Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gossia_GA

zaczynam dietę kto się przyłączy

Polecane posty

Gość lilie
Gossiu, twoje malenstwo ma cztery miesiace to wkrotce i ty zaczniesz dawac mu pierwsze smaczki, a moze juz dalas? Widze ze zjadalas dzis tylko trzy posilki, ja mam ochote podgryzac caly czas, jak to zrobilas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilie
Aha, jeszcze wariatka pytala jak schudlam od razu po ciazy, przypomnialo mi sie ze bardzo duzo chodzilam z wozkiem, szybkie spacery z wozkiem , to trening z obciazeniem prawie 20kg. Tyle ze teraz zimno wiec to odpada, przynajmniej dla mnie bo jestem zmarzluch okropny, ale jak komus chlody nie straszne to goraco polecam :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gossia_GA
czesc dziewczyny myślałam że zdacie relacje z wczorajszego dnia i tym samym podsuniecie mi pomysł na dziiejsze menu.my dzisiaj zaczynamy od szklanki kakao i kawałka chleba z pasztetem wedzonym ja po prostu musze spożyć coś słodkiego. wiecie czuje że to moje odchudzanie w cale nie będzie takie trudne waga dzisiaj wskazała 73,200 kg !!!!!!! dużo spadło pewnie dlatego że o 3/4 zmiejszyłam iloś kalorii. tak jak pisała lilie spacer z wózkiem dużo daje my codziennie robimy minimum 5 km. zastepuje mi to ćwiczenia na które zbytnio nie mam czasu.lilie piszesz ze zjadłam 3 posiłki były cztery bo wieczorem zajadłam kanapkę z szynką i sałatą.oby dzisiaj udało się pononie wieczorem dam znać papa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, ja mam dzisiaj w planie ugotować jakąś niskokaloryczną zupkę warzywną i zjeść ją na śniadanie i lunch, a jak TŻ wróci z pracy to na obiadokolację będzie pierś z kurczaka smażona bez tłuszczu ( pomysł na papirus) z sałatką robię to pierwszy raz, mam nadzieję, że będzie zjadliwe :P wieczorkiem wybieram się do fitness klubu mam nadzieję, że nic moich planów nie pokrzyżuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, ja mam dzisiaj w planie ugotować jakąś niskokaloryczną zupkę warzywną i zjeść ją na śniadanie i lunch, a jak TŻ wróci z pracy to na obiadokolację będzie pierś z kurczaka smażona bez tłuszczu ( pomysł na papirus) z sałatką robię to pierwszy raz, mam nadzieję, że będzie zjadliwe :P wieczorkiem wybieram się do fitness klubu mam nadzieję, że nic moich planów nie pokrzyżuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja drugi dzien na kapuścianej diecie :) sniadanko zupa :) dam rady ten tydzien nawet niezle mi idzie wczoraj zjadłam 2 nektarynki i 3 talerze zupy :) i 1 h na rowerku stacjonarnym :) A dzis juz sniadanko zjadłam talerz zupy i kawe czarna bo ledwo zyje jestem niewyspana :) wiec nie polece wam nic na obiad bo jem tylko zupe :) hehehehe Ale dla meza wczoraj zrobilam cukinie nadziewana miesem z kurczka i warzywami na 1 lyzce tluszczu chyba dobry pomysł;) pozdrawiam a jutro sie waze start 8.10.20012 - waga 79 kg zobaczymy czy cos ruszylo po 2 dniach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dzisiaj jadłam jogurt jogobella light z otrębami owsianymi i dwa wafle ryżowe z łyżką paprykarza warzywnego. Na II- 2 jabłka i gruszka. Na obiad ćwierć szklanki kaszy jaglanej z sosem z połowy papryki, 2 łyżkami paprykarza, łyzką sosu pieczeniowego... To daje ok 650 kcal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i przerkoczyłam limit, bo zjadłam jeszcze 2 gruszki, 2 wafle z paprykarzem warzywnym, garść crunchy, kisiel frugo. Mam prawie 1100 kcal... Teraz będę się balsamować balsamem antycellulitowym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuloskulos
