Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie chce nikogo atakaowac

Strasznie sie dziwie mlodym mamom. Jakim cudem dajecie sobie rade?

Polecane posty

Powiem, tak, kazda matka złego słowa nie da o sobie powiedziec, i nie powie,duma osobista jej na to nie pozwala,absolutnie nie wymagam tego od nikogo, i to rozumiem bo sama równiez kiedys nie dalam sie krytykowac i oceniac,(i aby nie było, z córką mimo ze jest juz pelnoletnia mam prawidlowe relacje,aby nie napisac ze bardzo zadawalające,nutka pokory mnie hamuje ) Życze wam z całego serca mądrego podejscia do życia i do wychowywania dzieci.Oby jak najdluzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d.z.iunia
Gdybys zaszła, jak tylko dostalas okres, to moglabys miec 18-letnie dziecko i 30 lat! :D Trzeba sie było bardziej pośpieszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jak pierwsze ok 30stki lub po, to drugie co po 40stce jak bym chciała mieć większą różnice wiekową? Aj dajcie już spokój. Ja nie uważam że zmarnowane życie mam,znam kobiety może nie dużo ale znam co urodziły mając lat 20 a teraz mają 30+ i jakoś są szczęśliwe,mają troszkę luźniej(wiadomo dziecko jest na całe życie),ale mają więcej czasu dla siebie kiedy wy zmieniacie pieluchy właśnie teraz. Wy chcecie w wieku 30stu ok,ale jak inni planują wcześniej to się nie wtrącajcie to ich sprawa, czy wpadka , to też was....powinno nie obchodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viku$
ehh..i po co takie docinanie sobie nawzajem. Za 2 tygodnie ide na studia :) bo tez mam marzenia jak kazda z nas, ale poprostu chce miec dziecko a sytuacja mi na to pozwala. Nie ma w tym nic zlego, a wy wszystkie jak jakies nawiedzone tyyyylkooo o jednym, zaczynacie watek o mlodych mamach, by potem mowic im ze nie wiedza czym jest zycie i ze nie sa jeszcze w niektorych sprawach doswiadczone. Fakt faktem bo jak mamy byc, ale naprawde czasem warto uwierzyc w to ze niektorzy sa bardzo ambitni czy zmotywowani i dadza rade. Z tad te moje posty. Nie mozna, powiem inaczej nie powinno sie tak pisac. Tu powinny wypowiadac sie dziewczyny opowiadajace o tym jak im sie powodzi, jak daja rade a sa one dyskryminowane od poczatku do konca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d.z.iunia
Lui20 A kto mowi o dziecku po 30-stce? To juz mozna miec albo w wieku nastu lat albo po 30-stce? A pośrodku rozumiem, ze okres bezpłodny przypada... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ba życiowa no popatrz. Po prostu odpuście już, bo na prawdę większych głupot nie słyszałam jak tutaj. Macierzyństwo nie jest zalecane w tym wieku,ale jeżeli już ktoś został mamą to życzę mu jak najlepiej a nie go obrażam i wyzywam i wtrącam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d.z.iunia
Lui20 A kto Cię wyzywa? No juz sie tak nie dasaj ;). Jakbym wpadła jako nastolatka, to pewnie tez bym szukała plusów w mojej sytuacji i przekonywała sama siebie, ze jest swietnie. Więc Cię rozumiem - po części.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viku$
-Starsze matki lepiej wychowuja! ( moja kolezanka,kolezanki....) -Nieee! Mlode wychowaja lepiej (potwierdzone zostalo ze.....) Jejku! Ludzie! Ogarniacie w ogole co za syf sie zrobil z tak ciekawego i interesujacego watku? Spoko mozna sie wymieniac zdaniami ale nie jakos wulgarnie czy ze zloscia :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziumdziulaczek
Ze względu naukowego odpowiednia wiek na ciąże jest od 17- 25 roku życia. Dlaczego? Ponieważ ciało kobiety jest wtedy najzdrowsze, większość jajeczek jest żywa i gotowa do pracy. Lekarze twierdzą, że z punktu widzenia medycyny, najzdrowiej jest do 25 roku życia, z kolei chcąc uniknąć chorób dziecka typu zespół Downa rodzić należy bezwzględnie do 35 roku życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziumdziulaczek
""Niestety po trzydziestce możesz mieć kłopoty z samym zajściem w ciążę. Płodność spada, nie każde jajeczko, które pojawia się w cyklu będzie zapłodnione. Pojawiać się mogą cykle bezowulacyjne. Również u mężczyzn pogarsza się jakość plemników. Najczęściej jednak problemy z zajściem w ciążę są spowodowane psychiką. Często para tak bardzo chce mieć dziecko, że powoduje to blokadę psychiczną, zaburzenia wydzielania hormonów i trudności z zajściem w ciążę"Teraz optymalny wiek zachodzenia w ciążę to między 20. a 30.-35. rokiem życia. Po tym okresie rośnie już ryzyko urodzenia dziecka z genetyczną wadą, przede wszystkim zespołem Downa."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmm ????
