Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wiola8989

Ślub - październik 2013

Polecane posty

Też właśnie jesteśmy na etapie wybierania zaproszeń. Jak zobaczyłam ile jest tego na Allegro to miałam obawy czy dam radę coś wybrać, a później okazało się że wszystkie zaproszenia są robione na jedno kopyto. Wstępnie wybrałam parę z nich. Największe ma 19x10 cm po złożeniu, myślę że powinno być ok. Zmieszą się ozdobne ornamenty i wierszyk na dole. Tylko mam do Was pytanie co myślicie o pieczęci w laku? To zaproszenie ma właśnie taką ozdobę, czy to dobrze wygląda na ślubnym zaproszeniu? Dla ułatwienia przesyłam link do zdjęcia http://www.zaproszenia-kada.pl/zaproszenia/zaproszenia-z0101/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jana_83
My prosimy w ciągu miesiąca przyjezdna część rodziny cala reszta dostanie zaproszenia na początku sierpnia. Co do samych zaproszeń to jedno nasze zaroszenie czyli baza polowa a4 i wkladka to cala kartka, nie ma na niej żadnych wierszyków jest tylko krótki cytat i informacja o ślubie no i parę ozdobników z boku i na dole kartki. Ogólnie wszystko przejzyste i czytelne. Być moze będzie troche za duze zobaczymy jak wyjdzie jak będziemy je składać do kupy ale nawet gdyby mnie to nie przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość markes
powiem wam ze te zaproszenia to sa male ale maja w środku wszystko. wierszyk, wszystkie informacje , prosbe o potwierdzenie przybycia z nr tel no i jeszzce wierszyk na koncu zamiast kwiatow. wiec nawet nie jest żle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabelka1987
Markes to jak sie wszystko zmieściło, to znaczy, że jest ok;) my wierszyki o pieniążki zamiast prezentów i winko zamiast kwiatów wkładamy na oddzielnym bileciku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość markes
no my chcemy własnie różne trunki zamiast kwiatów i akurat nam sie to ładnie miesci na zaproszeniu:) no ale jeszzce się zastanowimy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Moje drogie :) My zaczynamy prosić rodzinę od weekendu majowego, gdyż właśnie w tym czasie będziemy wyjeżdżać do rodziny i przy okazji rozdamy zaproszenia :) Zaproszenia mam skromne - takie jak chciałam i do zaproszenia dajemy taki bilecik, że zamiast kwiatów prosimy o kupony z totka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jana_83
Ja też chce zamiast kwiatów totka:) w moim zaproszeniu nie ma żadnych wierszyków chociaż mi się podobają niestety mojemu narzeczonemu nie tak wiec mamy zaproszenie ze wszystkimi informacjami i tym totkiem i numerami telefonów tyle ze bez rymu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jana_83
A co wam zostało do załatwienia. Mi kwiaty, dodatki do stroju ,alkohol no i najgorsze prezenty dla rodziców. Nie wiem czy o czymś nie zapomniałam pewnie tak tylko nie wiem o czym. A tak z innej beczki mialyscie kiedyś opalanie natryskowe zostawia plamy na ubraniu zwłaszcza białym, bo chciałabym sobie zrobić przed ślubem tylko się trochę boje ze zamiast delikatnej opalenizny będzie intensywny pomarańcz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie została do załatwienia wódka, stroje, bukiet ślubny, a tak to już najważniejsze rzeczy mam załatwione. No i jeszcze prezenty dla rodziców... zupełnie nie wiem co mam im kupić :/ A najlepsze jest to, że tuż po moim ślubie tj. 13 października mój przyszły teść ma urodziny... Myślicie, że gdy mu wręczymy prezent po 24.00 po oczepinach to będzie mu miło i przyjemnie? Co do opalania natryskowego to ja akurat zdania nie mam, ale zamierzam iść przed weselem na solarium. Troszkę trzeba będzie się opalić przed weselem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość markes
no ja też mam problem prezentami dla rodziców. nam zostały tylko szczegóły takie jak prezent dla rodziców, i dodatki typu balony wstazki itd. no i te zaproszenia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jana_83
