Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie chce nikogo atakaowac

Strasznie sie dziwie mlodym mamom. Jakim cudem dajecie sobie rade?

Polecane posty

no i praca. Znam babki, które jej nie potrzebują bo widzą siebie tylko w roli matki i żony. I ok. ale oczywistym jest, ze wieksza wartosc na rynku pracy ma raczej kobieta bezdzietna i nie w wieku, ze tak powiem, rozrodczym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozna mamencja ale ja nie uważam , że każda 30+ kobieta ma obwisłe ciało ;) Odnioslam sie tylko do twojej wypowiedzi w której piszesz jak to młode mamy nie karmia piersia by im cycki nie wisialy potem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LaMania
mireczkowataa zgadzam się z Tobą :):):) dojrzałe podejście i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LaMania
a poza tym wpadka w 21 wieku.... hmm. to nieodpowiedzialne i tyle. takie jest moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość późna mamencja
Ja nie znoszę takiego generalizowania, co powinny umieć dzieci w danym wieku, poczekaj gratka, jak swoje urodzisz, to zobaczysz, czy faktycznie to jest zawsze takie proste i łatwe, nauczyć dziecko samodzielnie jeść, załatwiac się, myślisz, że wystarczy sobie postanowić, że Twoje dziecko będzie samo się załatwiać na nocnik w wieku 2 lat i tak będzie ? Dzieci bywają różne, a wyśmiewanie innej kobiety, że jej dziecko czegoś tam nie umie, to na moje szczyt niedojrzałości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LaMania
_gratka_ spadam do domu i po małego do klubiku. wszystkeigo dobrego życzę :))) i pozdrawiam wszystkie mamuśki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeweqwewqeqw
warto wziac pod uwage, że człowiek w młodym wieku znacznie łatwiej znosi niewyspanie, lepiej goją się rany, ma się wiecej energii która jest potrzebna, więcej optymizmu... ja właśnie w tej ciazy w wieku 20 lat nie miałam ani jednego rozstępu na brzuchu, szybciej się wraca do formy i nie ma takich problemów z utrata kg... no i jest udokumentowane, że dzieci rodzone przez kobiety do 24 roku zycia, znacznie częsciej dozywały wieku 100 lat, niz te starszych kobiet... nie zachęcam oczywiscie do rodzenia na studiach, ale tak pisze dla tych nabijających się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viku$
ha! a malo 26/28 latek z zaniedbanymi dziecmi ? na ulicach czesto widac markowo poubierane wielkie panie z wozeczkami w ktorych spia takie male obslinione,obsmarkane nie stosownie ubrane dzieciatka. owszem.. te 18sto latki ktore zachodza w ciaze a nie maja nic,ani pracy,ani partnerow ani szkoly nie sa zbyt madre. A wpadka to dla mnie nie tlumaczenie... moj partner pracuje a ja ide na studia, dostane dofinansowanie, pare groszy ale na zawsze :) jak juz napisalam wczesniej mamy swoje mieszkanko i wszystko sie uklada..jestesmy ze soba juz dlugo i chcemy miec dziecko. Moj partner ma 22 a ja 19 lat. nie moge sie doczekac 2 kreseczek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A prezerwatywy to nie robią ludziom 'kuku" ? oj robią...teraz wiem, że to nie jest żadne pewne zabezpieczenie. Działało do czasu, aż się w końcu trafiła jakaś felerna. Może czeskie są słabsze :D bo akurat byliśmy w Czechach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mireczkaa też popieram w 100%. :) Niestety taka jest prawda- i też jak Ty planuję dziecko po 30- właśnie po to, żeby się nie martwić czy będę miała gdzie wrócić do pracy i mieć pełną stabilizację finansową. Bo nie chcę jakoś dawać rady, tylko w pełni cieszyć się dzieckiem, nie chodząc przy tym jak zombie pomiędzy wykładami na uczelni, nieprzespanymi nocami i martwieniem się co kupić mogę, a na co nie wystarczy. Gratko- dobrze, że jest w Tobie tyle siły- na pewno będziesz dobrą mamą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Renkaaa
