Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość trzydziestka 3

czy uda sie schudnac 30 kg w 6 miesiecy?

Polecane posty

Hej hej hej :) Kobiety,ja wciąż w mega pozytywnym nastroju :D Dzień rewelacyjny. Śniadanie standardowe, pyszne kanapeczki z grahama, później pomarańczka, obiad to duży kubek przecierowej zupy pomidorowej z kaszą kuskus (trochę mleka do zabielenia), później kilka frytek od synka ;) i na kolację pół kubka kefiru z otrębami+siemie lniane. Przed chwilą zjadłam pół czerwonej papryki tak w nagrodę za 57 min.rowerka ;) Mąż wciąga właśnie pachnące fryteczki z majonezem i keczupem a ja...patrzę i wcale mnie nie ruszają :D Boskie uczucie! :) Chyba jakaś klepka w mózgownicy mi się przestawiła bo przestały mnie kusić takie rzeczy. A przy okazji wiem, że waga spokojnie sobie idzie w dół bo rano wlazłam na wagę :p Post insomni69 w ogóle przemilczę. Ktoś jej bardzo dosadnie powiedział i w dużej mierze przyznaję rację autorce owej wypowiedzi i zgadzam się z nią. Ludzie są różni... Kobietki jutro walentynki, obchodzicie ten dzień jakoś czy jest wam zupełnie neutralny? A może wręcz irytujący? Ja ostatnio stwierdziłam, że jeśli mój małżonek przestał się starać to robię sobie prezenty sama :P A to jakiś kremik, a to pachnące mazidełko do ciała, a to jakieś smaczne warzywka na obiad (a to patelnia ceramiczna do owych warzywek :P). No trzeba sobie radzić :) Pozdrawiam was serdecznie, życzę miłego wieczoru. Pa pa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gruba- ja nawet nie zauważyłam, że Ty tyle już schudłaś. To fajnie, gratki dla Ciebie. Jak kilogramy lecą, to człowiek od razu inaczej się czuje. Więcej się chce :D Bardziej dba o siebie i taki radosny chodzi :D Walentynki- niestety nie mam z kim ich obchodzić, dlatego nawet jutro nigdzie nie ruszam się z domu. Za to mój kochany synek kupił siostrze serduszko z piernika z napisem kocham Cię. Jutro ma jej dać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość insomnia69
a co to nie prawda gruba29- jak to słodko mi w gebe pierdzialas i nadskakiwalas dopytując się co za diete stosuje i co mam ci i jak doradzić a teraz co- tak mi się odpłacasz? chmuwa to ty jesteś ze tak piszesz ze się zgadzasz z opinia kogos kto niby poczytuje a wcale by mnie to nie zdziwilo ze ty bys się podszyla pod Nickiem tej pseudo bleee... dobrze ze mi pojechala? jak będzie to szmacidlo obleśne(inaczej na takie zera jak ona nie mogę znaleźć nazwy) to chyba nie chcesz zebym ja ci pojechala? swój ryjek tez potrafie mieć ale naturalnie topik zalozyla trzydziestka wiec ona powinna ocenic- jak ci się nei podobają moje wypowiedzi kazal ci ktoś je czytac kazal się ktoś dopytywać o wskazówki- nie! jesteś mega zaklamana i dwulicowa- a mnie oczernaisz jakimze prawem! komentować nie mialas a skomentowalas! zajmij się swoja dieta i swoja dupa od mojej wara! co do blee oczywiście się wypowiem nie zamierzam pozostawić tego bez komentarza! ocenia mnie nic nie wartosciowa nedzna istota która podjudza was nechecia i nienawiscia do mnie! manipulatka i irogantka! moja wypowiedz tak przekombinowa żeby tylko nas sklocic i prawie jej się udało ale na zlosc miedzy innymi grubej29 będę się wypowiadać- jak zalozysz wlasny topik to się na nim rozporzadxaj nie na topiku trzydziestki! monopol- tak tez się dopytywalas o moje oczyszczanie a nagle co z geby cholewe zrobilas i ledwo napisalm ze mam takie podziękowanie za rady a ty mnie zmieszalas z blotem? dziekuje ci bardzo myslalam ze jak podobnie mialysmy i przezylas dużo z mezem swoim to jesteś inna ale pozory myla... naprawdę