Bibjuti 0 Napisano Październik 16, 2012 Paranoja oto przepis: 0,5kg buraków, 0,5kg marchewki, 4 ząbki czosnku, 2 łyżki miodu, sól i pieprz do smaku,200ml śmietana. Zalewasz warzywa wymieszane z miodem i czosnkiem woda i gotujesz, potem miksujesz jak juz są miekkie. On jest orginalny, ale w smaku nie bylo to dosyć dobre. Ja zmodyfikowałam: dałam mniej miodu i dodałam ocet zeby bardziej barszczyk przypominalo i jest smaczne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anulcia22 0 Napisano Październik 17, 2012 Witajcie dziewczyny. Samguaro, więc pozostaje życzyć aby Ci się udało zaskoczyć swojego faceta. I spadek kg. Ja tez mam nadzieje ze jak schudne to moj byly to zauwazy:D choc nie robie tego dla niego. I też pojde drogą aby się nie ważyć często, kolejen wazenie zaplanowalam na 1 listopada. Do tego czasu nie staje na wadze. Przeziebiona jestem i za bardzo sily nie mam na cwiczenia ani bieganie. Ale moze przejdzie nie dlugo i trzeba pocwiczyc. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bibjuti 0 Napisano Październik 17, 2012 Własnie sie ważyłam - 68,1 to +0,5kg wiecej niż poprzednio, ale jestem zawiedziona:( Wiem, że sporo ćwiczę i wyrabiają się mięśnie a one są cięższe niż tłuszcz, ale tak bardzo chciałabym być lżejsza;((( Dobrze, że w tym wszystkim jest choć jeden pozytyw -3cm w talii- wiec szczerze mogę polecić każdej z Was aerobiczną 6 weidera-myślę że to dzięki niej. Ja dzis będe miec 17 dzień. Wkurzona, bardziej zmotywowana idę biegać... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
elka felka 0 Napisano Październik 17, 2012 Zawsze byłam przy kości, ale w ciąży to kurna przesadziłam. Przed ważyłam 78 kg (wzrost 176), w ciąży przytyłam 22 kg. I niby odżywiałam się lepiej, zdrowiej, żeby dziecku nie zaszkodzić i żeby nic mu nie brakowało, no ale wyszło jak wyszło. Teraz jestem 7 tygodni po porodzie i zeszło mi tylko 10 kg. Tzn miałam już na minusie 12 kg, ale później nie wiem nawet kiedy przytyłam 2 kg i tak stanęło na 90 i ruszyć się nie chce. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bibjuti 0 Napisano Październik 17, 2012 elka felka w koncu ktos kto jest mojego wzrostu, witaj:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Paranoja00 0 Napisano Październik 17, 2012 Czesc dziewczyny. Niedawno wstałam, ale jestem do niczego. Przeziebilam sie, czuje sie spuchnieta i ciężka. Bibjuti, musze sie faktycznie za a6w wziac. Ostatnio w ogole nie cwiczylam, nic, zero. Nie mialam kiedy, motywacja spadla. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
samguaro 0 Napisano Październik 17, 2012 Hej. Widziałam się dziś z koleżanką, która też ma 172 cm. wzrostu, powiedziała mi, że zostało jej 5 kilo po ciąży, przed ważyła 57, teraz 62kg. i wiecie co? Wyglądała świetnie, a 2 razy rodziła. tak więc Paranoja , Anulka, jak dojdziecie to 62, to już będziecie super laski Bibjuti, to Ty przy swoim wzroście też pewnie nieźle wyglądasz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anulcia22 0 Napisano Październik 17, 2012 Samguaro. dzieki kochana. mysle ze jak osiagne 62 to bede szczesliwa, potem moze jeszcze 2 kg zrzuce i bedzie swietnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anulcia22 0 Napisano Październik 17, 2012 paranoja jaki spadek motywacji. kobieto to nasz 17 dzien, zobacz dasz rade, moze 1 listopada wszystkie staniemy na wage:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Magdalenka50 0 Napisano Październik 17, 2012 Powiem Wam przy 62 kg na 172cm wygląda sie ok,kształtnie,że tak powiem ale ja sie żle czuje.Zawsze ważyłam około 50:)Patrząc na dzisiejszą mode wszyscy sie na potęge odchudzają.W sumie mimo ładnej figury też mi zasugerowano że nic się nie stanie jak trochę schudnę,robię to głównie dla siebie:)Więc trwam z Wami:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
