Mam jedynaka i jestem wyspana wypoczęta piekna i szczesliwa!!!!

Ja mam dwoje dzieci, jedna jest taka, ze nie wyobraza sobie zycia bez siostry, i jest typem osoby,ktora nie moglabyc jedynakiem,a druga jest taka,że nie lubi towarzystwa siostry, woli odosobnienie, spokoj,i jest z charakteru wrodzionym jedynakiem co nie potrzebuje towarzstwa innych osob ,ani dzieci czy w domu czy to na podwórku Wiec mam dwa przeciwienstwa

mammamusią ty to sie lepiej nie wypowiadaj bo nie doroslas jeszcze do roli matki, córki i siostry....

Nie przejmuję się ludźmi wokół mnie-sama siebie słucham przedewszystkim. Tak zachowuje się każdy dojrzały człowiek,wie na ile może sobie pozwolić ,czego chce w życiu a do innych sie uśmiecha a nawet pozwala im wierzyć w to co chcą wierzyć i myśłeć to co chcą. Jakbym miała wszystkim tłumaczyć i uświadamiać na temat swoich rozterek czy przekonań czy pragnień itd to ja bym zwariowała a inni traktowaliby mnie jak wariatkę zanim jeszcze bym zwariowała.

dzieci? ???!!! Miej czy nie miej , co za roznica.

Ha ha dobre:) fajnie mnie oceniłas po moich trzech wypowiedziach pisanych z przymrozeniem oka:)

ja jestem jedynaczką i nigdy nie brakowało mi rodzeństwa. lubiłam czytać i nie potrzebowałam niczyjego towarzystwa w domu. miałam koleżanki i kolegów,jak każdy. sama mam dwójkę dzieci ,bo tak chciałam

?

Ja mam rodzeństwo, ale nie mamy wspólnego języka. Nie mieszkamy już razem ale oni mieszkają przy rodzicach ja jestem najmłodsza i kiedy przyjadę w nieobecność rodziców nawet mi herbaty nie zaproponują także z tą sistrzaną miłością to jakiś mit!

Ja mam rodzeństwo, ale nie mamy wspólnego języka. Nie mieszkamy już razem ale oni mieszkają przy rodzicach ja jestem najmłodsza i kiedy przyjadę w nieobecność rodziców nawet mi herbaty nie zaproponują także z tą sistrzaną miłością to jakiś mit!

a ja jestem jedynaczką i najbardziej na świecie brakuje mi siostry, no móglby być ewentualnie brat :) wszystko mam prócz tego :(

Rodzicom zawsze leżało na sercu byśmy sie kochali dzielili wszystkim bawili razem,zawsze mogli na sobie polegać a w przyszłości gdy ich zabraknie mieli siebie poprostu Ale zapowiada sie na to że tak jak w dzieciństwie tak i w przyszłości razem nie będziemy i poprostu jak rodziców zabraknie to zostaniemy sami!:P I co? ŁYSO?

A ja mam 3 dzieci, w tym bliźniaki, i też jestem wypoczeta i wyspana i mega sexi. I szczesliwa, ze jest ich trójka! Bo sama jestem jedynaczka i nie skazałabym swojego dziecka na taki hujowy los :-O

Gratulacje posiadania mózgu i myślenia o sobie a nie o innych ! Grunt to być szczęśliwa i zaspokojenia a nie ciagle chcieć wiecej. Znam kilka jedynakow i wyrosło na porządnych, wspaniałych ludzi. Nie brakuje im rodzeństwa. Tak trzymaj !

Hehe, najbardziej mnie smieszy ten argument, ze jedynak to ma wszystko co chce a rodzenstwo musi sie dzielic. Ja mam dwoje dzieci, maja wszystko co chca, dziela sie jak chca ;-) Stac mnie aby kupic dwa rowery, dwa quady ... itd. Stac mnie i finansowo i psychicznie.

do: taka smutna jedynaczka - mozemy sobie podac ręce!!!