Ja też się dołączam bo wyglądam jak prosiak. Zaczynam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilie
Ja sie dzis zwazylam i to mnie zdolowalo, waga od wakacji w gore o 4 kg :/ i zamiast mnie to zmotywowac zaczelam jesc niedozwolone produkty... Nie pisze jakie aby wam nie narobic ochoty. Nawet nie byly dobre ale jakos tak ze stresu... Jutro ide na kinderbal, napewno bedzie tort bo to urodzinki, glupio nie zjesc ale tez glupio sie przyznac ze sie jest na diecie. A jak wy robicie? Przyznajecie sie otoczeniu ze jestescie na diecie czy raczej trzymacie to dla siebie albo tak jak ja wstydzicie sie tego? Fajnie ze jestesmy tu razem, inaczej bym sie zalamala po dzisiejszym dniu a tak to wiem ze dalej jestem na diecie mimo dzisiejszych grzeszkow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odchudajcie sie ale
i tak nie schudniecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GossiaGA
hej kobietki kuloskulos witamy no więc tak dzisiaj zaczynamy 3 dzień waga u mnie wskazała dzisiaj 73.100 lilie uszy do góry ja też w czoraj z lekka przegiełam zjadłam aż pół czekolady i tak sie tym zestresowałam że zrobiło mi się niedobrze i no było po czekoladzie ale obiecałam sobie że ostatni raz uległam pokusie.wiesz co do tego kinderbalu trochę głupio nie zjeść tortu ja bym zrobiła tak zamiast 2 śniadania zjeść dopiero obiad a do podwieczorku dolicz kalorie których nie zjadłaś w 2 śniadaniu i w tedy wygospodarujesz kalorie na mały kawałek tortu:-) co do przekraczania 1000 kal to ja też tak mam poprotu nie daję rady na tym funkcjonować może dla tego że nigdy w cześniej nie ograniczałam się w jedzeniu do czasu ciąży nie musiałam się pilnować a w pracy nigdy nie mijał dzień bez zjedzenia conajmniej jednej czekolady przy pracy papierkowej.w czoraj zjadłam 1210 kcal ale jestem zadowolona.3 majcie się damy radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukoskulos
Ja już zjadłam zupę z dyni, such bułkę z sezamem i jabłko. Kawa czarna z 1 łyż. cukru trzcinowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jestem w siudmym niebie dzis i motywacja wzrosla o 100% 8.10.2012 waga startowa to 79,8 kg ' 10,10.2012 waga 78 kg mam 1,9 kg mniej i walcze dalej :) uda nam sie dziewczy co ??? wiem ze to dpiero teraz poczatek ale ja musze schudnac i chodzby nie wiem co dokonam tego :) trzymajcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gossia_GA
windnita gratulacje ja też startowałam z wagi 75,500 dzisiaj rano waga wskazała 73.100 a więc spadła o całe 2.400 kg szkoda tylko że to narazie tylko woda pewnie no ale zawsze coś.za nami długi spacer zrobiliśmy 7 km z moim maluszkiem on się dotleni a ja dojdę do formy. teraz gotuję zupkę z słodkiej kapusty uwielbiam ją a i kalorii ma malutko.cały czas mam ochotę coś podjadać ale staram się opanować teraz schrupałam dwie gotowane marchewki jej jej naprawdę się staram............tak sobie myślę na kolację dwa średnie ziemniaki w mundurkach z szczyptą soli mają mało kalori a ja je uwielbiam powodzenia kobietki....... :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gossia_GA nio tomoje gratulcje :) strasznie sie cieszeze maszjuz ponad 2 kg za sobą :) dobrze nam idzie :) Oby tak dalej ja teraz jestem 30 min po rowerku stacjonarnym :) kurde jakby szlo tak szybko schudnac jak sie tyje to by nie było problemu :) a tak ta walkastrszne Ale ja dam rady ja sie nie poddam !!!!!!!! trzeba sobie to wmowic idze latwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gossia_GA
