Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dust.in.the.wind

Cała prawda o PUA / obłudzie i kłamstwie !!!

Polecane posty

Gość jednym słowem
Dust ,a czy jesteś w stanie pomóc mi w pewnej sytuacji ? ..ale to na maila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jednym słowem
nie jestem telepatą dlatego podaje swoj jednymslowem1@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak tak ja rozumiem tak tak
Podrywając laski nie mówi się nigdy prawdy tylko to co one chcą usłyszeć. - kolejny uogólniacz,no tak,wiesz że każda kobieta woli kłamstwo od prawdy :D Nie ucz ojca dzieci robić - zrobić to tam pikuś w przypadku faceta,sztuką to jest wychować dobrze,o!! komuś może sie wydawać że jest świetnym rodzicem ale niestety..często to tylko złudne wrażenie. "Czy Ty myślisz, że kobietom mówie prawde? Mój styl rozmowy opiera się właśnie nie na tym co myśle, a na tym co one chcą usłyszeć. Powiedz kiedyś kobiecie grubej, że jest gruba....albo powiedz lasce co ma sponsora, że jest prostytutką. Kobiety wręcz uwielbiają żyć w kłamstwie. Nie wiem czy zauważyłeś ale tu mówie co myślę...w prawdziwym życiu mówię co muszę" O kurde,teraz to CI współczuje.Nie spodziewałam sie że aż tak źle z Tobą..jednak wcale nie jesteś sobą. Internet to gówno,a Ty sie przyznajesz że tylko tutaj mówisz prawdę? A kobietom zarzucasz fałsz? No coś podobnego! To Ty hipokrytą koleś jesteś,bo przecież sam fałszujesz.Ja tam jestem sobą,nie mydlę nikomu oczu,w dupie mam co kto chce usłyszeć,ważne co ja chcę powiedzieć.I Ty niby jesteś ekspertem od związków? Te które zbudowane są na kłamstwie,na udawaniu kogoś kim sie nie jest to fikcja i porażka. Byłam gruba i dziwnie patrzyłam na ludzi którzy mówili że nie jest ze mną tak źle Za idiotkę mnie mieli? Wiem jaka jestem i dziękuje tym którzy motywowali mnie do ćwiczeń i nie udawali że nie powinnam nic ze sobą zrobić. To do nich mam zaufanie bo wiem że bez względu na wszystko,powiedzą mi prawdę. Dla mojego dobra. A kobieta która ma sponsora jest dziwką i nie wiem po co udawac że tak nie jest.Ja nie trzymam z takimi więc niech sie obraża jak jej wygarnę prawdę. O rany,ja chyba jestem tak prostolinijna że naprawdę za cholerę nie rozumiem tych którzy tak udają..nie wiem co nimi kieruje jeśli nie kompleksy i strach przed ukazaniem prawdziwego siebie innym w obawie przed odrzuceniem.Pewny siebie koleś nie zainteresuje się PUA.Nie musi. A zakompleksiony niekoniecznie będzie pracował nad sobą od tej strony od której powinien..zamiast tego będzie sie uczył co mówić by byle niunia na niego spojrzała.Zamiatanie kompleksów pod dywan i zakładanie maski to nie jest pozbycie się ich. " w prawdziwym życiu mówie co muszę" - tak w ogóle to to jest ciekawa sprzeczność.Ciekawam,na ile to Twoje życie jest prawdziwe skoro sobie założyłeś,że żeby coś osiągnąć musisz kłamać.No no.. Skoro nie czujesz się źle sam ze sobą, a nawet własne zachowanie pomaga Ci w osiąganiu założonych celów - tylko pytanie,na ile to jego zachowanie jest własne a na ile wyuczone... że to udawanie kogoś kim się nie jest - a nie jest tak? Sam sie przecież przyznałeś. PUA to przede wszystkim rozwijanie swojej osobowości - swojej? serio SWOJEJ? Jak już znasz Wenusjański to porozumiesz się z Wenusjanką w każdej sytuacji - ten temat świadczy o tym,że raczej nie w każdej :D Chociaż co ja tam wiem,jestem tylko Ziemianką a nie Wenusjanką.. verbener