zawieźć to ja się na tobie zawiodłam! ta cala bleee(chyba napisala nick blee po tym jak się zobaczyla w lustrze i stiwerdzila ze jes bleeee oblesna swinia i tak tez napisala)! a co nie wkurzylybyscie się na moim miescu ze w każdej wolnej chwili wam pisze o swoich zmaganiach pomagam doradzam w nagle znajdzie się taka sucz i mi pisze ze się czytac nie może a potem ten drugi post pisząc ze jestem taka zyczliwa ze niby się z was smieje i te jej inne chore farmzanony które o zgrozo nie będę powtarzac! nie wiem co nakłania takie jak ona do tak zgryźliwych uwag- chyba faceta nie ma żeby porządnie ja wypier... albo jest tak glodna ze tylko czeka żeby komus dowalic- czyta nas ale nie wypowiadala się- ha ha ha, już w to uwierzę takie jak ona szukają tylko pretekstu żeby się wyzyc zamiast tyle przelewac goryczy na mnie to lepiej by się owa blle wziela za dupsko i ruszyla sprzed kompa a nie mnie obrazac! ale ona to coz bezmozgowy przykład peknietej prezerwatywy wiec mam ja gdziez- wypowiadać się bede a jak grubej czy innym to nie pasuje także mój cięty jezyk i nie przemyślne w tym momencie epitety to niech sobie zaloza własne forum- wolność słowa istnieje i ja z niego nieomieszkam nie skorzystać! i do tego wypowiedz grubej29- najpierw slodka jak landrynka a potem niby się zgadza tak z ta bleee- a może to ty to napisalas? tylko ciężko się przyznać? poza tym nikogo nie uraziłam swoja żadna wypowiedzia tylko zlozylam podziękowanie za rady każdy by się na moim miejscu wkurzyl! po raz wtory jestem atakowana za swoje wypowiedz a może lepiej zamiast swoich jadlospisow więcej pomotywowac dziewczyny a może mnie wkurzaja wasze wypowiedzi- ale zaatakowałam ktoras kiedykolwiek nie wlasnie nigdy przemilczałam sprawę- gruba piszesz ze kilka frytek od syna i już w tym momemncioe mnie to wkurzylo- zjechałam cie jak uroslas za to nie- bo wiesz co mi to wsio rybka jak ktoś pisze czy to co ktoś robi! a mogłabym! ale co nie zrobiłam czemu- bo mam nieco empatii dla piszących wiem ze nikt nie ejst doskonaly wszyscy sa rowni ale co niektóre tego docenic nie mogą! tez dlatego dziekuje za słowa otychu od moni i od trzydziestki jednak na kim można polegac to można! i niby ja jestem "zyczliwa"czy pokazuje swoje drugie ja- otoz każdy mierzy wlasna maira i to ze ktoś jest dwulicowy to ni oznacza ze ja- ja w przeciwenstwie do sieroty blee jak mi się cos nei podobalo waliłam prosto z mostu i co to ma być dwulicowe wg was? się zastanowcie i wezcie moej dotychczasowe wypowiedzi na logike a nie na to co napisze jakiś troll czy prawdziwie dwulicowe osoby tutej na tym topiku- najpierw się dopytują co za diety rbie a potem pisza a dobrze ze jej ktoś zwrocil uwagę bo czytac się tego nie dalo- to po jaka chol... czytasz- ja nie zmuszam! dla mnie koniec tematu jeśli ktoś ma cos do mnie to niech spojrzy w lustro i niech sobie przypomni czemu na topiku się znalazł! a propo tych chipsów co napisałam jeszcze- no coz forma mojego kopniaka i moralniaka która nie raz pisząc wam pokazywałam- sama wiem jak to ejst człowiek czasem kopa dostać musi- ale nie serduszku się umoczylo co niektórym i oczywiście się obrazily- bo co chipsy to nie to samo co już kilka frytek od syna nie? bo to domowe to i pewnie dietetyczne- opanujcie się nie jestesy tu po to by się wyzywac obrazac ale po to by się wspierać bądź dawac kpy jak ktoras nie ma utrzymania- no ale jak jedna zaczela mnie obrazac to co tam za wataha reszta i pojdzie! pisać mogę do trzydziestki czy tez moni ale na monopolu czy tymbarzije grubej się zawiodłam i to bardzo przykro ze to nie ze mnie jak mnie posadzano tylko z was wyszla ta dwulicowaosc która mi rzekomo zarzucano!