ja chyba nie dam rady staram sie jak tylko potrafie i chyba nie dam rady jutro już 4 dzień a mi waga spadła tylko o 2.400. dzisiaj zjadłam 1 śniadanie bułka z dynia 2 pl polędwicy kakao 2 sniadanie activia i banan obiad kapuśniak kolacja bułka z dynią i szprot w pomidorach boże tak dużo i jak ja mam schudnąć.nie wiem czy dam rade ....................żeby było wogóle coś widać musiałabym schudnąć chyba z 8 kg chyba padne z glodu zanim tak sie stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to wszystko robi twoja psychika poprostu chcesz jesc i tyle nie mozesz sie poddac rób cos ciagle nie mysl o jedzeniu kurde ja jestem 3 dzien schudlam 1,9 kg mam tego tez dosyc a wieczorem mam smaki jak cholera ale sie nie poddaje staram sie wogóle nie myslec o tym ze jestem głodna skurczysz zołodek i bedziesz mniej glodna wytrzymaj jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć, nie pisałam kilka dni, bo miałam problemy z netem. Ładnie chudniecie. Windnita w 3 dni schudłaś prawie 2 kg i jeszcze narzekasz? ja byłabym w siódmym niebie gdybym tak szybko chudła. dzisiaj się ważyłam i było 56,9 kg, więc w 5 dni schudłam tylko 600 gram, a i tak się cieszę i uważam to za sukces. jutro kupuję karnet w fitnes klubie, bo spodobały mi się te zajęcia ;) a dzisiaj umówiłam sie z kolezankami i pewnie będą chciały iść na pizzę, więc z diety nici, ale strasznie chce mi się tej pizzy, więc obie pozwolę, a jutro to spalę ;) teraz mam już za sobą 30 min hula-hop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gossia_GA
ważyłam się rano !!!!!!!!!! 72.900 a to oznacza że spadło mi już 2.6 kg!!!!!!!!!!!!!! ale mi to motywacji dodało.dzisiaj na śniadanko jak zawsze kubek ciepłego kakao bo coś słodkiego musi być do tego bułka z dynią i pół opakowania szprotki w pomidorach. 2 śniadanie porcja kapuśniaku który został mi z wczoraj uwielbiam tą zupkę potem jadę na urodzinki bratanek ma 5 latek pozwolę sobie na kawałek tortu ale za to nie zjem nic aż do kolacji.a na kolacje znowu zupka akurat mi jedna porcja została.... niech się reszta też odezwie bo ciekawa jestem efektów.powodzenia laseczki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Ja sie chętnie dołaczę :) zaczynam od jutra, bo dzisiaj juz jadłam normalnie , a nie chcę przekraczać 500 kcal. Moja wymarzona wagato 47 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nio widzisz gossia ;) mówiłam ze idzie :) hehehe gratulacje ;) trzymajmy się a wszystko będzie dobrze ja dziś zjadłam na śniadanie bana i teraz drugie banana i nie jestem głodna wiec dziś poszczę ;) heehehe zobaczymy .... przede mna jeszcze zupka tez kapuścianą i 1 banan :) i 30 min rowerka ;) buziaki i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gossia_GA
Good_sensi witamy miło jak grono się powiększa.wiesz tak czytałam twoją wypowiedz i wiesz nie chcę cie pouczać ani się wymądrzać bo nie o to tutaj chodzi ale nie wytrzymam jak nie napiszę swojego zdania.co prawda nie wiem jaki jest twój wiek wzrost i obecna waga ale uważam że 500 kcal to nie jest dobry pomysł sama zastanawiałam się nad tak niskokaloryczną dietą ale poszłam po rozum do głowy spowolnisz w ten sposób swój metabolizm bardzo nawet jeśli szybko schudniesz to wykończysz swój organizm i potem jeszcze szybciej kilogramy wrócą z nawiązką wiesz mi też zależy na szybkich efektach stosuję dietę niby tysiąc ale jednak zawsze przekraczam limit np w czoraj 1300 kac a i tak w trzy dni schudłam ponad dwa kilo i to bez ćwiczeń.przemyśl to jeszcze raz i nie gniewaj się że napisałam co myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gossia_GA