Wiesz co tydzień przed weselem mojej kuzynki moja babcia miała 80 i kiedy para mloda wniasla dla niej bukiet babcia się popłakała bo się niespodziewala niczego takiego zwłaszcza na weselu. Twojemu tesciowi Napewno będzie przyjemnie ze o nim pamiętacie w waszym dniu i jak mu wszyscy zaśpiewają sto lat. Chyba każdy lubi kiedy składa mu sie życzenia no niektórzy wola prezenty ja jednak wole wiedzieć ze ktoś o mnie pamięta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My zaczynamy prędzej z zaproszeniami (od połowy maja), ponieważ w miarę możliwości chcę je rozdać osobiście, a to wymaga czasu :) Zwłaszcza, że mój Narzeczony pracuje na 3 zmiany, ja w same weekendy i ciężko nam się zgrać, a moja rodzina mieszka 100-210km od nas, więc trzeba sporo pojeździć :) Ale wiecie co, mój Brat ma wesele za miesiąc i aż mu zazdroszczę, bo już mają te próbne fryzury, makijaże - fajnie :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość markes
o jaa, też bym już chciała...październik wydaje mi się tak odległy...a moj narzeczony ma do mnie 25 km no i praca pozwala mu byc u mnie tylko 3 razy w tygodniu, co dla mnie jest ju za malo.czasem by się przydal a tu się nie da.Bo moja mama jest strasznie staroświecka i żeby narzeczony został na noc to ma cięzko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ło, makres, podziwiam :P Gdybym z moim nie zamieszkała, to bym za mąż nie wyszła :p ze strachu :P Ale znam i takie pary, którym póki co się udaje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość markes
ehh no to są własnie minusy mieszkania w małej wsi;p no ale radzimy sobie jakoś:) no musimy wytrzymać do tego pażdzernika choć czuje że docieranie się bedzie ciezkie bo kazdy ma swoje nawyki, jest inaczej wychowany..ale moze sie nie pozabijamy;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ASR
Witajcie, jestem tu nowa :) Mamy slub 05.10. Byc moze byl juz poruszany temat okrycia wierzchniego...ale nie zdazylam jeszcze przeczytac wszystkich Waszych postow...wiec wole zapytac czy macie jakis pomysl na fajne cieple wdzianko? W pazdzierniku moze byc roznie z pogoda. Mysle nad etola lub jakas marynarka/kurteczka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość markes
witam, ślubujemy jednego dnia:) ja jednak nie bede miała zadnego okrycia... mam wdzianko koronkowe;p takie ktore sie wkłada przodem a z tyłu zapina;p boje sie ze moze byc zimno, ale przeciez nie zamarzne ;p ilez to wsiac do auta, wysiąśc wejsc do kosciola i wyjsc;p tymbardziej ze zyczenia mamy na sali:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ASR
tez tak sobie myslalam, ale kazdy mowi ze w kosciele jest zimno...pozniej zyczenia...albo chociazby na sesje tez sie moze przydac cos cieplejszego. Tylko nie widzialam jeszcze niczego co by mnie faktycznie urzeklo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ASR
markes, a masz juz buty do slubu? Ja kupilam takie z odkrytym palcem, do ktorych nie pasuje rajstopy :P Myslisz, ze wypada w pazdzierniku paradowac z bosymi nogami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość markes
nie ja nie kupiłam jeszcze. powiem ci nie patrz na to czy wypada czy nie, wazne żeby się tobie podobało i żeby było wygodne:) z tego co wiem, to zazwyczaj jak jest na polu zimno to w kosciele jest ciepło.przynajmniej u nas. ja nie mam zamiaru nic kupowac bo to wdzianko mi pasuje do sukienki i juz się zaczyna szyc:) najwyżej się będe telepała z zimna:p choć nie wiem czy ze stresu bedziemy cokolwiek odczuwały:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość markes
my mamy sesje w innym dniu wiec nie widze problemu. a powiem ci jeszzce że kolezanka miała slub w listopadzie i sesje też i chodzili po jakims zamku bez żadnych okryć i przeżyli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ASR
mi sie marzy sesja gdzies w lesie, ale zobaczymy czy pogoda dopisze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość markes
