Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czerwony od stóp do głów 587

OPTIGEN ZLIKWIDOWANY!!!

Polecane posty

Gość gość M
"przegonią nas nasza własną bronią, czyli... luką w prawie", ale dlaczego nie poświadczają dokumentu A1 mimo, iż wszystkie inne dokumenty sami wydali, gdzie widnieje jak byk okres składkowy, w przypadku gdybym starał się o zasiłek w PL to mam od nich U1, a do ZUS A1 nie chcą wydać za okres sprzed kilku lat ??!! jaka jest ta niby luka w prawie, przez którą nie chcą poświadczyć własnych dokumentów?? Przed sądem jak mam tłumaczyć się że optigen wprowadził mnie w błąd? Mimo iż nawet wygram w sądzie, to ZUS i tak musi od anglików otrzymać A1 bo bez tego w dalszym ciągu nie może uznać ustawodawstwa brytyjskiego i co za tym idzie musi być polskie i dalej będzie domagał się zaległych składek!!! Czy ktoś miał podobny problem?? jak można to rozwiązać??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytaj wcześniejsze wątki. Nie ma wyjścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie prawda że nie wydają a1 od dwóch lat, mój kolega dostał na początku tamtego roku, poszedł z tym do zusu i alegancko to przyjęli i zamknęli sprawę, więc hmrc nie wystawia a1 od tamtego marca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wystawia głównie firmom, które są na "czarnej liście " (spółki Optigena pierwsze do odstrzału ), jeśli jest choć cień podejrzeń że praca nie była wykonywana nie ma szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu optigen chyba nie ma nic do rzeczy. Korzystałem przez 2 lata z zatrudnienia przez polskie biuro rachunkowe z Londynu Financial Republic. Obiecywali, zwodzili, kłamali a wynik końcowy jest właśnie taki że HMRC zakwestionowało moje zatrudnienie bo nie przebywałem i nie pracowałem w rzeczywistości w Londynie czego ta firma też nie potrafiła wykazać (bo jak ma to wykazać jak mnie tam nie było). Moich 2 znajomych zatrudnionych w zupełnie jeszcze innych firmach (jedna zajmuje się optymalizacją zus w Krakowie, druga w Katowicach) też dostali odmowy wydania A1. Problem leży zatem chyba gdzieś indziej a dokładniej pewnie w tym że jeśli faktycznie nie przebywa się w UK a prowadzi swoją działalność gospodarczą w Polsce to polski ZUS i angielski HMRC dogadują się i strona angielska nie chce tak chętnie wydawać tych A1.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli przed ZUS lub Sądem uda się wykazać, że jednak zatrudnienie było faktyczne (nie potwierdza tego sam druk A1) na podstawie np. dokumentów pracodawcy czy dokumentów urzędowych (np. wyciąg ze składek) i z tego tytułu było się ubezpieczonym w Wielkiej Brytanii to ZUS nie może drugi raz objąć osoby ubezpieczeniem polskim jeśli już ta osoba wcześniej miała opłacane składki w innym kraju. Wygranie sprawy przed Sądem kończy się wyrokiem, który ZUS ma obowiązek respektować więc z wyrokiem w ręku ZUS na 100% nie ruszy przedsiębirocy. Inna sprawa to tłumaczenie się przed urzędnikiem ZUSU czy przed Sądem, że się nie wiedziało albo firma oferująca "optymalizację zus" wprowadziła w błąd. Jak można w ogóle wpaść na taki pomysł by tłumaczyć się, że ktoś wprowadził w błąd w takim przypadku? Sam korzystałem z zatrudnienia w Wielkiej Brytanii od 2010 roku ale gdybym pracownikowi z zusu czy jeszcze gorzej - w Sądzie powiedział, że to nie moja wina bo to przecież firma oferująca mi opłacanie niższych składek za granicą wprowadziła mnie w błąd lub czegoś nie przewidziała - sam bym siebie pogrążył. Chyba dla wszystkich oczywistym jest że taki przedsiębiorca przyznajac się że zatrudnił się za granicą na umowie o pracę za pośrednictwem firmy trzeciej zrobił to na 95% z jednego tylko powodu. W celu wykorzystania dogodniejszych przepisów brytyjskich i regulacji unijnych dot. zbiegów tytułów