Kobietki czemu nie piszecie ciekawa jestem jak wasze postępy. ja właśnie zjadam śniadanko bułka 2 plastry sera 2 plastry polędwicy i pół papryki świeżej do tego gorzka herbata. waga dzisiaj wskazała UWAGA 72.600 to oznacza że za mną już 2.900 ale ja się cieszę.to mi dopiero motywacji dodało.narazie chudnę bez ćwiczeń gdy waga stanie w miejscu zacznę zajęcia z aerobiku w klubie fitness....no to ja lecę paaaaaaaa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Oczywiście nie gniewam się, natomiast po licznych próbach odchudzania się zdrowego i zmiany nawyków żywieniowych (co popieram w stu procentach!!!) u mnie nie było żadnych efektów. I nie było tak, że nie trzymałam się diety, albo robiłam sobie odstępstwa, tylko po prostu ja mam niedoczynnosć tarczycy przez co BARDZO trudno mi schudnać. muszę przede wszystkim : skurczyć sobie żoładek i przestawić się na jedzenie mniej i regularnie. dlatego przez tydzień chcę podjać drastyczną dietę, a potem przyjąć więcej kalorii, aby ruszyc metabolizm. to jest podobno dobra metoda ( rozmawiałam ze znajomą, która robi specjalizację z dietetyki). jeśli Wasza waga stanęła warto jednego dnia zjeść normalnie ( oczywiscie nie fastfoody itd:P) ale powiedzmy 1300- 1500 kcal. wtedy metabolizm znów ruszy :) na wadze nie przybedzie niewiadomo ile i następnego dnia po tym dobrobycie należy wrócić znów do wcześniejszej diety i tak robić co jakis tydzień np. :) Mój jadłospis na dziś (ponieważ zaczynam, tak jak pisałam wczoraj :)): Kawa czarna + 2 łyżeczki cukru ok 10 kcal jajko na twardo + pomidor = ok 170 kcal 200 ml rosołu + 100 g makaronu razowego = ok. 218 kcal 2 jabłka = OK. 88 kcal razem: ok. 486 kcal :) a jak Wy dzisiaj planujecie dzień? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka dziewczyny dzis caly dzien prawie nie mialam czasu :( ale mam kiepski dzien dzis strasznie i brak sił.Nie dosc ze dieta to jeszcze mam wiecie babskie dni i slaba jestem jak swist :((( dzis odpuszcze rowerek bo mam wrazenie jak co robie ze zaraz odplyne ale sie nie poddaje jutro sie waze znów 8.10.2012 waga79,8 10.10.2012 waga 78kg 13.10.2012 waga ................... zobaczymy jutro co i jak A jak wam idzie ??? Ile macie plus minus kalori na dzien ??? a wlasnie chcialamjeszcze zapytac ile klori sie spala 30 min na rowerku ?? tak plus minus ............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba około 300 kcal na rowerku, ale nie jestem pewna! ja mam dietę 500 kcal. dziś już nie jem, ogólnie skończyłam dzień na ok. 540 kcal więc i tak sukces :) to mój pierwszy dzień po baardzo długiej przerwie od diet więc za kilka dni podzielę się wynikami :) pozdrowionka dla Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety nie ma szans spalić 300 kcal w pół godziny na rowerku. 150- 180 max. u mnie z dietą raczej kiepsko, ale dużo ćwiczę. kupilam sobie karnet na siłownie i fitness i chodzę codziennie, nie mam już siły do głodówek dlatego wolę więcej ćwiczyć, żeby spalić kcal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gossia_GA
dziewczyny a wy co rezygnujecie z diety czy tylko z forum????? prawie nikt się nie odzywa. ja dzisiaj pozwoliłam sobie zjeść małą porcję frytek no ale jak wszyscy tak sobie chrupali to nie mogłam się oprzeć.ale waga nadal spada na kolacje kalafior pycha. jutro napiszę ile ważę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem ciągle :) pisze 2 lub 3 razy dziennie :) jutro tez sie waze zobaczymy co i jak :) chociaz dzis pozwolilam sobie na 2 kruche ciasteczka :)hehehehe pozdawiam do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×