do kobiet: czy uwlaczalabym wam praca jak sprzataczka w uk jesli mialybyscie

"ngrew ROR nie pisz tutaj "My" bo akurat z tobą nikt się tu nie solidaryzuje z tego co widzę" xxxx a ja proponuje zebys nie uzywal/a trybu rozkazujacego w odniesieniu innym niz do siebie;-)

a helenka dalej do mnie zarywa;-) xxxx " helena z mazur O, jak emigracjuszka szybko odpisala. Biedulka nie je, nie spi, nie pije, tylko z wypiekami na policzkach czeka az jej laskawie odpisze. Bom ja litosc nad samotnymi ludzmi mam i odpisuje jej, zeby sobie chociaz troche ubarwila to szare i nudne zycie, ta nasza emigracjuszka "zobaczcie jak helenka do mnie podbija" W jakim celu piszesz w liczbie mnogiej? Przeciez i tak nikt nie traktuje cie na serio a juz tym bardziej nie zamierza odpowiadac na twoje "ambitne" pytania "podzikuejmy helence zbiorowo za populrzycje slowka emigracjuszka" O dziecko, zrozum, ze nikt twojej prosby nie spelni. Wiec swoj koncert zyczen mozesz zadedykowac stolarzowi jedynie. Ale on chyba teraz spi po jakiejs calonocnej melinie, hmm? Trudno. Bedziesz musiala sleczec cala noc i czekac na swojego drewnianego rycerza Dla ciebie zreszta to nie nowosc (to sleczenie calonocne) "ladnie ssie helenka w tym zakresie spisuje" Dziekuje emigrajuszko. Fakt, to slowko pasuje do ciebie jak ulal. Emigracjuszko "helenka jeszcze sie nie polapala z "kim" pisze i nic nie wskazuje zeby kiedykolweik na to wpadla" Juz mnie oswiecilas bodajze wczoraj. Pisze ze zuzytym papierem toaletowym, ktory siedzi na emigracji w UK. Tam zmywa kupy z toalety "tak sie zapieklila" Chyba nam sie niunia zaczyna jakac. Ajjajajajaj "patrze tylko gdzie uzywa slowka "emigracjuszka" i podbijam te watki" No tak. Bo tylko gimnazjalne panienki ciesza sie czyms takim jak "podbijanie watkow". Jupiii. Masz cos wspolnego z tym pakolem z kebaba. On tez tak zaciesza na podbitke. Dzieci czerpia radosc z malych rzeczy Potraktuj wiec to jak przedwczesny prezent na Dzien Dziecka, niunia "reszte obiecuje niebawem zabko ze doczytam" Ale juz ustalilysmy, ze oczeta twe nie sa przyzwyczajone do czytania tekstu dluzszego nic okladka z Bravo Girl. "slowko emigacjuszka tutaj zagoscilo" Zawsze kiedy sie tutaj pojawisz bedziesz nazywana emigracjuszka. Moja ty emigracjuszko z UK Jetes swietna w wymyslaniu sobie nickow "a glupiemu radosc" Ciesze sie, ze zdecydowalas sie przyznac otwarcie, zes glupia jak but "ROR nie pisz tutaj "My" bo akurat z tobą nikt się tu nie solidaryzuje z tego co widzę"- ngrew Spoookojnie ngrew. Poooowoli musisz do niej pisac. Ona troche ciezko kapuje. Zobaczyla stolarza i ma miekkie kolana. Daj jej troche czasu. Za tydzien powinno do niej dojsc, ze jest tu zbednym trollem

