maj 2013??

Marzą mi się zielone święta we własnym domu ale oszczędzamy dla Dzidziusia i liczymy każdy grosz. Choinka będzie u rodziców - sztuczna ale zielona;) A za rok już nie odpuszczę. Ja tez rozglądam się za wózkami, jak mijam kogoś z wózkiem to muszę oglądnąć co to za sprzęt i czy się dobrze prowadzi. Myślałam, żeby przeznaczyć 1500zł na wózek 3 w 1. Podobają mi się wózki x-lander

hej mamuśki :) co do łóżeczka, ja mam jedno w domu mojej mamy na ''strychu'' prawie nowe, syn mojej siostry spał w nim ze 2 miesiace, jednak ja nadal zaopatrze sie w łóżeczko turystyczne, bo to spora wygoda, tym bardziej ze kuchnie mam dosc daleko od sypialni to mi wygode da. a co do swiat, juz sie nie moge doczekac, to beda moje pierwsze swieta Bozego Narodzenia w domu w Polsce od 2 lat, choineczke bede miala mala i sztuczna, jednak zastanawiam sie nad jej kolorem,bo mi sie strasznie podobaja czerwone tu w uk mala czerwona kosztuje ok 50zl na wysokosc 50-60cm, jednak chyba zostane przy zielonej, klasycznie i tradycyjnie, ale ubiore ja na czerwono :P wozek tez chce 3 w 1 bo wygodniej wszystko w jednej cenie :) czuje sie dobrze, krwawienie jak narazie sie nie powtarza, nie mam juz takich strasznych zgag ale siusiam co 20 minut, bylam nawet wczoraj u gp z tym,dala mi antybiotyk, jednak zanim go wezme poczekam moze samo przejdzie, boje sie antybiotykow,wogole sie boje jakichkolwiek lekow brac, z wynikow krwi z zeszlego tg okazalo sie ze mam perfekcyjne wyniki jak to okresila pani doktor, jedna mam mala infekcje w siuskach ale powiedziala ze to normalne w ciazy :)

my po genetycznym już, termin wychodzi na 17 maja i z pomiarów jesteśmy jakoś w 13w6d, maluszek ma już 7,5 cm. Wszystko na swoim miejscu, widać paluszki, dwie półkule, przezierność ok i kostki nosowe też :) Jeszcze zostało mi jakieś niecałe 4 tyg pracy, gin chciała mi już dać zwolnienie ze względu na kołatania serca ale jeszcze się wstrzymałam, pójdę na początku grudnia, w między czasie wezmę parę dni urlopu i będzie ok :) A co do kilogramów to nic nie przytyłam, schudłam jakieś 3-4 kg bo przed ciążą i na samym początku ważyłam 63 kg a teraz oscyluję tak ok 60 kg, było nawet 58 kg..także nie jest źle ale pilnuję się, żeby jeść choć niestety mdłości są dalej dość uciążliwe..czekam aż tylko przejdą.. część rodzinki zapowiedziała, że na ślub zamiast kwiatków przyniosą nam rzeczy dla maleństwa :)

kinguszka - no to super, że już lepiej! też chcę turystyczne łóżeczko, bo jest od razu kojcem i jest na kółkach i jak zechcę coś zrobić to przeciągnę sobie łóżko np. do salonu albo kuchni jest też od razu takim kojcem z miękką siatką, więc z większym bobasem też tak mogę zrobić - i mieć dziecko na oku cały czas, bawiące się spokojnie co do wydatków, to ja mam akurat o tyle fajną sytuację, że mam ogromną część wyprawki po moim chrześniaku :) wózek głęboki, fotelik, nosidełka itp. a to nasze pierwsze święta w nowym mieszkaniu i muszę choćby kosztem chodzenia w starych koszulach męża wszystko odpicować i pokazać mężowi świąteczną atmosferę zwłaszcza dla dzieci choinka i mikołaj są fajne, więc musi się chłopina poświęcić i przyzwyczajać z siusianiem to całkowita karuzela:) chciałam męża wyciągnąć na spacer, bo mieszkamy na osiedlu, gdzie mamy niedaleko las i zalew i nie zdążyliśmy nawet dojść tam, gdzie chciałam, a już musiałam szybko wracać z pełnym pęcherzem Klauddynka69 - pomysł z ubrankami jest świetny, kwiatami nawet nie da się nacieszyć, bo one by najbardziej cieszyły oko parę dni po ślubie, po ogarnięciu wszystkiego i wyspaniu się, a wtedy są już sflaczałe jak dla mnie niepotrzebny wydatek a ubranka się przydadzą miłego dnia Mamuśki :)

