Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Paranoja00

MŻ od 01.10.2012r

Polecane posty

Paranoja oto przepis: 0,5kg buraków, 0,5kg marchewki, 4 ząbki czosnku, 2 łyżki miodu, sól i pieprz do smaku,200ml śmietana. Zalewasz warzywa wymieszane z miodem i czosnkiem woda i gotujesz, potem miksujesz jak juz są miekkie. On jest orginalny, ale w smaku nie bylo to dosyć dobre. Ja zmodyfikowałam: dałam mniej miodu i dodałam ocet zeby bardziej barszczyk przypominalo i jest smaczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny. Samguaro, więc pozostaje życzyć aby Ci się udało zaskoczyć swojego faceta. I spadek kg. Ja tez mam nadzieje ze jak schudne to moj byly to zauwazy:D choc nie robie tego dla niego. I też pojde drogą aby się nie ważyć często, kolejen wazenie zaplanowalam na 1 listopada. Do tego czasu nie staje na wadze. Przeziebiona jestem i za bardzo sily nie mam na cwiczenia ani bieganie. Ale moze przejdzie nie dlugo i trzeba pocwiczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Własnie sie ważyłam - 68,1 to +0,5kg wiecej niż poprzednio, ale jestem zawiedziona:( Wiem, że sporo ćwiczę i wyrabiają się mięśnie a one są cięższe niż tłuszcz, ale tak bardzo chciałabym być lżejsza;((( Dobrze, że w tym wszystkim jest choć jeden pozytyw -3cm w talii- wiec szczerze mogę polecić każdej z Was aerobiczną 6 weidera-myślę że to dzięki niej. Ja dzis będe miec 17 dzień. Wkurzona, bardziej zmotywowana idę biegać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze byłam przy kości, ale w ciąży to kurna przesadziłam. Przed ważyłam 78 kg (wzrost 176), w ciąży przytyłam 22 kg. I niby odżywiałam się lepiej, zdrowiej, żeby dziecku nie zaszkodzić i żeby nic mu nie brakowało, no ale wyszło jak wyszło. Teraz jestem 7 tygodni po porodzie i zeszło mi tylko 10 kg. Tzn miałam już na minusie 12 kg, ale później nie wiem nawet kiedy przytyłam 2 kg i tak stanęło na 90 i ruszyć się nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. Niedawno wstałam, ale jestem do niczego. Przeziebilam sie, czuje sie spuchnieta i ciężka. Bibjuti, musze sie faktycznie za a6w wziac. Ostatnio w ogole nie cwiczylam, nic, zero. Nie mialam kiedy, motywacja spadla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Widziałam się dziś z koleżanką, która też ma 172 cm. wzrostu, powiedziała mi, że zostało jej 5 kilo po ciąży, przed ważyła 57, teraz 62kg. i wiecie co? Wyglądała świetnie, a 2 razy rodziła. tak więc Paranoja , Anulka, jak dojdziecie to 62, to już będziecie super laski Bibjuti, to Ty przy swoim wzroście też pewnie nieźle wyglądasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samguaro. dzieki kochana. mysle ze jak osiagne 62 to bede szczesliwa, potem moze jeszcze 2 kg zrzuce i bedzie swietnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paranoja jaki spadek motywacji. kobieto to nasz 17 dzien, zobacz dasz rade, moze 1 listopada wszystkie staniemy na wage:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Wam przy 62 kg na 172cm wygląda sie ok,kształtnie,że tak powiem ale ja sie żle czuje.Zawsze ważyłam około 50:)Patrząc na dzisiejszą mode wszyscy sie na potęge odchudzają.W sumie mimo ładnej figury też mi zasugerowano że nic się nie stanie jak trochę schudnę,robię to głównie dla siebie:)Więc trwam z Wami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jakos źle nie wyglądam ale...mam boczki i oponke i właśnie tego chciałabym się pozbyc. Ja sie zważe znowu za tydzien, bo potem wyjeżdzam i nie będe miała wagi-mam nadzieję, że się nie spasne jak będe u mojego ukochanego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziouchy :D Dzisiaj poranek zaczal sie dobrze, bo toaletka, na wadze 66,8kg wieeec 0,1 mniej niz ostatnio heheheheh:D:D:D Musze pojsc na zakupy nie chceeeeeeeeeeeee :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to witam:) Można się dołączyć? Założyłam swój temat,ale koleżanka z waszego topiku mnie zaciągnęła:):):):)Może skopiuje to co tam napisałam bo od nowa mi się nie chce: Witam,jestem na kafe nowa,ale bardzo spodobał mi się ten portal i to forum i postanowiłam coś zrobić,aby zgubić te nieszczęsne 5-6kg razem z daniami gotowanymi na parze oraz zdrowym żywieniem. Czy ktoś się przyłączy?Efekt pewnie nie będzie bardzo szybki,ale chcę zdrowo to zgubić tym bardziej,że wszystko odkłada mi się na pupie i udach. Tak naprawdę startuję z wagi normalnej dla mojego wzrostu,ale u mnie to i tak źle wygląda,bo jestem DUPIASTA Zapraszam-razem będzie raźniej. Zamierzam również ograniczyć cukier do kawałka ciasta od czasu do czasu, ponieważ uwielbiam piec dla wszystkich i jak upiekę to sobie zostawię jeden mały kawałek,a reszta dla rodzinki-ogólnie nie jem słodyczy oraz nie słodzę-od zawsze. Za solą też nie przepadam-moim nawykiem było jedzenie zbyt tłustych potraw. Co do sportu,mam go przy dziecku i ciągłych spacerach,ale poza tym w pokoju obok stoi również orbitrek i zamierzam również na nim ćwiczyć jak moje dziecko zacznie później chodzić spać, a nie o 22-i przestanie się koło tego orbitreka kręcić jak ćwiczę-kiedyś była to 20 ale dziecko podrosło i tak wcześnie już nie chce. mój wzrost to 163 a waga 55.