zwiazek z hindusem

Wiesz,bez obrazy,ale ...To co mysli Hindus(i pisze poprawnie przez H) o kobietach w kraju,ktory go przyjal,czyli Polsce,jest jedna z najmniej istotnych rzeczy jakie mozna sobie wyobrazic!

zgadzam sie z powyzszym ze czy to z hindusem czy z polakiem lub innej narodowosci facetem moze sie udac lub nie wiadomo ze zwiazki z osobami z innej kultury sa trudniejsze ale jednak ludzie zyja nawet dluzszy czas razem rozwody sa w kazdym kraju !! co do hindusow to ci ktorzy sa z bialymi kobietami to najczesciej pochodza z mniej konserwatywnych i niezbyt bogatych rodzin jesli rodzina jest konserwatywna to nie ma mowy zeby zgodzili sie na biala zone a jesli syn postapi wbrew woli ojca to ma problem najczesciej zostaje wydziedziczony bo tam bardzo czesto rodzice wybieraja zone wiem gdyz moja siostra spotykala sie z hindusem ktory jest lekarzem w UK i jego rodzina jej nie zaakceptowala takze rozeszli sie gdyz on nie chcial miec problemow w rodzinie nie rozumie tych wyzwisk jakie padaja tutaj w tym temacie bo to jest bez sensu ze jakas kobieta sie zali a pozniej skrytykowana wyzywa kogo popadnie

Temat w modzie-hindusi?:D

Nie to nie Hindusi w modzie tylko Polki bo Rosjanki juz sie przekonaly ze to.....

czyz bym zakonczyl temat?

Mój mąż jest sikhiem z Pendżabu. Przed ślubem byliśmy parą rok w tym 6mies. Mieszkaliśmy razem. Mimo że wszystko szybko się potoczyło, nie mam czego żałować. Od początku wiedziałam, że to ten, a on codziennie mi swoją miłość okazywał. Ujęły mnie jego szczerość dobre serce piękne oczy :D nad którymi się rozpływam do tej pory. Potem gdy już dłużej byliśmy parą a tym bardziej gdy zamieszkaliśmy razem, zauważyłam też inne cechy jak zaradność, spokój i wyważenie- cechy którymi ja się pochwalić nie mogę bo jestem w gorącej wodzie kąpana. Jest moim uzupełnieniem. Co więcej, umie bardzo dobrze gotować, potrafi sprzątnąć (nie tak jak kobieta ale wie na czym polega porządek), jest czysty i zadbany, szaleje za dziećmi, uwielbia się nimi zajmować; jak bym miała wybierać, wybrałabym tak samo. Ale... Przez to że poznałam Hindusa i weszłam niejako w jego towarzystwo, zobaczyłam jacy są inni. Flirciarze ( niekiedy zdarzało się że jeden spotykał się z 3 na raz), krętacze( i naciągacze (śluby za wizę, żony w PL i Indiach), lenie z zerowym szacunkiem do kobiety (byłam raz świadkiem sytuacji gdy mąż innej dziewczyny nazwał ją glupią a dzień po ich ślubie nie chciał jej za nic pomóc ba, powiedział że nie dba o to), do tego przemoc- "zona" tego delikwenta wielokrotnie do mnie dzwoniła i się skarżyła że uderzył jej syna z poprzedniego zwiazku lub ja. Słyszalam od tej zony lub sama widzialam wiele o patologię zahaczające historie które dla mojego męża są niezrozumiałe, bo mimo że pochodzi z tradycyjnej rodziny z zasadami, wychowywał się w poszanowaniu drugiego człowieka, kobiet, osób starszych oraz matek.. Zgodzę się też z którąś z przedmówczyń, że im niższy status kobiety, gorsze wykształcenie, tym gorsze traktowanie. Z tym również się spotkałam. Niby byli parą kilka lat, ale dziewczyna zaciążyła w liceum i do matury nie dotarła, języka nie zna... Polubiłam ją ale okrutnie mi jej żal- 2 dzieci w tym jedno opóźnione, brak wykształcenia i perspektyw.. Chociaż mówiła że bardzo by chciała zdać maturę... Mąż natomiast traktował ją jak nikogo. Otwarcie nią pomiatał, nie przejął się nawet tym że póznym wieczorem wracała do domu sama z dwójką dzieci. W końcu mój mąż zaproponował że ją odprowadzi więc poszliśmy razem, mąż z wózkiem i dzieckiem w środku.. Jak widać kolejny przykład dobranego małżeństwa a tak wszyscy się sprzeciwiali naszym kontaktom- że to dla papieru, że wykorzysta mnie, wywiezie do Indii i zamknie w domu odcinając mnie od rodziny. Musieliśmy udowodnić wszystkim że się mylą i tym razem to ja mam rację. Moja rodzina go uwielbia. Nie mogą doczekać się wspólnego wyjazdu w rodzinne strony bo do tej pory spotkali kuzynostwo lub braci rodzonych którzy od lat są w Europie. Prawdą też jest że trzeba pracować nad takim małżenstwem i się nie poddawać bo to najgorsze. Trzeba też siebie sluchać i wybieraç kompromisy. Przede wszystkim akceptować i rozumieć swoje kultury. Nie wyobrażam sobie by nie pójść na diwali do świątyni, a on żeby nie pojechać na święta do moich rodziców i się dobrze bawić razem z nimi. Prawda jest też taka, że nienawidzi wychodzic z domu beze mnie, tak jak ja. Życzę szczęścia i powodzenia każdej ktora spotka Hindusa i się w nim zakocha. Bo nasze szczęście przyjdzie za... 5 miesięcy! :D

