Mamusie i przyszłe mamusie wypowiedźcie się i pomóżcie będę wam wdzięczna!:)

powiedzcie mi tylko jeszcze czy brzuch tak jak na @ może"ćmić"cały czas?

jak d**a się postarzeje a one będą chciały dziecko a tu nie będzie szło. xxxx no jasne bo wedlug ciebie to dziecko nalezy miec w wieku lat 20 bo pozniej sie jest juz starym, zramolalym i w oogole menopauza. powiedz lepiej z jakiej jestes wsi. tez mi wyczyn. w wieku 21 lat rozlozyc nogi, zajsc w ciaze i urodzic dzieciaka. Czlowiek wmocjonalnie dojrzewa ok 23 roku zycia wiec na dobra sprawe mlodociana mamuska sama jest niedojrzala. Na moj gust to ta cala Michasia zlapala chlopaka na dziecko i chce sie bawic w rodzine. zacznie wstawac po kilka razy w nocy i bedzie sie opiekowala dzieckiem 24 h to jej minka szybko zrzednie

Michasia :-)) :-)) :-)) jak najbardziej, macica sie rozciaga i to jest "bol" ptzyblizony do tego bolu miesiaczkowego :) wszystko jest wporzadku :)

Michasia. To jest Twój czas. Jeśli jesteście z partnerem gotowi na to by zostać rodzicami to gratuluje! Z tego co przeczytałam wszystko wskazuje na ciążę! Zazdroszczę Ci, że tak bez objawów przez pierwsze miesiące. Ja od 8 do 15 tyg z synem witałam toaletę buzią do przodu ha ha :) , w drugiej ciąży było jeszcze lepiej te same tygodnie tzn 8- 15 z tą różnica, że buzie nad wc miałam nawet do 4 razy dziennie, a oprócz tego 24 na dobę mdłości, a od 7 miesiąca zgaga taka, że największemu wrogowi nie życzę, ale Ciebie ominęło więc teraz może być już tylko SUPER. Wiesz, że jeśli dzidziuś dobrze się ułoży to jeśli jesteś jak tu dziewczyny wyliczyły w 12-13 tyg to może zobaczysz co tam dzidziuś ma! W 12 tyg kształtuja się narządy płciowe. Mój syn ukazał się w 12 tyg, córcia jak to z dziewczynami, wstydliwa i dopiero ok 18 tyg. W każdym razie moc emocji prze Tobą. Powodzenia i Daj znać koniecznie.

mnie też brzuch pobolewa ciągle, a do tego jeszcze mam torbiel na lewym jajniku i czasami mi daje popalić. Ale takimi bólami nie ma sie co przejmować, chyba że by były bardzo silne, i doszło by plamienie. Ale puki krwi nie widać to wszystko jest ok :)

Dziękuje :* krwi nie ma jest tylko raz więcej raz mniej białego śluzu:)

Według wyliczeń dziewczyn nie jest to początek, ale im bardziej dzidziuś rośnie na początku i nim Twoje ciało przyzwyczai się do hormonów będziesz czuła coś jak igiełki, jak byś się przeciążyła np na zajęciach wychowania fizycznego- pamiętasz? np po ćwiczeniach na drabinkach takie ciagniecie w dole brzucha. Ból na okres jest inny. To skurcze. Takie same są przed porodem i parcie na jelita to do tych przyszłych mam :) ból głowy masz przez stres i te nieszczęsne hormony. Absolutnie nie bierz no-spy. Działa rozkurczowo. Poza tym w ulotce jest napisane, że nie wolno jej stosować u kobiet w ciąży. Podają ją w szpitalu tylko za pozwoleniem lekarza. Mama 2013 nie jestem pewna czy to Ty pytałaś, ale nie wolno masować brzucha bo możesz wywołać skurcze. Głaskać delikatnie oczywiście ale nie jeździć całą dłonią okrężnymi ruchami. Te ruchy są na czas porodu. I uprzedzcie partnerów o nie namiętne całowanie piersi zwłaszcza sutków. Mnie podczas porodu kazała położna "namiętnie" je masować.