ja urodziłam w wieku 29 lat bo wtedy ja i mój maż byliśmy gotowi emocjonalnie i finansowo na przyjście dziecka. Wcześniej chcieliśmy nacieszyć się sobą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmm ????
a i w ciąże zaszłam za 1 podejściem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ogóle po przemyśleniu zastanawiam się dlaczego wypowiadają się tutaj matki, które miały pierwsze dziecko po 30 skoro temat dotyczy matek młodych 20, 20 paro letnich. Autorka zadała pytanie i nikogo nie chciała atakować, chciała się dowiedzieć jak sobie radzą młode matki, a zleciałyście się wszystkie i jedziecie po nas-młodych matkach. A dajcie sobie już spokój bo temat nie dotyczy tego czy jest możliwe poradzenie sobie czy nie. Tylko JAK sobie radzą młode mamy. Więc dajcie już spokój i zakończcie ten temat bo przeistoczyłyście go w zupełnie inny a sama autorka od dawna na swoim temacie się nie pojawia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tammmm przesadzasz
bo to jest forum i niech każdy pisze co chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To niech sobie założą temat, że nie da się pogodzić szkoły pracy i macierzyństwa w wieku 20 lat. a i jeszcze, że ich dzieci będą źle wychowane i niech sobie tak piszą między sobą i utwierdzają się w swoich przekonaniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oh gratka, przypominam tobie ze rowniez pisaly tutaj kobiety ktore urodzily dziecko w wieku 20 lat i i wyrazily swoje zdanie ze wolały zdecydowac sie an dziecko pozniej(sporo tutajk takich mam było)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kazdy ma swoja racje no i mamy dokladnie podobne odczucia, doswiadczenia, napisalas innymi slowami dokladnie to co ja chcialam napisac. Dziewczyny ja naprawde widze roznice po sobie jako kobiecie teraz w wieku 26 lat a 3 lata temu. Dopiero teraz czuje ze jestem gotowa na dziecko i ze rodzac je nic nie strace. Wczesniej bylo tak ze kocham corke nad zycie ale lekki niedosyt pozostal, nie czulam sie ze jestem taka mama na jaka zasluguje moja corka bo sama ze soba nie zakonczylam jeszcze pewnych spraw, ze nie dalam sobie czasu tylko dla siebie. Glupie kilka lat a jaka roznica...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale nie tego temat dotyczył. Nie o to autorka pytała. Pisała w czasie teraźniejszym, nie przeszłym i pytanie nie brzmiało czy ktoś żałuje czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zaszłam w pierwsza ciaze w wieku 20 lat- moj wtedy jeszcze partner mial 23 lata, to bylo na II roku studiow. Mieszkalismy razem,za rok mielismy wziac slub- wszystko bylo juz zaplanowane,czekalismy na ten dzien i nagle taka informacja- dodam,ze bralam tabletki anty, jednakowo leczac antybiotykami dolegliwosci zoladkowe no i dzialanie tabletek spadlo. jednoczesnie mialam dobra prace-pracowalam od 17 roku zycia- moj obecnie juz maz studiowal dziennie,ale nagle tak szybko zaczelismy zmieniac nasz swiat dla dziecka,ze sama sie sobie dziwie,ze mielismy tyle sily:) maz przeniosl sie na zaoczne,ja skonczylam II rok i wzielam dziekanke-teraz juz jestem po studiach-sprzedalismy kawalerke i wyjechalismy do mniejszego miasta,zeby tam kupic juz mieszkanie dla calej trojki. Nie myslalam wtedy o tak przyziemnych sprawach jak wychowanie dziecka,dbanie o to,zeby bylo mu na tym swiecie dobrze,jakos samo z siebie wyszlo. Po 3 latach w wieku lat 24 czuje,ze dojrzalam do macierzynstwa i swiadomie podjelismy decyzje o dziecku maja juz na nie warunki. kiedys zarzekalam sie,ze dziecko urodze dopiero po 30tce,ale ciesze sie teraz,ze "przytrafilo" nam sie tak szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale gratka