my ostatecznie, to zdecydujemy się chyba na jakiś tańszy wózek, natomiast w fotelik zainwestujemy recaro - taki z najwyzszej polki, bo my ogolnie duzo podrozujemy i chyba tylko jeden model recaro jest przystosowany do tego, zeby dziecko jezdzilo w nim dluzej niz 2 godziny dziennie (chodzi o pozycję kręgosłupa). łóżeczko i przewijak to na pewno najtańszy z ikei - ta seria singlar czy jakos tak. Materac jakiś taki lepsiejszy. Szczerze powiedziawszy, to mi się to najprostsze łóżeczko najbardziej podoba takie sosnowe. ja od wczoraj pracuję z domu, bo też mnie gardło dopadło: biorę prenatal gripp, tantum verde, na gorączke zwykły paracetamol, jak mi się do jutra nie poprawi, to pojadę do lekarza.

Już nie mogę się doczekać robienia zakupów dla Maleństwa, najchętniej wyruszyłabym na zakupy już dziś i kupowała, urządzała. Mam zaawansowane stadium "wicia gniazda". Wszyscy mówią, że jest za wcześnie na kupowanie i żeby poczekać do lutego:/ poza tym nie wiemy czy na 100% będzie chłopczyk. Zastanawiałyście się już nad Imionami dla dzieci? My dla dziewczynki mamy Zuzanna, a dla chłopca ma wybrać mąż. Problem jest taki że jemu się żadne nie podoba.

Przeglądam sobie tak allegro i patrzę na wózki i parę znalazłam ale tutaj ciekawa oferta http://allegro.pl/tako-jumper-x-3w1-2xsuper-gratisy-12xgratis-101kol-i2756412828.html

Madzik - już mam pudło ubranek:) beżowych, białych, żółtych - unisex :) mam już czapeczki, śliniaczki, kocyk - odbija mi na starość

Madzik128 mam to samo ja już żyję tymi zakupami i remontem :) my mamy dla maleństwa kupioną szczotkę z miękkim włosiem z kubusiem puchatkiem, smoczek ale dopiero od 6 msc, czapeczkę i niedrapki z kubusiem puchatkiem, po prostu nie mogliśmy się opanować wyszliśmy ze sklepu ale wróciliśmy z powrotem i kupiliśmy ;) To co dostaniemy na ślub to będzie, a myślę, że od końca grudnia już będziemy po woli kupować albo w styczniu zależy ile zajmie czasu remont :)

hahaha - dziewczyny, przepraszam, ze to powiem, ale naprawdę Wam odbiło z tymi zakupami :-D :-D :-D ja na razie kupiłam sobie nowy stanik i co się okazuje wcale nie utylam do 75F, tylko mam dalej 70, ale GG. Kupiłam taki od razu z odpinanymi miseczkami do karmienia. Kamelia - ten wózek też oglądałam, bo wygląda super i cena też super, ale gdzieś na forum tutaj wyczytałam, że jest bardzo ciężki i nieporęczny, więc pewnie warto obejrzeć i przetestować na żywo.

A przepraszam, o wozku tako to Madzik Ty pisalas :-)

