Ślub - październik 2013

Każdy robi jak chce. Jedni załatwiają wszystko w rok a inni w 3 miesiące. To jest od każdego indywidualna sprawa, więc nie rozumiem po co ktoś tu pisze, że ktoś jest głupi, niemądry itd. itp., bo załatwia sobie coś wcześniej. I przypominam, że temat tego postu to "Ślub - październik 2013", więc bardzo proszę miejcie na uwadze to, że do października zostało 9 miesięcy a nie 3 i my październikowe Panny Młode możemy sobie w tym poście pisać co tylko NAM się podoba, bo to jest NASZ miesiąc. I proszę uszanujcie to!

To ze ktoś załatwia coś 10 miesięcy wcześniej nie oznacza ze taniej. Fachowcy maja terminy pozajmowane na 2 lata w przód a to ze ja załatwiam wcześniej nie znaczy ze jestem głupia tylko zorganizowana i ze chce spokojnie spać bo wiem ze mam to co chce i kogo chce żeby moje wesele było udane i takie jak sobie zawsze marzyłam. Kupuje rzeczy teraz później powoli tylko po to żeby później z wszystkimi zakupami nie zostać na ostatnia chwile bo wtedy koszty sa duze. Pozatym gdybyś była mądrzejsza to byś przeczytała ze mieszkam za granica i nie mam możliwości iść do sklepu czy gdziekolwiek gdzie trzeba coś załatwić tak jak ty i osoby u których rzekomo bylas na tych ekskluzywnych ślubach załatwianych w 3 miechy. Tak jak napisałam nie interesuje mnie twoje zdanie i nie mam zamiaru w przyszłości reagowac na takie wpisy jak twój bo nie warto. Ja swój ślub planuje juz teraz bo tak chce i tak mi wygodniej.

Się wtrącę, bo będzie awatura :) nie ma reguły. Pracowałem zarówno na ślubach organizowanych z wyprzedzeniem 2-letnim, jak i na takich, które zostały "ogarnięte" w 2 miesiące. Wszystko zależy od pomysłowości Pary...

Się wtrącę, bo będzie awatura :) nie ma reguły. Pracowałem zarówno na ślubach organizowanych z wyprzedzeniem 2-letnim, jak i na takich, które zostały "ogarnięte" w 2 miesiące. Wszystko zależy od pomysłowości Pary...

Zgadzam się nie ma reguły. Ja akurat mieszkam w takim rejonie gdzie sale te większe i ladniejsze są pozajmowane na 2 lata przed ślubem a nie zamierzam gości targać autobusem w godzinna drogę na wesele. Zespół który mam wynajęty od 2011r terminy ktore mnie interesowaly do wrzesnia 2013 mial zajete wiec jesli cos mi sie spodoba i bede chciala to miec to kupie to nawet 2 lata wczesniej zeby miec to co ja chce a nie co mi zostanie. Dla porownania moj brat miał ślub w ok Rzeszowa fotografa znaleźli dopiero na 2 tyg przed ślubem dopóki go nie znaleźli był stres. Odetchnęli jak umowa była podpisana tylko szkoda ze nie widzieliście twarzy pary młodej kiedy zobaczyli zdjęcia z których nie do końca byli zadowoleni. Niestety ci których chcieli za fotografów nie mieli wolnego terminu wiec brali to ci zostało i nie mowie ze tak jest wszędzie po prostu ci z dobrymi opiniami przewarznie są pozajmowani wcześniej.

Hej! moje ślubowanie - 5 października 2013;)

Izabelka witamy Cię wśród październikowych Panien Młodych :)

Pochwal się co masz juz załatwione? :)

Jak wygląda sytuacja z zaproszeniami u szanownych Panien? Czy już są jakieś typy?

Jak tak sobie Was, moje Drogie, poczytałam, to okazuje się, że niewiele;) O sukience mam zamiar myśleć w czerwcu, z racji tego, że moja waga znacząco skacze (15+/15- ) więc same rozumiecie. Zaproszeń nie mam jeszcze, bo nie zdecydowaliśmy się jeszcze w 100% kogo zaprosić, kogo nie;) mamy salę, zespół (Figaro z Olsztyna, śpiewa tam Jerzy Budny, występował w Must be the music, w ostatniej edycji, jednak o tym fakcie dowiedzieliśmy się po podpisaniu umowy;) ale chociaż teraz wiem, że umie śpiewać;) podsyłam linka, gdyby któraś chciała zerknąć;) Zamówiony jest też fotograf i kamerzysta...więc sporo jeszcze tego;) Piszecie często o wystroju sali...rozumiem, że to jest opcjonalne, bo na przykład u nas już jest podana cena z wystrojem;) Czy dekorujecie jeszcze tak dodatkowo? Acha! i jeszcze mam pytanie;) może któraś z Was może polecić mi dobrą wizażystkę i fryzjerkę z Olsztyna? Aktualnie mieszkam w Gdańsku i kompletnie nie orientuje się gdzie w Olsztynie można pójść, żeby nie żałować;) A co do sporu odnośnie czy lepiej wcześniej, czy lepiej później wszystko organizować...Uważam, że każdy ma prawo wyboru w jaki sposób chce się przygotować do tego najważniejszego dnia w życiu. Koszty są zbliżone, nie ma co drzeć kotów. Kochane, to będzie nasz magiczny, niepowtarzalny, surrealistyczny i najbardziej nerwowy dzień ever!:) Wspierajmy się nawzajem, dzielmy pomysłami i płaczmy w rękaw, jeśli trzeba;) mój dzień za 264 dni, 6 godzin i 45 minut!:)

