Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

speed_korba

SZUKAM KOLEŻANEK DO ODCHUDZANIA, WYTRWAŁE ZAPRASZAM

Polecane posty

Hej dziewczyny,szukam chętnych,ktore beda mi towarzyszyc w odchudzaniu.....Chodzi mi o wspolne dzielenie sie doświadczeniami o dodawanie otuchy i wsparcia w cieżkiech chwilach.Jak na razie udzielałam sie w topiku http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5223489 autorka pięknie schudła :-) Ja bynajmniej bede tu opisywac codziennie moje zmagania i mam nadzieje sukcesy..... Nie mam moze nadwagi ale przeszkadza mi zwłaszcza moj brzuch,talia,boczki.... Wiem ze takich dziewczyn jest wiecej dlatego serdecznie zapraszam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzis dzien zaczełam od kawki i 500 skokow na skakance :P Na sniadanie troszke sałatki z tuńczyka ok 100 kcal i serek wiejski 200 kcal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczowy agrest
Heeej:) jasię przyłacze bo temat na ktorym sie idzielałam umarł w maju i teraz błąkam się samotnie:D Napisze coś o sobie: mam 22 lata, 161 cm i waże 53 kg, chciałabym schudnać najpierw do 50 i wtedy zadecydować czy potrzebna mi dalsza utrata kg czy nie:) Kiedyś ważyłam 49kg i czulam sie swietnie, przy mojej budowie ciała wyglądałam optymalnie, nie za chudo, bez boczków które teraz mam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam 24 lata :P No widzisz,ja bym najpierw chciała schudnac do 55 kg bo ważyłam tyle całkiem niedawno a róznica była kolosalna przynajmniej dla mnie......Widze po ciuchach ze nie jest za dobrze ...:-0 Ja nie chce zeby ten topik umarł ,przynajmniej dotad bede go prowadzic dokąd bede walczyc z kilogramami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość córka alkoholików
a nie prosciej jest po prostu mniej zreć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfxb
Jemy mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bicia
To też się przyłącze. Wszystkie wątki na których byłam umarły. Byłam na diecie mai błaszczyszyn schudlam 3 kg. Słodyczy mi nie brakowało tylko mięsa ;) teraz też się staram jeść nie tak dużo i nadal chudnę. Dodaje sobie wątek do zakładek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oooo jak miło ze jest nas wiecej :-) Piszcie laski co u was ,co jecie,czy cwiczycie itd.....Bardzo mnie to motywuje!!! :-) Ja mam kolejne 700 skokow na skakance za soba :-D Na obiad sałatka : 100 g piersi z kurczaka -100 kcal 5 oliwek zielonych -50 kcal ??? (szukałam ale wszedzie pisza inaczej wiec wysrodkowałam ) 4 korniszonki - 30 kcal 4 pomidorki koktailowe- 25 kcal odrobina serka fety -30 kcal łyzeczka oliwy z oliwek - 44 kcal 50 g bobu -ok 40 kcal łącznie +/- wyszło 320 kcal Najedzona jestem mega bardzo bo suma sumarum talerz miałam pełen a kalorii jak widac tak strasznie duzo nie wyszło :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczowy agrest
Ja na sniadanie zjadlam miseczke kaszy manny na mleku rozrobionym z woda, mialam bardzo duza ochote na takie sniadanie wiec nie mialam zamiaru sobie odmowic:) ja na diecie jestem ok miesiaca i schudlam 2 kg dopiero:) nie zalamuje mnie brak szybkich efektow bo na tym mi nie zalezy, po rpostu chce zmienic sposob zywienia i to wszystko:) Jem mniej, troche sie ruszam, nie jem po 19 i zyje (tak, da sie:D ) bez slodyczy, aczkolwiek jak mam na cos ochote jak np. na ta kasze manne to po prostu to jem:) Nigdy nie odzywialam sie jakos okropnie bo jedzenia typu fast food nie tykam, slodyczy w duzych ilosciach tez nie jadlam, lubie warzywa i owoce. Głownie chcę wprowadzić do swojego odzywiania regularnośc i zdrowsze produkty, zamiast makaronu bialego to razowy, ryz brazowy, troche wiecej miesa bo jem go za malo( zdarza mi sie 2 razy w tygodiu moze bo nie lubie). Juz pare rzeczy udalo mi sie osiagnac: wprowadziłam kasze gryczaną, chleb razowy, makaron razowy, nauczylam sie przemycac do jedzenia