gratka a ty jeszcze nie urodziłaś?widać,że ci się nudzi dziewczyno do lui20 a ciąża w wieku 17 lat w 21 wieku , w erze internetu i wszechwiedzy na temat antykoncepcji to szczyt głupoty,sorry mała ale inaczej nie mogłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze termin nie minął mojego porodu a więc nie wiem co Cię tak to dziwi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co pamietam rowniesz gratka odzywasz sie w tematach o obecnych dzieciach przedszkolnych,szkolnych, a jak widze w stopce to jeszcze czas przyszly przez tobą, i nikt tobie chyba nie wypomina ze nie masz w tym wieku dziecka wiec idz sobie stąd Pisaly tu osoby,ktore nie zawsze sielankowo dawaly sobie rade,pisały tutaj o tych gorszych chwilach a nie same przechwaałki,jakie zaradne ,bezproblemowe,,Dwie strony zostaly tu przedstawione Grtaka ty tez nie jestes jeszce mamą wiec zarowno takze nie powinnas sie tutaj odzywac jak tak przedstawiasz sprawe ze temat jest w czasie terazniejszym a nie przeszlym czy przyszlym,i osoby zaliczające się do tamtych czasow nie powinny tutaj pisac, zaliczasz sie takze do tych osób,jak dotąd nie jestes w czasie terazniejszym mamą ,wiec nie kop dołka pod sobą bo sie zamotałas i pogrązylas w tym momencie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale gratka
no dziwi mnie to boś taka mądra,wszystkie rozumy pozjadałaś więc pomyślałam,że z tego wymadrzania i termin porodu sobie przesunęłaś ale widać nie dałaś rady he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam lubie gratki wypowiedzi,i tą nieskazitelną pewnosc siebie, dziewczyna jest tak pełna optymizmu, dobrej mysli,nie traci wiary,że kazdy z takim nastawieniem powinien co ranek wstawac,wtedy mniej by osób chorowało na depresje :) Ide spac bo długo przed kompem nie pociągne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisac mozna wszedzie i nie zawsze dany temat musi nas dotyczyc osobiscie ale temat tego topiku był skierowany do młodych mam z pytaniem jak sobie radzą ..Ale zaraz temat wyczaiły babki 30+ te niezalezne i z karierami i zaczely wypisywac jakie to te młode sa glupie bo dziecko w tym wieku to głupota itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paskudztwo!!!!!!!!!
no ale gratka przecież najmądrzejsza tu matką jeszcze nie jest a najwięcej się wypowiedziała:)dziwny ten świat jednak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pierdziele! Dajcie już spokój Gratce bo NIC jej nie wytłumaczycie. Ona wie lepiej ile się wydaje na dziecko. Ktoś napisał o szczepieniach to odpowiedziała,że różne są opinie o 5w1. Jak jej się dziecko ''zajdzie'' z płaczu podczas pierwszego szczepienia tak,że aż jej serce pęknie to zrozumie o czym mówicie. Jak zobaczy,że inne dzieci mają choćby głupią piłkę a jej nie,to też do niej ''dojdzie'',że macie rację. Choć może ona nigdy tego nie zazna,bo przecież ''to nie wstyd poprosić rodziców o kasę''. Kobieto ogarnij się! Bądź optymistą,miej zdrowe i cudowne dziecko,spełniaj marzenia- tego Ci życzę.Ale błagam nie opowiadaj tych swoich głupot,bo aż cholera bierze jak się to czyta! Opowiesz jak jest jak urodzisz. A teraz odpoczywaj i dbaj o siebie bo termin blisko a siły będą Ci potrzebne:). Fajna z Ciebie dziewczyna ale irytująca z tą swoją ''wszechwiedzącą''naturą. Prawda jest taka, że wszystkiego dowiesz się po porodzie:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viku$
POWATRZAM" ''Strasznie sie dziwie mlodym mamom. Jakim cudem dajecie sobie rade?'' '' Strasznie sie dziwie mlodym mamom. Jakim cudem dajecie sobie rade?'' '' Strasznie sie dziwie mlodym mamom. Jakim cudem dajecie sobie rade?'' '' Strasznie sie dziwie mlodym mamom. Jakim cudem dajecie sobie rade?'' Wciaz to do was nie dociera? czytanie ze zrozumieniem sprawia wam tak wielki problem? Potraficie tylo ublizac i obrazac i obrazac! Gratka ma racje... moze w jej mniemaniu tak wlasnie da sobie rade i proboje kilka rzeczy sprostowac... a ze siedzi w domu i szpera w necie... A CO MA KURCZE ROBIC?! (ze tak delikatnie sie wyraze) BIEGAC?! Odzywaja sie te co sa takie zabiegane...a co teraz robia wasze dzieci? Badz robily gdy duami siedzialyscie przed kompem? Takie madre jestescie a nie wiecie ze stres szkodzi ciazy, dajcie na luz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może jak sobie pobiegam to urodzę wcześniej i w końcu będę miała prawo głosu na tym forum :D Choć pewnie się okaże, że co ja tam wiem jak dziecko dopiero ma np. miesiąc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×