Zaczynam odchudzanie, muszę schudnąć 25kg :) Któraś ze mną?

nie, a co to takiego?

test nietolerancji pokarmowej i na jego podstawie ukladaja Ci diete, ja dzisaj zrobilam i w weekend mam dostac diete, mam nadzieje, ze dietetyczka pochyli sie nad wynikami i ulozy diete, a nie da mi znowu kserokopii, po dzisiajszej rozmowie jestem zadowolona, oby efekty byly, bo drogi jest :(

ja nie słyszałam o tym, ale najpierw spróbuję normalnie mż :) Udało mi się zrzucić 3 kg odstawiając słodkie napoje i fast fudy. Właśnie skończyłam godz.na rowerku uff!

ja juz probowalam efekt marny,moze to przez karmienie mojego malego ssaka albo niedoczynnosc tarczycy:( nie wiem co mam robic,ale Tobie sie uda:)

Jestem niezwykle nerwowa. Chorobliwie wręcz. Denerwuję się wszystkim co istnieje, i co nie istnieje... Do tego nie mam czasu na ruch, kompletnie. Moja rodzina to obżartuchy bez śladu świadomości tego, co robią z nimi węglowodany. Nie tylko pod kątem wyglądu. Do mnie non stop mają pretensje, że nie jem jak oni... Bardzo mało sypiam, co często utrudnia mi znacznie opanowanie apetytu. Ale już dość. mam motywację, która rośnie we mnie w siłę. Mam nadzieję, że znów jest tak silna jak kiedyś. Gdy już aż straciłam 20kg. Żeby nikt nie miał wątpliwości - nie dopadł mnie efekt jojo. W ogóle nie wierzę w somatyczny efekt jojo. Efekt jojo to nic jak wrócenie do starego sposobu żarcia i utycie z tegoż właśnie powodu, nie z powodu schudnięcia. Ja w każdym razie nie przytyłam z własnej wuny, ale teraz muszę ro koniecznie naprawić, bo niedługo czeka mnie seria wydarzeń, która zadecyduje o całym moim życiu. Stanie się ono po nich bajką lub koszmarem. Dlatego muszę zawalczyć. Już wystarczająco wycierpiałam przez otyłość.

dlaczego sie tak denerwujesz? moze psycholog by pomogl

Witam wszystkie miłe Panie :) Nie sądziłam, że ten topic kiedyś ruszy, zapomniałam już nawet, że tu wcześniej pisałam bo nie mogłam go znaleźć. Jeśli nie macie nic przeciwko, przyłączę się do was :)

Efekt jojo to efekt glodzenia sie. Organizm po prostu po powrocie do normalnego jedzenia bedzie gromadził zapasy na nastepna głodowke. Glodzac sie nie da sie schudnac, da sie jedynie tymczasowo stracic wage.

Popieram małego chłopca w całej rozciągłości.

chyba ten topic jednak się nie podniesie :) Za mały ruch

Czytam opinie na swój temat :) Dzięki za te pozytywne! To się rzadko zdaża ;)

Dziewczyny, jak zaczynałam pisać post 6.08 miałam wielką motywacje. Dziś jest 9.10 i trochę sie pozmieniało od tamtego czasu i brak chęci ;/ Przyznaje się i zawiodłam ... Co u was ? Opwiadajcie, poddałyście się czy walczycie dalej ?

Cześć Justyna! No co ty! Nie poddawaj się, dawaj dalej! Ja się mam świetnie- pod kontem diety, bo jestem strasznie chora :( Ćwiczę 6 dni w tyg, chodzę na basen, siłkę mam w domu i w parku. Im więcej się ruszam i widzę pozytwyne zmainy w moim wyglądzie tym bardziej się nakręcam i nie chce przestać. Do tego stopnia, że po 2 dniowej gorączce 39 st. wczoraj przy 37,5 wieczorem zrobiłam 2 serie ćwiczen na brzuch bo szkoda było mi dnia :) ;) Zdycham dziś i myślę co tu zrobić żeby dać radę- jakie ćwiczenia :) Dawaj dalej! Razem damy radę! Masz mojego maila- annwozicka@hotmail.com Napisz żebym i ja miała twój adres i jakbyśmy tu nie pisały z jakiegoś powodu to na maila możemy.

Witajcie dziewczyny, przywiozłam sobie ze stanów swietny środek odchudzający, nie wiem czy oglądałyście kiedyś Jersey Shore, ale tam Snooki się na nim odchudzała, produkt nazywa się ZANTREX-3, czerwona butelka, to nie żadna reklama, po prostu wiem, że go nie ma w Polsce a ja mam 2 zbedne buteli. Zapraszam jakby którś była zainteresowana- piszcie na maila http://www.zantrex3.com link do strony

znajoma brała, ale niestety nie miała jakiś super zadowalających efektów ;/

spalacz tłuszczu- działa kiedy się ćwiczy i zdrowo odżywia. Ja też biorę, ale inny.

Mam dużo kłopotów na kilku frontach. Między innymi, a właściwie głównie, na finansowym, przez co psycholog nie wchodzi w grę. Ale motywacja stale rośnie.

Myślę, że tak pisząc codziennie motywacja może faktycznie wzrosnąć- ja mam tak wysoką motywację, że większej mieć nie można ;) Polecam ćwiczenia- ja kiedy ćwiczę czuję się super, o wiele lepiej niż kiedy się nie wymęczam :) A też się wkurzam- często z błachych powodów. Rozumiem cię doskonale. Głowa do góry i damy radę! :D

Mogę się podzielić ;) Ćwiczysz coś?

w sensie, że motywacją :D

Od jutra zaczynam chodzić na taniec współczesny. 2 x 2h tygodniowo. To jedyne na co jestem w stanie wygospodarować na razie czas.

to bardzo dobry pomysł- będziesz się ruszać, a w tańcu szybko kg lecą :) A im więcej się ruszasz- tym lepiej będziesz się czuć psychicznie. Zobaczysz! :)

po co sie meczyc

jasne lepiej wygladac jak karykatura i efekt jojo nas ominie :) to chyba nie jest najlepszy pomysl :)

Od poniedziałku 4 sierpnia rozpoczynam ostre odchudzanie. Jestem mega grubasem, ważę 86 kg przy wzroście 164cm. Potrzebuję jakiegoś wsparcia, czy znajdzie się jakaś ochotniczka, która mam podobny problem co ja i przyjmie wyzwanie:) jeżeli o mnie chodzi to jestem Paulina mam 24 lata i chciałabym w końcu w przyszłe lato założyć krótkie spodenki, albo strój kąpielowy, który miałam na sobie ostatnio chyba 15 lat temu. Muszę schudną 25 kilo, aczkolwiek jak już ujrzę pierwszą 6 na wadze, to chyba podskoczę pod sam sufit. Zaczynacie ze mną?