do ubezpieczenia. Jeśli więc sami przyznamy się do tego że chcieliśmy zatrudnić się za granicą na umowie o pracę by zwolnić się z wysokiego zusu w Polsce to przyznamy się do pozornego zatrudnienia i działania w celu obejścia prawa. Na szczęście nie znam nikogo tak ograniczonego kto wypaliłby z przyznaniem się do takiego działania bo to ewidentnie pali samego przedsiębiorcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak wygląda procedura ustalenia ustawodawstwa, wiem bo mam ustalone w tej chwili ustawodawstwo na słowacji. Wszystko przeszło przez polski zus zgodnie z wymaganą procedura i jasno na białym pisze "zus ustalił dla Pani ustawodawstwo na Słowackie od dnia ... na podstawie przepisów koordynacji. Ustawodawstwo ma charakter tymczasowy i opiera się na złożonych przez Panią dokumentach.. Ustawodawstwo może zostać unieważnione jeśli nastąpią istotne zmiany w Pani aktywności zawodowej LUB INSTYTUCJA WŁAŚCIWA BĘDZIE MIAŁA ISTOTNE ZASTRZEŻENIA CO DO OKREŚLONEGO PRZEZ ZUS USTAWODAWSTWA. Ustalenie wobec Pani słowackiego ustawodawstwa stanie się ostateczne w CIĄGU DWÓCH MIESIĘCY OD POINFORMOWANIA WW INSTYTUCJI przez oddział ZUS w ..." Tak wygląda sprawa ustalania ustawodawstwa. Jeśli instytucja w danym Państwie będzie miała "istotne zastrzeżenia " sprawa jest jasna że nic z tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu, faktycznie przy wstępnym wydaniu ustawodawstwa właściwego instytuacja ubezpieczeniowa opiera się jedynie na deklaracji osoby ubezpieczonej oraz informacjach od niej uzyskanej. Spokojnie później oba kraje w topu postępowania wyjaśniającego mogą zbadać konkretnie stan faktyczny, zażądać dowodów wykonywania pracy w danym kraju, dowodów na faktyczne zamieszkiwanie i przebywanie w nim itd. Co do Słowacji, coraz więcej osób ma z tym problem bo ludzie dali się ponaciągać firmom na fikcyjne zatrudnienie w tym kraju i ZUS teraz robi z tym porządek. Pamiętajcie, jeśli ZUS wcześniej czy później zainteresuje się Waszą rezydencją podatkową (ma 10 lat na kontrolę i rozgrzebywanie tego) to w sporze z ZUS i potem Sądem polski obywatel będący polskim rezydentem podatkowym nie ma żadnych szans na 100% wykzanie, że jednak w Polsce nic go nie trzyma i nie wiąże. Nie wykaże na 100%, że cały czas zamieszkuje i spędza na Słowacji tam wykonując tą fikcyjną pracę. Nawet jeśli słowacki odpwiednik ZUS jakimś cudem wyda komuś słowackie A1 (mam na myśli faktyczny oryginalny druk a nie podróbkę jakie wydają firmy oferujące te rozwiązania) to i tak polski ZUS w porozumieniu ze słowackim ma 10 lat na to aby ponownie wszcząć postępowanie wyjaśniające pod kątem np. rezydencji podatkowej i zażądać wykazania, że taki obywatel polski jest słowackim rezydentem podatkowym itd. Każdego roku polskie organa zdobywają coraz to lepsze i efektywniejsze narzędzia do weryfikacji swoich obywateli w zakresie zamieszkiwania, przebywania, powiązań prywatnych i biznesowych itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeglądam już dłuższy czas tą stronę i dochodzę do wniosku, że wszystko zależy od danego oddziału ZUS. Są miasta, gdzie problemów nie ma a są takie oddziały, gdzie ciężko cokolwiek załatwić i odbywa się to inną procedurą. U nas wstępne wydanie ustawodawstwa jest łatwe, zus problemów nie robi. Znam parę osób i wszystkim zus wydał, gorzej z tymi co byli we wspomnianej firmie optigen, tam są same kłopoty. Dużo było podważen przez stronę brytyjska. U mnie na Słowacji pisze jeszcze "ustalenie ustawodawstwa stanie się ostateczne w ciągu dwóch miesięcy od poinformowania o tutejszej decyzji Zus oddział w ... instytucji właściwej, JEŻELI NIE BĘDZIE MIAŁA ONA ISTOTNYCH ZASTRZEŻEŃ " (zus wysyła swoją decyzję do danej instytucji i ta ma dwa miesiące na odrzucenie -podważenie ustalonego ustawodawstwa). O