ja go SZANUJĘ i dlatego nie potrafiłabym zrobić tego, co z poprzednim robiłam bez zastanowienia, jeden może być rogaczem, innego SZANUJESZ i nie potrafisz zdradzić. Teraz to mam zasady, właśnie przez szacunek, no i miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdarzają się takie palanty,tak sobie kobietę owijają wokół palca i pociskają jej to co ona chce usłyszeć, aby tylko mieć taką łatwą zdobycz do seksu. Radzicie autorce że powinna jego w cholerę zostawić,że jest głupia i naiwna.Tyle, że łatwo się mówi zakończ to szybko w momencie kiedy kobieta się mocno zaangażowała, a nie oszukujmy się my kobitki potrafimy się szybko zakochać. A już 4 lata to jest szmat czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×