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Insomnia69 Mam w nosie co o mnie myślisz i komentować mogę to na co mam ochotę :) A tak na marginesie - kulturą się popisałaś, nie ma co! :) Nie przypominam sobie abym cie kiedykolwiek prosiła o rady, ty przerabiałaś różne diety modyfikując je pod siebie a ja powiedziałam na początku, że nie mam zamiaru być na diecie, ja chcę zmienić nawyki żywieniowe. Jeśli sprawi ci przyjemność plucia w moją stronę bo przyznałam rację komuś innemu (bo mam swoje zdanie), twoja sprawa. Wiedz że nie jesteś w stanie ani mnie obrazić ani zrobić mi przykrości. Dla mnie jesteś tylko obcą osobą, internet daje duże możliwości, możesz być nawet sfrustrowanym szesnastolatkiem z trądzikiem :) śmieszą mnie te twoje niby uszczypliwe uwagi i porównania, frytki - czipsy :D Czy ty tu będziesz miała chęć pisać czy nie - twoja sprawa. Nie zaglądam tu dla ciebie. Jeśli masz potrzebę bycia tu, proszę bardzo, masz do tego święte prawo, z resztą niektóre dziewczyny korzystają z twojego doświadczenia. Tak jak mówisz, nie muszę czytać twojego słowotoku i nie czytam od dawna bo nie lubię. To tyle ode mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Insomnia69 ''jak będzie to szmacidlo obleśne(inaczej na takie zera jak ona nie mogę znaleźć nazwy) to chyba nie chcesz zebym ja ci pojechala?" Jak mam to rozumieć, studentko prawa, grozisz mi? :P :D Proszę, przestań się kompromitować. Nikt, absolutnie nikt z tutaj stale piszących cię słowem nie obraził, a ty wszczęłaś totalną jatkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MONOPOL Ja walentynki niby mam z kim obchodzić, ale jakoś nie bawią mnie te zagraniczne tradycje. W podstawówce to owszem, czekało się na jakieś serduszko w kopercie :) Wychodzę z założenia, że to święto jest dla nastolatków, bo później jak się z kimś jest tak bardziej na stałe to wypadałoby mu okazywać uczucia częściej niż raz w roku :) Jutro pewnie nie daruję, pojadę do miasta, kupię sama sobie jakiegoś ładnego kwiatka (mąż pracuje cały dzień, wróci wieczorem, a że wypłatę oddaje całą to potraktuję to jako prezent od niego :P) a dla chłopaków moich coś słodkiego. Chcę zajrzeć do lidla bo reklamują jakieś staniki sportowe, przydałby mi się skoro chcę zacząć biegać, warto zabezpieczyć piersi ;) Aaaa sprawdziłam dokładnie dziś tego mojego "rupcia": czas jazdy 57min., kcal 850, 8,84 km. Ale te parametry są na pewno w jakimś stopniu uzależnione od obciążenia, mój ma fajną regulację. Zaczynam od dużego oporu a w trakcie jazdy popuszczam. Jak juz któraś z was pisała, znaczenie ma nie tylko intensywność ćwiczeń ale także czas, więc myślę że warto wytrzymać dłużej ale na słabszym obciążeniu. Z resztą, widzę po sobie że to ma sens bo lecą cm w pupie czy udach. Testowałam na opiętych do niedawna spodniach, teraz często muszę je podciągać :) TRZYDZIESTKA Jak tam u ciebie? Odezwij się do nas. Przeszły ci bóle głowy? Kiedy wyciągasz implant?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzydziestka Gratulacje! :D Właśnie nadrobiłam zaległą lekturkę ;) Super że się trzymasz i masz wyniki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasmina34
