Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

prawie_ruda 30

a może Marzec 2013??

Polecane posty

hejo młoda w przedszkolu :) za oknem buro, mam czas dla siebie pobycze sie trochę i wezmę się za jej pokój, bo jak ona jest to nie da wyrzucić żadnej zabawki a powoli robi się graciarnia :D zrobię więc czystki :D Ajka - trzymam kciuki za badanie :) milego dniaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A propos cytomegalii to chyba na NFZ potrafia nie zlecać, ale nie jestem pewna. Ja miałam robione w obydwu ciążach. To się przy okazji dowiedziałam, że przechodziłam. Mnie mdłości co prawda trzymaja, ale niewielkie. Czekam z utęsknieniem do piątku, bo to koniec 12 tygodnia i przynajamniej będe mieć nadzieję na poprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgodnie z zaleceniem zaczerniłam sie:)) no ja nie zrobiłam dzis tej cytomegali, zapytam w czwartek lekarki, czy teraz zrobić. agbr ja tez liczyłam że od 12 będzie lepiej hehe ale niestety, choc juz teraz nic nie mówie od tygodnia nic nie poszło w kibelek:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie z 12 tygodniem jak ręką odjął :D to ku pokrzepieniu serc heheheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :) u nas piękna pogoda :) Corcia poszła do przedszkola wiec jakis dziwny spokój w domu ;) no ale juz nie mogła sie doczekac :) Ja równiez mam ochote posegregowac zabawki bo ona tez nic nie wyrzuci ale narazie nie mam jak ...mam nadzieje ze juz niedługo bede mogla chodzic to wtedy biore sie za robote :) dziewczyny ja równiez nie mam apetytu tzn głód czuje dosc czesto ale nie mam smaka na nic ...:( Niewiem jak u mnie z wagą bo nie staje narazie ale pewnie idzie w góre bo leże i jem ;) choc brzuszka jeszcze nie widac ... miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Ja dzisiaj miałam pobudke o 5 rano, bo mój maluszek taka rewolucje mi zgotował, że do 7 siedziałam nad sedesem. Też miałam nadzieje, że koniec tych mdłości, bo w ostatnim tygodniu miałam spokój, a tu znowu. U mnie pogoda nawet znośna, nie pada troszke słońca. Olinek nie przejmuj się złośliwymi komentarzami. Miłego dnia Mamuśki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, ja wczoraj zaczełam 14 tydzień a dwa dni temu rzygałam jak kot także ja widze że to że z 12 tyg sie mdłosci zmniejszaja to mit :P Jak jem regularnie jest nawet okej ale jak doprowadze do stanu głodu to zaczyna sie wtedy, a 2 dni temu akurat sniadanie zjadłam za pozno (o 11) i sie nie przyjeło już :P JA dziś ide do lekarza, co prawda wizyte prywatnie mam jutro, a dziś ide na nfz , badania podstawowe bede mogla zrobic za darmo i usg bede miala bo do jutra sie nie doczekam chyba hehehe :D A potem odbiore wyniki i chyba całkowicie zrezygnuje z nfztu, jeszcze nie wiem jak z kartą ciaży będzie. U mnie planowanie przyjęcia po ślubie i nie wiadomo jeszcze czy robić dla gości w lokalu czy dla samej najbliższej rodziny (rodzice i rodzeństwo) w domu. Ja osobiscie jestem za 2 opcja a pieniądze za przyjęcie sie nie zmarnują bo zrobimy sobie super łazienke, ale rodzina mojego itd juz robią problemy że czy ich zaprosimy czy nie to i tak przyjdą wiec sie robi problem, wg mnie to w ogóle chamskie strasznie takie wpraszanie sie. To ciotka mojego tak powiedziała, nie wiem ludzie to nie rozumieją że to tylko slub cywilny? Że nie chcemy ładować kasy w przyjęcie tylko zrobić w domu remont, jak slub wezmiemy koscielny to wszystkich zaprosimy na wesele ale teraz po prostu to bedzie dla nas zbędny wydatek. Nie widzi mi sie to. Kuchnie też chcielibyśmy sobie zrobić nową a tak