otreby i kielki, no i zaczelam pic wieksze ilosci wody wreszcie czyli 1,5-2 l/ dzień:) Kolejną rzeczą teraz z którą walcze to zwiększenie aktywności fizycznej i regularnośc posiłków a tak to ogólnie nie mam większych zastrzeżeń do siebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zjadłam jeszcze banana i jabłko i troszke jogurtu naturalnego.Miałam straszna chcice na słodkie i tak jak jakos zaspokoiłam owocami..... Ja tez bym chciała jesc regularnie,niestety jest to prawie nie mozliwe przez moja prace.... :-( jabłko-50 kcal jogurt -50 kcal banan 100 kcal 300 + 320 + 200 =820 zjedzone Planuje jeszcze wieczorem zjesc serek wiejski i na tym chciałabym zakonczyc. Moze jeszcze cos poskacze o ile bede miała sile bo dzis pobiłam rekord :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polecam Wam stronę ilewazy.pl. Fajna stronka, możecie sobie tam liczyć "na oko" bez ważenia produktu, bo są podane obrazki jakiej wielkości jest produkt i ile ma kcal. I możecie sobie dodawać do kalkulatora. Macie też zawartość tłuszczu, błonnika, białka i węgli. Powodzenia w odchudzaniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam zawsze pełen talerz, policzyłam sobie tak z ciekawości a tu szok. 300 kcal. No ale faktycznie prawie cały talerz to warzywa. Jak się odejmie ziemniaki, makarony i ryże to kcal wychodzi niewiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczowy agrest
Mam zamiar tutaj sie udzielac i rozmawiać o wszystkim , nie tylko o odchudzaniu i sprawch z tym zwiazanych:D pewnie niedlugo uksztaltuje nam sie grono aktywnych i wytrwalych tutaj:) Ja dzisiaj niewiele zjadłam ale za to wgl sie nie ruszałam, caly dzien nic nie robilam;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bicia
Ja na śniadanie zjadłam ser wiejski a na obiad gołąbka i nektarynke.ruszać też się nie ruszalam nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MarikaAMZ
czy wiesz wszystko o odchudzaniu? Jak wytrwać na diecie i jaki rodzaj diety będzie dla Ciebie najwłaściwszy, jak motywować się w odchudzaniu aby otrzymać maksymalne efekty, jakie ćwiczenia będą odpowiednie dla Ciebie, przydatne informacje znajdziesz na: http://trening-fitness.pl/category/odchudzanie?lang=pl_pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczowy agrest
Witam witam:) Sniadanie już za mną: polowa puszki rybnej, szproty w pomidorach-115 kcal i kromka chleba licze 100 kcal, herbata z cytryna i troszeczke malin:) ogolnie to sniadanie plus minus 250 kcal:) Na obiad beda nalesniki, wiem ze malo dietetyczne ale robie bez mleka, sa samej wodzie mineralnej:) i lubie jesc bez naczego wiec moze nie wyjdzie az tak duzo kcal:) mam silne postanowienie zeby dzisiaj pojsc pobiegac, wczoraj jedynie bylam na godzinnym spacerze a to zbyt malo:) Milego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny :-) Ja własnie popijam kawke a pozniej mam w planach obiadek ,pewnie taki jak wczoraj :-) Bo nic innego nie chce mi sie kombinowac :P Jejku jaka dziwna dzis pogoda ...jestem taka znurzona ze nic bym nie robiła tylko spała....... A tu trzeba sie ogarnac i wziac do zycia...... :-( Mam mały problem bo odkąd chce sie odchudzic moje mysli krąża tylko wokoł jedzenie....Wczesniej tak nie miałam ...Czuje jakbym sama na pędzała ten mechanizm i przez to chyba nawet czuje sie bardziej glodna ciągle! :-( Musze troszkę wrzucic na luz..... :P Miłej niedzieli wam życze i piszcie co tam u Was ,jak sobie radzicie :-) pomaranczowy agrest ---> ooooooo napisz jak smakuja takie nalesniki bez mleka?czuc jakas zasadnicza roznice??????? Tez bym moze zaczerpneła Twoj pomysł czasem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczowy agrest
