Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Magda8080

Sierpień 2013 -są już jakies mamy ???

Polecane posty

:) a u mnie dziś pierożki ruskie z cebulką, kupuję je u nas w sklepiku ( domowej roboty) pycha :) katty>>Jesli chodzi o listę rzeczy potrzebnych do szpitala to do kupienia w sumie mam tylko te podpaski poporodowe, bo całą resztę większość z nas posiada w domu. Majtek jednorazowych nie kupuję, bo miałam je przy pierwszym porodzie i sa okropne. Niewygodne, wielkie, niemiłe w dotyku i takie zimne, blee. Stanowczo wolę zwykłe bawełniane, delikatne (tanie, lub jakieś stare,ktorych nie bedzie szkoda) majtki, które gdy sie zabrudzą najzwyczajniej w świecie wyrzucę.Jeśli chodzi o kosmetyki, to najlepsze będą takie małe opakowania( próbki) np. z Roosmana. Bedziemy tam krótko i nie potrzeba zabierać całych wielkich butli szapmonów, żeli itp.warto zabrać waciki i tonik do przemywania twarzy( przed porodem,w trakcie i po). W szpitalu bedziemy miały trochę wolnego czasu gdy dzidzia bedzie spać więc można zabrać kolorowe kosmetyki i poprawic naszą urodę, na pewno poprawi nam to również nastrój.Ponadto książka najlepiej o noworodkach itp., gazeta,no i tel z netem :) żeby informować nas (Was) na bieżąco, co i jak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olcia no ja słyszałam, że w niektórych szpitalach lekarze nie pozwalają nosić po porodzie zwykłej bawełnianej bielizny bo rana musi oddychać - stąd te jednorazowe siatkowe majteczki. Ja w domu nie mam koszul do spania - śpie w piżamie ze spodniami więc będe musiała zakupić :-) Nie mam wkładek laktacyjnych..herbatki laktacyjnej.. szlafroka tez w domu nie używam więc będe musiała kupić do szpitala.. Wiadomo, że środku higieniczne się ma - co do płunu do higieny intymnej slyszałam, że świetne jest zwykłe szare mydło na gołąca się ranę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawe ktora sie pierwsza "rozpakuje" :) no i czy wszystkim sprawdzi sie plec :D ja dzis zaczelam znow sobie wmawiac... krawcowa zmierzyla moj brzuch i jest taki sam jak dwa tygodnie temu-ani drgnal od tamtej pory :( choc maly sie rusza to ja i tak panikuje... bardzo boli mnie glowa no ale nie chce klasc sie spac bo pozniej w nocy draka :( a wizyta dopiero w srode-albo juz :) powiem Wam, ze bardzo nie chce mi sie jechac na ten chrzest 600km ale z drugiej strony to nie moge sie doczekac-zawsze to jakas rozrywka i wyrwanie sie z domu :) pozniej majowka i slub przyjaciolki :) no i do rozwiazania zostanie dwa miesiace :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak Katty :) dodatkowo do listy można dopisać klapki pod prysznic,szczotka do włosów, do zębów no i może takie zwykłe podpaski( te większe), bo te poporodowe w pierwszej dobie są ok, ale później to już trochę za wielkie. A naprawdę nie jest wygodnie z tymi mega między nogami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i ten szlafrok mnie zastanawia...watpię żeby sie przydał, w końcu w sierpniu rodzimy i wątpię żeby było wtedy zimno, a szlafrok ma służyć temu , aby nie marznąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz z tymi wkladami poporodowymi to jest tak, że nigdy nie wiesz ile dni będzie z ciebie mocno leciało bo każda z nas jest inna. Moja kolezanka to zalewała przez kilka dni wszystko i nawet takie wkłady jej nie wystarczały :-/ A co do rozpakowania ja pierwsza nie będę skoro termin mam na ok. 25 sierpnia.. Bliżej końca miesiąca, a jak się jeszcze przesunie termin to równie dobrze 