całkiem nieźle prawisz Nie gadaj broń boże o pracy, wyznaniu, polityce, gospodarce - a dlaczego nie o wyznaniu i o polityce? :( kiedy ja tak lubię dyskutować o religiach! wprost uwielbiam! no i jak dla mnie to bardzo ważne dziedziny właśnie światopoglądowe..bardzo zwracam na to uwagę,mój partner nie może być za PO,nie może też być katolikiem czy ateistą :) No nie i koniec. My funkcjonujemy na płaszczyźnie logicznej...one na płaszczyźnie emocjonalnej - oj tam,oj tam. Zbyt duże uproszczenie..z tym logicznym rozumowaniem u facetów bywa kiepsko,oj bywa. Czasami są tak logiczni,że aż nielogiczni.Jak autor na przykład. No bo czy to logiczne że wytyka kobietom fałsz jeśli sam fałszuje? Dla mnie logiczne że to hipokryzja. Przeczytałem wiele książek o tej tematyce ale największe sukcesy zacząłem odnosić dopiero jak byłem sobą - no to zdecyduj się..mówisz to co założyłeś sobie że musisz,czy jesteś sobą... Największe kłamstwo PUA? Że każdą kobietę możesz poderwać...nie każdą i musisz się z tym pogodzić - coś tam jednak czaisz ;) ja z gruntu nie ufam takim kłamtwom,poradnik w którym jest takie kłamstwo uważam za stracony...w tym sensie że ja nie ufałabym mu na tyle,by układać pod niego swoje życie PRAWDĘ opisywałem. - proponuję podyskutować o tej prawdzie w życiu realnym ;) warto,taka mała odmiana od napinania się by mówić to co "kobiety chcą usłyszeć". Mówiłem wówczas rzeczy, które kobieta chce usłyszeć -och,ciekawa jestem cóż to za magiczne słowa...ja np. lubię bratnie dusze,ale tylko te prawdziwe,nie te które je udają...wolę wiedzieć kto jest moim wrogiem a kto przyjacielem. Niestety nie mam wpływu na to czy ktoś mnie okłamie czy nie,a fałsz nie zawsze da sie wyczuć.Chociaż ja na szczęście mam intuicję. patrzeć na wiele rzeczy z wielu punktów widzenia - a Ty tak potrafisz? czy zagubiłeś sie w tym dzieleniu ludzi na przeciwne drużyny z innych planet? A może PUA to faktycznie istoty z innej planety..ja nie wyobrażam sobie udawać by sie przypodobać,wymyślać co powiedzieć jeśli to nie wychodzi ze mnie naturalnie,zmęczyłoby mnie to.. i badania nad chemią miłości - miłość to nie jest coś,co da sie ująć w badaniach..zauroczenie na pewnym poziomie owszem,ale nie miłość..to wyższa szkoła jazdy. mechanizmu "miłości"(seria reakcji chemicznych - no,już lepiej,ująłeś przynajmniej tą wątpliwą miłość w cudzysłów Nie jest w ich interesie jak populacja męska jest w stanie poradzić sobie z manipulacyjną naturą kobiety - w Twoim interesie chyba nie leży,gdy kobieta jest w stanie poradzić sobie z manipulacjami PUA i stąd ten temat ;) Z poprzedniej dyskusji wynikało ,że urodą i wyglądem nie zaimponujesz - PUA przekonuje że facet może być niski,może być nieładny a mimo to być dla kobiet bogiem,to taki wabik dla zakompleksionych,czujących sie nieatrakcyjnie facetów PUA przede wszystkim otwiera Ci zupełnie inny obraz w zdobywaniu kobiet - szkoda tylko że uważa się za najlepszy i niezastąpiony...no ale jakoś musi sie reklamować PUA jest dobre tylko i wyłącznie jak służy ku poznaniu fantastycznej dziewczyny i w przyszłości coś więcej. Nienawidzę NLP w sztuce PUA...to jest ciemna strona mocy. - no ale to właśnie NLP wpływa na podświadomość kobiety..i nie tylko kobiety.Zresztą PUA przecież na NLP bazuje i nawet jeśli Ty tego akurat nienawidzisz,to wiele facetów to popiera i oni właśnie manipulują i to kobiety krytykują,nie dziw się więc jeśli kobieta jak usłyszy że jesteś PUA Cie zjedzie,bo od razu kojarzy się to z NLP. Jeśli kogokolwiek zmanipulowałem to tylko siebie. - i co naprawde Ci z tym tak dobrze? dla mnie to brzmi strasznie.."zmanipulowałem siebie"..tak jakbyś zrobił sobie krzywdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak tak ja rozumiem tak tak