DZIZAZ - cos mi sie na mozg rzucilo, o wozku pisala Klaudynka - ej jakas masakra mi sie na mozgu robi :-D

mnie się bardzo podobają takie retro: http://images.okazje.info.pl/p/inne/4497/classica-balestrino-inglesina-2010-podw-plus-spacer-plus-gondola-plus-fotelik.jpg już widzę, jak pomykam sobie po parku, siadam na ławce, czytam jakąś książkę Tołstoja, a mój maluszek cichutko sobie śpi a i tak będę miała chyba granatowy, nowoczesny - o ile dobrze pamiętam

lilith-marlie większość wóżków X w 1 ma wspólną wadę..waga..niestety miałam do czynienia z takim wózkiem pomimo tego chcę się na taki zdecydować bo to duże udogodnienie, nawet jakbym miała zamawiać przez internet to i tak muszę pochodzić po sklepach i przetestować bo jednak będzie to codzienny element w życiu..jeszcze mieszkamy na 1wszym piętrze a nie wyobrażam sobie zostawiania wózka w piwnicy tak jak to robili sąsiedzi..kurz, brud, szczury itp albo na klatce uniemożliwiając przejście innym..więc musi być taki żebym sobie poradziła go wnieść gdybym musiała to zrobić sama.

kamelia majowa super ten retro ale to tylko gondolka prawda? ten nie jest aż tak retro ale jednak jest robiony troszkę na wzór starszych wózków i w sumie w takim kierunku bym się skłaniała na nasze polskie chodniki.. http://allegro.pl/wozek-polski-2w1-royal-akcesoria-spiworek-gratis-i2757511575.html

Zuzanna to sliczne imie. Moja mama ma na imie Zuzanna Marianna. I bardzo mi się podoba i Zuzanna, i Zuzanka. W domu się na nią woła Zunia. Jedyne co mi się w tym imieniu nie podoba to skrót Zuzia. Zuzia lalka nieduża - na zawsze mi sie z piosenka będzie kojarzyc. My gdyby byla dziewczynka damy Kalina (po Kalinie Jędrusik)Zuzanna własnie, u mnie jest tradycja, ze drugie imie po babce w linii żeńskiej. Ale pewnie będzie chłopak, to Adam Waldemar (Waldemar po obu dziadkach).

mnie też się wydaje, że na nasze chodniki to tylko takie tradycyjne jakby retro wozki z wielkimi kolami. Na szczęscie duży wybór jest. haha - też sobie wyobrażam siebie w parku i książką z tym wózkiem, tylko ja wolę polskich autorów :)

Adam i Kalina - piękne imiona, moje typy imion dla dzieci, ale małżonek wyraził sprzeciw. Borys, Szymon, Zofia też mu się nie podobają. Teraz imion nie mamy:) http://dino.sklep.pl/nowy/classica-inglesina-balestrino-2012-podwspacer-gondola-kurier-huggies-gratis-p-13312.html jest też i spacerówka, ale 5 tysięcy takie cudo kosztuje, masakra

lilith-marlie - ja akurat z takim retro wózkiem widzę park, a ze swoim właśnie polskie chodniki, osiedla, sklepiki i widzę, jak się śpieszę - nieodgadnione są zakamarki mojego mózgu

piszecie o wizjach w parku a ja oczyma wyobraźni widzę jak siedzę w półcieniu na ławce w parku pod drzewkiem próbuję się zrelaksować a tu nagle bzzzzz bzzzzzzzz bzzzzzz i chlas! i muszka i komar i bączek..masakra ostatnie dwa lata tak wyglądał nasz relaks w parku..jak nie komar to małe gryzące muszki... lilith-marlie no mnie się nie bardzo widzą te wózki co mają dwa koła mniejsze i to dużo mniejsze, jak my potrafimy nawet mieć dziury na przejściach dla pieszych :D

z wozkami niby szkoly sa dwie - albo ze niby lepsze te na sprezynach, albo ze te z duzymi kolami. Mi sie wydaje, ze jak cos ma male kola to mu nawet sprezyny nie pomoga, a taki wozek na wielkich pompowanych kolach to sam sunie. No tak na chlopski rozum, to jak z rowerem. nawet po dziurawych chodnikach latwiej jedzie sie miejskim rowerem na kolach 29 calowych, niz wypasionym goralem z amortyzacja na kolach 26 calowych. z facetami i imionami to jest ogolnie masakra, moj chlop skreslil wszystkie imiona poza adamem, bo do kazdej mojej propozycji innnej znalazl albo glupkowaty rym, albo stwierdzil, ze zna jakiegos idiote o tym imieniu :-D ja z kolei staralam sie wybierac imiona, ktore nie sa bardzo popularne teraz wsrod nowonarodzonych.