1 września moze być. Słyszałam, że przy pierwszym dziecku termin lubi się sporo opóźnić. No ale..nie śpieszy mi się prawdę mowiąc. Szlafrok chyba i tak wezmę bo zmarźluch jestem i w nocy jak mi się zachce wstać do toalety to wolę coś na siebie zarzucić. Gosia, Ty się ciesz, że brzuch Ci szybko nie rośnie bo w lipcu się będziesz modliła żeby się trochę skurczył hahahaa Jak tak szczerze mówiąc myślałam, ze będę miała ciut mniejszy brzuch z racji że jestem szczupła. MAm nadzieje że szybko sie zrobi ciepło i bede mogła czesto chodzic na spacery zamiast lezeć na kanapie i wpierniczać slodycze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w calej swojej karierze matki rodzaco-szpitalnej szlafroka nigdy nie mialam, pizamy ani koszuli zreszta tez. U nas jest taka tradycja, ze duzo ludzi przychodzi odwiedzac w szpitalu wiec troche glupio paradowac w jakiejs nocnej koszulce a znowu w pizamie to tez troche niezrecznie. Ja zawsze mialam po prostu letnie sukienki z lekkiego materialu, najczesciej na ramiaczkach i z dekoltem, zeby moc wyciagnac ulubione akcesoria maluszka. Mialan tez dres, bluze od dresu mozna uzywac jako szlafrok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma co przesadzać z iloscią rzeczy do szpitala, w końcu codziennie ktoś z rodziny będzie nas odwiedzał i ewentualnie moze dowieźć coś co jest nam potrzebne. Ale myslę że ten temat jeszcze nie raz wróci, gdy bedzie juz bliżej pakowania sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysle ze najwiecej sie chyba dowiem w tym temacie w szkole rodzenia u mnie w szpitalu:-) Mam zaczac szkole w 26 tyg ciazy. Wczesniej myslalam ze to jeszcze tyle czasu a to juz za chwile...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natka3636
Dziewczynki, czy macie gdzieś link do tego filmiku o uspokajaniu dzieci? bo nie mogę go znaleźć, a chciałam Mężowi pokazać. jeśli chodzi o święta, to chyba były jedne z gorszych.. spędziliśmy je na ostrym dyżurze. mam kolkę nerkową i męczę się od niedzieli. ale zaciskam zęby, bo czego się dla dziecka nie zrobi. nie będę się zagłębiać w szczegóły, żeby żadnej z Was nie stresować, ale naprawdę nie życzę nikomu. także uwierzcie mi, że spadek ilości odczuwanych kopniaków to naprawdę pikuś. mi też allegro nie działa. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natka a jakie są objawy takiej kolki i czy lekarze od razu wiedzieli co Ci dolega? Ja sie zawsze boje ze cos mi zacznie dolegac a ja nie bede wiedziec czy jechac na pogotowie czy nie... U mnie juz po obiedzie - gulasz i placuszki wyszly genialnie. Objadlam sie jak mops, leze odpoczywam a mąż kochany zmywa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co my to mamy pecha z mezem. dzisija pojechalismy do ortopedy na kontrole meza. w rejestracji powiedzieli ze maz ma przyjechac o 9 bo lekarz przyjmuje od 9 do 15. przyjechalismy przed 9 i czekalismy na wizyte do 14. mielismy ze soba corke a ona strasznie sie nudzila i rozrabiala. w koncu wsiedlismy do samoachodu i wracalismy do domu. dzisiaj u nas strasznie pada snieg i jest 1 stopien na plusie wiec na drodze robi sie breja. drogowcy oczywiscie nie odsniezaja bo po co. jechalismy 40 km/h i nagla zaczelo nas sciagac do rowu. corka obudzila sie z placzem bo samochod w rowie przechylony a ona krzyczy ze sie przewrocil. na szczescie bylo to jakies 15 km od domu to przyjechal brat cioteczny i wyciagnal nas z tego rowu i nic nikomu sie nie stalo. samochod na szczesci tez nie uszkodzony. jedyny problem ze corka strasznie sie przestraszyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natka3636