Nie możńa zakładac że jak się zrobi 3dzieci to będa się kochały wszystkie i będą miały siebie i nie będą samotne!

tak tak, z blicniakami itrzecim dzieckiem na pewno ejstes zajebiscie mega sexi uhm taaaaaaakie bajki pisz na kafe jaasne

Wszystko ma swoje plusy i minusy:) starsze rodzeństwo toruje drogę na młodszego zawsze było co zwalić:) ale jak się ma więcej dzieci to zawsze ta mamę ktoś odwiedzą:)

założysz sie??? to że ty jestes stara lampucera, nie znaczy, ze wszystkie matki tak wygladaja.

Ludzie mi niedługo stuknie cztery dychy moje rodzeństwo jeszcze starsze a nie spotykamy się nawet z okazji urodzin naszych dzieci Ja zawsze zapraszam ale mnie nigdy! CO WY NA TO?

CO Z TĄ BRATERSKĄ MIŁOŚCIĄ?

co ja na to??? a mało to patologii na świecie?

No miłość jest wtedy jak trzeba kase pozyczyc bratu:)

to są nic tylko stereotypy społeczne... :( Za jakiś czas moze byc tak, że jak ktoś się dowie, że inna osoba planuje drugie ot bedzie pytac: czy załozycsz druzynę piłkarską... wszyscy sa po prostu przyzwyczajeni do tego modelu i im się w głowie nie miescie co innego... Najlepsze,że człowiek mimo że wie, że to bzdury, i tak się przejmuje tym gadaniem. Ja jestem jedynaczką, a zamknieta w sobie, z masa kompleków, odwrotosc zapatrzonego w siebie egoisty... Znam tez tyle rodzeństw tak nieudanych , wręcz nienawidzących się, porazka... :(

Ale oni wszyscy są normalni Jednak trudno mi było jak wspominam przez całe życie wkraść się w ich łaski,zawsze traktowali mnie jak podrzutka jakiegoś. Do tej pory żyję jak jedynaczka!

nie przeczytałam wszystkich wypowiedzi ale się uśmiałam z wypowiedzi -zielonaaa cizemka- jest the best argument o chrzestnych mnie rozwalił. Mam jedno dziecko i raczej drugiego nie chcę i nie jestem katoliczką, więc nawet to jedno nie ma chrztu. Czyli co rodzeństwo jest nie potrzebne bo moje dziecko nie jest katolikiem i raczej nie będzie... :P

4234234324 ja też znam. Mój mąż ma 5rodzeństwa Różnie w domu u nich bywało-jak mi opowiedział to dziwie się że jednego z braci jeszcze zaprasza do domu ale on potrafi mu dawać pieniądze jak tamten ma problemy,dawać nie pożyczać. Mąż pochodzi z niepełnej rodziny. A ja z moim rodzeństwem mieliśmy normalny dom dwoje kochających rodziców którzy stawali na głowie by nas wychować jak trzeba i takie coś! No co wy na to?

I problem chrzcin rozwiazany:D jak to mówią punk widzenia zależy od punktu siedzenia:)

i mamy swietny kontakt, spedzmay razem święta, urodziny naszych dzieci i nie tylko. Radzimy się w różnych sprawach i zawsze jego zdanie jest dla mnie najważniejsze bo wiem ze on chce dla mnie jak najlepiej i odwrotnie. I dlatego mam dwoje dzieci i mam nadziej że ich relacje beda podobne. Jak komuś się źle ułożyło z rodzeństwem, nie doswiadczył tego zrozumienia, przywiąznia, wspólnych chwil to tego nie zrozumie i będzie bredził że bycie jedynakiem jest super.

Moim zdaniem jak ktogoś stać i bardzo kocha poświęcać czas dzieciom to powinien mieć ich tyle ile uważa że da radę odchować i wykrztałcić. To chyba niezbyt skomplikowane jest Ale argumentowanie posiadania większej ilości dzieci tym że dzieci tych dzieci nie będą mieli chrzestnych -faktycznie dowcip.