Witam ! Miałam ostatnio dużo pracy i nie miałam czasu napisać, poza tym nie do końca było się czym chwalić. Dzisiaj jednak jestem z siebie dumna : dwa jajka na twardo, 1/2 małego(b. małego) dzwonka halibuta, jeden wędzony filet z łososia faszerowany pieczarkami - pogrzany na parze (rewelacyjny pierwszy raz coś takiego jadłam), jogurt 7 zbóż. Żadnych słodyczy, żadnego pieczywa! :) Oczywiście fakt ,że dziś jest post silnie mnie zmotywował i mam nadzieję, ze mi to pozostanie przynajmniej na te 40 dni ;) Podobnie jak Wy postanowiłam ważyć się w poniedziałki - waga pokazała 72,4, czyli mniej o 0,6. Na razie się tym nie ekscytuję , ponieważ próby odchudzania podejmuje średnio raz na 2 miesiące i waga spada do 70,5 , a potem w ciągu tygodnia wraca do 73 kg. I tak już mam od przeszło roku - 69,5 ważyłam przed Bożym Narodzeniem 2011 , ok. 5 stycznia 2012 - 72 i tak już zostało po dziś dzień. Coraz bardziej wierzę , że z Wami mi się uda. Moje plany- któraś z Was o to pytała - wyglądają następująco: marzy mi się ,aby na dzień Kobiet waga pokazała przynajmniej - 69,9; żeby wyglądać przyzwoicie i nie przechodzić doła po każdych zakupach muszę osiągnąć wagę 62 kg ( mam duży biust i problem , żeby się zmieścić w cokolwiek , dlatego chce go odchudzić), a teraz , jak poczytałam o waszych planach to już nawet nieśmiało myślę o wadze idealnej - 54 kg.(tyle ważyłam 9 lat temu). I jeszcze jedno zanim zdecydowałam się dołączyć do jakiegoś forum przeczytałam kilka i uznałam , że Wy stworzyłyście najbardziej wiarygodne , budujące, zgrane i życzliwe. A teraz wchodzę i nie wierzę w to co widzę/czytam. Strach się odezwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny. Najpierw to bym sie chciala pochwalic wczorajszym dniem, bo wytrzymalam prawie na 6 na tych jogurtach - prawie bo oblizałam łyżke pare razy po danio i zjadłam łyżke szpageti jak szykowalam malemu jedzenie- ale wiecej grzechow nie było- brzuch może jeszcze nie taki jak bym chciała ale na wadze zjechalo i wlazlam w spodnie w ktore poprzedniego dnia sie nie moglam wcisnac bo byly po praniu. Dzis troszke treściwsze jedzonko bo po poludniu pojde pobiegac wiec moje menu takie: 2 podudzia wedzone z kurczaka i 2 kromki ciemnego pieczywa z maslem i pomidor jablko, pomarancza, marchewka fasolka po bretonsku z kurczakiem pomidor na wieczor- twarog z jogurtem. Jakoś wytrzymuje bez podjadania poza jakims oblizaniem lyżki ale to kropla w morzu to co było. A co do malego zamieszania na naszym wątku to mam nadzieje że przez to topik sie nie rozleci bo fajnie sie pisze tutaj, i dziewczyny bedą wszystkie pisac i insomnia tez bo naprawde ma co nam przekazywac - niejedną dietke przeszła wiec jej doswiadczenie jak najbardziej wskazane - tyle ode mnie - zaraz ide na moje kurczaki wędzone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Insomnia ja jestem inna? jak na razie to Ty pokazujesz jaka jesteś swoimi postami. Nigdy mi nie przeszkadzało w jaki sposób do nas pisałaś. Dużo cennych rad od Ciebie uzyskałam, nawet dzięki Tobie chciałam spróbować tej diety kefirowej i na pewno ją zrobię tak jak należy. Za bardzo Cię nerwy ponoszą i to tam gdzie nie są potrzebne. Gruba- Dobrze, że mi przypomniałaś o tych stanikach w lidlu, bo kompletnie o nich zapomniałam, więc dzisiaj jednak wyjdę z domu :D nie lubię jak podczas ćwiczeń piersi skaczą mi do góry, do tego jest to dość bolesne. mam nadzieje tylko, że one będą naprawdę dobre i będę mogła zacząć skakać na skakance.