Zdecydowaliśmy się na dzidziusia:)

Dziewczyny serdecznie dziękuję !! Teraz modlę się aby wszystko było ok. I życzę wam z całego serca tego samego. Drugi test potwierdził więc już chyba faktycznie nie ma bata.... powoli to do mnie dociera. Idę jutro do gin zobaczymy co powie.

niewielka wierzę że wszystko będzie ok :D

niewielka i jak tam u lekarza? wszystko ok?

Hej. Byłam. Narazie jest bardzo wcześnie widziałyśmy tylko pęcherzyk ciążkowy. 29.10 idę znowu mam nadzieję zobaczyć już coś więcej. wiem, że nie koniecznie musi byc dobrze, ale nie można tak myśleć narazie wszystko szło ok, więc może i dalej tak będzie. Trzeba być dobrej myśli . I bez spiny!!! Trzymam kciuki dziewczyny!

Hej. Byłam. Narazie jest bardzo wcześnie widziałyśmy tylko pęcherzyk ciążkowy. 29.10 idę znowu mam nadzieję zobaczyć już coś więcej. wiem, że nie koniecznie musi byc dobrze, ale nie można tak myśleć narazie wszystko szło ok, więc może i dalej tak będzie. Trzeba być dobrej myśli . I bez spiny!!! Trzymam kciuki dziewczyny!

niewielka, to trzymam kciuki, żeby było wszystko dobrze!!! i daj znać jak się czujesz i w ogóle jakie odczucia... widzę, że jesteś wyluzowana i o to właśnie chodzi (zazdroszczę) U mnie na razie cisza, wpadłam w trans pracy, może szybciej czas zleci do @:-) bo później "znowu się zacznie";-) muszę sobie kupić kilka testów ciążowych, na allegro taniej wychodzi:p pozdrawiam dziewczyny, piszcie coś, tak tu jakoś cicho na tym wątku...

Ala myslis zze te testy ciazowe/owulacyjne sa gut? w aptece za 5 testow owulacynych chcieli 27 zł na allegro sztuka za 1 zl , kupiłam wiekszy pakiet ale obawiam sie czy nalezycie działaja..... ja za to mecze sie od dzis znow znerwobolami i jestem na zwolnieniu lekarskim, jak bole ustapia to moze chwile odpoczne, w niedziele szyzkuja mi sie 5 urodziny synka. Niewielka super wisci, dystans jest bardzo wazny:)

no bardzo cicho sie zrobiło :( ja rozmyślam nad odstawieniem tabletek, bo po co mam się znowu truć a tylko zaś mam problemy z cerą :(

beybe29, jeśli chodzi o testy owulacyjne, to u mnie się nie sprawdziły. One po prostu wskazują na możliwość owulacji, a nie dają jej gwarancji. U mnie było tak, że test był pozytywny, czyli organizm jakby przygotowywał się na owu, ale ona w ogóle nie występowała (dlatego później musiałam wziąć leki). Dlatego z czasem odrzuciłam testy owu, jako niepotrzebnie wydana kasa, wolałam metodę rozpoznawania śluzu płodnego, bo działa podobnie, a jest tańsze, to znaczy darmowe:-)

zielonazaba, a przez jaki czas już bierzesz te pigułki? Może jeszcze poczekaj, chociaż z 3 miesiące je bierz, żebyś nie zrobiła jakiejś rewolucji w organizmie (organizm ci się przyzwyczaja dopiero do anty). A jak lekarz ci kazał, przez 0,5 roku brać tak? Najlepiej skonsultować z ginkiem, tak myślę...

beybe29, i testy ciążowe to co innego niż owu, inny hormon wykrywają..

hej Ala :) no ja dopiero pierwsze opakowanie biorę :) ale pewnie i tak dalej będę brać bo to dość wygodne dla nas :D Znaczy ona powiedziała ze mam je brać dopóki ona mi powie że już nie muszę brać, ale to kolejny rok będzie stracony :( jak pojedziemy do Polski w grudniu to pójdę i się popytam :) Ostatnio nawet tak myślałam o tych tabletkach i wydaje mi się że po nich mam takie problemy z cerą :( a poza tym moja praca też się przyczynia do tego :(

ja się murze nastawić na pryszcze po clostilbegycie, jak go brałam wtedy to straszną cerę miałam, i niedługo do tego wracam.. brrr

niewielka, jak się czujesz, masz już jakieś objawy ?:-)

ale cisza :( nikt nic nie pisze :( ale ja chciałam się pochwalić , bo kupiłam sobie króliczka :D

zielonazaba - :-) ja też mam króliczka juz od kilku lat.. kota tez mam :p

Witam dziewczyny:)) Postaram się pisać tu częściej. Czuję się dobrze. Objawy? już jakieś są Piersi to bolą mnie już bardzo długo i urosły w oczach. Czasem mi niedobrze Śpię jak niedźwiedź, czasem boli mnie podbrzusze. No i najważniejsze jestem bardzo szczęśliwa!! Na razie powiedzieliśmy tylko mojej mamie. Jak dowie się teściowa to nie da mi żyć:p więc jeszcze korzystam :)) Nie mogę doczekać się poniedziałku, mam nadzieję zobaczyć już coś więcej u lekarza. Czuję, że będzie dobrze :) Jak u was? trzymam ciągle kciuki. I myślę co chwilkę o Was. Mi udało się tak szybko, liczę na to że będzie dobrze i zastanawiam się dlaczego nie wszystkim udaje się od razU?