merlotka11 0 Napisano Październik 17, 2012 Hej, mogę się przyłączyć Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anulcia22 0 Napisano Październik 17, 2012 Pewnie zapraszamy. 62 dla mnie to i tak bedzie doskonala waga. Chce wygladac ładnie ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
elka felka 0 Napisano Październik 17, 2012 Przybijam piątkę bibjuti :) Wzrost wzrostem, ale do Twojej wagi daleko mi, ooooj daleko :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bibjuti 0 Napisano Październik 17, 2012 No jakos źle nie wyglądam ale...mam boczki i oponke i właśnie tego chciałabym się pozbyc. Ja sie zważe znowu za tydzien, bo potem wyjeżdzam i nie będe miała wagi-mam nadzieję, że się nie spasne jak będe u mojego ukochanego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Paranoja00 0 Napisano Październik 18, 2012 Czesc Dziouchy :D Dzisiaj poranek zaczal sie dobrze, bo toaletka, na wadze 66,8kg wieeec 0,1 mniej niz ostatnio heheheheh:D:D:D Musze pojsc na zakupy nie chceeeeeeeeeeeee :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUPIASTA 0 Napisano Październik 18, 2012 No to witam:) Można się dołączyć? Założyłam swój temat,ale koleżanka z waszego topiku mnie zaciągnęła:):):):)Może skopiuje to co tam napisałam bo od nowa mi się nie chce: Witam,jestem na kafe nowa,ale bardzo spodobał mi się ten portal i to forum i postanowiłam coś zrobić,aby zgubić te nieszczęsne 5-6kg razem z daniami gotowanymi na parze oraz zdrowym żywieniem. Czy ktoś się przyłączy?Efekt pewnie nie będzie bardzo szybki,ale chcę zdrowo to zgubić tym bardziej,że wszystko odkłada mi się na pupie i udach. Tak naprawdę startuję z wagi normalnej dla mojego wzrostu,ale u mnie to i tak źle wygląda,bo jestem DUPIASTA Zapraszam-razem będzie raźniej. Zamierzam również ograniczyć cukier do kawałka ciasta od czasu do czasu, ponieważ uwielbiam piec dla wszystkich i jak upiekę to sobie zostawię jeden mały kawałek,a reszta dla rodzinki-ogólnie nie jem słodyczy oraz nie słodzę-od zawsze. Za solą też nie przepadam-moim nawykiem było jedzenie zbyt tłustych potraw. Co do sportu,mam go przy dziecku i ciągłych spacerach,ale poza tym w pokoju obok stoi również orbitrek i zamierzam również na nim ćwiczyć jak moje dziecko zacznie później chodzić spać, a nie o 22-i przestanie się koło tego orbitreka kręcić jak ćwiczę-kiedyś była to 20 ale dziecko podrosło i tak wcześnie już nie chce. mój wzrost to 163 a waga 55. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pauuulaaa 0 Napisano Październik 18, 2012 mozna sie dolaczyc? musze zgubic oststnie kg i nic mi nie wychodzi, ani liczenie kalori ani zadna dieta wiec moze mz bedzie spoko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Paranoja00 0 Napisano Październik 18, 2012 Dupiasta- ciesze sie, ze do nas dołączyłas. Tez mam krągłe poślady i udka, dlatego zaciągnełam Cie do nas :P Paula witaj. MŻ to tez w pewien sposob liczenie kalorii. Ja tego nie potrafie. Po prostu kontroluj to, co jesz i ile jesz. Najprościej- jedz polowe z tego, co dotychczas i ogranicz cukier. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
merlotka11 0 Napisano Październik 18, 2012 Hej, Dziś się zważyłam i jestem przetażona, nigdy wcześniej tyle nie ważyłam a jestem dość niska. Więc tak jak Wy od dziś mż, zero słodyczy i ćwiczenia codziennie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUPIASTA 0 Napisano Październik 18, 2012 A ja jestem pi jednej nie całej pomarańczy i talerzu zupy z resztek warzyw które zostały w lodówce-marchew,pietruszka,dodałam 3 ziemniaki i kalafior-więc można powiedzieć,że to była kalafiorowa-musiałam też trochę zagęścić mąką dla córci. No i kawa mlekiem z rana.Poza tym to mam zawalone zatoki głowa mi pęka i nie funkcjonuję