doremi, dziekuje bardzo! KattiYo, jak Cie sieknie, czego oczywiście naprawdę nie życzę, to nie bedziesz mieć wątpliwości. mi łzy z bólu same leciały. podobno poród przy tym to pestka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natka moja kolezanka miala tez kolke nerkowa w ciazy ale ja polozyli na tydzien do szpitala z tego powodu bo miala tez wysoka goraczke ale mowila ze porod jest duzo gorszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Abcd ty to lepiej trzymaj sie od auta z daleka:):) a poważnie to macie szczęście, ze nikomu nic sie nie stało:) Dziewczyny w związku z wizytą przyjaciól z anglii wyklul sie pomysł podróży do Manchesteru:) i chyba polecimy za 3 tygodnie na zakupy dla malucha:) wiec daje na wstrzymanie z zakupami u siebie. A ogólnie co myślicie o podrozy samolotem w ciąży??? Ja wróciłam właśnie ze spacerku...teraz nogi na ławę i odpoczywam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zarowno
w pierwszej jak i drugiej ciazy mialam kolke nerkowa.Porod dla mnie przy tym to pikus.Ale kazda ma inny prog bolu i inaczej to odczuwa.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alanja o samolot spytalabym lekarza ale ponoc w II trymestrze jest bardziej bezpiecznie niz w I i III. Zazdroszcze :-) Ja chyba stworze sobie zeszyt i zaczne spisywac liste co trzeba kupic dla maluszka , potem bedzie mi łatwiej przy masowych zakupach. Jak skoncze reszte dokumentow to zaczne przegladac allegro i pewnie takie rzeczy jak kocyki, ręczniki czy posciel niedlugo zamówie. Drobne akcesoria typu szczotka, nozyczki do paznokci czy frida do noska to pewnie juz na miejscu w sklepie. No i zastanawiam sie czy jest sens zeby od razu kupic lakrator i butelki jesli planuje karmic piersia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katti, uwierz mi, że laktator może Ci zycie uratować,i nie ważne że bedziesz karmić piersią. około 2, 3 doby pojawia się nawał pokarmu, ktorego dziecko nie jest w stanie wyssać, wtedy taki laktator pomoże pozbyć Ci sie nadmiaru pokarmu. Dla mnie były to najgoesze chwile po porodzie. Pamiętam że piersi miałam jak balony, strasznie bolały i miałam wrażenie że zaraz pękną.No w sumie mozna obejść sie beż laktatora, tyle ze trzeba to w razie koniecznosci robic ręcznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze taka ciekawostka, bo moze nie wszystkie wiedzą, że.... W pierwszych dniach karmienia mogą się też pojawić bóle sutków, które często pekają i bolą. Moja mama gdy byłam w pierwszej ciąży kazała mi hartować piersi tak z miesiąc przed porodem. Wtedy nie wiedziałam po co to robię i dziwne bylo to dla mnie, ale mama mówiła że uniknę dzieki temu bolu podczas karmienia.Hartowanie sutków polegalo na pociaraniu (masowaniu) brodawek szorstkim recznikiem , robilam to zawsze podczas kąpieli. No i okazało sie że podczas karmienia mojego synusia nie miałam żadnych problemów z bólem sutków, a często sie o tym słyszy, są nawet specjalne nakładki na popękane brodawki. A takim babcinym sposobem mozna uniknąc bólu i ryzyka zaprzestania karmienia z powodu ran na sutkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli chodzi o latktator to od poczatku dobrze jest go miec bo na poczatku jest nawal pokarmu i trzeba sciagac pokarm bo dziecko nie da rady tyle wypic a piersi sa strasznie twarde wtedy i bola a wtedy szybko o stan zapalny w piersiach. butelke mozna na poczatek miec jedna na wszelki wydek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olcia ale hartowac sutki mozna tylko wtedy kiedy ciaza nie jest zagrozona lub po 37 tygodniu ciazy bo takie hartowanie moze wywolac skurcze i porod przedwczesny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