acha i jeszcze ten link z Jerzym Budnym bo zapomniałam wkleić;) http://www.youtube.com/watch?v=KAb-lodbvbE

i nietypowe imprezy ślubne są teraz coraz bardziej powszechne, szczególnie wśród ludzi, którzy odchodzą od tradycji. np. datę ślubu cywilnego można zaklepać najwyżej 6 miesięcy przed wybranym terminem, więc czasu jest niewiele. nie sądzę, żeby tego typu imprezy były skazane na porażkę, tylko dlatego, że było raptem kilka miesięcy na zorganizowanie wszystkiego. powiedziałabym nawet, że w dużych aglomeracjach, opcji jest bez liku a czas realizacji często zaskakująco krótki.

Cześć izabelka :) U nas znów poszło na przód :) Zamówiłam kieliszki toastowe dla nas, kieliszki grawerowane dla najbliższej rodziny (osoby przy naszym stole), balon gigant pękający zdalnie i te nieszczęsne nalepki na buty :) Czekam teraz na przesyłki :) No i mam kolejny plan. Na pewno w lutym udajemy się po zaproszenia (do pani reklamującej się co chwilę: mamy już wybrane i, z całym szacunkiem, ze swoimi nie trafia Pani w mój gust). Mam też zamiar skomponować kosz na podziękowania dla Rodziców, ale nie mam póki co pomysłu, co im podarować. Ale mam cały miesiąc.. więc myślę, że wspólnymi siłami coś wymyślimy. Macie w ogóle jakąś jakąkolwiek wizję? Izabelka, moja sala jest udekorowana w cenie też :) Płacę tylko +300zł za żywe kwiaty :)

Może fotoksiazke z waszymi zdjęciami z dzieciństwa począwszy od ślubu rodziców do waszego poznania, albo jakas skrzynkę grawerowana z miejscem na alkohol albo portret wasz wspólny z rodzicami lub może jeśli was stać na to jakies wakacje gdzieś gdzie zawsze chcieli pojechać.

Ja dziewczyny chciałam zamówić zaproszenia, ale niestety firma, która je wykonuje, nie odpisuje mi na maila... Wszystko już wybraliśmy, czcionkę, zdjęcie, tekst, kolor, no dosłownie wszystko a firma jak nie odpisuje tak nie odpisuje... Ehhh może poszukam lepiej innych zaproszeń... Teraz jeszcze w tym miesiącu czeka mnie wpłacenie zaliczki i podpisanie umowy z fotografem. Co do podarunku dla Rodziców, to ja z narzeczonym myśleliśmy o specjalnych statuetkach dla Rodziców i koszem z różnymi towarami, rzeczami. No ale pewnie zdanie może nam się jeszcze odmienić, bo jeszcze trochę czasu zostało do wesela :)

Ja dziewczyny chciałam zamówić zaproszenia, ale niestety firma, która je wykonuje, nie odpisuje mi na maila... Wszystko już wybraliśmy, czcionkę, zdjęcie, tekst, kolor, no dosłownie wszystko a firma jak nie odpisuje tak nie odpisuje... Ehhh może poszukam lepiej innych zaproszeń... Teraz jeszcze w tym miesiącu czeka mnie wpłacenie zaliczki i podpisanie umowy z fotografem. Co do podarunku dla Rodziców, to ja z narzeczonym myśleliśmy o specjalnych statuetkach dla Rodziców i koszem z różnymi towarami, rzeczami. No ale pewnie zdanie może nam się jeszcze odmienić, bo jeszcze trochę czasu zostało do wesela :)