to zamiast pakować pieniądze w potrzebne to wpakujemy w impreze i gości. I nie ma co liczyć że sie zwróci bo założe sie że każdy pomyśli że to cywilny to wsadzą w koperte po 100 zł i adios. Ehh no nie wiem, trzeba sie dobrze zastanowić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muszynianka nie załamuj mnie. Choć niestety prawda jest taka że z pierworodnym miałam miesiąc dłużej. Ale teraz jest troche lepiej, więc nadzieje wciąż mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ajka86 3 mam kciuki za wizytę i czekamy na sprawozdanie. Kejtii trudna sprawa :( fakt, przyjęcie w lokalu i katering troszkę kosztuje. Spróbuj porozmawiać z rodziną męża i wytłumaczyć że po ślubie kościelnym zrobicie duże przyjęcie dla całej rodziny a teraz tylko dla bliskiej bo nie macie pieniędzy. Jak będzie mądra to przystopuje. Wogóle to niektórzy ludzie nie mają wstydu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ann ja myśle że to taki typ ludzi co mają to gdzieś. Moja teściowa mówiła jej że w trudnej sytuacji nas stawia bo jak zaprosi sie ją, to i jej rodzeństwo wypada, i rodzeństwo z drugiej strony, jak będzie jego rodzina to mnie będzie przykro ze dlaczego ma nie być mojej no i sie robi przyjęcie na ok 70 osób. To tak w opcji bez dzieci w ogóle. Nawet juz dorosłych. To odpowiedziała że jak to sobie ona to wyobraża, że na ślub swojego bratanka ma nie przyjść? No gadaj z taką. Zawsze można pozapraszac na ślub i przypalić frana że nic nie robimy i do domu, ale to też moim zdaniem nie ładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kejtiii ja CI powiem, że my dwa śluby braliśmy. Cywilny w lutym i kościelny we wrześniu. Na weselu uzbierało się około 80-90 osób i oczywiście wesele się nie zwróciło- dawno te czasy się skończyły. A na cywilnym byliśmy my i świadkowie. Nawet rodziców nie było- zrozumieli. Cywilny braliśmy bo tak nam łatwiej było kredyt na mieszkanie dostać. I mimo tego, że niby na kościelnym byliśmy już małżeństwem to nerwy chyba te same.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kejtii - a może jakaś obcja pośrednia. Ja tez miałam osobno cywilny i kościelny (rok różznicy), ale my akurat mielismy małe przyjęcie w knajpie po cywilnym - na 22 osoby bodajże. Ale słyszałam o takim rozwiązaniu, że po cywilnym zaprasza się gości ze slubu na tort iszampana do cukierni na pewno są takie, które chetnie sie zaoferują) i do domu. Alebo zaprosic na ślub z adnotacją, że nic więcej nie robicie teraz. W końcu to ze pójdziecie do domu na obiad nie powinno nikogo dziwić, a że z rodzicami to oczywiste chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tą adnotacją dobry pomysł. Na słubie cywilnym będą więc nie ma co się boczyć. Najedzą się na weselu za jakiś czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przejmuj się gadaniem babć, cioć, wójków. Róbcie po swojemu. A jak się poobrażaja to trudno w końcu im przejdzie. Ja nie lubie takiego wpraszania sie i wtracania rodziny do wszystkiego. To jest Wasz ślub i Wy decydujecie o gościach. Ja jak mi coś nie pasuje od razu mówie krótko i stanowczo i mi sie nikt nie narzuca ani nie wtrąca. Były sytuacje, że "teściowa" sie obraziła czy cos, ale ja to olałam. Jak ona widziała, że ja mam swoje zdanie i nie pozwolę sobie na wtrącanie się to szybko pogodziła sie z naszymi decyzjami. Teraz co my postanowimy jest święte i nikt tego nie neguję. Nie możesz sobie pozwolic na to, żeby rodzina wchodziła Ci na głowę, bo to jest najgorsze. Powiedz im stanowcz, że teraz nie ma przyjęcia dla dalszej rodziny bo za rok robicie wesele i wtedy będzie