Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

SALAMANDRA123

Do grudnia odchudzona :)

Polecane posty

Cześć Dziewczyny!!! Po przeszukaniu forum, wpadłam właśnie na ten o to topik. Jako że sama mam plan do Grudnia schudnąć wiele kg, bardzo mi temat podpasował i z tego co widziałam atmosfera jest spokojna i miła :) Niestety moja waga to kolosalna liczba i wynosi 115kg. Nie ukrywam że początkowy cel to zejść wreszcie z 3-cyfrowej wagi. Natomiast później będę widzieć ile jeszcze muszę z siebie zrzucić. Trzymam kciuki żeby Nam się udało!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cola ja wiem po sobie i moim mężu że jesli dietujemy 5 dni w tygodniu a dwa dni balujemy jedzeniowo to i tak chudniemy bo chyba lepiej ograniczac się 5 dni w tyg niż wcale. Mój mąż schudł w ten sposób 26kg! (ze 116kg) i utrzymuje wage ponad rok mimo że je w tej chwili i kolację i to co mu się podoba. Po prostu jak schudł stał się bardziej aktywny i dzięki temu nie tyje tak szybko:) Ja tak schudłam 20kg ale 15 wróciło w ciągu 3 lat bo ja cały czas na dupie siedzę w pracy a zjeść lubię więc niestety. Malinowa fajnie że jesteś, a ile masz lat i jak planujesz schudnąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patent dobry.. Poza tym, chyba łatwiej wytrwać przez cały dzień na diecie kiedy się ma świadomość że ''Jeszcze tylko kilka dni, a zjem sobie hamburgera!'' Albo ''Dasz radę, zostały 3 dni a później dostaniesz w nagrodę coś dobrego''. ;) Zabawa jak z małym dzieckiem ale jeśli to pomaga to czemu nie :) Lat mam 23, a schudnąć mam zamiar po prostu zdrowym odżywianiem. Nie stosuję już żadnych diet określonych, wolę racjonalnie podejść do sprawy. Zostawić cukier, napoje gazowane, tłuszcze. Spożywać głównie warzywa, owoce, wodę, mięsa chude, ryby morskie itd. Takie zdrowe odżywianie i do tego ćwiczenia w domu lub spacer intensywny bo siłowni i basenu nie znoszę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinowa ja ci powiem tak jak dietuje od pn do pt to w sb i w ndz po pierwsze mam mniejszy apetyt a po drugie jem bez żalu. Pozatym jak schudnę i wracam do normalnego dla siebie sposobu odżywiania to nie tyję szybko. Tak naprawdę w ciągu tych trzech lat najbardziej bo 8 kg przytyłam bo hormonach które dostalam po poronieniu. Tak więc dla mnie MŻ to dieta optymalna. Ty chcesz sporo zrzucić i zdrowe jedzenie to chyba najlepsze z możliwych rozwiązanie:) Schudniesz na pewno a przy tym twój organizm będzie w dobrej formie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kiedyś byłam na diecie kopenhaskiej, schudlam jakieś 8 kg, i dość długo mi się waga utrzymywała, problem chyba tkwi w psychice, trzeba sobie myślenie przestawić byle by nie popadać ze skrajności w skrajność, ja jestem takim typem człowieka,ze gdy np. nie zjem czegos słodiego w ciągu dnia to chodzę zła jak osa, więc pozwalam sobie na kostkę czekolady do kawki, mi pomaga, próbowałam nie jeść wogóle słodyczy ale to po dwóch tygodniach jak dorwałam się do lodówki to wciągnęłam takie ilości słodyczy, że szok. Ale każda z nas jest inna i trzeba znaleźć sposób na siebie, jednak nie trzeba zapominać że dieta to nie wszystko, ruch jak najbardziej wskazany. BArdzo ładnie wyszczupla hula hop , w związku z tym, że sama nie mogę się zmobilizować , żeby cwiczyć w domu, chodze na aerobic, fajnie tak się zmęczyć, a przede wszystkim trzeba sobie zorganizować tak czas, żeby się ze wszystkim wyrobic to czlowiek nie ma czasu na podjadanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mika ale laska z Ciebie, nogi masz długie do nieba swietna figurka , tylko pozazdrościc, masz do czego dążyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jijika