ogólnie rozemocjonowanym stylem pisania -zarzucasz mu rozemocjonowanie? no co Ty,przecież on jest logiczny jak to facet :D Chyba, że zależy Ci tylko by udowadniać swoją wyższość - szczerze to ja to udowadnianie też zauważyłam,a przecież osoba pewna siebie nie potrzebuje tego udowadniać i nie potrzebuje sie wywyższać gorsza od męskiej prostolinijności i logiki. - chciałabym by mężczyźni naprawdę byli tacy logiczni i prostolinijni za jakich sie uważają.Szkoda,że tak nie jest. Może więc lepiej dobierać sobie takie kobiety które Ci się podobają i są interesujące. Wtedy "to, co chcą usłyszeć" będzie prawdą w Twoich ustach. No i właśnie takie podrywałem. - no to czemu pisałeś ze mówisz to co musisz,bo przecież prawda boli,nie dziw się jak to mogło zostać odebrane..ja to odebrałam tak jak iowa i zgadzam sie z nią całkowicie Każda jest inna i z każdą inaczej się postępuje - cieszę się,że jednak pewną różnorodność dostrzegasz sex z kobietą z którą się czuje emocjonalną więź, która myśli i reaguje tak samo jak ja, gdy w czasie tych kilku chwil stajemy się jednością jest niewyobrażalnie przyjemniejszy. Jest to uczucie o które warto walczyć i jeśli chcę się kochać z kobietą to muszę to czuć w środku - jeśli to jest część tych magicznych słów to naprawdę piękne..szkoda tylko że to pewnie tekst który kobieta chętnie usłyszy,ale mijający się z prawdą czyli : dla faceta seks to seks a miłość to miłość to dwie różne sprawy i fajnie oraz zabawnie jest "zaruchać" seksowną dziwkę.Szczególnie dla tych pua którzy lubią zaliczać dla rozrywki...zaczaruje romantyczną kobietę takimi tekstami o jedności i kochaniu się a po wszystkim zostawi,to jest dla mnie ta podłość w technikach PUA. Tu nie ma miejsce na ściemy i manipulacje - dobrze,naprawde dobrze że dla Ciebie tak jest,podoba mi się że uczysz się na błędach,jesteś otwarty na dyskusję..tylko ile "pułów" mysli o tym tak jak Ty...no właśnie,wysyp facecików korzystających uparcie ze schematów i wmawiających sobie po każdym koszu że oni to są fantastyczni,to ta kobieta była do niczego. Masz coś do Harrego Pottera? i do oglądania telewizji w piątkowe wieczory,jeśli komuś sprawia to przyjemność? Harry Potter to fajny facet ;) lojalny i dobry. że pozostaje im piwo, pizza i Harry Potter w piątkowy wieczór. - ejże! Piwo jest dobre,pizza również! szczególnie z cebulą,oliwkami,salami i pieczarkami. A tak poza tym nie wybroniłeś się wcale,lubię placki ziemniaczane dobrze podsumował.Piona stary! ;) Piwko w ręku - ej no,to piwko jest w końcu dobre czy nie? do filmu niedobre? ja sie z tym nie zgadzam :( Szkoda mi niektórych facetów co nie wiedzą "czego tak na prawde pragną kobiety " - szkoda,że niektórzy tę wiedzę czerpią z kafe i z seriali..i że jak powiem że pragnę faceta wiernego i dobrego to mi nie uwierzą bo jakaś dziwna kobieta hajtnęła się z dresiarzem..szkoda. Mysle , ze wiekszosci ludzi takie wyznanie by zaimponowalo. Pomysl : facet , ktory zaliczal panienki tylko po to aby kiedy trafi na Ciebie umiec Cie usczesliwic, dogodzic i walczyc o