Michasia :-)) :-)) :-)) o ktorej masz ta wizyte ?? Mama2010,2011 nie, nie ja, jak w 20tc bylam w szpitalu to polzana sie wydarlo na mnie ze glaskam brzuch i ze to moze skurcze wywolac, wiec juz nie glaszcze :D i na kazdego sie dre zeby nie glaskac tylko poprstu dotknac skoro tak bardzo chca :D

Miło by było wiedzieć czy jest się potrzebnym. Mam dwójkę dzieci i mogę parę dobrych rad odstąpić :)

o 14:15 mam niezłego cykora chyba całą noc nie będę spać:D

Mama 2013 to dobrze, że tego nie robisz. Nie pozwalaj też tak bardzo dotykać SWOJEGO brzuszka. Mnie sprawiało przyjemność dotykanie tylko przez mojego męża i moja mamę bo robili to z ogromnym szacunkiem i namaszczeniem jak gdyby mieli coś małemu zrobić. Maksymilian 21.06.2010 Iga 22.09.2011

Mama 2010,2011 - to ja pytałam o głaskanie brzucha. A no spe ja biore na polecenie lekarza, bo nie dość, że torbiel na jajniku, to jeszcze bez woreczka żółciowego jestem więc bez no spy ani rusz i lekarz zapewnił mnie ze moge brać doraźnie. Oczywiście, że nie biorę jej po kilka na dzień, max 3 dziennie brałam jak bardzo mnie ten jajnik bolał a tak to moze jedna na dzien i to nie codziennie. Oprócz tego Sylimarol biore na wątrobę też za pozwoleniem lekarza.

Michasia nie denerwuj się tak bo DZIECKU :):) zaszkodzisz spokój to teraz Twój przyjaciel. Poproś narzeczonego niech Cię trochę poprzytula. Co by miało jutro nie być bądźcie teraz razem w miarę możliwości. Jeśli Go przy Tobie nie ma to weź ulubiony koc, poduszkę i wycisz. Jak Ci pomaga jedzenie to weź pudełko ciastek i Smacznego ha ha

W takim wypadku to oczywiście, ale tylko tak jak piszesz porannarosaaa za pośrednictwem lekarza i po zdjagnozowaniu Twoich dolegliwości. Nie jestem pewna bo żyje jutrzejszym dniem Michasi jak swoim własnym, zresztą Wy też Mama2013 luty :) że już nie wiem co kto pisał - co będzie u Ciebie?

u mnie syn :)

Tak tak to wiem :) Ksawery :)ładniusio, a u porannarosaaa?

a czy wy tez macie bóle kręgosłupa,a szczególnie kości ogonowej?Bo ja nawet w niektórych pozycjach niemoge siedziec bo niemoge potem z bólu sie ruszyć.Wogóle jak chodze to tez czasami czuje ten ból

ja w I trymestrze to poprostu umieralam z tego bolu!! ale teraz na szczecie przeszlo :)

Cicho się tak nagle zrobiło, a tyle było emocji :) Michasia spokojnie. Będzie co ma być. Powodzenia jutro. Może uda mi się jeszcze na ten temat trafić jutro. Wanna dzieci wzywa :) Także jeśli nie uda mi się tu zajrzeć to Mama2013luty i porannarosaaa życzę Wam powodzenia i wytrwałości aż do rozwiązania i później. Tobie również Michasia.

ja jeszcze płci nie znam, ale w czwartek ide na wizytę, więc może poznam bo jestem w 15 tygodniu :) Ale trzymam kciuki za dziewczynkę bo się uparłam, że będzie Małgosia ;p Młoda21 - ojjj mnie to krzyże naparzają równo, zwłaszcza przykoci ogonowej. Czasami to jak się ruszę to aż czuję, że mi tam coś strzela i przeskakuje. A ostatnio to już wogóle umierałam bo wzięlismy się za remont łazienki i ja smarowałam tapety klejem i troche sie poschylałam a potem dwa dni sie ruszać nie umiałam tak mnie krzyże bolały i podejżewam, że może być tylko gorzej, jak brzuch zacznie rosnąć. Zwłaszcza, że rwę kulszową miałam już przed ciążą, od siedzącej pracy. (czasami pracowałam po 16 godzin ciąglę siedząc...)

Mama2010,2011 - dziekuje i wpadaj do nas. Napewno jeszcze nie raz posłużysz nam jakąs radą :)

Młodaaa2 bóle w okolicy kości ogonowej są spowodowane zmianami w okolicach miednicy. Jeszcze pytanie ile masz do porodu. Im bliżej tym bardziej może doskwierać kręgosłup i spojenie łonowe. Rozszerza Ci się kanał rodny. Mnie tak w pierwszej jak i drugiej ciąży dzieci uciskały na nerw rwy kulszowej. Nie mogłam chodzic ani leżeć lewym boku jak zalecają bo właśnie na lewą stronę mi się dzieciaki ułożyły. Niestety nikt nie mówił, że będzie łatwo :) ale kobiety chodza w ciąży od wieków i od wieków rodzą także Wy też dacie radę :)

i pomyśleć że jutro już o tej porze będę wszystko wiedzieć Dziękuje Kochane,że jesteście

