KOGO LUBICIE Z TEGO DZIAŁU?

a ja lubię Potwór z Bagien i Pancerną Kołdrę. Szczere do bólu. Poza tym najwiekszą fankę, bo ja baaaardzo podziwiam, ja w życiu nie dałabym rady z tyloma dziećmi. I te normalne wszystkie.

A jak mozna tu kogos lubić, skoro jak ktos pisze na pomarańczowo, to nie wiadomo nigdy czy to on czy podszyw. A nawet jak ktos pisze na czarno, to i tak nie wiadomo czy prawdę. Jak mozna lubić bądź nie twory internetowe???

to chyba czesc z was to pijaczki,bo na trzezwo nie mozna byc tak walnietym

widze ze Skiti usunela ze stopki zdjecie swojego paskudnego dzieciaka

no a jak można lubić kreskówki i postacie z bajek? no jak? :P

dziunia na szczęście ciebie ten temat nie dotyczy bo ciebie nikt nie lubi więc paaaaaaaa - paaaaaaaa!!!

ja uwielbiam siebie :D a na poważnie lubie większość czarnych ników, oprócz Jagody369 - Saleminki- to ta sama osoba, jaheiry, z kokardka, beatki-sk, reszty nie pamiętam

hej :):) ja nie lubię ambasadorki ciepła bo się zachowuje jak by wszystkie rozumy pozjadała, a lubię wiosenną mamę bo ma bardzo ładne dzieci i się dużo uśmiecha

Matko, temat jak z forum dla nastolatków :D. I to we wczesnym okresie gimnazjalnym. Nie wiedziałam tylko, ze w tym wieku aż tyle ma dzieci :D!

To po co dziunia ciągle włazisz na ten temat jak taki głupi? Masochistka jakaś czy co?

oj bez przesady, temat jak temat. I na pewno dużo bardziej rozsadny niz miliony w stylu _ "mam 30 lat, wspolzylam z mezem 3 dni temu, teraz mnie mdli i bola mnie cycki, odpowiedzcie proszę czy jestem w ciazy" - te topiki to mnie po prostu do irytacji doprowadzaja

a mnie wkurzają te w stylu "staramy się o dzidziusia"

Bo stale podskakuje do góry, jak ktos na nim pisze :p.

dziunia raczej nie może przeboleć że jej nikt nie lubi :P

dla mnie tematy o staraniach sa ok. Ale tego pewnie nie zrozumie ktos, kto z tym problemu nie miał. Jak mi nie wychodzilo, przez kilka miesiecy, to były dla mnie wsparciem, bo nikt z mojego realnego otoczenia, poza mężem o tym nie wiedział

dużo tematów podskakuje ale nie wchodzę na nie jak uważam że są głupie! Np o staraczkach czy inne jak ktoś wyzej napisał "pomocy, kochałąm się z prezerwatywą ale boli mnie lewa pierś czy jestem w ciąży"

kucyk ale ja rozumiem Ciebie tylko nie wchodzę bo mnie temat nie dotyczy, jak nie dotyczą mnie lutowe, marcowe, kwietniowe itd mamusie. A dziunia twierdzi że temat głupi a włazi... Zresztą ona wszędzie musi być i nos wcisnąć...

d.z.iunia kiedy ty rodzisz? bo tych twoich "mondroci" większość z nas ma już dosyć:(

Oczywiście, ze wchodzę. Im durniejszy temat, tym lepiej mozna sie pośmiać :). Ja po prostu uwielbiam tematy w stylu: ile wydajecie na jedzenie i awantury, bo ktos napisał, ze kupuje łososia, albo co komu tesciowa powiedziała w tym tygodniu i dlaczego jest głupia. Lubię tez tematy-awantury odnośnie wyższości cc nad sn i odwrotnie, ewentualnie nt. macierzyństwa w wieku lat nastu. Tam zawsze jest tyle głupot, ze pośmiać mozna sie na całego.

każdy wie że sn jest wyższe od cc

każdy wie że sn jest wyższe od cc. Ja nie widze w tym nic głupiego

dziunia musisz mieć wyjątkowo nudne i smutne życie, skoro twoją ulubioną rozrywką jest siedzenie na kafe i czerpanie rozrywki z jakiś tematów...Współczuję:( Mąż pewnie z koleżanką z pracy całe dnie spędza?:(

nie wytrzymałam takakla, mierzyłaś sn?

hehehe:) taaa, linijką :D

Mysle, ze nienudniejsze od Was, skoro tez tu wpadacie. Różnica tylko polega na tym, ze strasznie poważnie traktujecie to forum. A ja nie. Ocho, awantura o sn i cc zaczyna sie od nowa :).

asiamt ja pisałam o wyższości. I właśnie jeszcze się zastanawiam czy asiamt nie dopisac do nielubianych, bo cały czas się mnie o coś czepia niepotrzebnie

żadna awanti ja podchodze do tego z dystansem i zartem

dziunia różnica polega na tym, że my wpadamy czasem a ty tu ciągle jesteś...Ty i gratka. Ale gratki nie ma ostatnio, może już urodziła, mam nadzieję że i ty sie zajmiesz dzieckiem jak urodzisz.

no właśnie, żartujesz sobie z poważnych rzeczy. To nie jest w porządku

oj takakala to mnie dopisz, myślisz, ze mi zależy na tym czy cię denerwuję czy nie? nie znamy się, ja nie wiem kim ty jesteś, ty nie wiesz kim ja ja sie ciebie nie czepiam po prostu chciałam podyskutować ty jesteś orażuchem i tyle