Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Betku

ostateczne starcie z kilogramami - ZACZYNAMY :)

Polecane posty

Gość Betku

Witam ;) zaczynam od dzisiaj swoją walkę z kilogramami.. obecnie ważę ok. 67 kg i mam 175 cm wzrostu... obecnie moim marzeniem jest 60kg ! Stawiam na ruch i dietę zdrową, z obniżoną znacznie kalorycznością :) Jest coraz chłodniej, więc coraz rzadziej mamy chęć ubierać się na cebulkę i biegać. W tym momencbiie stawiam na ruch w domu: rowerek stacjonarny i fitness DVD :) Jeżeli chodzi o dietę, na pierwsze 2 tyg. odstawiam: - białe pieczywo, makarony, słodycze, sery żółte, kaloryczne napoje i soki... Stawiam na zdrowe, spore śniadanko, potem owoce i warzywa, obiad zdrowy, ciepły obiadek i na koniec dnia jogurt, serek wiejski :) Mam problemy z utrzymaniem się na diety więc mam zamiar wszystko sobie rozpisać, plan diety, ćwiczeń i pielęgnacji :) Chciałby ktoś się przyłączyć i ze mną gubić kilogramy? Zapraszam serdecznie, na pewno szybko się nie poddam i osiągnę swój cel ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betku witaj i trzymam za Ciebie kciuki :) Ja jestem na mż,ale takie to mż o doope rozbic. Waga stanela na 67,5,ani drgnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betku
hej Paranoja00 też mam 23 lata i podobną wagę :) ile już jesteś na mż? jakie masz zasady? pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betka, ja tez zawsze wszystko lubilam sobie rozpisac. Kiedys nawet pisalam jadlospis na nastepny dzien i trzymalam sie tego. Nie wiem co ze mna sie teraz stalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betku
Paranoja00 może razem będzie łatwiej? rozpiszmy sobie plan i trzymajmy się tego, zważymy się w pon. i sprawdzimy efekty :) chce ktoś się może przyłączyć do wspólnego zrzucania kg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betku
super ;) ja rozpisze sobie jak znajdę chwilę w pracy wszystko i wydrukuje, powieszę w domu nad biurkiem ;) co najbardziej przeszkadza Ci w Twoim wyglądzie? Z czego najbardziej chciałabyś zrzucić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez w pracy teraz :P:P Ja jestem na szczescie proporcjonalna, jedynie posladki mam kraglejsze i uda,ale nie rzuca sie w oczy az tak. Chcialabym ogolnie poczuc sie lżej. Skąd jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betku
okolice W-wy... też raczej jestem proporcjonalna, mam płaski brzuch, szerokie biodra, nie lubię ! swoich ud, szczególnie wewnętrznej strony ud! i cellulitu!! nie mam go dużo, ale mnie dobija! no to bierzemy się do roboty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betku
widzę że też jesteś wysoka :) jej, jak chciałabym nie krępować się swojej figury np w samej bieliźnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betku
ja też :) wszyscy mi mówią, że jestem szczupła ale, sama widzę to inaczej... naprawdę największą moją zmorą są te udziska - a, przeszkodą w schudnięciu - brak konsekwencji! koniec z tłumaczeniami, do końca listopada chciałabym warzyć te 60kg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to jedziemy na tym samym wozku" po co ty sie odchudzasz,jestes taka szczupla". W glowie kazdy sobie po swojemu uklada. 60kg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betku
:) dopiero im pokażemy :) od jutra ruszam z planem diety, ćwiczeń i pielęgnacj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betku
jak będziemy wszystko tu sobie pisać, motywacja będzie większa :) ktoś się do Nas może przyłączy czy walczymy same?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Narazie same. Co masz na mysli zpielegnacją? Ja od rana wpieprzam jajka gotowane i ser bialy, zamierzam dukana potrenowac,ale marnie idzie, bo uwielbiam warzywka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 098764wew
to zrob sb bo tam sa warzywka i bialko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 098764wew
diete south beach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny - dziś rano wchodząc na wagę stwierdziłam, że moje obżarstwo osiągnęło apogeum. Postanowiłam wziąć się za dietę czyli generalnie mniej żreć a jeżeli już żreć to dużo białka:) Dodatkowo rozglądam się za urzączeniem zwanym orbitrek. Hm... a jak tutaj zakłada się stopkę? Pozdrawiam i do dzieła. Ps. póki co żyję na 1 jabłku i 2 kawach i 1 herbacie tylko czy długo tak pociągnę?:) hehe zaprę się ale jak najbardziej przyda mi się po 1. Motywacja, po 2. Wasze wsparcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qkkqkkqqkq
przeciez masz stopke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patrycja19810907 ja bym raczej obstawiała np rano serek wiejski, kromka lub 2 chrupkiego chlebka do tego jakies warzywa ( ogórek, pomidor, sałata) 2 sniadanie np jakis owoc obiad np piers na parze z warzywami podwieczorej jakas lekka przekąska np mały jogurt kolacja np sałatka albo kanapki z warzywami i wędlinka.... Ja osobiście tak jadam i w 3mies mam 15kg mniej, jestem na diecie 1000kcl i działa :) i jestem najedzona nie rzucam sie jak świnia na jedzenie po 2ch dniach diety a tobie gwarantuje że jesli dzis wytrzymasz to jutro tak czy tak sie najesz... Za szybko ściełas to wszystko, nie wytrzymasz wiem że powinnam Cie wspierać ale staram ci sie pomóc :). Nie pisze tego złośliwie.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny - jakieś 5 lat temu w okresie ok 12 miesięcy zrzuciłam ok 15 kg i wiem, że najważniejsze na początku jest tzw. uderzenie i oczyszczenie organizmu - trzeba jedynie dużo pić i to bez znaczenia co:) Naprawdę 1-3 dni tzw. głodówka w zależności ile damy radę wytrzymać a potem racjonalne żywienie oparte na owocach, warzywach, i posiłkach bogatych w białko tym samym eliminacja wszystkiego w czym znajdują się zgudne dla nas węglowodany. Kiedyś to był mój sposób na dietę. I powiem szczerze, że taka 1-3 dniowa głodówka daje dużo na psychikę - wchodzisz na wagę i z radością patrzysz jak ubyło Ci w pierwszmym dniu 0,5 kg, w drugim - 1 kg:) I tym samym masz dalszą motywację - może spróbujcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patrycja19810907 fakt ja tez tak czasem oczyszczam organizm ale robie jeden dzień albo jem sniadanie a potem nic :D ale jeśli robi ktos to na starcie a wczesniej jadł dośc sporo to prawda taka że na 10 osób 8 wparuje do lodówki i zje wszystko w zasięgu wzroku:D czyż nie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarnulka8563 - jeżeli chodzi o mnie, to zaczełam dzisiaj swoje zmagania z nadwagą. Wydaje mi się, że Ty założyłaś sobie zbyt duży spadek wagi i taki ciężar po prostu możesz psychicznie nie utrzymać. Wydaje mi się, że na początek powinnać założyć spadek wagi z 85kg do 80:) Po prostu małymi kroczkami powinnaś osiągać swój cel:) Wiadomo ja też chciłabym ważyć ok 50 kg, ale trzeba też racjolanie myśleć:) A potem zakładać sobie kolejny próg do osiągnięcia - tak będzie nam łatwiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×