Ja dzisiaj zgrzeszyłam dietetycznie, mam jakiegos dołka, zjadłam te nalesniki i na drugie sniadanie batonika;/ a nie jadłam już dłuuuugo słodyczy;/ Od jutra będę się bardziej pilnowała :) a dzisiaj juz mam zamiar się trzymać diety:) Też jestem senna dzisiaj, jakaś taka mało przytomna i położyłabym się spać:) Naleśniki bez mleka smakują nieźle chociaż zawsze możnatroche dodać mleka 0,5 % tłuszczu i nie będzie to jakiś wielki grzech, też nie popadajmy dziewczyny w paranoje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
165cm/85kg /20lat doprowadziłam się do tego stanu, kiedy ważyłam 68kg i chciałam schudnąć stosując różne diety, żadnej nie kończąc, przytyłam 20kg w 2lata ;(( od piątku trzynastego 13.07.2012 zwyczajnie zdrowiej jem i stosuję dodatkowo koktajle Dr Bardadyna, a Wasza historia jak stało się to, że źle Wam z kilogramami, z ciałem, z samym sobą ? Trochę tu nie pasuje :( Wy chcecie o siebie zadbać, ja muszę walczyć o zdrowie, taka prawda, niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :-) Ja własnie szykuje sie do długiej kapieli ,potem standardowo masaż bankami chinskimi,jakies maseczki itd .Ogolnie czuje potrzebe zadbania o siebie :-) Jutro cały dzien spedze w pracy wiec dzis mam troche czasu tylko dla siebie :-) Pomaranczowy agrest ----->masz racje nie popadajmy w paranoje :-) Ja tez sie staram stronic od słodyczy ale czasami mam taki jakby spadek cukru ze musze i juz...:P ale raz na czas nie zaszkodzi :P Zartuje ,na pewno nie :-) A ja dzis mam banana ,gruszke i jajecznice z dwoch jaj za soba .Na kolacje sledzie beda :-) Aaaaa i robie postep,staram sie siegac po jedzenie jak naprawde czuje głód a nie tylko "smaka" na cos.A to mi sie zdarzało czesto :-/ To jest chyba głowny powod tycia i odkładania sie kg :-/ Nie mam dzis siły na skoki na skakance ......(jestem zła) ale to dlatego,ze ostatnio sie przeforsowałam i mnie "strzeliło" w plecach,karku.....:-( lafedibon----> pewnie ze pasujesz tu do nas!!przeciez odchudzanie to tez dbanie o siebie! nie jest wazne ze masz wiecej kilo do zrzucenia ,tylko to ze tez chcesz schudnąc i byc zadbana do czego i my dązymy!!! :-) Mi chodzi o to zeby stworzyc taka wieksza grupe wsparcia gdzie bedziemy pisac o tym jak walczymy o siebie i o swoje cele ,no w tym wypadku poprzez diete,wiec jak najbardziej tu pasujesz i pisz do nas jak ci idzie,jak sobie radzisz,co jesz i jak spadaja kilogramy ,:-) Mi bedzie miło jak tu pozostaniesz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lafedibon
W sumie to będziecie moją motywacją ;D Dziękuję za przygarnięcie. Dzień rozpoczęty godziną ćwiczeń, ( mix brzuszki, nożyce, wymachy nóg i rąk, skręty, rozciąganie) właśnie może macie propozycje ćwiczeń, jakiś zestaw ? : > Jestem od dziś na diecie strukturalnej, kupiłam książki, czytam i robię koktajle, na obiad pomidory z kaszą kuskus, zobaczymy co mi z tego wyjdzie :D Najważniejsze, że jest motywacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczowy agrest
Hej Kobietki:) Ja jak na razie juz po obiedzie- kasza gryczna i kurczak z pomidorami:) jak na razie dzisiaj mi dieta dobrze idzie, nic tylko sie cieszyc:) Od zawsze miałam problemy z pomysłem co ugotowac na obiad , może napiszcie co Wy jecie to mi ułatwicie sprawe:) Postaram sie odezwac jeszcze wieczorem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinkabe85
ja tez sie przyłaczam!!! waże 69kg przy wzroście 166. dzien od kawy zaczełam, potem 4 wafle ryzowe i serek wiejski ze szczypiorkiem. na obiad kotlety mielone i micha sałaty z ogorkiem, pomidorkiem i cebulą czerwoną (uwielbiam).kolacja-2 brzoskwinie. chce schudnąc do 60kg...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinkabe85
do: pomaranczowy agrest... ja ostatnio duzo czytam o diecie niełaczenia.ogolnie to nie jestem zwolenniczka diet.nie lubie nawet tego słowa, wiec jakby co to uzywam "zdrwe odchdzanie".ale wracajac do tematu to jem prawie wszytsko oprócz: chleba, ziemnaików, napojów gazowancyh nie pije i nie jem słodyczy...a co do obiadów to zawsze jakies miesko smazone bez tłuszczu i do tego warzywa, sałaty roznej masci np. brokuły gotowane, albo kalafiory, sałaty z octem jabłkowym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczowy agrest