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozna sie dolaczyc? musze zgubic oststnie kg i nic mi nie wychodzi, ani liczenie kalori ani zadna dieta wiec moze mz bedzie spoko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dupiasta- ciesze sie, ze do nas dołączyłas. Tez mam krągłe poślady i udka, dlatego zaciągnełam Cie do nas :P Paula witaj. MŻ to tez w pewien sposob liczenie kalorii. Ja tego nie potrafie. Po prostu kontroluj to, co jesz i ile jesz. Najprościej- jedz polowe z tego, co dotychczas i ogranicz cukier. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Dziś się zważyłam i jestem przetażona, nigdy wcześniej tyle nie ważyłam a jestem dość niska. Więc tak jak Wy od dziś mż, zero słodyczy i ćwiczenia codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jestem pi jednej nie całej pomarańczy i talerzu zupy z resztek warzyw które zostały w lodówce-marchew,pietruszka,dodałam 3 ziemniaki i kalafior-więc można powiedzieć,że to była kalafiorowa-musiałam też trochę zagęścić mąką dla córci. No i kawa mlekiem z rana.Poza tym to mam zawalone zatoki głowa mi pęka i nie funkcjonuję normalnie. Na obiad planuję pierś z kurczaka na parze z brokułem i wszystko polane lekko jogurtem naturalnym. Napiszcie chociaż czy dobrze zaczynam,bo pierwszy raz się odchudzam. Dodam,że muszę jeszcze ugotować normalny obiad dla męża bo on z tych lubiących baaaaardzo dobrze pojeść i syto i tłusto to mu upiekę udka w piekarniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dupiasta- jak masz na imie? :) Nie jestem specjalista ani dietetykiem,ale uwazam, ze pomarancza ok, tylko malo weglowodanow zlozonych jak na poranek(wszystko brazopwe, to zlozone- maka , ryz, pieczywo, makaron). Rano staraj sie jesc weglowodany-dzadza Ci energie, a wieczorem bialko. Np wlasnie serek wiejski, piers z kuciaka, twaróg. Jedz regularnie co 3 h, pij wode, mozesz z cytryna jak nielubisz czystej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem po śniadaniu: mała bułka razowa z pieczenią + herbata, za godzinę zjem jabłko i zieloną herbate. A na obiad coś dopiero wymyślę, jestem w tej dobrej sytuacji że mój mąż też potrzebuje diety więc obiady mogę robić dietetyczne, tylko dla syna osobno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Ale nas dużo. Witam nowe osoby. Ja jestem po dłuuuugim spacerze z wózkiem, dlatego oprócz zupy na obiad pozwolę sobie jeszcze na naleśnika. Za to na kolację przybieduje i zjem ze 200cal. Strasznie się cieszę, że po 1,5 miesiącu nie odczuwam już głodu po 18stej i wiem , że można się tego nauczyć, przyzwyczaić, to jest pierwszy i najważniejszy warunek jaki sobie pozostawie po skończeniu diety.W końcu na diecie uczymy się wprowadzać zdrowe nawyki na całe życie. Zostało mi 5 kilo i strasznie mi się już dłuży ta druga połowa. Dupiasta, też te biodra mi leżą najbardziej na sercu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie już całkiem rozłożyło,nakupiłam owoców aby więcej witamin,a najgorsze jest to,że w sobotę idę na wesele. a dziś jeszcze zjadłam kanapkę z masłem i szynką,bo nie miałam nic innego przed zakupami,jogutr nat z jabłkiem i na kolację grahamkę z serem żółtym. Do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja sie obżarłam-była u mnie szwgierka i zrobiłam fasole po włosku i tojkaciki z ciasta francuskiego z farszem z kaszy i twarogu a do picia wino--> wiec istne szaleństwo i wcale nie było MŻ:((( odczekam chwile i biore sie za ćwiczenia. Ale za to było pychaa:D Chcecie przepisy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki:) Przed nami weekend, czyli pora gdzie pokus jest 2x wiecej i są 2x silniejsze. Życzę wytrwałości i miłego weekendu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej,a ja byłam u lekarza o antybiotyk i powiedział,że dietę mam sobie robić jak wyzdrowieje itp itd czyli jak dla mnie od poniedziałku jak nie załatwię się na tym weselu na które muszę iść. A co do dziecka to jak niemowlę chrapie to najczęściej przez zatkany,niedrożny nos. Najlepiej odetka sól fizjologiczna-Acatar Baby:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×