Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 50505505050

50 kg do zrzucenia, czy to realne ? jak wytrwać?

Polecane posty

ja staram się 1000 kcal i dużo ćwiczę, tylko wiesz jak jest mało do zrzucenia to każdy kilogram odchodzi dopiero po porządnym wysiłku. Nie ma lekko :) jeśli przeglądasz pudelka, to zerk na miley cyrus, jest niska i zawsze była szczupła, a ostatnio żeby schudnąć spędza 3h na siłce i je 500 kcal dziennie :P to widzisz jaki to wysiłek, oczywiscie 500 kcal to sposób zapewne szybki ale raczej nie zdrowy A ruszać się trzeba jak najwięcej! nie tylko siłka czy rower ale tez zwykłe sprzątanie to dobre ćwiczenie jesli się to robi energicznie, tak że sie człowiek poci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka :) jestem po imprezce , było naprawde spoko : ciasteczka , chipsy i chrupcie nie zrobiły na mnie żadnego wrażenia :) .....jestem z siebie dumna, natomiast zimna płyta umożliwiła mi poczestowanie się, wzięłam sobie ogóra świeżego, pomidorka i 2 śledziki , wypiłam kawkę i duuuuuuużo wody :) .........także przetrwałam , dziewczyny trzeba sobie to po prostu wmówić NIE JEM TEGO CZY TEGO lub jem tylko to i koniec :) IImimisiaII naprawde superancki wynik ...zaczne czytać Twój topic na prawdę jestem pod wrażeniem :) Ulka31 Nie poddawaj się ! wszystko jest możliwe , ja radziłabym Ci abyś przez 2 tygodnie spróbowała jeść produkty których indeks glikemiczny nie przekracza 50. W skrócie te przekraczające 50 są łatwo przyswajalne i powodują duży wzrost glukozy we krwi i to są węglowodany proste, trzeba je zastąpić weglowodanami złożonymi , czyli tymi poniżej 50 i są one wolniej przyswajalne To jest tak jakby I faza sb, ale ja Ci radzę jeść wszystko , ale do tych 50 ig azucha też trzymam kciuki, myśle że 1000 kcal tez jest dobrym sposobem i jakby nie sb to zastasowałabym tysiączka . Trzeba pamiętać ze jeśli przyswoimy 1000 kcal to trzebe jest stracić z naddatkiem ...czyli każda kcal poza tym tysiączkiem będzie sprawiała że chudniemy , 1 kg = 7 tys. kcal...dlatego przy diecie 1000 kcal powinno gubic sie teoretycznie 1 kg na tydzień,bo średnio dorosła kobieta potrzebuje dziennie 2 tys. kcal,wiec dostarczajac codziennie o 1 tys. mniej przez tydzien gubimy ich 7 tysiecy:) pozdrawiam Was wszystkie, dzięki że jesteście ze mną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulka 31
witajcie z rana no ,na sb kiedys byłam, chyba tak zrobie z tym niskim indeksem no juz zjadłam arbuza wiec dieta poszła w las , ale reszte dnia tak sprubuje a od jutra juz tylko niski indeks na sb nie mozna owocow itp w 1 fazie, a ja nie mam duzo do zrzutu zeby ja znowu powtarzac dziekue za porade :)50505505050