"ona_1984 ludzie, moze utworzcie sobie topik pt: obrazajmy sie do woli i tam piszcie? bo zasmiecanie go normalnym ludziom, ktorzy chca jakas rade uzyskac nie jest zbyt mile. poza tym strasznie ciezko sie to czyta, swoja droga to nie wiem ile czasu tu trzeba spedzac zeby wyewoluowala taka nienawisc, i po co to komu?" xxxxx pelna zgoda ona1984 - niestety ludzie wola pisac - w tym przypadku do mnie - niz na temat tiopiku. A ze obrazja? tak sobie lecza wlasne kompleksy - z jednej strony przykre moznay powiedziec, ale z drug dobrze ze te biedaki wyzywaja sie tutaj na "mnie" -anonimowej ROR niz jakby mialy zatruwac zycie swoim najblizszym, tak mysle

jw

mi tez :(

ROR : a ja i tak mam przeczucie ze ty jednak calkiem milym czlowiekiem jestes w rzeczywistosci:P

i to czesto!A ty tez sprzataczka importowana ?

"Co do tematu .... ogólnie dlaczego sprzątanie ma być uwłaczające?" właśnie! skoro takie uwłaczające to rozumiem, że wy we własnych domach nie sprzątacie - robi to zapewne wynajęty człowiek

i nie pieprzcie mi tu, że mycie kibla u siebie to coś innego niż u kogoś mycie kibla to mycie kibla!

bez sensu. jesli sie studiuje, to po coś kontretnie, a nie zeby ,myc zawodowo koble gdziekolwiek. Zle zapalanowane zycie.

Mycie kibla u siebie jest inne niż mycie wielu kiblow u klientów. Naprawdę nie widzisz różnicy?

to najlepiej nie musiec myc zadnych...A jezeli juz-to wylacznie swoich!

wolę umyć kibel i posprzątać cudze mieszkanie niż pracować z polakami - burakami przy taśmie albo na pakowalni

To współczuję że masz tylko takie opcję...albo kibel albo buraki w fabryce.

całe szczęście, że ty robisz w Anglii karierę - z resztą zapomniałam, ze na tym forum siedzą sami lekarze, dyrektorzy firm, adwokaci i hooj wie co jeszcze

Ja to ani w Anglii,ani od burakow,ale gratuluje takiego pozytywnego podejscia do szorowania kibli!

są,wiec kto sprząta,jak oni na wysokich stanowiskach :O Tylko skąd tyle Polaków w fabrykach,restauracjach :D

Zazdrościcie polskie sprzątaczki, ze ktoś ma wyższa pozycję i nie wierzycie, że można dojść do czegoś i nie mieć dylematu : fabryka - mycie kibli? Ja zaraz po studiach ( mając lat 20 ) podjelam pracę w zawodzie, w Anglii już i takie jak wy sprzątają mi rano w pracy żebym ja miala czysto. Na szczęście zmywacie się dosyć szybko, więc nie muszę was oglądać :D

Jesteś żałosna :O Nie posiadasz szacunku do innych,i czym Ty się chwalisz? Co Ty osiągnęłaś? Tym że śmiejesz się z Pań sprzątających? Gdyby nie one sama byś zapierdalała wokół swojego miejsca. Jesteś chamska,i żałosna. Wolę sprzątać mieć szacunek do innych osób,niż mieć studia jak Ty i być nikim bo w rzeczywistości jesteś nikim postępując tak z innymi.

Oczywiście wiem, ze jestem chamska :D te prostaczki sprzataczki ciągle tu ujadaja że na kafe to WSZYSCY mają posadki a one WOLĄ jeździć na szmacie niż mieć wygodną, lepiej płatną pracę? Ty też? :D takie oszukiwanie siebie mogłoby być smieszne gdyby nie było żałosne.

I poczytaj sobie wyższe wypowiedzi. One po prostu nie mogą uwierzyć (w małych głowach pewnie im się nie mieści, bo już mają tam grafik sprzątania i więcej nie wejdzie), ze Polacy mogą coś osiągnąć. I tak chwale się, czuję się lepsza, bo coś osiagnelam. A jazda na szmacie to żadne osiągnięcie, nie ma być z czego dumnym "sprzatajac domki".