"Przez to że poznałam Hindusa i weszłam niejako w jego towarzystwo, zobaczyłam jacy są inni. Flirciarze ( niekiedy zdarzało się że jeden spotykał się z 3 na raz), krętacze( i naciągacze (śluby za wizę, żony w PL i Indiach), lenie z zerowym szacunkiem do kobiety (byłam raz świadkiem sytuacji gdy mąż innej dziewczyny nazwał ją glupią a dzień po ich ślubie nie chciał jej za nic pomóc ba, powiedział że nie dba o to), do tego przemoc..." :D:D:D:D Nastepna kretynka :D Ale ten jej ciapak jest taaaaki inny :D Jedyny w swoim rodzaju. Ciapak nie ma jeszcze stalego pobytu wiec sprzata, kocha i miauczy. A durna idiotka wierzy oczywiscie. Hahahahahahaa!!!!!!

Pytanie -czy wasi Hindusi popierają system kastowy ,co WY o nim sądzicie? -co zrobicie jak wasz wybranek obrazi się na was za urodzenie dziewczynki lub nakaże wam ja abortować?

Do goscia. Od dawna ma pobyt więc ta kwestia jest za nami. Poza tym, wsadzać wszystkich do jednego wora? Nieee. Miałam szczęście i tyle, kilka dziewczyn które spotkałam kiedyś- nie. Wgl masz coś przeciwko sprzątaniu przez faceta po sobie? Bo mam wrażenie że należysz do tej grupy samców lub samic która boi się dotknąć gąbki do naczyń. A jak, już to jest to wielki wyczyn. To że mam męża Hindusa nic nie oznacza. A że komuś siè nie podoba to, że Hindus też czasem potrafi sprzątnąć to inna sprawa. Najwidoczniej tutaj panuje przekonanie że skoeo żona "ciapatego" to niech gania od kuchni do jadalni. Wybacz, na mnie to nie działa. I jeszcze coś, nie jestem jedyną której małżeństwo wypaliło więc trochę samokontroli.

to ne ma sensu odpowiadac tym sfrustrowanym osobnikom. Zal mi takich niezmiernie. Zycie im sie jie udalo wiec wyladowuja zlosc i frustracje na anonimowym forum. Zero pasji, przyjaciol, pomyslu na zycie wiec jad tocza na forum. Plujcie sobie dalej nieudacznicy

"To że mam męża Hindusa nic nie oznacza." :D Mylisz sie dziunia. Oznacza, ze jestes kur/wa. Szmata nic nie warta. Tak jak ktos napisal, jeszcze troche a bedzie sie wam lby golic na lyso a bachory i smierdzieli topic. Widze, ze masz problem ze sprztaniem, podkreslajac to kilkakrotnie. Wiem dlaczego. Pochodzisz z patologii, jak wiekszosc szmat kozoj/ebcow i dla ciebie sprztajacy facet to wyczyn :D A to normalka dziunia :D Twoj rachityczny hindusik ma dwie rece? Bo to tez normalka, glupia szmato. Podkreslasz jako zalety to, co jest zupelnie normalne i naturalne - sprzatanie, nie wydawanie rozkazow zonie (sic!!!), zajmowanie sie wszystkimi sprawami zwiazanymi z domem, praca. To nie sa zadne zalety, to jest zwykla normalnosc, ktora ty wychowana w patologii, bierzesz za cud. Tylko takie szamty wiaza sie z ciapactwem - brzydkie, bez wyksztalcenia i pochodzace z patologii. Jak zwykle dziunia potwierdzilal teze :D

jak czytam to wydaje mi sie ze wiecej tutaj durnych i sfrustrowanych polaczkow niz normalnych ludzi. Mamusia sie puszczala tobie czy co ze takie wnioski wysnuwasz? Taki odwazny z ciebie typ? Na forum kazdy taki moze byc a w rzeczywistosci dziob na zamek zamkniety i siedzisz pewnie w norze uzalajac sie ze matka ci sie puszczala ty pracy nie masz a maz/ zona kopnal/ ela twoj tlusty zad bo tylko psy na wszystkikich potrafisz wieszac. Pewnie tez nie masz milosci a przyjaciele dawno ciebie opuscili.