no miejmy nadzieję że bedzie piekna złota jesień przez cały październik;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ! :) Jestem tu nowa, ale także biorę ślub w październiku a dokładnie 19 października :) Załatwione mamy już : - sala ( wpłacona zaliczka) - zespół(wpłacona zaliczka) - godzina w kościele (15.00) - fotograf + kamerzysta ( nasi znajomi z wakacji ) - zaproszenia ( są w trakcie roboty) - zawieszki na alkohol( też są robione) w Poniedziałek jadę na spotkanie z babką od wystroju, bo moja sala nie ma tego w cenie. Tylko, że Pani mnie troche zdołowała , bo stwierdziła , że jestem pierwsza osobą która chce mieć kolorystyke biało-beżową. No cóz zobaczymy co mi pokaże i jakie ceny, bo mam inną Panią co biały i beż by mi zrobila. Zagadalam do koleżanki fryzjerki na próbną fryzurę, suknie idę dopiero w maju wybierać, mam 5 upatrzonych , ale jeszcze nie przymierzałam. Alkohol oglądaliśmy w Makro i jest najtańszy jaki widzieliśmy Żubrówka biala po 16,35- tylko , że szukamy teraz kogos kto ma kartę z koncesją. Nie mam jeszcze pomysłu jakie chce bukiet, co dla rodziców, tzn wymyśliłam z Narzeczonym , aby zespół kazał złożyc rodzicom przysięge np , że obiecujemy nie wtrącać się i oni maja odpowiedzieć , ze obiecujemy. Potem chcemy im wręczyć statuetki dla najlepszej mamy, taty albo teściowej i teścia :) Pomyślimy. Zamiast filmy będziemy mieć 3 teledyski z najważniejszymi momentami ze ślubu, ponieważ nienawidzę się oglądać... Sesje będziemy mieć na drugi dzień , bo poprawin nie mamy :) Samochód mamy od brata narzeczonego , bo w zeszłym roku kupił nowiuśkie z salonu, więc nie wydamy już kasy na auto. Marzyliśmy o bryczce, ale w październiku różnie jest z pogodą;p Hmm.. nie wiem czy o wszystkim wam już powiedziałam :) jak cos to dopisze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jana_83
Witaj. U nas wszystko stalo w miejscu do tej pory I teraz znowu zaczelo ruszac. Mama skonczyla drukowac zaproszenia teraz zostanie nam je pociac I poslladac do kupy. Niedlugo bedziemy tez drukowac podziekowania ma sloiczki z miodem no a za 2 tygodnie kiedy bedziemy w polsce to rozdamy czesc zaproszen a reszte rozeslemy poczta. Buty tez juz zamowilam I beda sie robic w najblizszym czasie a ma moj przyjazd powinny dotrzec do domu. Obraczki juz sa do odbioru no a alkohol to ma samym koncu kupimy bo ponad polowa naszych gosci nie jest pewna przyjazdu na slub. Tak wiec znowu stoimy w miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas też był teraz jakiś przestój, ale już ruszamy z kopyta :) Próbki zaproszeń mamy już w domu, pozostaje wybrać i zamówić. Ostateczna lista gości liczy ich sobie 115 osób. Przed kościołem będziemy rozdawać gościom bańki mydlane :) Też są już zamówione :) I tyle na razie :) nelly, ślubujemy jednego dnia o tej samej godzinie. Z jakiego miasta jesteś????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MelisQa : no prosze:):) ja jestem z Zawiercia- woj śląskie :) wczoraj już zaklepałam Panią od dekoracji :) będzie tak ja chce :) kolory biało-beżowe z kwiatami bez balonów :) baaaaardzo subtelna i delikatna dekoracja w kościele :) zastanawiam sie teraz nad bukietem ślubnym :) myślę nad goździkami beżowymi z jakimś zielonym akcentem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ASR
dziewczyny, a kiedy zamierzacie ruszyc z roznoszeniem zaproszen?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ASR- ja czekam aż będę miała zaproszenia , bo robią mi się :) ale myślę, że na początku czerwca :) bo potem to każdy jedzie pewnie gdzieś na wczasy i kogoś pewnie nie zastane czy coś a tak to będzie miał :) poza tym też muszą wiedzieć wcześniej, żeby to jakoś zorganizować :) najbardziej się denerwuje przed wybieraniem sukni , bo jadę dopiero w maju :) mam 5 takich upatrzonych i ciekawe w której będzie mi najlepiej :) a największy koszmar dla mnie to buty ! nigdzie nie ma fajnych- same toporne ;p przejmuje się wieloma rzeczami - ale to chyba normalne przez ślubem :) chce , żeby było tak jak chce :) szkoda , że nie można ominąć tylko błogosławieństwa-bo boję się , że będzie płacz i pójdę taka rozmazana do kościoła ;)) a tam będzie część druga artystyczna;p potem na sali przy podziękowaniach dla rodziców;p w ogóle... beksa jestem straszna. zastanawiam się czy nie brać czegoś na uspokojenie przed .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ASR
ja tez sie boje wzruszenia. Bede musiala wypic duzo melisy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×