Może nie aż tak ostro, ale mam dokładnie takie samo zdanie o sprzataczkach ze wschodniej Europy. Wyżej sraja niż tyłek mają. Oczywiście to jest ciężka robota, ale dlaczego one się oszukują i próbują nam wmówić że nawet za milion dolarów nie rzucilyby tej roboty? Tak jest cudownie? Laska mojego brata śmiała się ze mnie, ze idę na studia ( bo w UK taaaaki niski poziom, dla głupich, nie będziesz miała roboty). A sama zaczęła karierę sprzątaczki. Teraz ona zapieprza całe dnie, żeby rodzince wysłać Diory, Dolce&Gabana i dresy Adidasa, (a sama bieduje) a ja siedzę i pieniądze same mi lecą do ręki. :D oczywiście dla niej nadal jestem tą głupią, nadal próbuje mnie laska ponizac...widocznie sprzątaczki muszą jakoś się dowartosciowac :p

Każdy ma prawo do własnego zdania i cieszę się, że mówicie otwarcie jak jest. Zawsze byliśmy uczeni, że każdy jest równy bez względu jaką pracę wykonuje bla bla bla. Sorry, ale to g.... prawda moje kochane. Są równi i rowniejsi. Mądrzy i głupi. Głupi nie dojdą do niczego ale zawsze będą uważać sie za lepszych (paradoksalnie) ale to pomaga im przetrwać. To przeświadczenie że wcale nie są gorsi od kogoś, komu chciało się dążyć do celu. Takie jest moje zdanie.

:D poczekajcie wrócą niedlugo ze sprzątania domków to zaczną szczekac

Tylko ubliżać bo ktoś sprząta :O

Kto tu ubliza kochana? Sprzatajace panie myślą, że są lepsze i wolą sprzątać niż mieć normalną pracę? Zabawne. I jeszcze sugerują że Polacy wszyscy wykonują syfiaste prace, bo mierzą one swoją miarka, to w końcu im ktoś powiedział prawdę.

Czym się dziwić,jak każdy co i rusz pisze,że ma dobry zawód,ale pomyślmy realnie,gdyby tak było jak każdy tu pisze,to by tulu Polaków nie siedziało przy taśmie :P Ja wiem,że można mieć dobry zawód za granicą,i pewnie są osoby co mają,ale tutaj na forum ma każdy z was,a jak w realu :D A jak ktoś wspomni,że sprząta to jest wyśmiewany,bo przecież na tym forum to sami lekarze, prawnicy :)

Sluchaj, ja nie mowie, ze jestem prawnikiem (w sumie nie było tu ani prawnika, ani lekarza, tacy ludzie nie mają czasu na forum). Z tego co widzę to są tu pracownicy biur, a to żaden wyczyn, tylko że sprzątaczki i tak zazdrosne. Są tez mamuski, studenci, kelnerzy i bezrobotni. Ludzie z fabryk raczej tu nie zagladaja bo kto by miał siłę i czas jak tam zmiany są mordercze. A managerem to może zostać każdy, żaden wyczyn, więc nie wiem czemu jest tu to tak często przez nasze kafe-sprzątaczki wspominane. Moze dla nich to nieosiągalne, ale dla wiekszosci ludzi normalna praca to pestka.

Aha i znam dziewczyny które sprzątają biura a mówią wszystkim że mają pracę biurową :D tak samo dziewczyny które pracują w domu starców czy szpitalach i sprzątają po pacjentach nazywają się, uwaga, pielęgniarkami :p nie zdziwiłabym się gdyby jedną sprzataczke z drugą poniosła fantazja i z racji tego iż sprzątają w szpitalu to są lekarzami hehe.

jeżeli sprzątanie jest dla was taką obrzydliwą pracą to rozumiem, że same nie sprzątacie w swoich domach tylko również zatrudniacie sprzątaczki - bo jeśli nie - to przyganiał kocioł garnkowi!