Twoje serce tak aby w koncu moc byc tylko przy Tobie.... - mów za siebie,mnie nie podoba sie szczęście budowane na cudzym nieszczęściu Nas przykładowo nie obchodzi to ile zarabiacie, jakie fantastyczne studia kończycie, ile języków znacie, jakie mieszkacie i czym jeździcie -mnie też nie obchodzą takie rzeczy u faceta..w każdym razie nie na tyle by to było priorytetem. Ty naucz się czytać ze zrozumieniem. Jak ktoś pisze "zrobiłem", "pomyślałem", "poszedłem", to zreguły znaczy to, że jest mężczyzną . . . - do placka też sie zwrócił per ona :D chyba sie nie przygotował że mężczyzna może krytykować PUA,przecież to tylko te wstrętne babsztyle to robią :D DKW to na pewno fiku miku tylko udaje faceta :D:D:D Toś mnie zaskoczył. I tak Ci nie wierze...za dużo w Tobie estrogenu w wypowiedziach!!! - hahaha wiedziałam :D:D:D placek i DKW to nie trolle,mają mocne argumenty więc trzeba im zarzucić,że to kobiety podszywające sie za facetów..no ładnie,ładnie. Ech,te zakłamane kobiety,nawet na kafe kłamią w przeciwieństwie do prawdomównego autora :D Wybacz ale faceci pojawiający się na moim poście mieli bardziej konstruktywne wypowiedzi - dla Ciebie konstruktywne znaczy przyklaskujące Tobie,pozbawione krytyki? no nieźle... bo oprócz obrażania autora postu - on Cie obraził? Ha! drażliwy chłopczyk.. A z PUA jest tak samo jak z kazda inna technika. Kto pierwszy ten lepszy. Dopoki cos jest nowe i malo znane to zastosowanie tego bedzie mialao wieksze szanse powodzenia - no prawda to jest.PUA z założenia miało sprawić,że facet będzie oryginalny ale jak dużo facetów to zastosuje to stanie się to pospolite..o ile już takie się nie stało. Nie zmył się debilu - i kto tu kogo obraża :O Przykładową (bardzo popularna) metodą manipulacji kobiet jest "Push and Pull" - czym sie różnisz skoro teraz tak samo manipulujesz..i w ogóle to musiały być faktycznie puste kobiety,skoro stosują manipulacje jak gimnazjalistki. A kobiety w swoich gustach są do siebie bardzo podobne - bzdura,ja nie zauwazylam czegoś takiego.. Zdecydowana większość noblistów to mężczyźni - no dobrze ale co to ma do podrywania? to że facet jest noblistą nie oznacza że musi się znać na kobietach...podobno faceci żyją bardziej w świecie rzeczy,co by pasowało do tego że wiele wynajdują,a kobiety w świecie ludzi,właśnie dlatego że są matkami,są do tego przystosowane,więc kobiety bardziej znają się na zachowaniach ludzi i dla nas to jak rozumują faceci,jak nas widzą,bywa męczące i świadczy o waszym niedorozwoju kobiety są wściekłe bo chcą uchodzić za skomplikowane i trudne do rozszyfrowania - nie,to faceci PUA są porąbani bo zgrywają wielkich znawców kobiet,przechwalają się podbojami ( łechtaczką kobiety się pobawiłeś ojaaaaaa przegangster z Ciebie :classic_cool: ) , pozują na taaakich wartościowych i inteligentnych ale co widać po autorze tematu kiepsko im wychodzi. Robią także PUA kiepską reklamę a potem dziwią się że na samo to słowo kobiety reagują pogardą. Ja nadal czekam na tego inteligentnego i wartościowego PUA,który mnie przekona że to jest dobry sposób na życie,bo na razie specjaliści od PUA swoim gadaniem utwierdzają mnie w przekonaniu ze to gówno warte i że z facetami PUA coś jest nie tak. Robią z podrywu jakieś niewiadomo co,uważają się za lepszych nie tylko od tych nieskomplikowanych i nudnych kobiet ale także od mężczyzn,którzy PUA nie są. Co także widać na tym topiku. Podryw zamiast być rzeczą normalną urasta do rangi wielkiego wtajemniczenia. Ogólnie to facetom od PUA odbija palma. Z zakompleksionych facecików stają się nadętymi,przemądrzałymi bufonami,co jest przesadą w drugą stronę. Są bardzo wrażliwi na punkcie PUA,miotają się gdy ktokolwiek to śmie skrytykować za to oni mogą sobie jeździć po „gorszych ludziach czyli nie PUA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flaki mi sie przewracaja