okazja żeby razem świętować. Myśle, że każdy powinien to zrozumieć. Twój facet powinien im to powiedzieć, bo to jego rodzina sie narzuca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie ,róbcie po swojemu,rodzinką się nie przejmujcie, wkońcu się nie możesz denerwować:)) u mnie kuzynka wzieła właśnie cichy slub cywilny dwa miesiące temu, bo teraz na wrzesień ma termin porodu. na ślubie byli tylko oni i swiadkowie, nawet rodziców nie było, bo jej mama jest za granicą i żeby było sprawiedliwie to nikogo nie prosili, kościelny planuja w przyszłym roku i zaproszą cała rodzine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my juz po przedszkolu :) panna zadowolona, roześmiana :) już się jutra nie może doczekać :) z tym ślubem to tak jak dziewczyny mówią: róbcie po swojemu, to wasz dzień ja niestety miałam wtrącania i wtrącania... poniekąd rozumiem, bo rodzice płacili za wszystko i w sumie powinni miec swoje zdanie bo to ich kasa, ale z drugiej strony to był nasz dzień,.. a przez fochy moich rodziców musialam pozapraszać ciocie-babcie, których po kilka lat nie widziałam, kuzynów z 7 wody po kisielu tak ze zrobiło sie 90 osób zaproszonych... mieli nawet pretensje o obrączki, że takie a nie inne no cholera jasna! to ja tę obrączkę przez całe życie nosić będę i ja sobie ją wybrałam. powinni uszanować, ale wiecznie jakieś ale były i przygotowania do ślubu wspominam jako jednen wielki stres i ścinkę z moimi rodzicami co najśmieszniejsze na wesele składali sie moi rodzice i ojciec mojego męża, dali po równo idealnie po połowie. mój teść nie powiedział ani słowa, nie wtrącił się ani razu. przyszedł na wesele jako gość i dobrze się bawił. a oni się rządzili... eh taki typ ludzi chyba wtedy obiecałam sobie, ze moim dzieciom niczego narzucać nie będę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moi teściowie ani mój tata nie narzucają nam swojej woli ( tzn w sumie mój teść mówi że by sobie potańczył i dlatego woli przyjęcie, ale on to tam najmniejszy problem) tylko z tą rodziną własnie nie wiadomo jak zrobić. Wychodzi na to że jak zrobimy przyjęcie to będzie dla gości nie dla nas, a bynajmniej nie dla mnie bo z moim jeszcze nie gadałam co woli. Dużo tez od niego zalezy, ale postaram sie mu wytłumaczyć że to nie ma sensu. Ok 10 tysiecy nas by wyszło to 'przyjęcie' . Też wymyśliłam że zamówimy sale toastów w pałacu ślubów i zaprosimy ciotki klotki a potem na lampke szampana. Każdemu osobiście zawieziemy zaproszenie od razu tłumacząc że nie robimy przyjęcia teraz jedynie lampka szampana od razu po slubie ale wszystkich bardzo chętnie zaprosimy za 2 lata na nasz ślub i wesele z nadzieją że przyjdą równie chętnie jak teraz by przyszli :P A my sobie w gronie najbliższych ( a i tak będzie ok 15 osób) po ciuchu pójdziemy na obiad w domu, kupi sie tort itd. Bez cudów i wymysłów. Dziś wieczorem sie spotykają rodzice i my na przedyskutowanie tematu także jutro dam wam znać jakie decyzje podjęte. Ok zbieram sie do lekarza, trzymajcie prosze kciuki żeby było wszystko ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny! dziekuje za trzymanie kciuków! dzidziuś zdrowiutki!! pomierzony wymierzony wszystko w normie, podczas badania jak padły pierwsze słowa że jest dobrze to aż mi łzy poleciały a nie należę do tych co łatwo sie wzruszają,mój m też szczęśliwy:) i na 75% pani doktor powiedziała ze chlopiec pokazując nam na monitorze odstające cosik hehe, niesamowite uczucie to całe badanie tyle emocji, młody był bardzo spokojny, rączki,nożki nawet stópki nam pokazał:) kejtii dziewczyny mają racje, zróbcie