Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Oby

ILE tak naprawdę kosztuje dziecko?

Polecane posty

Gość też nie płacę
Dlatego powinna być prosta zasada: nie ma kontaktów nie ma kasy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozmowa w toku
autorze, niewesołą masz sytuację, żeby nie powiedzieć "biedniutko"... nie wiem, czy szukasz pracy, doczytałam tylko, że chciałbyś "udać, że szukasz"... facet na utrzymaniu matki i nowej kobiety nie brzmi omponująco... Trudno zgadywać, jaki wyrok wyda sąd, ale podniesienie alimentów do 700 zł jest bardzo prawdopodobne. Komunie, rower, itp. owszem są znaczące, ponieważ kalkulując te koszta żona może wykazać, że jej wkład w wychowanie syna jest dużo wyższy niż Twój, a co za tym idzie uzasadnić potrzebę podniesienia alimentów. Lokata dla syna jest dobrym pomysłem - możesz założyć i oszczędzać dla chłopaka, ale to nie ma nic wspólnego z alimentami, które mają na celu zabezpieczanie bieżacych potrzeb dziecka. Przecież była żona nie żąda podwyżki, żeby odkładać mu na przyszłość... Swoją drogą to szkoda mi waszego syna, nie spisujesz się jako ojciec... 4 dni w miesiącu widzisz syna i to u swojej matki... żadnych wakacji, ferii, nart, meczów... przecież chłopak w tym wieku tak bardzo potrzebuje ojca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nie płacę
Komunia no proszę cię nie rozmieszaj mnie-jest to jednorazowy wydatek .To może przy kolejnej podwyżce niech sobie matka wliczy koszta przyszłego wesela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yukkitta
Ktos pisał, ze zwykle matce powierza się opieę nad dzieckiem - no a co w tym dziwnego? Wielu jest takich facetów co: piora sprzątaą, gotuą, odrabiają lekcje i są blisko związani z dzieckiem? Są tacy, którzy po 8 h pracy wrócą do domu i zajma się dizeckiem i domem bez meczów kolegów i nadgodzin? No pewnie są - to te 3%, któzy dostają dzieci, reszta tak naprawdę woli zobaczyć się z dzieciakiem raz na tydzień i odegrać rolę fajnego tatusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zZ Zniecierpliwiony
""""" też nie płacę ale ja zadałem proste pytanie i oczekuje odpowiedzi !!! A to że to matkom w naszym kraju 97% powierza się opiekę to już mój syn wie, ale to nie jest odpowiedz!!! To ile? 600? Powolutku się prawo zmienia i są już nowe projekty, oby wchodziły w życie szybciej.""""" Nie otrzymasz odpowiedzi ...bo to za trudne. Łatwiej jest przyznać opiekę i obowiązek wychowywania i wychowania matce a nie ojcu ...niż wysłać ją do pracy. Łatwiej jest też wysłać ojca do kopania rowów. Nie pamiętając przy tym ,że człowiek ma ograniczone możliwości pracy, rynkowe ,umysłowe ,psychiczne i fizyczne.Oraz prawne. Dziecko w tym systemie alimentacyjnym zawsze będzie przedmiotem a nie podmiotem.Dziecko powinien utrzymywać ten rodzic ,któremu przyznano prawo i obowiązek opieki i wychowywania dziecka.A następnie jego wychowania. No ale posłowie zamiast naprawiać prawo to zajmują się związkami partnerskimi albo in vitro. Ale mamy takich posłów na jakich głosujemy lub nie głosujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nie płacę
zZ Zniecierpliwiony- wiem że nie otrzymam odpowiedzi, ponieważ tym pseudo matkom chodzi tylko o kasę. Dlatego rozmowa z nimi jest bezsensu. Ile tu jest tematów w sprawie alimentów, chyba co trzeci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nie płacę
ale wiesz, powoli mi to pasuje :-) Zapłacę te 600zł ale jestem wolnym facetem i mogę robić to czego nie robiłem w związku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zZ Zniecierpliwiony
"""" też nie płacę zZ Zniecierpliwiony- wiem że nie otrzymam odpowiedzi, ponieważ tym pseudo matkom chodzi tylko o kasę. Dlatego rozmowa z nimi jest bezsensu. Ile tu jest tematów w sprawie alimentów, chyba co trzeci."""" Jest bez sensu ale i jest bezcenna .Ponieważ wiele uczy i daje do myślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nie płacę
zZ Zniecierpliwiony-można poznać schemat ich działania i się bronić :-) I jak widać po tematach to my wygrywamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nie płacę
A ten temat "Ukrywający się w UK ex w związku z zaległościami alimentacyjnymi" to jest już bestseller. Gdybym to ja dziecko wychowywał to na pewno bym się tak nie poniżył i nie tracił czasu i kasy na poszukiwanie matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozmowa w toku