poki co to ty gosciu potwierdzasz teze, ze wszyscy co tu tak pluja to sfrustrowane polaczki z patologii Polski C. Wyksztacony czlowiek nie operuje takim slownictwem jak ty wiec patologia tym bardziej. Dalej brak wlasnego zycia, przyjaciol, hobby i zostaje takiemu polaczkowi kafeteria i plucie jadem ze nawet ciapak okazal sie znowu lepszy. Hahahaha looser

do goscia z 9:48 i innych podobnych gosci, ktorzy tutaj tak sie dowartosciowuja, wmawiajac sobie i innym, ze kobiety zwiazane z Hindusami sa niewyksztalcone, z patologicznych rodzin, brzydkie. Jesli wedlug ciebie skonczone 2 kierunki, wladanie kilkoma jezykami to brak wyksztalcenia niech ci bedzie, jestem slabo wyksztalcona. Dalej jestem rowniez biedna jak mysz koscielna zarabiajac w granicach 5000 funtow na miesiac. Ty zapewne po doktoracie masz wiecej :D Zapewne dla ciebie kochajaca sie rodzina, gdzie odnosi sie do siebie z szacunkiem, mozna porozmawiac i zwrocic sie z problemami bez obawy o wysmianie, mozna pochwalic se osiagnieciami bez obawy o zawisc, poprosic o pomoc czy tez pomoc komus w potrzebie to patologia to tak, pochodze z patologii. Twoja rodzina to zapewne ach i och, szkoda tylko, ze nie nauczono cie szacunku do innych w tej rodzinie. I podkopano poczucie wlasnej wartosci bi kompleksy masz wielkie. To czy jesten brzydka czy nie to rzecz gustu. Dawaj swoja fote, zapewne modelka z ciebie na miare najpiekniejszych. Szkoda tylko, ze w glowie masz pusto. Dowartosciowuj sie dalej malenka, ale wiedz, ze nie dorastasz do piet przecietnej zonie/kobiecie Hindusa. Pojecia takie jak kultura czy klasa sa ci zupelnie obce. No ale widocznie tak maja ludzie prawdziwie wyksztalceni, co nie, dziunia :D

ohi odezwal sie intelektualista z koziej d**y. Twoje dzieci to dopiero beda szmacone z powodu rodzica rasisty :D

Alez sfrustrowanemu szmaciarzowi z Polski C zylka peka :D melisy sobie zapaz stulejarzu hahahahaha przegraniec mysli ze kogos zaboli jego belkot

Moim zdaniem jak jakaś szmaciara chce się puszczać z ciapatym czy Murzynem to powinna z nim wyjechać do Azji lub Afryki, a nie do Europy go sprowadzać