tak jak wy uważacie to w końcu wasz dzień:) i trzymam kciuki za badanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heja dziewczyny ja mam termin na 24 marzec i mam pytanko bo ostatnio zuwazylam ze hmm bardziej intensywnie pachne tam na dole zeby nie powiedziec smierdze, oczywiscie z higiena nie jestem na bakier, ale zastanawiam sie czy to w miare normlane czy powinnam sie martwic i atakowac doktora;/ i drugie pytanko czy juz sie smarujecie zeby nie miec rozstepow i czego uzywacie? pozdrowka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny, a ja byłam dziś na II wizycie kontrolnej u lekarza, wszystko dobrze, maleństwo się rozwija prawidłowo, 10 tydzień. Pan doktor kazał teraz dla odmiany zrobić badania na obecność wirusa HIV i na skierowaniu mam anty HCV, wie ktoś o co chodzi z tym drugim? To jest niesamowite jak na pierwszym zdjęciu USG w 6 tygodniu widziałam taką malutką kropeczkę, a teraz patrząc na zdjęcie widzę głowę i trochę reszty:) I jeszcze na 17 września mam wizytę celem zrobienia badania (tak jak usg) czy nie ma żadnych wad u maleństwa. Może któraś opowiedzieć coś bliżej na ten temat? To badanie się jakoś specjalistycznie nawet nazywa i mi mówił ale jak, to nie mam bladego pojęcia, jakoś mój dysk twardy tego nie zarejestrował ;) A popołudniu mąż zabrał mnie do fryzjera i na głowie wprowadziłam trochę zmian. Wszystkie dziewczyny, które miały/mają grube i puszące się włosy wiedzą jak łatwo się robi siano z nich, kiedy nie ma się czasu lub chęci dbać o nie:P Ja właśnie do takich należę, nie mam cierpliwości do nich w ogóle, dlatego dzisiaj rachu ciachu i po sprawie, skrócone z długości do około połowy pleców do szyi i zcieniowane. Lecimy spać zaraz, dobrej nocki wszystkim mamuśkom :) /E.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WItam wszystkie mamy:) Długo mnie nie było bo nie mialam dostęu do sieci:/ Widzę że dużo się u was działo:) Niestty nie doczytalam jeszcze wszystkiego:P Trochę tego dużo... Moja córcia dziś zaczeła 2 rok w przedszkolu. Była cala uradowana że nawet zapomniala się ze mną pożegnać:D Ajka86 też byłam dzisiaj na badaniach;) kończy mi się 14 tdzień. I mi lekarz powiedzial że prawdopodobnie będzie syn:P w sumie coś było widać między nóżkami więc może faktycznie... Ale dla mnie najważniejsze były słowa że wszystko jest ok. Po za tym jest dość duży jak na wiek ciąży:D więc jak tak dalej pojdzie może mnie czekać kolejna cesarka. Atydea te badanie to usg ale poprostu dokładniejsze. Wtedy lekaż sprawdza kręgosłup (czy nie ma rozszczepu itp.), fałd karkowy(z tego co wiem można wtedy dowiedzieć się czy dziecko nie jest obciążone zespołem DOWNA) serce, Patrzy czy nie ma wodogłowie, wszstko mierzy czy miesci się w normie. Ja mialam właśnie takie USG dzisiaj:) Dobrej nocki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny, postawnowilam przeniesc sie z watku termin na luty 2013 do was, jakos przypadkiem tam kiedys pisalam z dziewczynami ale termin mam na 6 badz 8 marzec (wg USG i OM). U was piszecie sobie jescze o dolegliwosciach tych jak mdlosci, wymioty, co mnie tez dotyczy, jeszcze wymiotuje rano, jak sie obudze to mnie targa niczym, nie mam jeszcze apetytu za dwoje, to znaczy jakis brak smaku a jak cos bym z jedzeniem przesadzila to znaczy za duzo zjadla to po poludniu kibelek a to 14 tydz (konczy mi sie w czwartek i 15-sty jupiii:) Dodam ze biore antybiotyk na stan zapalny nerek, zlapal mnie ostatnio stan zapalny zeba ktorego lecze kanalowo( bagatela 600 zl:(( do tego na przelomie 8/9 tydz lezalam w szpitalu z krwiakiem przy lozysku ale wszystko jest juz ok! No i najwazniejsze mam juz jedna slodka córeczke 3,5 roczku, rodzilam cc. Przyjmiecie mnie ??? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agb