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Przeczytałam troszkę Wasz topik:) na forum jestem od wczoraj:) schudłam 22 kg. Startowałam z wagi 108kg do 86:) niestety moja motywacja upadła a ja znowu jadłam i jadłam:( niestety na liczniku jest ponownie jakieś 92/93kg ( waga się popsuła) Szukam topiku gdzie dostane wsparcie i motywacje do tego aby dalej zgubić kolejne 20kg:) czy mogę dołączyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monopol obejrzalam teraz gazetke lidla i musze ci powiedziec ze stanik warty swej ceny bo ja prawie identyczny w tamtym roku kupiłam z netu za ok 40 zł, wiec teraz tez bym chciala kupic taki niebiesciutki- tylko najgorzej że nie mam lidla w swoim miasteczku ale kolezanka jutro jedzie do sąsiedniego to jak jeszcze beda to by wziela- stanik sportowy to podstawa - a do biegania to niebo a ziema jak w zwyklym sie biega a jak w tym - takze polecam i innym dziewczynom- biegusiem po stanikiczki:). I są tez fajne spodenki do cwiczeń - chyba tez sie skusze na nie. Jagodzianka wskakuj do nas - myśle ze żadna nie ma nic przeciw nowym dziewczynom- ile masz lat, wzrost i co robiłas ze zlecialo ci te 22kilo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość insomnia69
to chyba jakiś zart- trzydziestka stworzyla topik a GRUBA się wyzywa! gRUBA-nie obchodzi cie a poswiecilas mi niby mi ublizajac dwa anstepne swoje wypowiedzi, poza tym naczy się czytac ze zrozumieniem gdzie celowo obrazam szmacidlo bleee a gdzie tobie pisze wprost wyraźnie- a niby to ja nie rozumiem jestem glupia i wogole nie cyztam ze zrozumieniem! opanuj się kobieto i weź sobie zaparz meliske! a co zal ci duspko sciska ze mogę studiować- możesz i ty zacząć wolan droga do nauki przytyki z twojej strony na ten temat swiadcza tylko i wyłącznie o twoim braku kultury a nie moim ja dopóki nikt nic niema do mnie nie szukam dziury w całym, ale jeśli ktoś powie cos na moja osobe długo wdzieczna być nie zamierzam- chamstwo chamstwem należy traktować! nie czytasz rzekomo moich wypowiedzi a jakos wylapalas poszczególne epitety- przeczysz sama sobie i jeszcze je odczytujesz na swój chory sposób tak jak ci wygodnie i ze niby ci groze- kurwa mac czy ty wiesz co to sa wogole grozby naogladalas się za dużo telenowel i zżyjesz ich scenariuszem ale ja ci nie będę dostarczać wrazen, jak masz ich za mało to zrob sobie sesje zdjeciowa opisz swoje zmagania z waga- więcej pożytku zrobisz dla nas wszystkich! przelewasz swoje flustracje do interenetu gdzie stwierdzilas ze możesz robic co ci się zyw nie podoba otoz nie- wolność słowa ma i swoje granice! ja ci nie kaze moich wypowiedzi czytac a jakos widze ze namiętnie je sledzisz skoro wiesz co pisze na temat diet i oczyszczania- nie bądź zalosna kobieto i zajmij się doprawdy czyms pożytecznym bo umoralnanie mnie to tak samo jak ten kto jest bez grzechu niech rzuci kamien- co rzucisz? nie sadze a jakbys rzucila tzn ze jesteś hipokrytka! mój słowotok mówisz- tak maja pewne zawody a co wolisz pojsc do prawnika który ci nic nie powie i musisz sila z niego wyciagac- chyba lepiej ze ci powiem fakt ze posrednicwem portalu co sadze na twój temat(widzisz ja tez mogę Miec swoje zakichane zdanie jako i ty) i guzik mi zrobisz! spotkalysmy się tu z jednego powodu a ty masz pretensje na moje rozpisywanie- jakby ci tak było wiso rybka co pisze to nei wypowiadalabys się a jakos jesteś jedyna uczestniczka przepychanki słownej i prowokatorka! szukasz wrazen skocz na bungee! MONOPOL- może faktycznie się nieco więcej uniosłam ale wiele tutej radziłam opowiadałam co i jak i nagle się dowiaduje ze te osoby które się dopytywaly i słodziutkie były ale tylko po to by się dowiedzieć o czymkolwiek a jak padl tekst ze kogos po raz kolejny wkurza mój sposób wypowiedzi to naraz się znalazy zwolenniczki tej teorii i w wikeszosci te które się tak dopytywaly- wiec także wkurzylabys się ze ktoś niby wydawal się mily a tak naprawdę za monitorem się nasmiewal i miał cos do mojej osoby- nie uważasz ze to jest