Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wiola8989

Ślub - październik 2013

Polecane posty

nelly15077 ślubujemy tego samego dnia z tym, że ja o godzinie 13.00 i też jestem z woj. Śląskiego :) Ja z narzeczonym dałam zaproszenia Rodzicom i moje świadkowej, a w niedziele będziemy zapraszać kolejne osoby. Co do bukietu to ja nie mam zielonego pojęcia jaki ja chcę mieć... A co do beksu... jestem straaaszną beksą! :P Boję się też blogosławieństwa i podziękowań dla Rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nelly15077 wesele mam na ok 50 osób. Przyjęcie to nie jest. A 13.00? U mnie w rodzinie jest tak przyjęte, że później się wesel nie robi - niektórzy robili już nawet o 11.00 :) A teraz tak dokładnie poczytałam jeszcze raz co wcześniej pisaliście i kurczę... popełniłam gafę :/ Czemu ja przeczytałam, że wesele masz 12.10? Sama nie wiem hehe Przepraszam Cię, ale ja ślubuję 12.10.13r. - za równe pół roku :) Jeszcze raz przepraszam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jana_83
Z butami też mam problem wszystkie na jedno kopyto a jak są jakieś fajniejsze to cena kosmiczna albo rozmiaru nie ma tak wiec stwierdziłam ze zaryzykuje i kupie taneczne bo podobno wygodniejsze no i beda na wymiar są juz zapłacone czekam tylko na dostawę ale powinny dotrzeć do końca kwietnia i mam nadzieje ze warto było ryzykowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Projekt-Ślub
jesli potrzebujecie przy organizacji najważniejszego w życiu dnia pomocy zapraszam do współpracy www.projekt-slub.eu wszystkim zajmę się od A do Z :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My z zaproszeniami ruszamy w połowie maja, o ile wtedy już je dostaniemy, bo tak naprawdę dopiero w środę będziemy wybierać wzór :) O buty się nie obawiam, bo mi jest wszystko jedno. Białe, wygodne, nie za wysokie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gusia_92
Witajcie :) chętnie dołączę do dyskusji ponieważ również ślubuję w październiku lecz 5-tego o 14.00 :) też jestem z woj. śląskiego. Ślub planujemy od września 2012 i do tej pory mamy załatwione: salę, kościół, DJ, fotografa, kamerzystę, catering, zaproszenia w większej części rozdane, obrączki już mamy, a ja już mam buty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jana_83
Ja będę mieć obcas 6 cm taki w sam raz ani za wysoki ani za niski buty będą ze skory bo nie chce ryzykować ze kiedy zacznie padać to będą przemoczone juz nie mówiąc o wyglądzie a co do wygody to dla mnie żadne buty na obcasie nie są wygodne dlatego zdecydowałam się na kupno tanecznych może rzeczywiście będą wygodniejsze niż te co mierzylam do tej pory w sklepach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jana_83
A planujecie jakieś zabiegi kosmetyczne przed ślubem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gusia_92
Też wybrałam taki obcas:) chcę czuć się komfortowo w tym dniu... ja nie planuję większych zabiegów niż tych które robię systematycznie... siłownia, manicure i przedłużanie rzęs:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też będę miała obcas 6 cm. A co do zabiegów kosmetycznych to mnie moja kosmetyczka powiedziała, że na pewno jakiś czas przed ślubem będę miała jakiś zabieg na twarz - maseczka czy coś w tym stylu. Chciałabym jeszcze przedłużyć rzęsy, no ale to się okaże :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiola- spokojonie ;) ważne , że tez w październiku masz;p ja mam narazie zastój :) czekamy teraz ,az nam ktos pozyczy karte do Makro , bo chcemy wódke kupic Żubrówkę biała i tam jest najtansza :) a ja co do zabiegów - nigdy nie chodziłam i chyba też nie pójde;p bo boje się , ze dostane jakiś plam czy coś ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZaproszeniaSlubne
Witam serdecznie. Jesteśmy firmą specjalizującą się w zakresie papeterii ślubnej. Chcemy zaoferować Państwu zaproszenia, podziękowania dla rodziców. Jesteśmy otwarci na współpracę. http://www.zaproszeniaslubne-wymarzone.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wiecie co? Byłam dzisiaj na 1 przymiarce sukni ślubnej i... mam przyjść dopiero 2 września, a wesele 12 października! Powód - moja dieta! Pani z salonu mówiła, że teraz nie ma sensu cokolwiek robić z tą moją suknią skoro chudnę, bo potem trzeba by było ją przerabiać i musiałabym dodatkowo płacić... Kobita ma rację, ale kurcze suknia dopiero będzie szyta na miesiąc przed ślubem... Obawiam się troszkę tego. Kurcze, ale nie mam innego wyjścia jak tylko czekać na tego września...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jana_83
Miesiąc to wystarczająco dużo gora sukni bedzie gotowa prawdopodbnie na 2 przymiarkę a na 3 będziesz miała gotowy dół i zostaną do zrobienia poprawki przeważnie kilka godzin i suknia jest do odbioru gotowa. Tak mi przynajmniej sprzedawczyni mówiła i ostrzegała ze kiedy przyjadę w sierpniu na urlop i przy okazji na 2 przymiarke żebym się nie przeraziła bo dół jest robiony po tej właśnie przymiarce gdzie będę miała buty na nogach żeby wszystko dokładnie wymierzyć. No i też mi powiedziała ze wszystkie panny młode chudna przed ślubem ale tak na wszelki wypadek bo wachali się miedzy dwoma rozmiarami szyja ten większyz nastawieniem na zwężanie. Pozatym znam sytuacje gdzie panna mloda przyszła po odbiór swojej sukni i się okazało ze sklep jej suknie wypożyczył tydzień wcześniej na jakiś ślub. W sklepie panna mloda zrobiła masakrę po czym powiedziała ze ona juz jej nie chce i ze maja jej załatwić inna suknie także w tydzień się suknia uszyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gusia_92
Ja dopiero jadę do krawcowej w maju:) nie wiem czy ktoś z Was słyszał coś o KAMBELINIE w Chrzanowie? Czy możecie coś o tym powiedzieć? wydaje mi się że mają profesjonalne podejście do klienta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Megalomania
ZAPRASZAM NA MAKIJAŻ ŚLUBNY :-) W CENIE MAKIJAŻU : użycie rzęs kępek, utrwalenie makijażu specjalnym fixerem firmy KRYOLAN oraz dojazd na makijaż w dniu ślubu na terenie Warszawy i okolic :Mińska Maz./Otwocka/Wołomina/Pruszkowa itd...! Makijaże dla dodatkowych osób w dniu ślubu W CENIE PROMOCYJNEJ! Zapraszam do zapoznania sie do mojej całej oferty, odnowionej na rok 2013 na stronie FB: http://facebook.com/MegalomaniaMakeUp Makijaże wykonuję na profesjonalnych i sprawdzonych kosmetykach: KRYOLAN, BIKOR, MAX FACTOR, INGLOT, ART DECO,i inne. KONTAKT: Megalomania - Make Up Artist *****Magda Domańska *****530 898 303 *****magda_domanska@onet.eu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a powiedzcie mi jak z nauka przedmałżeńską ? Mój ksiądź powiedział , ze 3 miesiące przed ślubem zebym z moim P. przyszła. a Mój facet się piekli, ze to może być za późno i ,ze trzeba jeszcze raz do niego iść , bo niektórzy już maja nauki. Zgłupiałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ASR
U mnie w kosciele jest tak, ze 3 miesiace przed slubem trzeba zaniesc komplet dokumentow w tym zaswiadczenie o odbytych naukach przedmalzenskich....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gusia_92
U mnie tak jak u ASR... nauki możesz zrobić nawet rok wcześniej, byle by mieć zaświadczenie o tym. A komplet dokumentów musisz dostarczyć księdzu 3 mies. wcześniej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ASR