Witaj malinka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejo witaj Malinka :) Atydea - anty HCV to badanie przeciwciał wirusa zapalenia wątroby typu C u mnie ok dziś skonczyłam 14 tydzien, zaczełam 15 sty :) młoda w przedszkolu. ja sie pobycze troche a potem cos w domku porobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny ja ja Wam zazdroszczę, że wiecie już kto Wams się tam zadomowił. Ja idę pod koniec września na usg to może ufoludek też się przedstawi :) Witaj Malinka !! classic w czasie ciąży zwiększa ilość upławów dla bezpieczeństwa malucha i chyba to właśnie Ci się zdarza, ale lepiej skonsultować z lekarzem przy najbliżej wizycie. Ja mam tabletki dopochwowe i one trochę to regulują. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atydea, ajka- super ciesze sie że wizyty sie udały i ze dzidziuś zdrowy :) !!! Ja też jestem nawet zadowolona po wizycie, dzidziuś duży, lekarz powiedział że ma ok 10cm, widziałam jak sie ruszał na monitorze :) Mam też dwa zdj z usg, ale ogólnie lekarz pipa. Źle policzył mi tygodnie i w karcie wpisał zamiast 13 to 12 :/ Na usg nie zrobił pomiarów wiec nic tam nie mam i z jego "na oko" wiem ze ma ok 10 cm. Nic o witaminach nie powiedział, tylko spytał jak sie czuje, zrobił mi tez cytologie na moją prośbe i wszystko. Troche coraz bardziej mam wrażenie że jest do dupy. Na szczęscie dziś ide tez na prywatną wizytę. Mam nadzieje że sie od tego czegoś dowiem, usg ponoc ma kosmiczne więc pewnie będzie też lepszy obraz i co najważniejsze mój idzie ze mną i .....teściowa :D A niech idzie jak tak bardzo chce :P Aaaa i pytałam o płeć to powiedział że za wcześnie, ja tam myśle że 13tydzien i 2 dni to nie 'za wcześnie' ale sprzet miał stary wiec mógł powiedziec że sprzęt ma kiepski hehe :P Dziewczyny załóżmy jakąś poczte albo coś żeby wrzucać zdjęcia z usg czy coś takiego. Będzie fajnie pooglądać wasze zdjęcia ja swoje też chętnie wrzuce ale nie chciała bym żeby każdy mógl je ogladać. Żeby nie zapeszać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny :) Ja wczoraj cos kiepsko sie czułam, cały dzien mnie mdliło a wieczorem zwróciłam :( no ale dzis mi lepiej ;) Nawet wziełam sie za segregowanie zabawek córci póki jest sw przedszkolu i nie widzi ;) oczywiscie na wpół leżąco :) ale powolutku małymi kroczkami do przodu :) Witaj Malinka :) Atydea ja tez mam wizyte 17 wrzesnia i juz nie moge sie doczekac :) classic ja u siebie zauważyłam np różny sluz zazwyczaj bezbarwny , czasem lekko żółtawy a innym razem mocno żółty i niewiem od czego to zależy... z tym ze jest bezwonny raczej... no nic działam dalej bo za 3 h mała wraca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kejtiii swietny pomysł z ta poczta albo czyms podobnym ;) ja niestety nie znam sie na takich rzeczach wiec nie załóze ale tez z przyjemnoscia poogladam Wasze dzieciaczki i jak bede miała fotki powrzucam swoje :) a lekarz faktycznie kiepski no ale cóż prawda taka ze ciezko do dobrego trafic...mnie przy ostatniej ciazy lekarka olała w dniu kiedy skurcze dostałam :/ a tak to milutka była :/ uviekam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Classic zwiększona wydzielina z pochwy w ciązy jest normalna, ale ona powinna być bezwonna. Jeśli czujesz smrodek to znaczy, że masz jakąś infekcje. Lepiej udaj się do lekarza albo powiedz o tym na następnej wizycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×