Kiedy Wy właśnie to robicie. Strasznie wszystko uogólniacie, mierzycie wszystkich swoją miarą i miarą tego forum. Ja dziecka nie mam, a chciałabym, dla mnie śmieszne jest czekanie niewiadomo na co, do 30, ale nie krytykuję kobiet, które decydują się na dziecko później. Nie rozumiem ich decyzji, ale nie zakładam z góry, że ich dzieci będą nieszczęśliwe albo coś. Nie dla każdej dziewczyny w wieku 20 kilku lat sensem życia jest imprezowanie, chlanie, jeżdżenie po świecie i robienie kariery, a według Was to jedyna słuszna decyzja. Pełno w Was jadu i złości, nie wiem na co i na kogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie osobiscie nie dziwi widok 3,5latka w pampku :) Pomimo tego, ze moje dziecko w wieku trzech lat pampka już nawet na noc nie nosi. Dzieci są tak różne i tak różnie do różnych rzeczy dojrzewaja, ze szok. I chyba tylko matoł będzie zmuszał dziecko bo "inne dzieci już bez pampersow".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie jest wyśmiewanie, i skoro 3,5 latek w pampku to jest wyjątek to chyba nie jest to niemożliwe. Dziecko ma się rozwijać a rodzic ma mu w tym pomóc. Zakładam, że będę oduczać go pampersa w ciągu dnia jeszcze przed 2 rokiem życia...jedne dzieci łapią wolniej drugie szybciej, ale jak rodzic nawet nie próbuje to to już jest głupie postępowanie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Renkaaa: My uogólniamy? A nie widzisz innych możliwości będących alternatywą do zakopywania się w pieluchach w wieku lat 20 niż imprezowanie, chlanie i jeżdżenie po świecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość późna mamencja
Z tą większą energią do wychowania dzieci w młodym wieku to akurat się z Wami zgodzę. To jest właściwie jedyny argument, jaki mnie nakłania do refleksji, czy nie lepiej było mieć dziecka trochę wcześniej. To fakt, że im jestem starsza, tym coraz mniej mam energii na ganianie za dzieckiem i na nieprzespane noce. Czlowiek im bliżej 30-stki, tym bardziej wygodny się robi.Tyle że w okolicach 30-stki nie masz już na głowie szkół, rozwoju, masz już stabilną sytuację i możesz poświęcić się tylko dziecku. A nawet będąc energiczną 20-latką trudno jest żyć mając na głowie dziecko, dom , partnera i jeszcze do tego musieć uczyć się, szukać pierwszej pracy, na szkoły, zdobywanie zawodu i swój samorozwój człowiek powinien mieć czas bez dziecka, będąc wolnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w wieku 32l jak urodzi im się planowane dziecko i mąż straci prace to zaczną żałować że zaplanowali......nic nie jest pewne. Życia na 100% sobie człowiek nigdy nie zaplanuje,życie jest życiem i nie wszystko musi pójść po naszej myśli,tak jak chcemy. Niektóre wrócą z macierzyńskiego do pracy a inne zaczną ją szukać jak dziecko pójdzie do przedszkola. Chyba,że nie będą musiały bo będzie im dobrze żyć z jednej pensji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak mąż straci pracę to mając wyrobioną pozycję łatwiej będzie mu znaleźć inną, prawda? Dodatkowo jeszcze żona pracuje. Wiec prawdopodobieństwo zostania bez pieniędzy jest niższe, nie sądzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lui20: Widzisz przez 10 lat można we dwójkę odłożyć sobie całkiem pokaźną kasę i nawet strata pracy nie zaszkodzi + urządzone mieszkanie/dom + możliwość powrotu do pracy po macierzyńskim. Akurat finanse będą ostatnią rzeczą o które chciałabym się martwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak widzę mamuśke w wieku około 25 lat z na oko 4 latkiem w sklepie i ten 4 latek ssie smoczek to szczęka opada. A potem trzeba latać i wady wymowy leczyć...bo przecież nie będzie mu smoczka zabierać jak on się nie potrafi z nim rozstać. No to może niech go ssie aż do osiemnastki?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale życia nigdy nie zaplanujesz na 100% jak byś chciała,nie sądzisz? Nie można też założyć że w przyszłości będzie tak czy siak, bo życie nie raz może zaskoczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak facet traci pracę w wieku 40 lat to może sobie mieć nie wiadomo jakie doświadczenie i w ogóle, ale ze względu na sam wiek może wcale nie być tak łatwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lui20: Nie zaplanujesz, ale kasa na koncie leży i szlag jej chyba nie trafi nie? Mieszkań, samochodów chyba też nie. Poza tym 10 lat pracy jakąś pozycję, doświadczenie w zawodzie daje, co zdecydowanie później ułatwia powrót, nie sądzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