podoba mi sie to zdanie: "Kobiety są z natury nudne i prowadzą mało interesujący tryb życia (w większości). ". Wszystko jest w nim OK, poza tym, ze zamiast slowa "ludzie", zostalo przez pomylke uzyte slowo "kobiety".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak tak ja rozumiem tak tak
słuszna uwaga. Ja nie wiem dlaczego faceci tak dążą do tego by "rozszyfrować" naturę kobiet i upierają się przy pewnych stereotypach,skoro nie da się rozszyfrować każdego i nie jest to do niczego potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak tak ja rozumiem tak tak
aha,no i żaden facet nie będzie tak dobrze rozumiał "natury kobiet" jak sama kobieta,więc poradniki pisane przez facetów o kobietach nie do końca są wiarygodne jeśli o to chodzi,bo pisane są z męskiego punktu widzenia. Żeby nie było,podobnie jest z poradnikiem "dlaczego mężczyźni kochają zołzy" ja wolałabym poradnik o facetach napisany przez faceta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 22
Ja w dalszym ciagu nie widze problemu. Przeciez jezeli PUA nie dziala a facet staje sie tylko bufonem to wiadomo ze za pierwszym podejsciem dostanie kopa takiego ze sie zatrzyma w Krakowie i tyle bedzie z jego podrywu. Wiec o co chodzi ? Czy ktos ma linki do forow gdzie prawiki sciemniaja o swoich podbojach? Chetnie poczytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak tak ja rozumiem tak tak
zaraz tu któyś wyjedzie że przecież "kobiety tak naprawde nie wiedzą czego chcą i jedno mówią drugie myślą a jeszcze co innego chcą " :D:D to śmieszne tym bardziej że żaden facet nie wie co kobieta myśli,podobnie jak nie wie co myśli drugi facet chyba że umie czytać w myślach. Ja wiem czego chcę i nie ma rozbieżności pomiędzy tym co myślę i co mówię. A może ja nie jestem kobietą w takim razie? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do "no tak tak ja rozumiem tak tak" Rozmowa z kobietą o polityce, gospodarce...hm no w takiej rozmowie rzeczywiście jest przesyt erotycznego napięcia:-p Wybacz, ale poznając dziewczynę staram się wytworzyć swoją subkomunikacją atnosferę tajemniczości, ciekawości, pożądania. Owszem są kobiety z którymi o tym rozmawiam, ale to nie są obiekty moich zainteresowań do głębszych relacji. Rozmawiając w ten sposób droga autorko przedstawiłaś właśnie kobiecy punkt widzenia. Przedstawiłaś to czego chcesz w rozmowie - a PUA nigdy nie daje tego czego chcesz, tylko to czego pragniesz. Jak już wspomniałem ja mam na celu wytworzenie emocjonalnej więzi z kobietą a jeśli rozmowa o kryzysie finansowym czy wypowiedzi Kaczyńskiego doprowadzają Cię do emocjonalnego orgazmu to masz nieźle narąbane :-) Poznając kobietę staram się wytworzyć atmosferę wzajemnej bliskości ale nie na poziomie werbalnym tylko emocjonalnym. Aby wytworzyć tą atmosferę to przede wszystkim sam muszę czuć takie pożądanie do dziewczyny jeśli chcę aby ona poczuła to do mnie. A to nie jest udawanie kogoś kim się nie jest. Ja po prostu wchodzę na poziom emocjonalny w takiej relacji, a jest to poziom, na którym normalny facet nie może funkcjonować cały czas. "Wszystko jest w nim OK, poza tym, ze zamiast slowa "ludzie", zostalo przez pomylke uzyte slowo "kobiety"." - wszak rozmawiam, o kobietach. Ale masz racje...ludzie (i też nie wszyscy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ty chciałaby
