Dlaczego wierzycie w Boga, mimo iż on nie istnieje??

ty jesteś upierdliwa gorzej niż te katoliczki to co naucza kler to wynika z bibli nawet to protestanci rozumieją to http://www.kbroszko.dominikanie.pl/hahn.html

nie wszyscy protestanci to rozumieja

Dyskusja miala byc na poziomie no ale nie wyszlo.:) Rzucanie mierna wiedza z encyklopedii, oraz przedstawione argumenty swiadcza raczej o ograniczeniu umyslowym. Zaczne od poczatku 1. Tytuł: Dlaczego wierzycie w Boga, mimo iż on nie istnieje?? Czy masz jakies konkretne dowody na to, ze On nie istnieje i juz, skoro tak zakladasz? Nikt ci tutaj nie udowodni jego istnienia. Na tym polega pojecie wiary. Tak samo jest wierzeniem w siebie, czy ludzie zaczynaja wierzyc w siebie szukajac konkretnych dowodow na to aby w siebie uwierzyc? Nie, bo to niemozliwe. Po prostu zaczynaja w siebie wierzyc badz nie. Co przynosi konstruktywne dzialanie, na to odpowiedz sobie sama. Nie na darmo sie mowi, ze wiara czyni cuda:) 2. "a dlaczego akurat ma istnieć Jahwe a nie Perun, Allach, Zeus, czy cokolwiek innego? to tylko wasza słabośc umysłu" PO japonsku Bog to Kami, po wegiersku - Isten. Rownie dobrze moglby byc pod nazwa "drzewo" jak widzisz nazwa jest tylko nazwa i wychodzi Twoja slabosc logiki. Ja nazywam Boga wyzsza sila sprawcza. 3. Mieszasz Boga z religia, glownie katolicka, jak wiekszosc ludzi na tym forum, ktora byla przeksztalcana przez wieki dla korzysci kleru (grupie cwaniakow, ktorzy pragneli bogactwa i wladzy nad ciemnym ludem). Uwazam, ze idea sama w sobie byla piekna. Mowila o tym, ze wszyscy powinnismy przede wszystkim kochac, ze Bog jest w nas, jestesmy jego boska czastka (w tamtych czasach innej formy przekazu ludzie by nie zrozumieli, teraz mamy fizyke kwantowa:)) Wierze, ze byl sobie taki Jezus (istnial w wielu religiach, inne nosil imie), ktory mial nas uswiadomic i podniesc poziom naszej duchowosci, tak jak teraz jest Dalajlama. 4. Czym sie rozni czlowiek od zwierzecia? Posiadamy dusze wraz z rozumem, swiadomosc wlasnego ja, mamy rowniez moc sprawcza, wiec blizej nam do Boga niez do zwierzecia:) Dla niedowiarkow, ktorzy tak wierza w nauke polecam dokument, w ktorym Masaru Emoto udowadnia m.in, ze woda zmienia swoja strukture pod wplywem ludzkich mysli. http://www.youtube.com/watch?v=SppiDB-hmzY&feature=related i jeszcze jeden ciekawy, o sile sprawczej: Smierc nie istnieje http://www.youtube.com/watch?v=-YXdHSzDMvY To na tyle na razie :)

religie to najgorsza zaraza tego swiata

wszystkie religie s a zle - tyle ludzi usmierciły

psioczycie na religie. A myslicie ze bez religii siwat bylby taki piekny i wspanialy i co najwazniejsze bezpieczny ?? No to wam powiem ze NIE. Dzialyby sie te same a nawet gorsze rzeczy. I religie nie maja tutaj nic do rzeczy

wystarczy siegnac do swietych ksiąg by wiedziec ze religie saabrdzo krwiożercz e-każa mordowac - czarownice , niewierne zony , kobiety co staracily dziewictwo przed slubem oraz innych - nicdobrego w religiach

religia nie kaze mordowac. to ludzie ktorzy zle zinterpretowali swieta ksiege zaczeli w imie niby Boga mordowac ludzi.

a mlot n a czarownice napisany przez dwoch dominikanów w 1496 roku? tysiące niewinnych kobiet straciły zycie bo chrzescinjanstwo zwlaszcza Kk od zawsze nienawidzi kobiet=papieże , w kórych nieomylnośc wierzą tylko idioci tez wydawali bulle przeciw czarownicom

ale nie wkladaj do jednego worka religii, bibli i Boga razem z KK. To dwie rozne rzeczy. KK wczesniej czy pozniej upadnie. Kwestia czasu.

abstrahuując od religii na swiecie jest tyle zła ze ja tam za chiny ludowe w boga nie wierze

zło to nie wina Boga tylko ludzi.

cyt:Lilith 666. jedyna postac z mitologii chrześcijańskiej która mi imponuje to szatan. Bo zbuntował sie i potrafił myslec samodzielnie. Uznając istnienie szatana uznałaś/eś istnienie Boga. Antyteza nie może istnieć bez tezy.

racja

idioto drogii nie oceniaj innych skoro sam jestes nikim

morhiba cyt/religie to najgorsza zaraza tego swiata Najgorsza zaraz tego świata to ograniczenie umysłowe połączone z ignorancją i poczuciem wyższości oraz przeświadczeniem o wlasnej nieomylności a głupocie innych .... od takiej mieszanki aż mdli.