mam problem z brzuchem, wiecie na jakiej diecie mozna by go odchudzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cola wlaśnie hula hop to sobie wtedy nawet na diecie kupilam ale takie plasikowe i nie dało się nim kręcić:P a laska to ja byłam właśnie 10kg temu ale nawet nie myślę o takim spadku- te 5 kg byłoby już wystarczające:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jijika
mika gratuluje ci tych 15 na minusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jijika
nie 15 co ja pisze gratuluje ci spadku wagi i piekna figura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jijjka ja pokazałam jak wyglądałam 15 kg temu:) teraz jest zupełnie inaczej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jijika
wiem zle doczytalam ale dasz rade ja mam broblem z brzuchem i nic na mnie nie dziala juz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jijika ja też mam problem z brzuchem, nawet jak byłam 10 kg szczuplejsza to go miałam. A ile masz wzrostu, ile ważysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jijika
wlasnie waze nieduzo w sumie ,bo wzrost 170 waga ok 61 a brzuch masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mika821 --> I właśnie taki jest mój cel. Schudnąć, i przy tym nie wykończyć swojego organizmu.. Zdjęcie niesamowite które tutaj umieściłaś. Miałaś figurę jak modelka! Nie wiem jak może być teraz, ale sądzę że proporcje nadal masz dobre :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Ważyłam się przed chwilą i waga stoi od czwartku... Przed wejściem modliłam się , żeby zeszło do 87, ale jest 87,4 ;/ pewnie przez ten wczorajszy karczek i dzisiejszy kawałek ciasta ;d ale tak czy siak nie jest źle... Chciałabym, żeby mi trochę te biodra zeszły bo to mój największy problem ;/ Ale nie poddaje się i od jutra zaczynam 8 tydzień diety :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wariatka mi lekarz mówił że waga wieczorna jest bardzo niemiarodajna bo ważysz wszystko co danego dnia zjadłaś i wypiłaś:) Przerzuć się na poranne ważenie to efekty będą rzeczywiste. Ja dziś jadłam- rano dwie kanapki z wedliną, potem kilka kopytek z karkówką i salatką, znowu duża kanapka i loda na spacerze. ALe byliśmy w kebabie u turka i mój mąż z synem jedli ogromne kebaby z baraniny popijając colą a ja nic. Chęć miałam ale głodna nie byłam i nie jestem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przysięgam że nie zjem chipsów- ja też powinnam je sobie powiesić na ścianie bo daleko mi do tej figury:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki my dzis wstałyśmy o 12 heh pobudka była tylko na karmienie mniejszej i na sniadanie starszej heh a tak spałyśmy na obiad zjadłam piers na parze z papryką i nic wiecej dzień dzis u mnie był strasznie upalny małej jakiś czas temu zrbiliśmy piaskownice wiec sie bawiła potem przyprowadziła kolegę chłopiec 2lata starszy i mówi do niej " jak ci nie sprawiam problemów to zostane u ciebie na noc " heh gwar był jak cholera nie powiem o stanie mieszkania heh Wróciłam jakąs godzine temu od lekarza mniejsza dostała jakiejś alergi na całym ciele zwłaszcza na buzi i nie wiem od czego do tego odczyn po szczepionce zrobił sie paskudny, wielki, bordowy i bardzo wypukły. Myslałam ze mi masc na te zmiany na skórze od tej alergi da a ona nic wysłała mnie jutro do mojego lekarza :-/ Ciekawe czy zrobia jej jutro te szczepienia, wydaje mi sie że nie powinni zreszta ta doktorowa powiedziała ze jak odczyn sie nie zagoił to nie powinni szczepic biedna ta moja iskierka cały dzien płacze juz nie mam siły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Ja dziś raczej nie pałam energią, nie chce mi się iść do pracy bo ciężki dzień w urzędzie sie zapowiada...Ale muszę więc sie zbieram powolutku. Wstałam już po 5 bo