Porannarosaaa, wielkie Dzięki. Mamuśki już tak mają, że wszystkim chcą matkować, a że ja podczas moich obu ciąż bardzo dużo czytałam mam trochę wiedzy i co najlepsze większość sprawdzona :) Mam 31 lat także pierwszej świeżości też już nie jestem ale jakoś tak od zawsze mam, że lubię się dzielić swoją sprawdzona wiedzą. Jeśli kochałaś się z partnerem(cykl co 28 dni) dzień lub dwa przed jajeczkowaniem czyli między 9 a 11 dniem cyklu będzie dziewczynka. Im bliżej okresu - chłopiec :) tak się składa że ja swoje dzieci zaplanowałam :) mam i bułkę i parówkę ha ha ha

Gosiaczki to fajne dziewczyny :)

dzieki za odpowiedzi,jestem w 11 tc obecnie.Powodzenia wam,bede sie starac tu zagladac :)

hahaha "bułka" i "parówka" dobre ;p Ja miałam cykle co 28 - 29 dni, ostatni okres 8 Lipiec a kochałam się w partnerem 23 Lipiec i jakoś tak wyszło, że tydzień przed nic i tydzień po też nic więc napewno w ten dzien doszło do zapłodnienia ale to by wyszło ze był 15 dzien cyklu? To niby na chłopca? Heh ja tam jestem taka, że w takie zeby nie wierze, może niesłusznie nie wiem, ale nigdy nie byłam zabobonna. Tak samo jak nie wierze ze o tych smakach ze jak na słone to na chłopca a na słodkie na dziewczynke. Ja w sumie to wszystko jem. Na początku tylko jadłam wszystko bardzo słone, ostre i kwaśne ale teraz mi ogórki kiszone juz tak nie smakują, także nie wiem jakaś dziwna jestem ;p Okaże się, może jeszcze ci rację przyznam :P

To nie zabobony. Trochę biologii. Jajeczko przesuwa się z dol jajowodem czyli tuż przed jajeczkowaniem jest u samej góry :) logiczne. Plemniki z chromosomem żeńskim są silniejsze i bardziej wytrzymałe i dłużej żyją he he- dlatego baby to takie zadziory, ale dalej - dlatego im dalej do jajeczkowania tym większe prawdopodobieństwo, że dotrze ten babski, a te z męskim odwrotnie. Słabsze i krócej żyją dlatego dopadająjajeczko które jest prawie na wylocie. Tak to już jest i jest to udowodnione medycznie.

Szkoda, że te proste dziewuchy już potem nie zakładają tematu o swoim dalszym życiu :O Że kasy nie ma, perspektyw nie ma, chłopak ma dość bo stwierdził, że się jednak nie wyszalał, na wiosce tylko siedzi dziewuszysko i się w ścianę patrzy. Boże, jak się ma 19 lat, to się samemu jest niemal dzieckiem. To się zdaje maturę, studia wybiera, "idzie w świat". A nie o "dzidzi" się stara :O Zaraz założy temat, co jej się z mopsu należy :O Na studiach jest, jasne - wyższa szkoła przerzucania gnoju, czy inny prywatny kierunek dla papierka :O A chłopak w tym wieku? Przecież to gówniarz jeszcze, on może infantylnie i romantycznie chcieć mieć to dziecko, ale pojęcia nie ma, z czym to się wiąże! Jak mu się nagle życie zamknie do 4 ścian i ryczącego niemowlęcia i zmęczonej żony, to mu się przypomni, że młodość przedwcześnie za sobą zostawił. Co innego wpaść i wziąć odpowiedzialność. Co innego być tak głupią i pozbawioną wszelkich ambicji, żeby w wieku 19 lat świadomie płodzić dziecko! Ja w to wręcz nie wierzę, to jest żałosne normalnie :O

Do Kolejny taki temat. Nie wszystkie kobiety muszą zachodzić i rodzic już po studiach itd. Dawniej 19 lat to była norma, teraz jest pęd za pieniądzem, władzą i do czego to zmierza? Kobiety robią karierę. Kończą 40 lat i nagle ręka w nocniku! Chce dziecko bo wszystko już mam. I później dofinansowanie do in-vitro bo tylko tak może być matka. Ja do wszystkiego co mam doszłam ciężką pracą ze swoim mężem i mamy dwójkę dzieci, a nie jesteśmy ze sobą od wczoraj. Liczy się to co masz w głowie a portfel sam się napełni.