No a ja samymi warzywami i miesem sie nie najem, musze miec chociaz odrobine kaszy albo ryzu brazowego:D ziemniaków też nie jem, już dobry miesiąc chyba albo i ponad:) Ogólnie to mam lenia i nic mi sie nie chce, nawet gortowac;/ caly czas u mnie pada,sa skoki cisnienia i zle sie czuje, jedyne co dzisiaj zrobilam to posprzatalam kuchnie a taksiedze i plaszcze tyłek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój dzień zaliczony, a na obiad, pomidor faszerowany kaszą kus kus, taki jeden pomidor ma 180kcal, a tak mnie zapchał, szok. Twarożek ze szczypiorkiem, zjadam na każde śniadanie, szybko zdrowo, dodaje do niego, otrębów, ziaren słonecznika i metabolizm ruszył od razu. Tylko gorzej z ruszaniem się, rano godzina ćwiczeń, ale jak tu się zmotywować do wieczornych ćwiczonek ? :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ballonik
W lodowce lody i inne smakolyki, a ja siedze z herbata puerh i mysle, ze trzeba wziac sie za siebie. A zmniejszenie apetytu i zoladka to dla mnie zawsze katorga. Niby cwicze regularnie, ale bez diety nic to nie daje. W pasie ciagle 78 cm, w udzie jakies 54cm co przy wzrosice ponizej 1,6 to duzo za duzo. Moze z wami bedzie mi latwiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczynki :-) Ja dopiero teraz sie pojawiam ale nie miałam kiedy...cały dzien w pracy :-( Dietowo mysle ze całkiem dobrze sobie poradziłam :P Wy widze tez dajecie czadu,dietka ,cwiczenia :-) Super !!! :-)Jutro mam zamiar poskakac troche na skakance bo kilka dni nie uzywałam tego wspaniałego przyrzadu :P lafedibon-->ja do cwiczen nie ma siły ,jestem tak oprna ze uuuuuuu :-/ jedyne co to skakanka ,ale popadam ze skrajnosci w skrajnosc,albo sie przeforsuje ,albo nie cwicze :P :-) a tu trzeba regularnosci..... :-) pomaranczowy agrest-----> ja na obiad zazwyczaj jem sałatke z kurczaakiem.Rwe sałate lodową,daje pare pomidorkow koktailowych,ogorków ,troszke oliwek ,serka fety ,rzodkiewki,podsmazam piers z kurczaka pokrojona w kosteczke na łyzeczce oliwy i robie taka sałatke .Jest naprawde pyszna i polecam ja :-) Czasami robie tez zupe z warzyw ,kalafior,groszek ,marchewka ,brokuły ,ogolnie mnostwo warzyw,miksuje je i dodaje troche jogurtu naturalnego zamiast smietanki ,tez jest super. mustchange------> jak robisz tego pomidorka faszerowanego ? brzmi....smacznie :p :P :-) A jak sie zmotywoeac do wieczornych cwiczen???? tez bym chciała wiedziec :-) Ja co wieczor masuje sie bankami chinskimi na cellulit i traktuje to jako cwiczenia heheh :-))))) ballonik------>zminiejszenie zoładka ........najchetniej czasami sama bym go sobie zawiązała na jakis supeł,zeby sie tam prawie nic nie miesciło i nie czuc było głodu :-/ A najgorsze to nawet nie jest uczucie głodu ,tylko te cholerne zachcianki,bo zapachnie jakies swiezo pieczone ciasto....albo kebab , czy placki ziemniaczane.... Albo patrzysz jak ktos wcina lody z bita smietana.....:-0 masakra ile pokus...... Dziewczynki miłej nocy i do jutra ,mam nadzieje ze kolejny dzien bedzie jak njbardziej udany :-) pod kazdym wzgledem ,dietetycznym rowniez :-) Mi zbliza sie okres i zaczynam byc nerwowa,mało tego ,mam wysyp pryszczy ,zawsze mam gładka cere bez krostki a w tym czasie mam mase wulkanow i truskawek na twarzy :-( :P tak to nazywam :p na dodatek mam zachcianki na rozne glupie przekąski...:-( Boze,daj mi siły :-) :P do jutra :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinkabe85
witam dziewuszki, dzien zaczełam od kawy.teraz wcinam ACTIVIE z musli.ok 11 zjem 3 wafle ryzowe z serkiem i pomidorkiem.jeszcze nie wiem co na obiad. ja tez nie potrafie zmotywowac sie do regularnych cwiczen.zreszta jak sie ma prace za biurkiem to ciezko gdziekolwiek ruszyc tyłek po całym dniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×