Ja mieszka ma 3 piętrze i mam plan zostawiać koła od wózka w wózkowni na parterze, a Dzidzia z budką wciągać do domu. Wiec potrzebuję czegoś lekkiego co udźwignę. Myślę, że pójdziemy do sklepu i rozłożymy wszystkie wózki na czynniki pierwsze, wybierzemy najlepszy, a później kupimy na allegro. Łóżeczko wymarzyłam sobie białe - proste, a obok łóżeczka komoda z miejscem na przewijak. Słyszałam od znajomych, że dobrze jest też kupić czujnik oddechu.

ja Was, Dziewczyny, przebijam - mieszkam na 10 piętrze:) na szczęście mamy windę fakt, że nie chce się na nią czekać i zjeżdżać, bo w porównaniu z mieszkaniem na parterze jest to bardziej czasochłonne, a wiadomo, że gdy się czeka, to czas się wlecze ale widoki są warte tego poświęcenia za to musimy zainstalować zamki w oknach i drzwiach balkonowych i pewnie obudujemy balkon strachliwa jestem

Ja mieszkam na 2 piętrze, blok ma 4 piętra, winda jest więc problemu nie ma.. Co do wózków, to pobawiłam się troszkę X-Landerami i niestety ale są ciężkie i porównując np z tym bebetto solaris to różnica w prowadzeniu jest niesamowita. Bebetto sprawuje się znacznie lepiej. Dobre opinie ma Tako Jumper, Jedo Fyn.. tymi też się bawiłam i uważam że bebetto je przebija jeśli chodzi o prowadzenie i użytkowanie. Też szukam na internecie, potem czytam opinię, jadę do sklepu i porównuję.

ja mam tako warior jest w miare lekki i wydaje sie wygodny ale jak ktoras z was mieszka na pietrze to lepiej wlasnie kupic z tych lekkich bo tachac landare na 3 pietro to hoho:) a jesli chodzi o wozki retro to szczerze nie ktore mi się podobaja tutaj w UK sa bardzo popularne ale nie które to naprawde wyglądaja jak trumny na kólkach:D a powiedzcie czujecie juz kopniaki? u mnie zaraz zacznie sie 17 tydzien ale cisza jak narazie niby cos tam mi bulgocze ale nie wiem czy to maluch czy cos w brzuchu sie przewraca;p a uss polowkowe mam w 27 tc wiec jeszcze miesiac ponad...heh ale ten czas leci niedawno byl 5 tydzien a tu juz zaraz polowa ciazy za nami:)

Nicola ja chyba coś czuję :) ale rzadko i to jest takie uczucie jakby rybka ogonkiem mnie muskała od środka, przy tym mnie łaskocze.. :D Nie mogę się doczekać tych kopniaków i jak brzusio będzie większy :)

Cześć dziewczyny:) ja jak narazie wózki oglądam tylko w sieci:) za to łóżeczko mam juz wybrane:) ruchy....właśnie już nie moge się ich doczekać:) dziś zaczynam 16 tydzień, ale to leci... mojego brzuszka już nie da sie schować :) jest już odstający:)

moj brzuchol tez juz jest wystajacy:) w sumie to w tym tygodniu tak mnie wywalilo...ja wlasnie teez niby cos czuje ale nie wiem czy to maluch bo to takie delikatusne i sporadczyne:)

Dziewczyny, mój brzucholek już od jakichś 2 tygodni jest widoczny, mam taki bębenek, że nie sposób go ukryć. A to dopiero 15 tydzień. Moja mama stwierdziła, że jeszcze nie widziała tak dużego brzucha w tak wczesnej ciąży, a po mnie to już w ogóle spodziewała się płaskiego brzucha do 6 miesiąca.

Nikola mowila, ze gdzies wyczytala, ze jak dobrze trzymac rece do i w 11tc cos czuc. ja sie co wieczor obmacuje po calym brzuchu i nic nie czuc. :-) ale ja dopiero koncze 13tc. teraz przez chore gardlo, to mam mniejszy apetyt i znow mi brzuch sie splaszczyl i wymiary dzis z rana mam: 101-75-98 wiec skladam sie z cyckow i reszty mnie :-)