Ja dziewczyny chciałam zamówić zaproszenia, ale niestety firma, która je wykonuje, nie odpisuje mi na maila... Wszystko już wybraliśmy, czcionkę, zdjęcie, tekst, kolor, no dosłownie wszystko a firma jak nie odpisuje tak nie odpisuje... Ehhh może poszukam lepiej innych zaproszeń... Teraz jeszcze w tym miesiącu czeka mnie wpłacenie zaliczki i podpisanie umowy z fotografem. Co do podarunku dla Rodziców, to ja z narzeczonym myśleliśmy o specjalnych statuetkach dla Rodziców i koszem z różnymi towarami, rzeczami. No ale pewnie zdanie może nam się jeszcze odmienić, bo jeszcze trochę czasu zostało do wesela :)

Oj, wiadomość mi się wysłała 3 razy - przepraszam :)

Oj, ale to nasze forum ucichło.... :( :)

no właśnie;) ktoś może poleci mi fajne źródło jeśli chodzi o zaproszenia?:)

Ja zaproszenia praktycznie mam już wybrane i wybrałam sobie z Allegro. Poszukaj tam sobie, jest tam naprawdę mnóstwo fajnych zaproszeń :)

My mamy zaproszenia z firmy Mars Graf, ale nie wiem, czy prowadzą sprzedaż wysyłkową, akurat jesteśmy na miejscu i bierzemy laserowe :) Ale to dopiero lutym :) Na razie nadal przychodzą przesyłki styczniowe do mnie i trochę jestem przerażona, bo z miesiąca na miesiąc coraz droższe rzeczy przychodzi nam kupować, a tu jeszcze tyle miesięcy :) Jesteśmy już po roczku, za to nadal w środku biurokracji mieszkaniowej :/

U mnie część się pozmieniala. Wróciłam do pierwotnego planu zrobienia zaproszeń. Tak wiec papier i baza kupiona, tekst wybrany, koperty i sprzęt do zrobienia tych zaproszeń też juz zamówione nic tylko robić. Z ciastek z wrozba zrezygnowaliśmy na rzecz słoiczków z miodem które też juz przyszły oczywiście puste bez miodu teraz tylko jakieś naklejki na słoiczki muszę kupić i wydrukować na nich podziękowanie a w lipcu zamówić miód, porozlewac go i ozdobić słoiczki.

Powiem Ci, że super pomysł masz z tymi słoiczkami i miodem :) Ja jestem w czarnej kropce... Jedynie co udało mi się jeszcze załatwić to samochód do ślubu, zaproszenia mam nadzieję, że przyjdą pod koniec stycznia, albo początek lutego. No a potem czeka mnie całaaaa reszta ;)

O kurcze, myślałam z początku, że jako pierwsza będę miała zaproszenia, a okazuje się, że jako ostatnia, bo w połowie lutego dopiero jedziemy zamówić :P Super pomysł z miodem!!!!!! Gdybym była zdolniejsza, może byłabym też taka oryginalna :P Ja nadal utknęłam z podziękowaniem dla Rodziców...

te sloiczki z miodem to tylko damskiej czesci sie pewnie podobaja bo np moj narzeczony twierdzi ze te sloiczki na stolach pozostawaja :) no coz dowiemy sie w pazdzierniku.

Ja już co nieco wiem na temat podarunku dla Rodziców. Otóż postanowiłam osobiście kupić 2 kosze a nie korzystać z gotowych, celofan i organtynę mam. Będę kupowała im w ciągu tych 9 miesięcy po paczuszce co jakiś czas do kosza. Np. przy kolejnych zakupach kawę sypaną, a przy następnych kawę rozpuszczalną.. a potem po parze filiżanek może? I na pewno jakąś statuetkę. Sama skompletuję te kosze z tego, co Rodzice lubią, a i tak dostaną od nas więcej prezentów po ślubie, bo skórzany album ze zdjęciami i na płycie z wesela podziękowania :) I mam problem z głowy... :)

Wiecie, co sobie pomyślałam? Kiedy Wy będziecie już po wszystkim, będziecie sobie opowiadać, to ja będę wtedy w największych nerwach :P Bardzo to niesprawiedliwe.. Musimy w październiku założyć jakiegoś maila i wymienić się ślubnymi zdjęciami :D

MelisQa masz rację :) Trzeba będzie tak zrobić. Nam już stres i nerwy opadną, a Ty dopiero będziesz w stresie :)

No i właściwie to jest niesprawiedliwe, bo razem się przygotowujemy, a denerwować się będę o tydzień dłużej :P Być może jeszcze przed moim ślubem zobaczę Wasze zdjęcia ;) A w sumie nigdy nie pytałam, co jest dla Was ważniejsze film czy zdjęcia??? Bo dla mnie film. Już się nawet śmiałam, że za mąż wychodzę dla filmu z wesela :P Zdjęcia mnie o wiele mniej interesują, chociaż to nie znaczy, że wcale. Ale na czym mi bardziej zależy widać chociażby po cenie :P