Nie rozumiem jak możecie tak myśleć o własnych dzieciach... to, że z żoną nie wyszło rozumiem, ale dziecko nie jest winne rozpadu małżeństwa rodziców. Dlaczego przez to, że rodzice się nie dogadali ma mieć gorzej... I nawet nie chodzi o pieniądze, ale o czas poświęcony dziecku, o wsparcie ... Ja wiem, że są kobiety, które próbują z byłych mężów wyciągnąć wszystko, ale są też takie żony, które od mężów ciągną i ciągle brakuje... Wiele jednak kobiet po rozwodzie na prawdę ma ciężką sytuację materialną, bo same muszą utrzymać siebie i dziecko. Alimenty powinny być na tyle duże, żeby nie brakowało na potrzeby dziecka. Oczywiście, że komunia i inne wydatki np. wakacje dziecka, wyjazd szkolny, droższe leczenie... są znaczącym faktem w sprawie o podwyższenie alimentów. Nie rozumiem porównania do kosztów przyszłego wesela... koszty rzeczywiście poniesione dowodzą, ile wyniósł koszt utrzymania dziecka w danym okresie i koszty te poniosła była żona, chociaż powinni rodzice w jednakowym stopniu... Przykre, że pojawiają się takie tematy, że wielu mężczyzn nie płaci, próbuje oszukać lub znaleźć wybieg żeby jak najmniej łożyć na dziecko... Przecież to Wasze dzieci, Wasza krew... jak tak można... Nie wierzę, że każda kobieta to oszustka i chce wyrwać pieniądze od byłego, okraść... Moim zdaniem wielość tematów świadczy o problemie kobiet z utrzymaniem dzieci, często wyczekiwanych i rozpieszczanych przez tatusiów do czasu znalezienia kochanki, a później porzuconych i zaniedbanych i emocjonalnie i finansowo niestety ;-( Nie naskakujcie na mnie, nikogo nie oceniam i nie oczerniam, piszę tylko jak ja to widzę;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nie płacę
Ale tu chodzi o system który wykorzystują kobiety. Co powiesz na to iż po rozwodzie każdy rodzic na starcie ma 100% szans na to by dziecko był przy nim, co powiesz jak by alimenty były stałą kwotą według wieku dziecka tak jak np: jest to w Niemczech. Zgodziła byś się,albo któraś z matek co tak wyją tu na forum o alimenty? Zapewne nie, więc nie pisz do mnie że nie myślę o dziecku, to wy nie myślicie ale to już inny temat.Ja do ciebie nie mam nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość farmaceutka po rozwodzie
Autorze 600 zł to godziwe alimenty. Na dziecko można wydac i 3 tsyiące ale czy to potzrebne????? Wiadomo, że kobieta będzie chciała jak najwięcej alimentów. Nie wiem dlaczego niektórzy tutaj smieją sie, że prezent na komunię się nie liczy. Owszem liczy się. Matka składajac pozew o alimenty może umieścić wśród wydatków prezent na urodziny. Dlaczego więc ojciec nie może tego robić. Ciekawe ile te wszystkie kobiety płaciłyby na swoje dzieci gdyby to ojcowie mieli prawna opiekę na d dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _ moniqueeea__......
Większość kobiet popełnia ogromny błąd po ślubie. Od początku za wszystkie rachunki, zakupy płaci mój mąż. Pracujemy, ja sobie coś tam zostawiam, może 100 zł a resztę jemu przelewam na jego konto. Mąż robi wszystkie opłaty, ja tylko otwieram kopertę z rachunkiem, przelewy robi on. Tak samo kupuje sam coś na śniadanie, na obiad i kolację kupujemy razem. Inne zakupy też zawsze razem i to on zawsze płaci, nigdy nie było że nie chciał zapłacić. Ja tylko mówię co potrzeba kupić a sprawy finansowe już do niego należą. Tak samo wszystkie rzeczy do domu, odzież, zabawki dziecka, książki itp.I to jest bardzo dobre. Moj mąż jest nauczony co i ile kosztuje, nie ma z tym problemów, dlatego każda kobieta powinna tak robić żeby mężczyźni wiedzieli ile naprawdę kosztuje życie rodzinne i nie zakładali takich idiotycznych tematów. Bo gdzie był autor przez tyle lat?????// Na to wygląda że to jego żona miała wszystko na głowie jak nie wie ile dziecko kosztuje. Nie chciałam powielać błędów mojej mamy i za wychowanie męża wzięłam się od pierwszego dnia małzeństwa. Doskonale sprawdza się taki system. Polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam widze ze sie dyskusja rozwinela... ktos napisal ze sad zasadzi 700, skad taka opinia>?? od ostatniej podwyzki minely niecale 2 lata, nie widze zadnych nowych kosztow ktore by usprawiedliwialy podwyzke!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam ze NIe jestem na niczymi utrzymaniu, dobrze sobie radze w firmie, a ze prowadze ja z nowa kobieta, tak wyszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i skoro matka zarabia 3000 to sam da rade plus te moje 550 alimetow, na jakiej podstawi sad mialby zasadzic wiecxej? sam nie wiem, chyba sie zgodze na 600 i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nie płacę