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pięćdziesiątko czy dobrze
zrozumiałam, że stosujesz south beach i jesteś "jabłkiem"? i ta dieta na brzuch pomaga? pytam, bo ja tyję głównie w brzuchu i za chiny ludowe nie chce mi stamtąd oponka zejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulka 31
sb na brzuch jest najlepsza ,ja tez mam tylko w brzuchu najwiecej sadla ale sprubuje teraz zamiast sb niski indeks , tez dziala na brzuch, a mozna owoce i inne produkty zakazane w 1 fazie sb a jak mi sie ni uda ( ale powinno) to zrobie sb znowu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulka 31
ja robiłam kiedys sb w styczniu ( warzywa mrozone) a teraz sa swieze i smaczniejsze a tu sie je ich duzo, tylko nie bylo wtedy upalow i nie ciaglo tak do lodow i owocow, łatwiej mi wtedy bylo ja zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pupka12
odrzuc miseo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kogo to???
z tym miesem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduje się z rana :) zwazylam się i jest reasunujac -4 jest 10 dzień sb więc nie jest zle zostały mi 4 dni I fazyi postanowiłam że zwaze się dopiero za 4 dni ;) ulka31 trzymam kciuki za Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulka 31
dzieki za trzymanie kciuków, ja tez trzymam za ciebie i za wszystkie dziewczyny ja pól nocy mysłałąm na dieta, juz zastanawiałam sie nad niełaczeniem ,albo diamondow taki mialam zamiar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulka 31
a jaki indeks nma chudy bialy ser ? bo sie zastanawiam teraz , an roznych stronach rozne wratosci sa podne w ksiazce mam ze niski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niełączenie jest dobre ale mi się wydaje trudne ;P nie umiem nie jeść kanapeczek :) mój chłopak zastosował to kiedyś w ramach zdrowego odrzywiania ale straszliwie schudł i zaprzestał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulka 31
mozna kanapki ale nie z bialkiem ale ja lubie czasem pizze i serem zoltym nie mozna tylko z pieczarkami albo warzywami moja siostra tez na niej schudla duzo w miesiac jakos 8 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulka 31
z nutella mozna bo chleb wegle i nutelel wegle :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarrrnulka397
no dziewczyny od nutelli to raczej nie schudniecie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No przecież wiemy :) ja mam dzis małą załamkę bo dużo ćwiczyłam i oparłam swoją dietę w duzej mierze na warzywach , tak zeby wyszlo 1000 i kurde co???????????????????????/ pół kilo przez caly tydzien.......................... a chciałam 2 :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no na reszcie poniedziałek :) doczekałam się i czekam na Was dziewczyny ! wszystkie te co miały zacząć w poniedziałek :) ja wczoraj zgrzeszyłam :( wypiłam jogurt truskawkowy co prawda light ale nie jest dozwolony , ale za to nie skusiłam się wczoraj na smacznie wyglądający tort i ciastko francuskie i tak szczerze powiem nie było mi żal , ja już widze duże efekty : 1. waże mniej 2. dopinam się z łatwością w spodnie, przed dietą ledwo co i strasznie miałam wysadzony brzuch pod biustem, no i czuje też że nogawki są luźniejsze, fajne uczucie a jeszcze fajniejsze będzie jak będą całkowicie spadać te spodnie ..... a będą :) 3. jestem pewniejsza siebie i częściej się uśmiecham :) dziewczyny zaczynajcie od dziś , zobaczycie wytrwajcie pierwsze 2 dni a później już będzie z górki , zobaczcie ja już mam 11 dzień sb ! jak to leci....no i efekty też są :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OOOO tak luźne ubrania suuuper;) zazdrocha, ja już dawno tego nie zaznałam bo jak schudłam 15 to z radością nakupiłam ciuszków w rozm 38 a czasem i 36 i teraz jak mi wróciła piątka, to niestety bywa ciasnawo ;( no ale nic ja też w końcu schudnę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i dziewczyny gdzie jesteście ??? ja nie waże się do końca I fazy, więc za bardzo nie mam się ewentualnie czym pochwalić, pisze tylko TRWAM :) - dziś 12 dzień sb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Azucha wierze w Ciebie na pewno jeszcze zaznasz tego przyjemnego uczucia coraz luźniejszych ciuszków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisze tylko po to by mój topic nie zaginął, wygląda na to że zostałam sama na placu boju :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka No niestety ....Muszę się wygadac Dzis siegnelam po wage, pomyslalam a co tam.....poprawie sobie humor...i co ..taka zalamka...waga taka sama jak oststnio czyli dalej nA minusie 4 i nic więcej....nie wiem w ostAtnie dni mialam mało ruchu jednak muszę się wazyc codziennie, żeby mieć )całkowitą kontrolę nad soba :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie waż się codziennie, ja też miałąm ten problem jak się odchudzałąm 1,5 roku temu (teraz się doodchudzam) wtedy schudłąm 18 kg. Jak tylko waga pokazała ttyle samo, ale 100 g więcej - to już w ogóle była tragedia. Musisz to olać i robić dalej swoje, za dwa dni ruszy i to od razu więcej, czasem są takie zastoje. Przeczytałąm Twój topik i życzę Ci dużo wytrwalości i powodzenia. Ja jak schudłam to jestem bardziej pewna siebie, tak jak Ty częściej się uśmiecham, naprawdę warto. Jak będziesz miała gorszy dzień to wskakuj na kafe. Ja jak tak mam to czytam po kolei wszystkie wątki, jak na moim akurat nikogo nie ma. wtedy nabieram znowu wiary, że się uda. ja w brew pozorom nie mam już dużo, ale te ostatnie kcal są najtrudniejsze. DASZ RADĘ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje że napisalas do mnie :) dzis mam naprawdę lekką zalamke Twoje słowa dużo dla mnie znaczą Wiem że muszę się trzymać i nie ma opcji żebym się poddala .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, jak tam trzymasz się? Ja też mam teraz doła ale z innego powodu. Jutro będzie nowy, lepszy dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej trzymam się:) ale ogólnie smutny dzis dzień, bardzo dmutny i dołujAcy, ale wierzę tak jak Ty że jutro będzie nowy lepszy dzień...niw chce już smucic pozdrawiam Cię gorąco i dzięki że o mnie pamietalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie ten dzień jest najgorszy od dawna, na koniec dnia jeszcze pojechalam na zakupy i okazało się, że kartę zgubiłam - musiałąm ją zablokować, wcześniej wtopiłam kupę kasy - juz nawet nie chce mi się opisywać. Całe szczęscie dzisiaj to już jutro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie to mialas naprawdę pecha. Taki kłopot :( No a faktycznie teraz już jest nowy miejmy nadzieje lepszy dzien. Dobrej nocki Ci życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×