"a nie wiem dlaczego faceci tak dążą do tego by "rozszyfrować" naturę kobiet i u" bo chcą ruchaćććććććććććććććć codziennie inną :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ja wolałabym poradnik o facetach napisany przez faceta" - w większości brzmiał by tak: zapisz się na aerobik, kup sobie fajną kieckę i ogólnie dbaj o siebie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 22
Dust - czy to znaczy ze rozmowe z interesujaca Cie kobieta starasz sie jak najmocniej umiescic w kategoriach tylko erotyki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Dust - czy to znaczy ze rozmowe z interesujaca Cie kobieta starasz sie jak najmocniej umiescic w kategoriach tylko erotyki " - pośrednio. Uważam, że każdy związek powinien rodzić się z namiętności i wzajemnego pożądania. Później jak wiemy związek wchodzi w inną relację (bardziej partnerską) ale trzeba pamiętać, że kobieta jest stworzeniem, które musi żywić się emocjami. Jak mężczyzna jej tego nie dostarczy to dostarczy serial w tv lub kochanek, który zawsze jest gotów dostarczyć tego dreszczyka emocji :-) Zbyt często byłem takim kochankiem, aby się mylić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak tak ja rozumiem tak tak
No to ja nie potrzebuje na szczęście takiego poradnika ;) a PUA nigdy nie daje tego czego chcesz, tylko to czego pragniesz - ale nie każda kobieta pragnie tego samego! poza tym dla mnie słowa "chcę" i "pragnę" to są synonimy. Nie dostaję orgazmu od rozmawiania o polityce,ale zwracam uwagę na to,jakie mężczyzna ma polityczne poglądy i w jakiego Boga wierzy,czuję większą więź z mężczyzną który ma takie poglądy na te tematy jak ja.Lepiej sie wtedy rozumiemy i dogadujemy. Dla mnie nie liczy sie tylko poziom emocjonalny,werbalnego nie należy ignorować. Przecież będąc z mężczyzną w związku ważne jest ile mamy ze sobą naprawdę wspólnego i nie widzę powodu by ignorować politykę. Bo może ja nie chce zbliżać się do faceta który jest zupełnie inny niż ja ;) Katolik może być moim przyjacielem ale nie partnerem na życie.A ja nie szukam przelotnych romansów. Erotyczny klimat,świetna sprawa ale to nie jest jedyną istotną sprawą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak tak ja rozumiem tak tak
tylko jeśli związek zaczyna się od samego pożądania to gdy chemia mija partnerska relacja może okazać się trudna. Może sie okazać że tak naprawde niewiele nas łączy...dla mnie ważna jest też przyjaźń w związku,poglądy stawiam bardzo wysoko,muzyka,religia,poglądy na życie,to wszystko jest bardzo ważne. Mężczyzna któy mi pod tymi względami odpowiada staje sie dla mnie atrakcyjniejszy.Za to "nieodpowiadający" mniej atrakcyjny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flaki mi sie przewracaja