wlasnie dwulicowe- a niby to jamam być dwulicowa- ale to tak jest jak ktoś probuje kogos sklocic i probuje wyszukiwac takich elementow mojej wypowiedzi byleby tylko mnie zrownac do stopnia zera! a jestem impulsywna wiec się nie dziw i naprawdę urazilo mnie to co napisalas a miałam cie naprawdę za normalna kobieta doswiadczona przez zycie i przez sytuacje z mezem a ty mi z takim tekstem wyskakujesz! reszta forumowiczek otoz nie macie się czego bac ani pytac po prostu już kiedyś powstal temat tego ze zle pisze i wogole- ja wiem o tym ale tak to jest jeśli ktoś ma dużo do opowiedzenia i do podzielenia się przeżyciami ja już dużo schudłam i mam zamair walczyc dalej a jak ktoś nagle mi pluje w twarz bo się cos komus nie podoba nie zamierzam pozostać dluzna! jestem już tak skonstruowana i tyle! może się to komus nie podobać ale niekiedy milczenie jest więcej warte aniżeli czcze słowa i "słowotok"obelg w moja strone! ja się dziele swoimi przeżyciami i dziele się w taki a nie inny spososb a ze komus się nei podoba- no ba jeszcze się taki nie narodzil co by każdemu dogodzil! możecie dolaczac przecież im więcej tym lepiej i lepiej pozno niż wcale się obudzić i rozpocząć walke samym ze sobą a w drugiej kolejnośći z kiogramami! nauczmy się powiedzieć dość, nie jest latwo, ale ja kiedyś wazylam ponad 120 dziś mam 70! i wlasnie to dziś w nagrodę jak zawsze robiłam mam dzień dnia- czyli dzień nagrody motywacyjnej- akurat dizs mogę zjeść cos zakazanego:0 taki miaalm system wówczas jak schudłam te pamiętne 27kg przez 4 miesiące poltora roku temu- od zawsze odliczam takie dni... z niecierpliwoscia bo natury jednak oszukać się nei da:) uwielbiam jesc lasuchowac palaszowac ale ba żeby w miare wygladac trzeba podnieść korytko z zarelkiem! a ze dostanie ktoras ode mnie kopa jak napisze ze zgrzeszy to czy tak zle- wcześniej na forum tak robiłam i ajkso niby nikomu to nei przeszkadzalo ale ba jak się jedna sierota bleee odezwala to i znalazła się inna się znalazła ukazując swoja twarz- ale ja na to nic nie poradzę wilkow w owcej skorza widać u nas znajdziesz! poza tym uważam ze jak ma się wage 80 czy 90 pare to fajnie kiloski schodzą... no u mnie tak se jakies 5 kg w ciągu około 1,5 mies z przerwa na egzaminy w styczniu... zle nei ze ale jest ok byleby 6 na początku ujrzeć to już będzie gicik:) pozdrawiam wszystkie walczące a nie krytykujace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! :) Wczoraj jednak brakło mi troche konsekwencji ale jest nowy dzień i jak najbardziej dietowy.. Co do walentynek to nie obchodzimy,staramy się o siebie i robimy prezenty bez szczególnych okazji cały rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a jakie te staniczki, jakie rozmiary bo ja niestety biuścik mam WIELKI wiec nie wiem czy warto iść :( i jaka cena? monia-10kilo do zgubienia hmmm dieta 1000/1200kcl:) i dużo ograniczeń ale miałam mega motywację:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagodzianka- ja mam biust d a stanik wzielam M- także teraz jak bym kupowała to L bo mimo że jak nałoże te M jest dobrze ale ciezko sie zdejmuje i nakłada - takze weż moze L moze bedzie tak jak u mnie namęczysz sie z wkladaniem i zdejmowaniem ale jak juz włożysz to jest super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagodzianka- ten co mam - z tamtego roku kupowany chyba na allegro- jest bardzo dobry- nie rozciaga sie, nie wpija i wygląda bardzo podobnie jak ten z lidla, ale tego z lidla nie dotykalam i nie widzialam jeszcze na żywo- rożnica w cenie prawie dwukrotna- ale myślę że raczej tez jest