Dlaczego kobiety nie szanuja facetow ktorzy zarabiaja mniej od nich?

Zazwyczaj jest tak ze to facet w zwiazku zarabia wiecej od kobiety i nie ma zadnych problemow z tym zwiazanych, kobieta szanuja faceta, a facet kobiete. Jednak gdy sie zdarzy tak, np po pewnym czasie w zwiazku, ze to kobieta zacznie wiecej zarabiac od faceta, to automatycznie kobieta przestaje szanowac faceta! Skad to wynika? Czy milosc, szacunek u kobiety mozna tylko kupic za pieniadze?

facet powinein być tym silnym, podporą, a jak polegać na kimś słabszym w związku, mało która kobita chce nosić spodnei w związku

Bo kobiety : 1. Zarabiają zwykle b. mało 2. Kobietom daje się mniej; nawet na tym samym stanowisku facet zarabia więcej tylko dlatego że jest facetem 3.Facet zwykle może robić karierę bez przeszkód (nie zachodzi w ciąże, zwykle nie odchodzi na macierzyński/tacierzyński) 4. Faceta atrakcyjność liczy się w zaradności, a przez to w $$$, a kobiety w młodości i urodzie

pensja faceta dla wszystkich na życie pensja kobiety tylko dla niej. Dlatego jak wspominają o dziecku to mowa tylko o zarobkach faceta. Dlatego dla nich facet ma zawsze płacić na spotkaniach itp. to czysty egoizm

ja atm szanuje ;-) nie chodzi o kase - jestem samowystarczlana, ale zwykle osoby ktore maja podobny do mnie stosunek do zycia mjaa tez zblizone finanse - i to ejst najlpeszy uklad;-)

"dsdsdsdsd Zazwyczaj jest tak ze to facet w zwiazku zarabia wiecej od kobiety" tak na pewno jeszcze jest w PL;/ w duzym stopniu, gdzie czesto dyksryminuje sie kobiete w pracay;-// "Skad to wynika? Czy milosc, szacunek u kobiety mozna tylko kupic za pieniadze?"' maezczyna na inne cechy zwaraca uwage szukljaca kobiety (takie rzeczy jak edukacja, finanse - o ile jakos niesamowiecie nie odbiegaja od przecietnej , stanowia moze 10-15% sukcezu wobec np., atrakcyjnopsci fizycznej) krotko mowiac to wynika ewolucji;-)

"dsdsdsdsd Zazwyczaj jest tak ze to facet w zwiazku zarabia wiecej od kobiety" tak na pewno jeszcze jest w PL;/ w duzym stopniu, gdzie czesto dyksryminuje sie kobiete w pracay;-// "Skad to wynika? Czy milosc, szacunek u kobiety mozna tylko kupic za pieniadze?"' maezczyna na inne cechy zwaraca uwage szukljaca kobiety (takie rzeczy jak edukacja, finanse - o ile jakos niesamowiecie nie odbiegaja od przecietnej , stanowia moze 10-15% sukcezu wobec np., atrakcyjnopsci fizycznej) krotko mowiac to wynika ewolucji;-)

dlatego wlasnie biedota nie powinna sie wiązac z klasą srednią , to nienormalne , potem są same problemy bo wszystko prędzej czy pozniej rozbija sie o kase :O dawniej wszystko bylo jasne; chłop był z dziołchą z wioski, miastowy z miastową, panicz z panienką z dobrego domu etc

dsdsdsdsd---tylko idiotki nie szanują takich facetów.Kobieta mądra wie,ze zarobki sa zróżnicowane.

najpiękniejsza_kobieta_na_kafe---czy nalezysz do takich idiotek? To,ze męzczyzna mniej zarabia od kobiety nie oznacza,ze jest słaby i nie mozna na nim polegac.

NIe szanować to można męzczyzny,który w ogole nie podejmuje sie pracy i zyje na garnuszku kobiety.Znam wiele par,gdzie faceci mogli by pracowac,a nie chce im sie,a ich żony na nich pracują,do tego ci faceci nie pomagaja nic żonom w domu,i nie sa to jacyś menele.

kobieta mądra wie że zarobki są zróżnicowane i dlatego od gołodupców ucieka czym prędzej...jak się dziecko/dzieci urodzi to będzie musiała utrzymywać dzieci+ męża. Bo to mnij zarabiająca strona musi zrezygnować z pracy na jakiś czas. Schemat rodziny znany skądinąd z serialu "Swiat według Kiepskich".