no tak tak ja rozumiem tak tak - Jezu, Ty chyba masz wglad w moj mozg, bo napisalas dokladnie to, co mysle :) szacun wielki dla Ciebie :) drogi Dust - dziwne jest to, ze na ambitne tematy dyskutujesz z kobietami, ktore sa niejako "poza Twoim targetem", a dziewczynom, ktorymi jestes zainteresowany, wolisz plesc jakies banialuki, zeby bylo "emocjonalnie". Wnioskuje wiec, ze podbijasz do samych niezbyt lotnych i niedojrzalych emocjonalnie panienek, a potem jako wielki medrzec forsujesz swoje swiatle generalizacje "kobiety som gupie i juz". nie moge sie wypowiadac za wszystkie kobiety, ale ja po stokroc wole niebanalna rozmowe na zasadzie "flirt bez flirtu" (np. raz sie "wyrywalismy nawzajem" z chlopaczkiem, opowiadajac sobie wrazenia z komisji wojskowej, po czym plynnie rpzeslismy do dyskusji nt. czy sluzba wojskowa powinna byc obowiazkowa, jesli tak/nie, to dlaczego, co sadzisz o szerokim dostepie do broni dla cywilow itp.), niz jakiejs mdle "emocjonalne" zenujace bajery - chociaz niektore teksty sa az tak smieszne, ze ciagne rozmowe z wypowiadajacym je ewenementem dalej, by moc sie pozniej posmiac :) Podsumowujac - na mnie nie robi wrazenia ktos ze sztucznie napompowana pewnoscia siebie (mam w glowie detektor falszu), po ktorym widac i czuc spine pt. "o tym nie rozmawiam, tego jej nie powiem".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 22
Dust - nie bierz tego do siebie ale to brzmi troche jak dobra metoda na znudzone mezatki , ktore dodatkowo wyszly za faceta zanim przezyly erotyczne uzaleznienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak tak ja rozumiem tak tak
Zaufanie i zrozumienie nawiązane wraz z poznaniem,a nie manipulacjami emocjami...wyzwalanie w kobietach niskich,zwierzęcych instynktów prowadzi tylko do erotycznej relacji,nie do pełnej miłości...miał ktoś rację że PUA jest dobre do zaliczania kobiet,do podrywania ich dla rozrywki...związki są bardzo dobre gdy zaczynają się od przyjaźni. Bo nie każdy facet wskakuje na zawsze w szufladkę "kolega"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak tak ja rozumiem tak tak
Ty chyba masz wglad w moj mozg, bo napisalas dokladnie to, co mysle - no to cieszę się że ktoś myśli podobnie ;) Z tym co napisałaś też się zgadzam. Mam wrażenie że Dust dopasowanie widzi tylko we wzajemnym pożądaniu,a przecież jeśli ma sie inne priorytety w życiu,jest sie że tak powiem "z innej bajki" to będzie kicha i na dłuższą metę będzie można sobie wsadzić w tyłek emocjonalne pogadanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak tak ja rozumiem tak tak
Nie samymi emocjami człowiek żyje,tak tak,kobieta też. "Normalny facet nie wytrzyma długo rozmawiając "emocjonalnie"..no to po co sie tak męczyć.TO już jest udawanie kogoś kim sie nie jest..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak tak ja rozumiem tak tak
jeśli nie czujemy sie przy kimś naturalnie,nie czujemy że możemy porozmawiać o wszystkim to to nie jest "TO"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flaki mi sie przewracaja
ja w ogole kiedys natrafilam na b. madre zdanie (nie bedzie to dokaldny cytat, wybacz) - emocje maja byc dla ciebie czyms w rodzaju chmur - mozesz je obserwowac, patzrec, jak sie zmieniaja, ale pameitaj, ze one sa jak chmury na niebie - ulotne i nie powinny wywierac zbyt wielkiego wplywu na Twoje zycie. Wzielam to sobie do serca i zupelnie inaczej patrze na zycie :) i niestety chyba jestem porabana wg autora (dobrze, ze z nim za to wszystko w porzadeczku, he he), bo mnie do intelektualnego orgazmu prowadza raczej rozmowy, w ktorych interlokutor blyszczy swoja inteligencja, z zaciekawieniem slucha tego, co ja mam do powiedzenia i w ogole sprawia, ze czuje, ze mnie dana rozmowa wewnetrznie ubogaca. gdyby skupial sie w rozmowie tylko na sferze emocjonalnej, raczej nie bylabym az tak podjarana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak tak ja rozumiem tak tak