normalnie. Na obiad planuję pierś z kurczaka na parze z brokułem i wszystko polane lekko jogurtem naturalnym. Napiszcie chociaż czy dobrze zaczynam,bo pierwszy raz się odchudzam. Dodam,że muszę jeszcze ugotować normalny obiad dla męża bo on z tych lubiących baaaaardzo dobrze pojeść i syto i tłusto to mu upiekę udka w piekarniku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Paranoja00 0 Napisano Październik 18, 2012 Dupiasta- jak masz na imie? :) Nie jestem specjalista ani dietetykiem,ale uwazam, ze pomarancza ok, tylko malo weglowodanow zlozonych jak na poranek(wszystko brazopwe, to zlozone- maka , ryz, pieczywo, makaron). Rano staraj sie jesc weglowodany-dzadza Ci energie, a wieczorem bialko. Np wlasnie serek wiejski, piers z kuciaka, twaróg. Jedz regularnie co 3 h, pij wode, mozesz z cytryna jak nielubisz czystej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
merlotka11 0 Napisano Październik 18, 2012 Ja jestem po śniadaniu: mała bułka razowa z pieczenią + herbata, za godzinę zjem jabłko i zieloną herbate. A na obiad coś dopiero wymyślę, jestem w tej dobrej sytuacji że mój mąż też potrzebuje diety więc obiady mogę robić dietetyczne, tylko dla syna osobno. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUPIASTA 0 Napisano Październik 18, 2012 Ela.A Wy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
samguaro 0 Napisano Październik 18, 2012 Cześć Ale nas dużo. Witam nowe osoby. Ja jestem po dłuuuugim spacerze z wózkiem, dlatego oprócz zupy na obiad pozwolę sobie jeszcze na naleśnika. Za to na kolację przybieduje i zjem ze 200cal. Strasznie się cieszę, że po 1,5 miesiącu nie odczuwam już głodu po 18stej i wiem , że można się tego nauczyć, przyzwyczaić, to jest pierwszy i najważniejszy warunek jaki sobie pozostawie po skończeniu diety.W końcu na diecie uczymy się wprowadzać zdrowe nawyki na całe życie. Zostało mi 5 kilo i strasznie mi się już dłuży ta druga połowa. Dupiasta, też te biodra mi leżą najbardziej na sercu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUPIASTA 0 Napisano Październik 18, 2012 mnie już całkiem rozłożyło,nakupiłam owoców aby więcej witamin,a najgorsze jest to,że w sobotę idę na wesele. a dziś jeszcze zjadłam kanapkę z masłem i szynką,bo nie miałam nic innego przed zakupami,jogutr nat z jabłkiem i na kolację grahamkę z serem żółtym. Do jutra. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bibjuti 0 Napisano Październik 18, 2012 A ja sie obżarłam-była u mnie szwgierka i zrobiłam fasole po włosku i tojkaciki z ciasta francuskiego z farszem z kaszy i twarogu a do picia wino--> wiec istne szaleństwo i wcale nie było MŻ:((( odczekam chwile i biore sie za ćwiczenia. Ale za to było pychaa:D Chcecie przepisy??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
elka felka 0 Napisano Październik 18, 2012 Dziewczyny, trochę nie na temat, ale czy to możliwe, by 7-tygodniowy maluch chrapał????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
elka felka 0 Napisano Październik 18, 2012 A co do dietki - zrobiłam rodzince krokiety, ale sama nie zjadałam ani jednego!! jeeee :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bibjuti 0 Napisano Październik 19, 2012 Hej dziewczynki:) Przed nami weekend, czyli pora gdzie pokus jest 2x wiecej i są 2x silniejsze. Życzę wytrwałości i miłego weekendu:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUPIASTA 0 Napisano Październik 19, 2012 Hej,a ja byłam u lekarza o antybiotyk i powiedział,że dietę mam sobie robić jak wyzdrowieje itp itd czyli jak dla mnie od poniedziałku jak nie załatwię się na tym weselu na które muszę iść. A co do dziecka to jak niemowlę chrapie to najczęściej przez zatkany,niedrożny nos. Najlepiej odetka sól fizjologiczna-Acatar Baby:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach