Sierpień 2013 -są już jakies mamy ???

Katti a odnośnie pościeli i prania, to ja osobiście wypiorę wszystko dla malucha....zawsze taka pościel ma swój sztuczny zapach i niewiadomo co robila przed zapakowaniem ;)

Ines no ja mam prawie codziennie scysje z mamą tak mnie wkurza a najgorsze ze mieszkamy razem. Dzisiaj ją uprzedzilam ze przyjadą po meble i zeby mi w tym czasie nie biegała i nie przeszkadzala, to sie zaczela wypytywac a dlaczego sprzedajemy a ile nam zaplacą itp - ona by pewnie za meble chciala dostac jak za nowe taka jest pazerna i skąpa wiec w koncu sie prawie wydarlam ze to nie jej meble wiec zeby sie nie wtrącała w to jak my sie chcemy urządzic z dzieckiem i ile za to zaplacimy.. Nie dosc ze ona nic nie rozumie zyje w jakims innym swiecie to usiłuje sie wtrącać. Dzisiaj mi zrobila afere ze skorupka jajka jej sie źle obiera i pewnie źle gotowałam no i na pewno nie posoliłam wody do jajek i mam nie kłamać ze posoliłam bo ja jej nie oszukam. Przysiegam jak slysze te jej teksty to mi sie w kieszeni scyzoryk otwiera... Co do łozeczka powiedz po prostu ze masz upatrzone łóżeczko takie jakie sie Tobie podoba i ze teraz do lozeczek uzywają bardziej bezpiecznych lakierow niz kiedys. Mi kolezanka chciala tez powciskac (sprzedac) wózek, wanienke i inne pierdoły ktore wcale mi sie nie podobaly to krotka byla piłka ze mam juz upatrzone takie jakie ja chce i ktore bardzo mi sie podobają :-)

no tak, wiesz nie przystanę na jej zdaniu. tylko strasznei ni elubię takich sytacji, bo najpierw powiedziałam od niechcenia, że zobaczę to łóżeczko. Ale jak tak później pomyślałam z mężem, przecież to wogóle nie wchodzi w rachubę ;/ no nic jakoś to przeżyję. Powiem mojemu D. żeby napomknął mamie jak będzie ten temat poruszany że mamy już wybrane łóżeczko i tyle. Pójdę na łatwiznę i się nim wyręczę. Tym bardziej, że jednak to łóżeczko będzie stało u nas w pokoju więc jak będą goście to mus się też jakoś prezentować :)

przepraszam za "zjedzone literki" ale piszę, tak jak żyję- szybko i intensywnie ;p

Ines wspolczuje tesiowej i taki rad.... W ogole się nie przejmuj takim gadaniem, tobie ma się to podobać...a na czym można oszczedzic to oszczędzaj...ale to ty decydujesz :) U mnie czasem mój M ma takie pomysły ze nic nam nie jest potrzebne...ze dziecko będzie lezec w samym pampersie i będzie ok!!! a ja mam go ochote zabic... Bo tak jak Ines piszesz to moje pierwsze dziecko i mi sprawi radość jak mogę cos poogladac, kupic i wyobrazac ssobie jak mala będzie w tym wygladala :D i nie chce sobie tego odbierać... A za to moja tesciowa ciagle mowi ze mamy tetry uzywac! ze od niej nigdy nie ma odparzen, jest zdrowsza itp. itd.....i mój M już tez do mnie ze to taniej wycodzi. nosz kurde a prac i prasowac to kto będzie?! Ja już mu powiedziałam ze jak będzie ja pral to niech sobie jej używa, ja podziekuje i wole jednorazówki :/

annulka-mi szyjka w 20tc bardzo sie skróciła i zaczeła otwierac,trzymała tylko na 1cm (pomimo tego że głównie leżałam),od raau miałamvzałozony szew,po zabiegu szyjka miala 3,4 ale 2tyg temu znowu sie skrócila do 2,5cm.Ja siedziec dlugo nie mogę bo zaraz mi sie brzuch napięty robi.Ty masz piekną długą szyjke,tylko pozazdrościc:)

heheheh no ja juz kiedys opowiadalam, ze moja tesciowa stwierdzila, ze jezeli nie zdaze kupic wozka przed szpitalem to ona sie tym zajmie... :) moj ulubiony temat-TESCIOWE I BRATOWE :)

Byłam dziś u fryzjera polecam!! Czuję się super w wycieniowanych modnie włosach. W tym upale czuję się ociężała to choć tyle lekkości sobie dodałam:) Wiecie co ja staram się rozsądnie wydawać pieniądze ale faceci generalnie są skąpi i nie mają pojęcia ile rzeczy jest niezbędnych przy małym dziecku dlatego radzę wam przejąć ster, zrobić listę oświadczyć ,że zaraz po wypłacie idziemy na zakupy i koniec. Już nie wspomnę o tym ile nam kobietą jest rzeczy potrzebnych do szpitala i nie tylko przecież nie będziemy w worku chodzić. Na szczęście mam swoje pieniądze i nie czuję potrzeby tłumaczenia mężowi z zakupów dla siebie.

Jak wy się tak żalicie to ja tez musze ,przedwczoraj po lekarzu pojechaliśmy do tesciowej bo u niej są moje łóżeczka i mój M wyciąga i okazuje się że jeden materacyk jest zniszczony i zleżały i mówię żeby tego nie pakował bo się nie nadaje.Teściowa atak że wymyślam że nie szanuje pieniędzy i że ona mi czymś obszyje.Jakoś to wytrzymywałam ale jak mój M dorzucił że faktycznie szkoda kasy jak sie da to odnowić to ja normalnie miałam piane i krzyczałam że jak on chce położyć noworodka na czyms takim.A w drodze do domu wielkie zdziwienie ze sie nie odzywam i mówi no przeciez kupimy nowe to nie majątek a robisz afere.ohhhh

hehe widze ze kazda z nas ma jakies przygody :) Ja mojemu nawet czasem nie pokazuje co kupiłam bo zaraz by było gadanie ;)

To ja mam dobrze z moim mezem bo mowie ze trzeba kupic to on zawsze odpowiada jak trzeba to kupuj. Tak samo z wozkiem bylo bo przeciez mielismy a ja chcialam zmienic to i tak bez problemu pojechalismy kupic. Tesciowa mam dobra i na nia nie mam co narzekac. Inna sprawa to tesc i bratowa meza :-)

Teściowe he he... obym ja taką keidyś nie była... Dziewczyny, dla pierwszego dziecka człowiek chce miec wszystko super i nowe, tak powinno być i juz, ja po prostu nie mam już takiego parcia na wszystko nowiutkie ale rozumiem was doskonale:) Kattiyo ja upiorę nową pościel nawet po to żeby była mięciutka i pachnąca.. Doremi, mój na szczęście ma podejście jak trzeba to kupuj:) a ja do teściowych to mam w życiu szczęście:):) pierwszej nie poznałam, bo nie żyła jak poznalam byłego, a obecną mam naprawde fajną babke - jak na razie;) Anuulka, Zoja jak dla mnie bomba.... co do kołyski to bardzo bym chciala, ale miejsca brak i ogolnie kożysta się tylko chwilkę, a potem i tak lóżeczko... ale zazdroszcze posiadaczkom, kołyski są śliczne ech...

Na temat swojej ortografii nic nie powiem:( koRZysta

U mnie raczej też nie ma problemu z zakupami dla maluszka. Mąż sie zgadza na wszystko a wręcz czasem dogaduje mi czy aby nie lepiej kupic cos fajniejszego droższego. O wózku to mi powiedzial ze jak chce jakis wypasiony fajny za 3 tys to taki kupimy, ale ja mam swoj zdrowy rozsądek i kupie bebetto fajne za 1500zl a reszte kasy na inne rzeczy pojdzie. W ogole sie ostatnio bardzo zmienil bo wczesniej sie wkurzal ze chce wszystko kupic na juz, ze miejsca nie ma itp. ze kupimy wszystko w 8 miesiącu dopiero... A ostatnio mowil ze bardzo fajnie ze dla Kubusia kupuje juz wszystkie rzeczy, ostro posunely sie sprawy z przemeblowaniem.. Totalna odmiana i mam wrazenie ze to od momentu jak poczulismy ruchy dziecka i dalismy mu imie :-) Uwaga- zadzwonil moj brat. Spytal czy potrzebuję ten fotelik dla dziecka ktory im kupilam w prezencie jak im sie pierwsze dziecko urodzilo... To pierwsza jakakolwiek propozycja podarowania czegos po dzieciach z jego strony (ma dwoje maluchow i troche im wtedy prezentow kupilam dla dzieci mimo alergii na bratową). Podziekowalam bo kupie sobie wlasny fotelik w komplecie z wozkiem pasujący kolorystycznie :-P Ale miło ze pomyślał w ogole bo juz przestałam liczyc na cokolwiek z ich strony...

Oj widzę że włączył się temat teściowych :D Mojej nikt nie przebije :P Jakiś czas temu chciała mnie otruć a raczej zabić przemycając w jedzeniu orzechy na które jestem uczulona ( jak zjem to puchnę i się duszę) ona uważa że jeżeli codziennie po odrobince będę je jeść to uczulenie mi przejdzie. Ostatnio też twierdziła że jestem wyrodną matką bo dziecko potrzebuje wartości odżywczych zawartych w orzechach a ja ich nie jem...

ja dzisiaj jestem juz wykończona. dzisiaj posprzatalam cale mieszkanie, posadzilam pomidory na balkonie i zaliczylam plac zabaw z corka. ogolnie weszlam na 16 pietro bo 4 razy wychodzilam i wchodzilam do domu :) na szczescie corka juz spi wiec moge spokojnie posiedziec a jutro bede odpoczywac :)

moja teściowa jest naprawde świetna :) za to bratowa mojego G - piekielna!!!!!

Abcd to widze ze wzielas sobie rade poloznej do serca zeby wychodzic tylko raz dziennie.... Mhehehehe A tak poważnie- uważaj na siebie dziewczyno!!!! Mania no pamiętam tą historię - najpierw święta a potem ten obiad.. Masakra jakaś. Lepiej nosic własne kanapki i termosik ;-)

Dodałam na fejsie w naszej grupie fotke z usg z ok. 13 tygodnia :-) Chyba wtedy te usg były najdajniejsze- maluszek sie miescił na całym ekranie.. Teraz juz jest duuży :-)

UWAGA!!!!!! kupilam buty :D a nawet trzy pary... :) ale najwazniejsze te na wesele... no i co-nie chcialam wysokich... no i kupilam taki obcas jakiego jeszcze w zyciu nie mialam :) no mierzylam nizsze-ale oczywiscie mi sie nie podobaly :) no i sam K. powiedzial, ze w tych nozka wyglada slicznie :) wiec musze w kosciele wytrzymac, a na pozniej kupilam plaskie :) no ogolnie jestem bardzo usatysfakcjonowana z zakupów :)

Dostalam info ze dzisiaj został wysłany misiowy kombinezonik dla Kubusia :-) wiec w pon-wt powinien listonosz przyjsc z przesyłką :-) Jupi :-)

Gosia pokaż buciki :-) Ja uwieeeeelbiam kupowac buty :-D

no niestety nie wstawie linku bo kupowalam normalnie w sklepie, a na stronie nie moge ich wyszukac :) musisz obejsc sie smakiem :) jedne kupilam te wysokie... sa na korkowym obcasie i tak jakby uszyte z worka na ziemniaki-taki material :) drugie zwykle balerinki do biegania tam i z powrotem i sandalki :) ale smialam sie bo te plaskie sandalki wybralam takie zapinane-ale niestety bylo to straszne utrudnienie no i wymienilam na takie z gumeczka :)

a ja właśnie wróciłam z wizyty w pracy u koleżanek :) nie ma to jak odrobina towarzystwa :) a tak wogóle to chyba przesadziłam dziś z tym słońcem, myslałam że w łazience zaczne krzyczec ;/ jestem spalona;/ a nie siedziałąm długo na słoncu ehh najlepsze mam czoło, całe czerwone, dosłownie! chyba sobie daruje wypady na słońce. Od dziś opalam tylko nogi, nawet gdybym miała siedzieć tylko 15 minut na słońcu to mówie STOP :P

Noelia - bo kafe świruje od wczoraj, tez moje posty traktowało jak spam - wiec usuwalam linki zakupowe albo za duze odstępy i w koncu sie udawało :-) Mam nadzieje ze kafe przestanie świrować :-/

Gosia no zawsze mozesz zrobic foto komórką i wyslac na naszego maila :-P Tez poluje na jakies dajne płaskie ale wszystko mi sie podoba tylko na półce albo u kogoś... Na mojej stopie już nie ;-/

Właśnie wrociłam od znajomych:) i chwila spokoju.... Mania na temat twojej teściowej to chyba większość z nas ma wyrobione zdanie... Goosia to aparat do łapki i zdjęcia na meila:) Dziewczyny które robiły zakupy w Ikei, co polecacie dla maluszka? mój M będzie we wtorek w W-awie więc może podjechać i chcialabym wykorzystac okazję!!!

Dziewczyny jakaś tragedia. Czuję się jak staruszka. Dziś dużo lazilam i od rana do wieczora poza domem i masa przystanków. Nogi spuchniete i brzuch twardy i pobolewał czasami. Ech... do tej pory dochodzę do siebie. Gosia spóźnione sto lat:-) Dziewczyny wrzućcie na mejla link do grupy na fejsie to może uda mi się z telefonu dołączyć.

Alanja - z rzeczy na pewno godnych polecenia to wanienka, od razu z antyposlizgiem i w dodatku tania. Z pozostalych rzeczy to ciezko powiedziec, bo warto je kupowac tylko jezeli zamierzasz miec cala serie, bo rzeczy sa dopasowane do siebie wymiarem, ktory niekoniecznie pasuje do rzeczy spoza Ikei. Ale na pewno przescieradlo na gumce (120x60) i ochraniacz na materac (seria nazywa sie LEN). Wejdz na http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/categories/departments/childrens_ikea/ moze cos Ci wpadnie w oko :) jak cos sobie dobierzesz to daj znac, bo Ikee mam cala przemacana wzdluz i w szerz ;) A tak poza dziecmi to jezeli nie masz to polecam Toftbo - bardzo fajny dywanik lazienkowy, ktory nigdy nie jest mokry. Haren - reczniki, prawie za darmo i superchlonne. (wkleilabym Ci linki ale kafe mowi, ze to spam o.O)

Witajcie. Gosia ja tobie rowniez zycze wszystkiego najlepszego z okazji twoich urodzin. x Abcd mialas racje z kopniakami dziecka. Wlasnie zaczelam je czuc. Pisalam o strzelaniu jelit. Mala zmienila pozycje i zaczelo mi strzelac po watroba a tam chyba nie mam jelit i wyszlo ze to kopniaczki. Kopniecia rowniez zrobily sie nieregularne i z rozna sila. Az czasem brzuch skaczy takie mocne. Maz kilka razy poczul kopniecie i juz nie sprzeciwia sie jak mowie o zakupach. A tak zawszwe bylo ze za szybko. Wiec planujemy wyjazd na zakupy :) X mnie tez od 2 dni strasznie stopy spuchly. Kostki zaginely, rano opuchlizna nie schodzi. Mam pytanie do mamusie czy wam rano kostki wracaja do normalnego wygladu ?