no ja tak samo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flaki mi sie przewracaja
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak tak ja rozumiem tak tak
Autorze..a ja jestem ciekawa czy kobiecie z którą tworzysz związek powiedziałbyś co pomogło Ci ją zdobyć? Powiedziałbyś o tym wszystkim co napisałeś tutaj? Bo jeśli miałbyś opory to zdajesz sobie chyba sprawę z tego,że to nie jest związek pełen wzajemnego zrozumienia i zaufania? I że nie jesteś do końca sobą,nie do końca jesteś szczery,przecież widać że to wszystko,to PUA ma dla Ciebie znaczenie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie dzielę się ze wszystkim z moją dziewczyną. Jest pewna sfera o której z nią nie rozmawiam. Nie jestem otwartą książką dla nikogo...swoje złote myśli zachowuję dla siebie lub w sposób incognito dzielę się na Kafe. Każdy ma swoje słabostki i tajemnice, którymi nie chce dzielić się z partnerem. Ponadto te relacje emocjonalne dotyczą początkowej fazy znajomości. Chyba zwariowałyście, jeśli kiedykolwiek zamierzam budować związek na cukierkowym pierniczeniu. Nie zgodzę się z wami, że mam gadać z kobietami tak jak wy teraz mi sugerujecie. Miałem pełno randek z kobietam z którymi rozmawiałem o pracy, studiach, gospodarce i co? I gówno. Dziewczyny nie uważały mnie za pasjonującą osobę, która wciąga ją w jakiś magiczny świat. Owszem co niektóre chciały się ze mną jeszcze umówić (hehe masz drugą szanse sieroto) ale nie czułem z ich strony żadnego zaangażowania. Nie dążyły ze swojej strony o pokazanie, że im na mnie zależy. Na szczęście jestem całkiem inteligentym facetem, kierującym się tym, że każdy problem ma rozwiązanie i tym rozwiązaniem stały się nauki PUA. Nie wszystko chciałem wchłonąć do swojego postępowania z kobietami (np. popłuczyny Dawida X ) ale część (zwłaszcza unikania niewłaściwych zachowań). Przestałem sobie urządzać bezwartościowe pogaduchy z kobietami i zacząłem podchodzić do tego emocjonalnie. Jak już coś mówiłem to mówiłem to z przekonaniem i w sposób charyzmatyczny. Niestety kobitki wy same nie wiecie czego pragniecie od mężczyzny a prawdą jest to, że jesteście wrażliwe na emocje :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flaki mi sie przewracaja
nie wiem, jak "no tak tak ja rozumiem tak tak", ale ja bron Boze niczego Ci nie sugeruje, do niczego nie chce przekonac itp. Skoro rozmowy na ambitne tematy nie przyniosly spodziewanego przez Ciebie sukcesu, to widocznie nie jestes az taki "inteligentny i charyzmatyczny", za jakiego sie uwazasz, badz partnerki ze wspomnianych rozmow mierzyly nieco wyzej, niz soba reprezentujesz. Skoro wiec rozmowy typu "fajne masz paznokcie, pewnie byly drogie", wzglednie "czy kiedykolwiek w zyciu mialas uczucie, ze osoba, ktora dopiero co poznalas, sprawia wrazenie, ze znacie sie od lat" przynosza Ci satysfakcje, to wszystkiego dobrego. Mysle, ze nie dziwi Cie, ze mozna odniesc wrazenie, ze kobiety, ktore "wciagasz w magiczny swiat" przy uzyciu swojej superzajebistej gadki, to jednak dosc niska polka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×