niewielka, to fajnie, że masz dobre wieści:-) gratuluje jeszcze raz. Ja dziś dostałam @ i rozpoczynam staranka (czyli stymulację clo i monitoring). Muszę zrobic jeszcze kilka badań, chyba więc zrobię je jutro (na chlamydię, toxoplazmozę, i cytomegalię). I lekarz jeszcze musi mi zrobic posiew z szyjki macicy (ale to na wizycie) mam nadzieje, że szybko dołączę do Ciebie :-) czego życzę również pozostałym dziewczynom z tego wątku:-)

swietne wiesci niewielka, az Ci tak pozytywnie zazdroszcze:)) Alu trzymam kciuki, ja za to jutro do neurologa problemy z kregosłupem odebrałam zdjecia dzis z przeswietlenia ciekawa jestem co mi powie:) ja czekam na okres;] lada dzien powinien nadejsc;) Alu Ty sie znasz na tym sluzie? czy jak sie w ogole nie pojawia w okresie płodnych dni tzn ze owe nie wystepuja? ja nigdy baczniej nie obserwowałam organizmu, ale pamietam wydzieline, ostatnio jej nie miewam

beybe29, niekoniecznie, bo może być go mało i się nie ujawnia po prostu. Jeśli będziecie się starać, to polecam olej z wiesiołka - sprawia, że jest go więcej - tego śluzu oczywiście:-)

niewielka mnie czasem tak bolały ze nawet spać nie mogłam :) ja wiem i wierze że wszystko będzie dobrze z wami :D Ala a tak się zapytam, trzymałaś królika w klatce od małego i go wypuszczałaś?

niewielka mnie czasem tak bolały ze nawet spać nie mogłam :) ja wiem i wierze że wszystko będzie dobrze z wami :D Ala a tak się zapytam, trzymałaś królika w klatce od małego i go wypuszczałaś?

Ala a ten olej to jak?::D moze sie cos nowego dowiem hehe

zielonazaba, trzymaliśmy króliczka w klatce i go wypuszczaliśmy dość często - teraz trochę wstyd bo mało go wypuszczamy - strasznie kable gryzie:-) kiedyś go wypuściliśmy na chwilkę i nam WSZYSTKIE zakomputerowe kable poprzegryzał:-). Więc teraz tylko pod ścisłą kontrolą:-) ale ogólnie fajny jest, Kola się nazywa:-) beybe29, olej z wiesiołka nie zaszkodzi (pod warunkiem, że tylko do owulki, nie później). Możesz go brać np. po dwie kapsułki dwa razy dziennie (łącznie 4) - ja tak będę brała. I wiecie co dziewczyny, tak się wczoraj cieszyłam, że okres dostałam , że początek cyklu i starań, ale to nie @ jednak ... :-( jakieś plamienia przedokresowe.. ech.. teraz muszę czekać pewnie z kilka dni jak krwawienie normalne będzie...:/

dzieki Alu a to bez recepty dostepne?

Hej. Dziewczyny jak tak czytam o wszystkim co piszecie to zielona jestem. testy, śluz, owulka, ja nawet nie zdążyłam zaobserwować swojego organizmu, dlatego dwie kreski na teście to naprawdę było zdziwienie. Mimo starań. Ale pozytywne oczywiście. Teraz po 2 tyg już sobie nie wyobrażam, żeby mogło być inaczej. Wczoraj czułam się strasznie wymiotowałam jak kot;p ale to jest takie fajne :)) Do poniedziałku przeleci szybko mam nadzieję, napiszę co powie mi gin. A później znów z niecierpliwością będę czekała do kolejnej wizyty. Myślę o was. 3majcie się!

A zapomniałam... chodzenie do łazienki w nocy to jakaś masakra. Zawsze chodziłam i myślałam że już bardziej nie będę...a jednak. Ja myślę, że to jest po prostu przygotowanie do wstawania w nocy do dzidziusia jak już będzie :)

A zapomniałam... chodzenie do łazienki w nocy to jakaś masakra. Zawsze chodziłam i myślałam że już bardziej nie będę...a jednak. Ja myślę, że to jest po prostu przygotowanie do wstawania w nocy do dzidziusia jak już będzie :)

niewielka chodzenie to baardzo uciążliwe :D i tak szczerze jak ja zaczęłam czytać o tych wszystkich śluzach i temperaturach i w ogóle o tym wszystkim to myślałam że oszaleje a połowy to nie rozumiałam :D

beybe29, tak, bez recepty, bez problemu w każdej aptece (to są takie wielkie kapsułki). Ja cały czas czekam na rozkręcenie okresu..:/ niewielka. potwierdza, "sikanie" nocne to jakaś zmora, a z czasem nie przechodzi tylko się nasila:-) fajnie, że masz takie pozytywne nastawienie, nawet ciesząc się z wymiotów :-) musisz być bardzo optymistyczną osobą:-) a to bardzo cenne w ciąży, taki luz blues, i brak narzekania;-)