dobry- dlatego juz koleżanke poprosilam jak jutro bedzie w lidlu i beda to m i kupi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Insomnia wyjaśnij mi proszę co ja napisałam? widzisz tam jakieś wyzwiska? czy wyśmiewanie się z Ciebie? mam prawo czuć się urażona Twoim pierwszym postem. Jagodzianka- tak jak pisze Monia rozmiar L powinien Ci pasować. Ja dzisiaj kupiłam niebieski w rozmiarze M, po przymierzeniu stwierdzam, że jest bardzo wygodny, ma fajny materiał i nie przesuwa się podczas ruchu. Teraz żałuje, że nie kupiłam jeszcze czarnego. Może jutro wyskoczę po drugi, bo teraz pełno roboty w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monopol zazdroszcze ci tego niebieskiego staniczka- ciekawe czy jutro jeszcze beda:(. Dzis juz zapewne nie dam rady wejsc na komputer bo na po poludnie mam napiety grafik - z bieganiem włącznie i chcialam wam powiedziec ze jutro robie dzien tez na jogurcie - może ktoras do mnie dolączy - po wczorajszym dniu zapomnialam napisac spadlo cale 80dag- na wadze rano bylo 65i3- nie chce sie za bardzo cieszyc bo podobnie jak ktoras pisala juz nieraz dochodzilam do wagi 61 a potem znowu 70- wiec uzbrajam sie w cierpliwosc i taki jogurtowy dzien bede powtarzac co ktorys dzien - o ile jutro tez zadziala na wage - ale na kolacje jutro zjem jajko lub jajecznice bo wczoraj ostatni jogurt byl ok 16.00 - godziny wzielam insomnia takie jak ty podawałas- fakt ze do każdego dosypywalam z łyzke otrebow (samorobcza mieszanka rożnych) to nie było tak źle ale wieczorem juz głod dawal sie we znaki stąd może te oblizywanie łyżki z jedzenia synka wiec jajo chyba nie zaszkodzi. Życze milego popoludnia i wieczorku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
insomnia69 "...a GRUBA się wyzywa!" - zaleciało przedszkolem :D :D i jak masz chęć to udowodnij w którym poście cię wyzwałam, zacytuj :P Dziewczyno, uważam że dalsza dyskusja z tobą absolutnie nie ma sensu, nie potrafisz nic sensownego powiedzieć poza obelgami. Nawet porwałabym się na stwierdzenie, że dyskusja z tobą uwłacza mojej godności. Akceptuję ludzi prostych ale nie prostackich. Sprawę z tobą uważam definitywnie za zamkniętą. MONOPOL Ja też nie cierpię skaczących bolesnych piersi dlatego pomyślałam o tym staniku. MONIA 10 KILO Spodenki faktycznie fajne, też kupiłam :) będą w sam raz do biegania :) JAGODZIANKA Ja też mam duży biust (70/75 F/G w zależności od firmy), jakoś te sportowe nigdy same nie sprawdzały się, ale obmyśliłam patent ;) Ubieram zwykły stanik, dobrze dopasowany i porządnie trzymający piersi i teraz na tamten założyłam ten sportowy lidlowy - bosko :) Skakałam i biegałam po domu, super, nic nie skacze, ładnie się trzyma. Zębów sobie nie powybijam ;) Ja przynajmniej jestem zadowolona więc mogę polecić. Wzięłam L i jest ok jak na mój właśnie biust. Sam sportowy na gołe ciało szału nie robi, mało wygodny podczas np.podskoków, ale w połączeniu z normalnym - skakanka pójdzie w ruch na 100% :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość insomnia69
o boziu normalnie nie mogę! GRUBA szuaksz po prostu zaczepki- to się leczy wiesz? to może być już nawet twój nalog ze jak kogos nie zbesztasz z blotem raz na dzień to dzień masz stracony- opanuj się kobieto! Siejesz zamet i tyle- zalatuje ci przedszkolem bo się wlasnie tak zachowujesz i od ciebie zalatuje! ja po raz kolejny pisze ze dla mnie temat skończony a ty wiecznie się czepiasz- czep się swego chlopa nie mnie! wujek gogle podpowiedział co możesz mi napisac? bo takie teksty o uwłaczaniu godności sa już oklepane, a brak argumentu to tez