abcd, ja właśnie zaczęlam hartować tak z miesiąc przed porodem , a ciąży zagrożonej nie miałam. Nie słyszałam nigdy o tym że masowanie piersi wywołuje poród, brzucha owszem nie wolno masować, ale piersi?? no , ale spytam mojej gin, bo mnie to ciekawi i dam Wam znać ;) bo nie chce mieć żadnych przedwczesnych porodow na sumieniu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KattiYo moj gin na pewno mi odradzi, bo jest przeciwnikiem latania:( wiem bo już leciałam w styczniu i odradzał kategorycznie. Opieram sie na opiniach z różnych stron neta i ponoć 2 trymest najbezpieczniejszy. doradzaja tylko, żeby mieć zas. bo przy widocznej ciąży podczas odprawy ponoć wymagają, a mojej ciąży nie da sie nie zauważyć:) Jeżeli chodzi o karmienie to jeżeli chcecie karmić piersią to z butelkami radzę się wstrzymać, moje stały nie używane do końca:) bo karmiłam do roczku, a po odstawieniu piersi mały wogóle nie chciał butli tylko karmienie łyżeczką wchodziło w gre:( ale odciągacz pokarmu polecam jak najbardziej - nikomu nie życzę zapalenia piersi:( brrr wolę tego nie pamiętać ...ja miałam mnóstwo pokarmu i musiałam odciągać. Butelki można kupić w każdej chwili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przy hartowaniu sutkow zaczyna produkowac sie oksytocyna a oksytocyna wywoluje porod :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dzieki dziewczyny za dobre rady - w takim razie kupie wczesniej laktator :-) A co do masowania piersi i sutkow to tez slyszalam ze wydziela sie oksytocyna ktora powoduje skurcze mogace prowadzic do przedwczesnego porodu. Slyszalam tez o bólu sutkow podczas karmienia ktore czesto pękają i krwawią - ponoc karmuenie wtedy strasznie boli... Ech.. Dlaczego to wszystko nie moze byc przyjemne? Tylko bole podczas ciazy, bol porodowy, bol podczas karmienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do sutków to musze powiedzieć,że nie masowałam tylko raczej coś w stylu naciągania sobie robiłam w drugiej ciąży, bo w pierwszej mały nie mógł złapać i musiałam zrezygnować z karmienia:( a wyrobione sutki dzieciak fajnie łapie i nie miałam z karmieniem problemu:) sutki niestety lubią pękać i krwawić ale i na to sa sposoby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a lalka to dzis strajkuje, ze tak milczy?? :) mi chyb sie cos na mozg rzucilo... ciagle bym plakala... o wszystko normalnie :) az sama w szoku jestem co mnie do lez doprowadza :) co do karmienia to ja znam tylko sprawozdanie mojej siostry... ze butelek nie uzywala wogole, dopiero pozniej do herbatek... co za tym idzie podgrzewacz tez stal nieuzyteczny :) o laktatorze nie wspominala wiec nie wiem :) a powiedzcie mi-ile moze stac taki odciagniety pokarm?? pozniej dziecko karmi sie nim czy nadal z piersi?? wogole jakis obcy dla mnie temat... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja odciagniety pokarm mrozila i jak mialam zdjazdy to mama dawala corce. oczywiscie nie mialam takich zapasow zeby miec na caly zjazd ale zawsze troche nazbieralo sie :) takie mleko tez przydaje sie jak chcesz gdzies wyjsc bo zawsze ktos inny moze wtedy nakarmic dziecko butelka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×