" oobrednie najpiękniejsza_kobieta_na_kafe---czy nalezysz do takich idiotek? To,ze męzczyzna mniej zarabia od kobiety nie oznacza,ze jest słaby i nie mozna na nim polegac." A jak facet zarabia więcej i porzuci kobietę w ciąży to znaczy, że można na nim polegać?

sorki za szybko :P źle przeczytałem

należę do kobiet, dla ktore w nieudaczniku nie widzą mężczyzny

Tęczowa jaskółka---masz racje,ale czasy sa jakie są,wiec nie mozna przewidziec,ze mezczyzna zarabiający więcej od kobiety bedzie cały czas tak zarabiał.

"oobrednie dsdsdsdsd---tylko idiotki nie szanują takich facetów.Kobieta mądra wie,ze zarobki sa zróżnicowane." tak i dlatego wlasnie w duzej mierze zaleza od inmteligencji;-) generalnie osoby inteligentne - o ile nie determinuje tego switopodglad pt nie potzebuje opieniedzy - to wybieraja taka sciezke ktora bezproblemowo pozwala im finansowo zaspokjac oczekiwania a ci kt sa mnie intelkigentni tego nie potrafi - i cala energie koncentruja na nieusaadnionym krytkanctwie;-) (tych popisanych powyzej)

6iujgh---o czym Ty piszesz? Tematem jest mezczyzna,który zarabia mneij od kobiety,a nie to,ze ją porzuca ,gdy ona jest w ciązy.

"Tak i dlatego wlasnie w duzej mierze zaleza od inmteligencji generalnie osoby inteligentne - o ile nie determinuje tego switopodglad pt nie potzebuje opieniedzy - to wybieraja taka sciezke ktora bezproblemowo pozwala im finansowo zaspokjac oczekiwania " - - -Pieniądze zależą od inteligencji. Pogląd "nie potrzebuję pieniędzy" nie wlicza sę w poglądy osoby inteligentnej. Osoba int.to taka która dba o swoje przetrwanie i wie że pieniądze są potrzebne do wielu sfer życia i bez nich się nie przetrwa. Zdaje sobie sprawę ze przez X lat owszem można przeżyć za gówniane $$$ ale ledwo....a jak się choroba przytrafi to trzeba bulić niezłą kasę na leki bo na NFZ wiadomo jak można liczyć.

pieniadze nie zalezy od inteligencji mozna byc glupim i byc bogatym

Nie ma głupich i bogatych, taki fenomen nie istnieje. Głupków kasa się nie trzyma bo są smakowitym kąskiem dla oszustów (patrz: Amber Gold) wskaż chociażby jedną głupią osobę z kasą...zapewniam ciebie że takiej nie ma.

spadkobierca

Przez 5 min będzie miał kasę ze spadku, znajdzie się oszuścik i już będzie biedny. End of story.

mowa była o zarobkach, nei majątku odziedizczonym czy wygranym :)

nie, to tylko twoje zalozenie, jest wielu spadkobiercow fortun, ktorzy sa idiotami a zyja bardzo dobrze, chocby z procentow, nieruchomosci itp

szanują , tylko nie chcą sie z nimi wiązać :)

Tęczowa jaskółka--ale ty głupia za przeproszeniem.Głupi nie oznacza od razu człowieka biednego,a mądropsc nie zawsze idzie w parze z bogactwem.

zarobki spadek, jeden pies, chodzi o mozliwosci nabywcze faceta

To nie kobieta przestaje szanować mężczyznę, tylko mężczyzna zaczyna mieć kompleksy, przez które powstają kłótnie. A wszystko właśnie dlatego, że według schematu (nieaktualnego jak na 21 wiek) to mężczyzna powinien zarabiać więcej.

oczywiscie ze sa ludzie glupi i bogaci.... ale jestes.. glupia