ZGADZAM SIE.

jeszcze dodałbym że KK ma dużo wspólnego z Bogiem ,bo to ten właśnie Kościół jako jedyny przechowuje cały nienaruszony depozyt wiary w Jedynego Boga, tej samej od czasów Abraham do Jezusa, i dalej zachował ją do naszych czasów KK to lud którzy wierzy w Boga więc związek jest i to dość oczywisty

n a swiecie jest ponad miliard katoli -i to najgorsza zaraza swiatajest

najgorsza zaraza sa falszywi katolicy, ateisci, antyteisci i fanatycy religijni. Tych prawdziwych chrzescijan jest baaaaardzo malo.

praktykują ale największa najszybciej rozwijająca się religia jest islam to jest religia która wierzy i modli się do księżyca w przeciwieństw do Jahwe z Allachem rozmawiał tylko Mahomet a z jahwe to nawet teraz sa objawienia Jezusa i maryji i nawet sam bóg si objawia

tylko ateisci sa w porzo a reliigjni ludzie to kanalie

ale pierdolicie. zwykly pleb i tyle. sami nieudacznicy. zal czytac to gowno.

Weszłam tu kilka dni temu, przeczytałam wiele spośród wypowiedzi -zwłaszcza morhiby, wydała mi się bardzo zagubioną osobą -zrobiło mi się jej żal , chętnie wyjaśniłabym jej że jej widzenie nauczania Kościoła jest nieprawdziwe, nawet zadałam sobie trud wyszukania odpowiednich dokumentów oraz poprosiłam o pomoc na innym forum . Na forum katolickim . Nie chciano mi tam jednak pomóc w tym aby morhibie wyświetlić te sprawy . Uznali że nie warto . Że to rzucanie pereł przed świnie . Nie zgodziłam się z tym, lecz teraz gdy czytam ostatnie posty ...dochodzę do wniosku że może oni rzeczywiście mieli rację ...Tu nikomu nie chodzi o prawdę . Chodzi tylko o to by splugawić to co dla wierzących jest święte . Smutne to . Wychodzi na to że nic nie można zrobić, chociaż ma sie dobre chęci ...Pozostaje modlitwa . Zawsze coś .

Nie ma sensu rozmawiac o wierze w Boga lub niewierze bo t onie ma sensu. Takie gdybanie, moze tak a moze nie. No i wyzwiska, wysmiewanie i ublizanie. Jeden madrzejszy od drugiego. Szkoda czasu i energii. Wiara lub niewiara to sprawa osobista kazdego człowieka i koniec.

Wszyscy wy pier...dole..ni poganie mowicie ze religia jest zla bo np mowcie ze usmiercila tylu ludzi. Dla was chu..jow niewierzacych zycie jest wszystkim a dla nas zycie jest tylko poczatkiem. Czasem trzeba cuerpiec a nawet umrzec za Jezusa. Wy je..bane skur...wysy..ny niewietzacy

ten ostatni wpis to jedna zenada... nie mozna wierzyc w Boga i byc przepelnionym nienawiscia do ludzi....

..Tu nikomu niechodzio prawdę . Chodzi tylko o to by splugawić to co dla wierzących jest święte . Masz rację, czytam te wypowiedzi osób negujących istnienie Boga i nie mogę się nadziwić, skąd tyle wściekłości, wulgaryzmu, jadu w tych ludziach. Jak chociażby ten wpis cpt america. Przecież nie trzeba być geniuszem, żeby widzieć, że to jakiś podszyw. W sumie negując istnienie Boga, można zanegowac wszystko. Istnieją jakieś wartości? Jakieś zasady? Przerażenie mnie ogarnia, kiedy pomyślę, że tak mielibyśmy żyć wszyscy...

stare przysłowie pszczół mówi , Kobieta jak już sobie coś wbije do głowy to jej juz nic nie przekona

Wydawało mi się że zakończyliście już temat . Ale okazuje się że to tylko była pauza na wzięcie oddechu ? ;) Ha, no niezły "trick" ;) A wsumie...tak patrząc na Wasze forum i forum katolickiego portalu, zasadniczo większej różnicy nie widać ...Tu wiele złości , tam tak samo-tyle że tu jest wymieszanie , a tam huzia na jednego, nie ma sensu nawet wchodzić-szkoda zdrowia . No ale to tzw czynnik ludzki . Nie ma ludzi idealnych ani tu ani tam, ani wśród katolików ani wśród ateistów, buddystów czy islamistów . Jedni się wyzłośliwiają za pomocą inwektyw wprost tak jak tu Wy (przyznaję-niemiło się to czyta ale przynajmniej się człowiek nie łudzi że rozmawia z kimś na jakimś poziomie ) ale równie niemiło się czyta złośliwości w białych rękawiczkach, jakie bywają specjalnością (uderzam się w klatkę piersiową ;) nas katolików -przynajmniej niektórych, bo na szczęście nie wszystkich . Ogólnie to nawet chyba wolę Was -przynajmniej jedziecie szczerze tym mięsem, a nie z fałszywymi uśmiechami na twarzach. Ale tak w ogóle... to ech..nie wiem skad to się bierze ....