_gratka_ ja kiedyś pod sklepem widziałam jeszcze lepiej, dziewczyna na ok 6l miała smoczek. Ja nie powiem mój też miał jak był mały, ale po roku go sam wyrzucił do śmieci i nie kupiliśmy już. Co prawda mały tęsknił za nim trochę ale wytrwaliśmy i problem smoczka z głowy. Ma ładne proste białe ząbki,chodzimy do dentysty co pół roku:) Mnie to dziwi jak widzę też dziecko w wieku 4l w wózku gdzie już dawno powinno samodzielnie chodzić(piszę o zdrowych dzieciach,nie o chorych co na prawdę chodzić nie mogą).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok niech każdy żyje swoim życiem i tyle,tak będzie najlepiej. Napiszemy na kafe za 10l co tam u kogo słychać:D;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratka- tak łatwo Ci przychodzi ocenianie innych matek? Nawet sama jeszcze matką nie jesteś, przemyśl to. I może patrz na siebie, a nie na inne dzieci- bo to Ci bardzo źle wróży.... Tak na marginesie, pracowałaś kiedyś? Bo wydaje mi się, ze nie...40-latek z doświadczeniem, fachowiec w swojej branży to w dzisiejszych czasach skarb na rynku pracy. Powiem Ci więcej, mój ojciec (gosciu po 50-tce) z doświadczeniem i wykształceniem powysyłał ostatnio z ciekawości swoje CV- zgadnij na ile rozmów o pracę został zaproszony :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 latki w wózkach to już w ogóle jest dla mnie jakiś obłęd. Robić z własnego dziecka kalekę :/ jak ma być sprawny fizycznie ruchowo skoro się nie rusza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Renkaaa
Oczywiście, że widzę, sama studiuję i mam pełno koleźanek dla których studia są teraz najważniejsze, bo chcą się realizować zawodowo. Ja studiuję tylko po to by mieć dobry zawód i w miarę pewną pracę, ale nie bawi mnie zarabianie tysięcy, jeżdżenie bajerancką furą i coroczne wakacje na karaibach. To nie znaczy, że one mają mi wmawiać żę ich droga jest słuszna, albo że ja im mam wmawiać, że moja jest słuszna a one są złe i głupie. Po prostu mamy inne priorytety, ja bym się nie załamała jakbym wpadła, one zapewne tak. Ale to, że nie mam 30 lat nie znaczy, żę byłabym złą matką, bo nie od wieku to zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wierzę..........
przezyjecie za 1000 zł?o matko..co za brak wyobraźni!dziewczyno!brak ci pokory a życie ci może dac tak kopa w d...że sie p...asz!nie pisz o czyms o czym pojecia nawet nie masz!niedojrzałe matki wychowuje niewartościowe dzieci niestety a 20 lat to nie jest dobry moment w dzisiejszych czasach na mświadome macierzyństwo!tłumacz sobie to jak chcesz ale acji nie masz! i mówi ci to 39 latka ,która urzodziła mając 19 lat!fakt,byłam po slubie i to rok bo taka była wyjątkowa sytuacja życiowa że ślub był konieczny. dziecka nie planowałam,zawiodła antykoncepcja.mieliśmy własne mieszkanie,nie wynajmowane mąż zarabiałą ale łatwo nie było!niespodziewane wydatki,choroby ,awarie sprzętów i całą masa innych historii ,których nie przewidzisz nigdy!przepłakałam wiele nocy,uwierz mi!było bardzo trudno..karmiłąm tylko 3 miesiące,potem nie mogłam ,więc mm i zanim "trafilismy" w to ,które odpowiadało córce mineło kilka nieprzespanych tygodni itp.spadły na mnie obowiązki o których nie miałam pojęcia .mówiłam wtedy,że nigdy 2 dziecka nie będzie bo nie byłam gotowa na to wszystko pomimo wpsaniałego kochającego partnera,który pomagał mi bardzo.dopiero po 6 latach zdecydowałąm się na 2..więc minęło trochę czasu i dziś dużo rozmawiam z moja dorosłą juz córką,że wczesne macierzyństwo bywa bardzo bardzo trudne i że w wieku 20 lat nie jest na to gotowa!ty też nie ale cóż..dla ciebie jest już za późno i za te 1000 zł nie wiem jak można godnie życ? na szczęście my nie mieszkamy od dawna w Polsce a tobie życze jak najlepiej ale nie chwal się tym,że świadomie zaszłaś mając tyle lat bo akurat nie ma się czym chwalić!na wszystko jest czas i pora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pracowałam w kilku różnych miejscach. Żadna praca nie jest mi straszna :) Skoro to dla Ciebie jest normalne że 4 5 6 latki chodzą ze smoczkiem, jeżdżą w wózkach no to dla Ciebie. Dla mnie to nie jest normalne i wręcz nie zdrowe. Wady wymowy nie biorą się z nikąd, a częstą przyczyną jest za długie ssanie smoczka i picie z butli, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×