Oby-dla spokoju zgódź się na te 600zł, ale w ostateczności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozmowa w toku
trudno mi postawić się w sytuacji, w której nie bylam... jestem mężatką, oboje pracujemy i wspólnie wychowujemy dzieci. Może gdyby coś się między nami nie ułożyło, też windowałabym alimenty, nawet z zemsty na męża... trudno powiedzieć... Ale myśląc bez emocji nie chciałabym pieniędzy większych niż rzeczywiście potrzebne... jeżeli byłoby mnie stać to może wogóle nie wzięłabym pieniędzy a dążyła do częstszych spotkań dziecka z ojcem, wspólnych wyjazdów, wyjść... trudno wyrokować, mam nadzieję, że nigdy nię będę miała takiej sytuacji. Myślę, że każdy rodzic chce dziecku jak najlepiej i alimenty to jedna sprawa /powinny zapewnić dziecku dobre warunki do życia/ a druga sprawa to wynikająca z miłości i potrzeby serca chęć bycia z dzieckiem, poświęcenia mu czasu, może też dodatkowej inwestycji dla rozwoju jego pasji czy nawet dla uśmiechu na twarzy. Ja z miłości do dzieci /swoich i cudzych/ staram się, żeby ich świat był bardziej kolorowy, szczęśliwy, beztroski ... szkoda, że niektórzy dorośli myślą przez pryzmat nienawiści do byłej/byłego na własne dziecko, że hurtem nie chcą już i jego... nie widzą jego potrzeb a co gorsza uczuć... Oby - ktoś się chyba podszył pod Ciebie, czytałam, że utrzymuje Cię mama i kobieta przy kasie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez nie place a /ty sie komornika nie boisz? bo pisales ze placisz 50 zl mniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie podszyl sie, ale samawiesz jak jest. Skad bym mial kase zarabiajac 1200 wiec ,... chybarozumesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uydjka
JUŻ CI MÓWIŁAM ILE KOSZTUJE DZIECKO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uydjka
IM DROŻSZE TYM BARDZIEJ WYBRAKOWANE JEST!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uydjka
kUPUJ TANIEJ KUPUJ W TESCO albo CODZIENNIE NISKIE CENY!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nie płacę
Oby-jestem w trakcie apelacji. Nawet jak przegram to płacić nie będę a na komornika jestem już przygotowany :-) Jestem biedny i bezrobotny :-) To będzie mój atut o obniżkę alimentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja w sumie tezz bym mogl sie bezrobotny zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nie płacę
Po trzecie już byłej zakomunikowałem że jak pójdzie do komornika do dostanie mniej. Ja komornikowi dam 600zł on odliczy sobie swoją prowizje i dostanie ona jeszcze mniej. Niby dług będzie mi rósł ale nie wobec Państwa tylko wobec syna. A z synem się dogadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zZ Zniecierpliwiony
"""" też nie płacę Po trzecie już byłej zakomunikowałem że jak pójdzie do komornika do dostanie mniej. Ja komornikowi dam 600zł on odliczy sobie swoją prowizje i dostanie ona jeszcze mniej. Niby dług będzie mi rósł ale nie wobec Państwa tylko wobec syna. A z synem się dogadam.""""" Pazerny dwa razy traci. I ta głupia baba też straci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pola i wojtuś
czy wam sie chce imbecylom odpowiadać? przeciez to przelewanie z pustego w próżne. Ja wliczyłam w koszty wszystko i dostałam,tatus uciekł i myslał że go niedopadnie prawa a tu lipa- znalazłam go dzięki topikowi "Ukrywający się w UK ex w związku z zaległościami alimentacyjnymi" i sugestiom w nim zawartym. Kobietki chcecie z tymi chłoptasiami rozmawiać ? Ja wymiękam!! Co sobie napiszą to ich. A alimenty mam co miesiąc 1000 zł na koncie-zarabiam około 4 tys :-D buźka palanty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efeswfefrt
ale to kobieta nosi dziecko pod sercem, kobeita wie instynktownie co dla dziecka najlepsze a mezczyzna dlatego tez logicznym ejst fakt ze to przy kobiecie jest dziecko. poza tymi rzaczami ktore podlegaja alimentacji nalezy dodac czas jakim zajmuje sie kobieta dziekciem bo to tez praca za ktora jej nikt nie placi. Wiem ze tu zaczna wypisywac meskie ćwoki ale taka jest prawda, chlopy to jełopy nie zdatne do niczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×