Mam 26lat i jestem dziewica:(

Mimo wielkiego temperamentu:/ Nie jestem jakos bardzo brzydka, lubie zartowac i rozmawiac o sexie, kokietowac, a mimo tego nigdy nie mialam partnera, raz tylko sie calowalam. Czy tak juz bedzie zawsze?

Niestety już tak...

A ja myślę że najzwyczajniej nie trafiłaś na tego któremu na tyle byś zaufała aby przeżyć z nim ten pierwszy raz. Dużym plusem jest to że szanujesz swoją godność!

mam 25 lat i tez jestem dziewica... glupia ani brzydka nie jestem ale jednak teraz sama i z blona

W związku jestem od 3 lat i właśnie się przymierzam do straty dziewictwa... :) Wydaje mi się, że to ten jedyny. Cieszę się, że właśnie dla niego to zachowałam, wcześniej byłam w 4 letnim związku i cieszę się, że się nie ugięłam. A nuż bym miała dziecko z niechcianym facetem? Ile jest takich sytuacji? A mój jest bardzo dumny, że jestem dziewicą, jest pewny, że do nie zdradzę (bo w życiu nie zrobiłam tego z pierwszym lepszym) i mnie szanuje. I śmieje się z kolegów, którzy są z łatwymi panienkami. I powiem Ci też lubię gadać o seksie, żartować, nawet flirtować niewinnie :P Ale jednak uważam, że seks jest czymś bardzo ważnym i trzeba to zrobić z właciwą osobą. A nie , byle się pozbyć z pierwszym lepszym, żałować, albo jeszcze w ciążę zajść.

Z wielką przyjemnością czyta się takie wypowiedzi. Cieszy też fakt że są jeszcze na tym świecie takie dziewczyny i kobiety które dbają o swoją godność. Sam miałem 25 lat jak pierwszy raz uprawiałem sex ze swoją dziewczyną Ona też miała ten pierwszy raz. Doszło do tego dopiero po roku. I był to dzień kiedy Dorota była pewna swojej decyzji. Była to odpowiednia pora czas na pierwsze zbliżenie!

jarek6776 To fajnie, brawo :)

Mi jest strasznie przykro, że jestem wciąż dziewicą. Wydaje mi się, że nie jestem jakaś brzydka, głupia tez raczej nie. Ba, nawet się zdarzy, że na ulicy ktoś powie, że ładna jestem. A mimo wszystko wciąż nie straciłam cnoty. Mam już prawie 24 lata, kończę studia i rozstałam się z facetem. Boję się, że nie znajdę już nikogo, w całym życiu byłam tylko w dwóch związkach. 2 miesiące i z drugim pół roku :(

Podczas "niewinnych" flirtów czerwienie się jak burak i następnego dnia pędzie do kościoła aby wyspowiadać się księdzu

Jeśli się trafi na odpowiednią osobę to naprawdę warto poczekać tyle ile trzeba. Szkoda że tak mało dziewczyn przywiązuje do tych spraw szczególnej uwagi!!

hahah, załosne xD

Sama jesteś żałosne 15tka!! Tak to jest jak się myśli nie tą częścią ciała co trzeba!!

Sharkah powinnaś być duma z tego że się szanujesz!! Ja gdybym miał taką kobietę to naprawdę byłbym z niej bardzo dumy.

W życiu nie byłbym dumny z tego, że moja kobieta jest kłodą i czeka przez 3 lata nie wiadomo na co. Uznałbym, że nie jestem dla niej pociągający.

Co to za szanowanie, człowieku? Rozstałam się z facetem, bo nie umiałam się przełamać i uprawiać z nim seksu, a on już nie chciał dłużej czekać. Gdzie ja kogoś znajdę teraz? Wszyscy moi znajomi sparowani, biorą śluby, na uczelni same baby, nie wyobrażam sobie tego szukania faceta w tej chwili...

Bo jak dla mnie to On był Frajerem że nie chciał czekać. Najzwyczajniej nie kochał cię tak jak zapewniał. Zależało mu tylko aby cię zaliczyć. Lecz gdy zorientował się że nie jesteś jeszcze na to gotowa to cię zostawił. Nie masz czego żałować. Z pewnością znajdzie się taki który doceni twoje kobiece zalety!

No widzisz ja tez mam 26,witamy w klubie :)

czyli lepiej zrobić to z byle kim byle by zrobić i mieć za sobą?

Poważny, długoletni związek i zero seksu? Ktoś tu jest albo aseksualny, albo ma problemy psychiczne związane z barierą utraty dziewictwa, albo mózg wyprał mu Rydzyk lub po prostu uskutecznia provo

mam 23 prawiczek dajcie wreszcie komus dupy

Nawiązuję do wpisu 24-letniej pomarańczy.

jarek6776 - nie zostawił mnie, ja to zrobiłam. Bo nie mogłam znieść traktowania mnie bez szacunku i robienia ze mnie służącej "bo przecież muszę się do czegoś przydać, skoro nie jestem kobietą"

Czyli bardzo dobrze zrobiłaś i nie masz czego żałować. Facet który nie szanuje kobiety jest nic nie wart i z pewnością byłby kiepskim Ojcem dla waszych dzieci. Sex owszem jest przyjemny i daje zadowolenie ale tylko wówczas gdy wzajemnie się kochamy i okazujemy uczucie szacunek i ciepło.

popieram jarka.

Dzieci nie planuję. Szukam tylko kogoś, kto mnie zaakceptuje i pokocha. On nigdy mi nie powiedział, że mnie kocha, więc nie miałam złudzeń. Ale i tak, mam wrażenie że większe szanse miałabym, gdybym była bardziej doświadczona.

nie, nie miałabyś.

Już kilka szans straciłam, przez to że byłam dziewicą, a faceci nie chcieli się w to bawić.

Wiem że nie planujesz!! Napisałem tylko teoretycznie!! Może i miała byś większą szansę gdybyś była doświadczona ale być może miałabyś też opinię która zna się dobrze na seksie i pewnie wiele partnerów. A tak masz opinię porządnej dziewczyny i tak Trzymaj!!

Bardzo dobrze dziecko! Tak trzymaj do ślubu!

Teraz mam opinie drewnianego kloca i cnotki niewydymki. Bo co to za dziewczyna co pół roku chodzi, mieszka z facetem, a seksu dalej nie ma? Psychiczna.