Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

SALAMANDRA123

Do grudnia odchudzona :)

Polecane posty

Nie, to nie ja niestety ;dd to koleżanka znajomej :D Schudła 23 kg, tyle mi wiadomo :) Mi jeszcze dużo do niej brakuje ale to zdj mnie zmotywowało :) osiągnęła to w ciągu roku ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aneeczkaam nie wiem czy mi się przyda w tym roku. Żeby się w niej pokazać powinnam ważyć ok 65kg a takiego efektu nie oczekuję:) Szkoda mi tych kg które przybrałam jak patrzę na te swoje stroje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wariatka a my juz myślałyśmy że to Ty taka odmieniona:) ale podziw dla znajomej jeśli tak wywalczyła tylko czy nie będzie miala żalu że jej zdjęcia upublicznilaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to właśnie i mnie koleżanka motywowała jak się odchudzałam pod koniec stycznia. Ona w ciągu 3 miesięcy też schudła ponad 20kg i nic jej nie przybyło a nawet ubyło waży teraz prawie 60. Dlatego tym razem napisałam na kafe bo nie mam z kim się odchudzac a sama nie dam rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damy radę mika ja mam prawie tyle samo kg do zrzucenia! Topik to do grudnia odchudzona. Mamy sporo czasu. Damy radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli moge doradzic to zero smażonego,białego pieczywa,duuużo ruchu i wody mi tak udało sie zgubić jakieś 12kg w niecałe 3 miesiące:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anula ja jem wszystko tylko ograniczyłam bo nie chcę odstawiać na zawsze a w przeciwnym wypadku nie ma to większego sensu:) myślę że ograniczając posiłki i unikając slodyczy te 5 kg jeszcze zrzucę:) dziś wzięlam xenne i nic a pani w aptece mówiła że po 5-8 godzinach będzie się działo- minęło 11 i lipa:( piję figurę i też nie pomaga na zaparcia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anula ja mam jutro mam naradę z rana i boję się żeby mnie wtedy nie złapało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głód_doświadczeń
ale efekt na tym foto "przed i po"!!! dziś miałam bardzo cięzki dzień, praktycznie non stop w ruchu i 0 czasu na jedzenie (nie chwali się tego,bo do wieczora żyłam tylko o pomidorze i 2kawach), na koniec dnia zjadłam mcflurry ...grzech cieżki -czasem tak bywa;P mika mam podobną sukienkę :) do grudnia mamy naprawdę sporo czasu damy radę wbić się w nasze kreacje i jeszcze luz zostanie;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anula nie zaryzykowałam bo mogłoby być ostro:O głód_doświadczeń ja to tak szczerze mówiąc nie podejrzewam żebym jakoś mocno schudła bo jednak przy waszych dietach moje ograniczanie to drobnostka i myślę że tak do 69 max dojde ale to i tak sporo. Juz te 4 kg które spadło sprawiło że czuję się lepiej i mimo zaparć mam mniejszy brzuch:) Już po śniadanku- dwie małe kanapeczki z dzemem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aneeczkaam Ty też rano wstajesz:) Ja dziś od 5.15 na nogach ale jestem już gotowa i nawet włosy ułożyłam:). Idę przed pracą do przychodni więc uciekam. Miłego dnia dziewczyny!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak mąż wstaje do pracy i ja żeby mu kanapki zrobić ;) ale jeszcze dwa tygodnie i wyjeżdża za granicę to może chwilę dłużej pośpie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) też mnie mamuśka dzisiaj rano obudziła na zakupy ;D chce się przejechać do łodzi po jakąś kieckę na poprawiny bo wesele coraz blizej ;xx i butów też nie mam, haha ;D Milego dnia :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) dziś na obiad mąż nałożył mi taką furę ryżu z kurczakiem słodko kwaśnym że myślałam że nie pochłonę a jednak:) Le miałam tak pracowity dzień ze szok (fizycznie zapalałam trochę). Co prawda w pracy zjadłam małego banana i kawałek ryby po grecku z bułką więc czuję się pełna ale od 18 nic no i mam nadzieję że ta xenna zadziała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) u mnie dzień też raczej udany, co prawda nie ćwiczylam, ale za to dietowo trzymam się nieźle :) co nie było łatwe bo poranek miałam dzisiaj tragiczny.. ehh ten pms! ale jestem z siebie dumna, bo choć kusiło to nie sięgnęłam po nic słodkiego, tylko trochę krakersów.. no ale zawsze to nie czekolada :P no nic, do jutra dziewczęta aaa i Wariatka! świetna fota, tzn bardzo motywujące :) mnie osobiście bardzo motywuje program 'I used to be fat' który leciał na mtv, można sobie znaleźć odcinki na necie :) tam to są dopiero metamorfozy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głód_doświadczeń
Witam Witam:) cały dzień trzymam dietę ale te wieczory... one są sprawdzianem mojej silnej woli. chcę schudnąć i znowu czuć się dobrze we własnej skórze. bardzo motywuje mnie to ,że zaczęłam tu pisać, drugi tydzień rozpoczęty pozytywnie, jeszcze tylko 3dni i weekend:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też się cieszę że możemy tu sobie popisać:) głod_doświadczeń to dziwne ale ja chyba się przyzwyczailam że nie jem wieczorami bo ostatni posilek w ciągu dnia spożywam do 18 i naprawdę głodu nie czuję w ogóle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie też motywują zdjęcia szczupłych osób. Gdy takie widzę to od razu zaczynam dietę ;) serio. Mój dzień dzisiaj pozytywny. Dziecko śpi więc pójde zaraz ćwiczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siemka :) ja jem tak o 18- 19 zależy jak mam czas ;dd staram się jeść posiłki o jednakowych godz i kiedy przychodzą mój żołądek domaga się jedzenia xD a po 19 już spokój :) chociaż spać chodzę tak 24-2 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to wszystko kwestia przyzwyczajenia wariatko. Głód doświadczenia ja też kiedyś miałam takie napady po południu ale jakoś mi to przeszło bo starałam się wtedy organizować sobie jak najwięcej zajęć by nie myśleć o jedzeniu. Było też tak że jak po południu byłam sama w domu to przeszukałam wszystkie szafki żeby zjeść coś słodkiego. Musisz po prostu znaleść na siebie sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to wszystko kwestia przyzwyczajenia wariatko. Głód doświadczenia ja też kiedyś miałam takie napady po południu ale jakoś mi to przeszło bo starałam się wtedy organizować sobie jak najwięcej zajęć by nie myśleć o jedzeniu. Było też tak że jak po południu byłam sama w domu to przeszukałam wszystkie szafki żeby zjeść coś słodkiego. Musisz po prostu znaleść na siebie sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja zawsze wieczorem sporo jadlam...teraz staram się zjeść po powrocie z pracy obiad ok 18 jeszcze jakiś deser (owoc, lody, jogurt) i nie czuję już ssania o 21- a to byla moja najlepsza pora na jedzenie. Będę rano- jutro wstaję znowu po 5 chociaż mi się wcale nie chce bo jestem dziś padnięta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×