nie slyszalam o zadnym skierowaniu. Chyba normalnie trzeba sie zglosic...zapisac...odbyc kurs no i zaswiadczenie dostarczyc do parafii, w ktorej bierzecie slub :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jana_83
U mnie też tak jest nie trzeba żadnych skierowań. A księdzu dokumenty można zannieść na 3 miesiące przed ślubem najwcześniej ale chodzi mi tu o akty urodzenia bo reszta chyba nie ma terminu ważności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jana_83
Właśnie rozdalam zaproszenia resztę wyśle poczta, obrączki juz mamy w domu no i buty też juz są tyle się u mnie ruszyło w ciągu tego weekendu. A jak u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie wszystko sie rypło. Mój narzeczony jest strasznym zazdrośnikiem i nie nawidzi kłamstwa. a okłamałam go ostatnio , ze mam isc do koleżanki a poszłysmy nie do niej lecz na stadion. Tak sie wściekł , ze znów go okłamałam ( nigdy nie okłamałam w waznej sprawie tylko w głupotach typu nie pisze z kolezanka a pisalam , czy , ze nie pisze z facetami na gg a w tym momencie ktos do mnie napisał ) to zasmiałam się , ze pewnie mnie sprawdza , bo w tym momencie ktoś napisał. Kolejne kłamstwo , bo pewnie bym nie powiedziała. a ktos napisał ja odp pomyłka i tyle. noo i teraz tez. Nie chciałam mówic , bo zaraz by było , ze poszlam sie gapić na facetów. Nie wiem czy to ma wogole sens, bo powiedział, ze nie ma juz do mnie zaufania i , ze już mu nie zależy. Przepraszam , ze sie tak żale , ale nie mam komu, a wstyd mi przed kolezankami, bo wyjdę na jakąs niewolnicę, że narzeczony takie ma wąty :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabelka1987
Droga nelly! Nie znam dokładnie Twojej sytuacji. Napiszę Ci jednak coś, do czego sama doszłam. I nie była, uwierz proszę, to łatwa droga. Nigdy nie jest idealnie. Nie ma związków, w których ludzie się nie kłócą, nie sprzeczają, mają odmienne zdania. Nie ma takich, którym wszystko układa się fenomenalnie. Bez zgrzytów. problemów. Frustracji. Jest jedno wyjście. Konfrontacja. Niczego nie dają niedomówienia. Malutkie kłamstewka. Tak zwane fochy. I niech będzie trochę krzyku, trochę nerwów w tym wszystkim, każdy ma przecież swoją rację. Ważne, żeby ją przedstawić, posłuchać, zrozumieć. Mam ślub 5 pażdziernika, a ostatnio w chwili zawirowania wyrzuciłam mojemu Lubemu wszystkie rzeczy z szafek, "Bo ja je układałam!".( bo, że niby sama w domu wszystko robię - a to nie prawda, jakiś zły dzień miałam) Kiedy została mi ostatnia, usiadłam na podłodze, zaczęłam się śmiać, przytuliłam się do Lubego i ze wzrokiem kota ze Shreka zapytałam, czy pomoże mi to ułożyć;) sytuacje można mnożyć. Jednak kiedy budzę się rano, patrzę na niego i wiem, że się nie mylę. Kiedy obserwuje jego profil, kiedy ogląda telewizję, jestem w stanie z mimiki odgadnąć, o czym myśli. Kiedy nie ma go dłużej blisko zakładam jego koszulkę, żeby czuć zapach. i to nie znaczy, że mnie nie irytuje, że nie ma momentów, kiedy dałabym mu k.....w d........;) ale nie mam wątpliwości, że kocham go ponad życie. Daruj sobie więc przemyślenia typu : wstyd koleżankom powiedzieć, zacznij raczej - czy mogę z nim wytrzymać do końca świata. Jeśli nie - odejdź póki czas, z pustego to i Salomon nie naleje, niestety. Szkoda życia. Jeśli tak, zrób wszystko, żeby tak było. Inaczej nie będziesz szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama1111
Izabelko, pięknie napisałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabelka1987
mama1111 - dziękuję;) łatwo się pisze, jak płynie ze środka...;) trzymam kciuki za nelly, będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabelka1987
jakkolwiek by nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×