argument! Jak nie masz cokolwiek madrego napisac to wogole zamilcz! milczenie zlotem jest w twoim wypadku, bo co nie powiesz to leci niczym zmije- sliskie i obmierzle teksty, i nie jestes wogole od mnie lepsza- pytam się wiec w czym- sama masz problem ze sobą ze swoim kilogramami a jakos ta prostaczka jaka mnie nazwalas nie smeci ze cos znow podjadla jak ty co chwila piszesz i próbujesz się sama usprawiedliwiać! kobieto opanuj swoje emocje bo ukazujesz swoje prawdziwe ja- doradzasz teraz dziewczynom i próbujesz relacje z nimi nawiazac po czym tak samo będziesz je atakować jak i mnie teraz! we wcześniejszych postach nawiazywas ze mna relacje a teraz jeździsz jak na dzikiej swini! pisałam ci już raz- potrzebujesz emocji zrob cos szalonego- ode mnie się odstosunkuj- bo taka konwersacja z toba nie prowadzi do niczego innego jak tylko do refleksji jaka jesteś plytka- skoro ty mnie obrazasz i wyzywasz od prostaczek i głupich to dlaczego nie ja mam być ci winna! nie mniej koncze te czcza pogadanke bo to nie nowowsc ze glupi madrego przegadal a cebula zostanie tylko na wskros cebula! ktoś musi być mądrzejszy szkoda ze to wlasnie ja musze być ot taka prostaczka! skoncz ta przepychanke i już!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia- nie wiem dokładnie, o której byłam w lidlu, ale tych staników było mało jak zajechałam. Ogólnie bardzo dużo osób wykupywało cały sprzęt sportowy, ale to chyba wpływ tego, że zima powoli się kończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gruba- dobry pomysł z tym stanikami, nawet mi nie przyszło do głowy, żeby jeden założyć zwykły, a drugi sportowy. W końcu będę mogła spokojnie wrócić do biegania i do skakania na skakance.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A bo ja wiem jak to tam się wszystko nazywa :D Jagodzianka przeczytałam, że masz dwoje dzieci, w tym jedno w takim samym wieku co ja. Synek w styczniu skończył 4,5 roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PISZE JUZ 3 POSTA I KAZDEGO MI WCINA,MOZE TERAZ SIE UDA :) WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI WALENTYNEK :D smutno mi ze zrobilo sie tak gorąco u nas ....ale dziewczyny,jestesmy tutaj aby sie wspierac,doradzac ..sluzyc dobra rada ,chwalic sukcesami :D dajmy spokoj ...nie dajmy sie zwariowac :P kazda z nas jest inna ..uszanujmy to, uszczypliwosci sa nie na miejscu,nikt nie jest doskonaly...ja napewno niektorym z was do piet nie dosiegam :) Jagodzianka!-WITAJ KOCHANA!!! DZIEWCZYNY....jak do tej pory idzie mi swietnie...na tydzien wychodzi okolo kilogram spadku...JUPI!!!!! szału nie ma ale dla mnie to i tak wielki sukces.... samopoczucie o niebo lepsze...tak jak juz pisalyscie na nowo pragne zadbac o siebie :) znow zaczelam sie malowac...i z sensem ubierac :) wiem...ze ostatnio zawalilam z cwiczeniami ale to tylko dlatego ze moje samopoczucie mi nie pozwalalo :( choc bardzo chcialam.. mam nadzieje ze ida lepsze dni i zaczne cwiczyc od nowa a i spadek bedzie duzo wiekszy :) wizyte na usuniecie implanata mam dopiero na marzec (juz mnie ciarki przechodza) niewiem co mam dalej zrobic...zdecydowac sie na nastepny? tabletki? czy cos innego? sama juz niewiem...jak dla mnie ciezka decyzja ale nie moge sobie pozwolic na kolejne potomstwo :P WALENTYNKI..u mnie bez szału...za to w sobote idziemy na polską potancowke wiec kalori pewnie spale co niemiara..bo uwielbiam poskakac :D co to za szal macie z tymi stanikami? musza byc naprawde dobre...ale mysle ze juz wszystkie zostaly przez Was wykupione :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×