no to w*********j tereska do pakistanu czy innej syrii

Panie gościu, to już pod obrażanie podbiega. A obelgi rzucane pod adresem mogą się obrócić przeciwko panu. Jeden co tak w internecie psioczył na Hindusa i wieszał psy na jego żonie (sprawa z Białegostoku) ma się bronić przed 3 latami w więzeniu za rasistowskie obelgi. Po pierwsze. Po drugie, nie znasz kobiet, których mężowie są Hindusami. Wielw z nich studiuje lub studiowało, mają dobrze poukładane w głowach, pracują i są spełnione pod każdym względem. Dlaczego wszystkie mają być ku***mi czy dziuniami. Takie trafiają się w PL nie dlatego że poślubiły Hindusów, a dlatego że trafiły na ulicę. Żadna z tych kobiet nie pracuje i nigdy nie pracowały na drodze jako tirówki tzw. Nie masz prawa ich obrażać, nie masz prawa nas obrażać. Smutno mi szczerze, że na forum anonimowo ktoś takie rzeczy wygaduje. W rzeczywiatości zdarza się to rzadziej, zapewniam. Chyba że jestem juz ignorantką, która nie zwraca na to uwagi. Raz jedyny zostałam potraktowana jak nikt przez członka rodziny tylko dlatego że przyszłam ze swoim mężem HINDUSEM na pogrzeb. Cóż, łzy wylane i stracone ale ów członek rodziny skazany został na rodzinną banicję a całą rodzinę mieliśmy za sobą. Rownież w wielu miejscach w których byliśmy już jako oficjalne małżeństwo spotykaliśmy się z aprobatą ze strony ludzi. Nikt się na nas nie patrzy dziwnym spojrzeniem nikt nie komentuje. Mam dobre wykształcenie, znam języki i nadal się ich uczę. Mam też dobrą pracę która mnie satysfakcjonuje. Mam cudownego męża który szanuje mnie bardziej niż TY swoją "dziunię"- co za obrzydliwe słowo.. Będziemy mieć ku twemu niezadowoleniu małego członka rodziny, za którym piszczą już wszyscy którym to powiem. Możesz to komentować jakkolwiek chcesz, ale to i tak na nic się zda. Ja się nie przejmuję komentarzem bo to tylko komentarz "anonimowego chojraka". Nie przejmują się tym także dziewczyny które mają rację co do swojwgo związku. Po co mają mówić że jest inaczej? Lepiej poszerzać stereotyp nieszczęśliwej z Hindusem? Przyjemniej by się czytało a jest inaczej- nie będę pisać że mąż mnie bije jeśli tego nie robi. Wszystko dla skrzywionego schematycznego myślenia. Nie pochodzę też z patologii czy marginesu społecznego, miałyśmy z siostrą szczęśliwe dzieciństwo, a rodzice zawsze o nas dbali. Nigdy niczego nam nie brakowało, w każde wakacje jeździłyśmy na żagle na co nie każdy może sobie pozwolić. Obowiązkowo całą rodziną jeździmy na narty bo jakby inaczej. Nie ma też w mojej rodzinie czegoś takiego jak rozwód a to jest ważne bo znaczy że mam dobre wzorce i silny fundament rodziny. Nawet jeśli rozdzieliłam się na jakiś czas z rodziną to i tak na dobre to nam wyszło bo jeszcze bbardziej jesteśmy razem. Rzucaj rzucaj jadem, śmiej się a to nie zrobi na mniewrażenia.

daj spokoj idiocie nie przetlumaczysz, gdzies musi odreagowac s**towe zycie...

vandemataram - No to uważaj żeby nie urodziła się dziewczynka, bo twój mężuś będzie miał w du.pie takie dziecko

Tereniu, tak się składa że byłby przeszczęśliwy gdyby była dziewczynka. Jego dwóch braci ma- jeden dwie córki i syna, a drugi 3 córki. Siostra ma także dwie córki i syna. Wszystkie traktowane są jednakowo, otrzymują to samo wykształcenie co chłopcy. Jedna, która należy do starszych nastolatków za dwa lata będzie miała dyplom zawodowy i chce iść na studia. A mój mąż jest przeciw segregacji płci, aborcji i kastom. Nie tępi dziewczynek tak jak to jest u hinduistów i jak mówię- chciałby córkę tak samo jak syna.

tak sie sklada z mamy dwie coreczki i moj maz swiata poza nimi nie widzi. Tereska te twoje teorie mozesz sobie o tylek rozwalic

" A mój mąż jest przeciw segregacji płci, aborcji i kastom. Nie tępi dziewczynek tak jak to jest u hinduistów..." :D Ot.....i sama przyznala, ze ciapactwo "tepi dziewczynki" :D Twoj rachityczny kupos, jak jedna jaskolka, wiosny nie czyni. Pochodzi ze zdegenerowanego srodowiska (bo ciapactwo to degeneruchy) i wcesniej czy pozniej geny smaciarza wyleza z niego. Wspolczuje twojemu dziecku, ojciec z dziczy, hahahahah. A dzieciak w kolorze sraki, fuj!

Znowu ten debil i zjeb Terenia pisze:o

I jak tam wszyscy pewnie handlujecie tkaninami i zabieracie dochód POLAKOM, którzy płacą wysokie podatki, robiąc to samo, a Wam jakos uchodzi : cła , vaty itd

No dobra a powiedzcie panie drogie czy to nie dziwne że z reguły to oni przyejżdżają do WAS a nie wy do nich? Czemu nie osiedlacie sie w Indiach tylko u nas albo w UK ? To jakiś dysonans powinno być 50/50 a tak nie jest...

No właśnie, zawsze ten sam schemat on z Afryki czy Azji ona z Europy i zawsze muszą się zagnieździć u nas, jeszcze naklepią dzieciaków i posprowadzają tu swoje rodziny

a dlaczego nie?? co zabronisz?? hahaha

Nie zabronię, ale te ekhem 'kobiety' same powinny z tego wyciągnąć jakieś wnioski