prysznic, włosy, przygotować wszystko chłopakom (od dziś mąż ma urlop i spędzi w domu 2 tygodnie z 6letnim synkiem). Zjadłam dwie kanapki z serem ale po weekendzie czuję się tak ciężka że masakra. Normalnie nic mi się nie chce. Ale mam też problem z bólami brzucha, co zjem to boli jak cholera więc muszę coś wziąć na przeczyszczenie. Staram się takich środków nie używać ale teraz coś zrobić muszę... Kiwi fajnie masz z tymi maluchami:)) Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wam :) no więc i ja od dzisiaj zaczynam dietowanie :) zmierzyłam się dzisiaj i się załamałam.. dawno już nie miałam takich wymiarów :( 103-86-106 ehhh... czyli waga oscyluje ok 79-80 kg, nawet się nie waże bo się całkiem załamię :o może za tydzień będzie już lepiej.. :( no ale cóż, nie ma się co mazgaić, sama sobie na tą wage zapracowałam to teraz mam :( postanowiłam nie robić żadnych wstępnych diet oczyszczających, po prostu zdrowe odżywianie, posiłki co 2,5-4 godz, dużo wody, yerba mate i ruch! chociaż do ćwiczeń to akurat najgorzej mi się zmobilizować, a dzisiaj to już w ogóle nic mi się nie chce, po tym jak się zmierzyłam :( ale powiem wam, chyba zwariowałam! kupiłam sobie ZA MAŁY płaszcz na jesień, po prostu super promocja i poluję na niego od roku, przy wadze 76 kg był na mnie ciasnawy, przy tej wadze się nawet nie dopnę, ale za to mam motyw żeby schudnąć!!!! ehhh a jeśli mi się nie uda to kolejne pieniądze wyrzucone w błoto :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fischikella --> Nie załamuj się i nie myśl negatywnie. Połowa sukcesu to właśnie nastawienie, a ono MUSI być pozytywne i pełne wiary! Nie oczekujesz przecież że w ciągu tygodnia zrzucisz 10kg, tu potrzebne są małe kroki :) Mi na szczęście jakoś zlatują te dni i to bez większych problemów. Jedyne co, to ni stąd ni zowąd znowu zaczęło mi się chcieć palić. Rzecz dziwna bo rzuciłam palenie już 4 miesiące temu. Ale w sumie, doszłam do wniosku że papierosy zawsze mi pomagały przy diecie bo pokonywały doskonale głód. No ale cóż, zapalić nie mam zamiaru i póki co walczę z tą chęcią ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fischikella Ja mam podobna motywacje jak ty tez mam nowe 2 plaszcze kupione w maju i teraz zonk nie wejde do nich. .cola. gril za grilem ,podobno gril nie tuczy tylko te dodatki ;)) Malinowa_na_diecie dokladnie do grudnia piekne i ladne bedziemy ;)) Milka 821 super napisane i ty masz duzo racji i ja ze tak powiem tak wlasnie zrobie 5 dni diety a wekeend cos dobrego Dla wszystkich dziewczyn pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Help dziewczyny! W weekend grill, piwko i kilogram przybył :/ brak mi silnej woli. Jak wy to robicie, że wytrzymujecie w postanowieniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carot my też nie wytrzymujemy:) nie łam się przecież to tylko weekend a przed tobą 5 dni dietowania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze ale dzień! Głowa mi pęka.. Cały czas byłam po za domem. Ciężko u mnie z odchudzaniem. Ale około 15 września wyjeżdża mąż za granicę aż do świat, wtedy będę mogła tak porządnie się odchudzac, bo to głównie on mnie tak rozpieszcza, kupując słodycze czy nie zdrowe jedzenie. I nie rozumie jak mówię że jestem na diecie, on uważa że mąż powinien dbać o żonę. To niech dba ale inaczej! Jak wyjedzie to dopiero wtedy będę mogła sobie gotować dietetycznie bardziej. Mój mąż nie ma takiego problemu co ja, jest szczupły i bardzooo dużooo je! Zazdroszcze mu ale co zrobić.. Żeby nie było teraz też będę się przez ten czas odchudzała ale nie tak na maxa bo jestem uzależniona od niego. Oj ale się rozpisałam ;) mam nadzieję że coś z tego zrozumiecie chociaż ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×