dokumencie A1 pisze tylko że ta instytucja powinna MI GO WYDAĆ NA PODSTAWIE USTALONEGO PRZEZ ODDZIAŁ ZUS USTAWODAWSTWA . Nic nie pisze, że mam go dostarczyć (notabene też są z tym problemy i nadal go nie mam i nie wiadomo czy dostanę ). Jednak był już kiedyś proces sądowy w którym zus żądając A1 przegrał gdyż "dokument A1 jest dokumentem nie mogącym zostać odrzuconym w postępowaniu, jednakże NIE JEST JEDYNYM STWIERDZAJĄCYM PODLEGANIU USTAWODAWSTWU". ( w postępowaniu powinny zostać uwzględnione wszystkie dowody ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość M
Według mnie sprawa wygląda tak, pomimo iż mamy wszystkie dokumenty poświadczające zatrudnienie, NIN, Statement, payslipy, p45, p60, to urząd brytyjski nie wyda poświadczenia podleganiu pod brytyjski system ubezpieczeń, a o to jest główna batalia! W związku z tym ZUS ma podstawę do objęcia polskim ustawodawstwem i egzekucji należnych składek i odsetek. Nikt tego nie przewidział, że instytucje zainteresowanych stron mogą dogadać się i nie poświadczać samych tylko ubezpieczeń, ZUS nie czepia się faktu zatrudnienia, tylko właśnie PODLEGANIU POD UBEZPIECZENIA w Anglii. W decyzji ZUS jest napisane: "...z przesłanego przez brytyjską instytucję pisma nie wynika, że był Pan ubezpieczony w okresie..... z tytułu zatrudnienia w Wielkiej Brytanii" Czyli oni nie podważają SAMEGO ZATRUDNIENIA tylko fakt podlegania ubezpieczeniu. Według mnie znaleźli chyba legalną furtkę jak WSZYSTKICH WYŁAPAĆ i nie ma znaczenia jaki to oddział ZUS. Nikomu nie podarują. Takie decyzje mają narzucone "odgórnie" i każdy oddział musi postępować w tej sytuacji w ten sam sposób. Dlatego pojawia się pytanie, czy można coś ugrać w Sądzie Pracy z taką decyzją ZUS mając jednocześnie w/w wszystkie inne dowody zatrudnienia oprócz druku A1.?? Dla ZUS tylko poświadczenie obcego ustawodawstwa zwalnia od płacenia składek w Polsce i czy Sąd (mając wymienione dowody w sprawie w postaci w/w dokumentów) jest tutaj instytucją właściwą do ustalenia tego ustawodawstwa i swoim wyrokiem nakazać ZUS-owi uznać ten fakt? Jest to bardzo wątpliwe, ponieważ właściwą instytucją do poświadczenia ustawodawstwa jest w tym przypadku brytyjska instytucja, która podważa to ustawodawstwo!!!!!!!! I koło się zamyka! Należałoby dochodzić swoich praw przed instytucją brytyjską, co wiadomo jak się skończy, gdyż ich procedury wymagają przedstawienia całego szeregu dowodów, nie tylko od pracodawcy poświadczających pracę ale również na zamieszkanie w UK - A TEGO NIKT NIE PRZEWIDZIAŁ kilka lat temu! Według mnie optymalizacja była od początku skazana na porażkę. Każdy przypadek będzie ścigany przez ZUS, ponieważ nauczyli się jak to robić i maja na to dużo czasu. Sam pamiętam jak kilka lat temu sami nie wiedzieli co się dzieje i jak się do tego zabrać. Oczywiście są jednostkowe przypadki, że jednak komuś uda się uzyskać wszelkie poświadczenia i ZUS nie będzie się czepiał, ale pewnie są to nieliczne wyjątki. Należało od samego początku zapewnić sobie wszelkie poświadczenia i niezbędne dokumenty, ale kto wiedział..... W mojej konkretnej sprawie myślę, że nic tutaj nie da się zrobić i trzeba będzie się zarejestrować i niestety oddać należne składki z odsetkami. Jestem załamany. Czy ktoś miał już decyzję, czy się odwołał, i co dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poproszę domel27@poczta.onet.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też poproszę: krepsior@gazeta.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też bardzo proszę o jakieś info: tomi75z@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trole do gazety dla sensacji szukajcie sobie sami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość M
azak@onet.eu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość C
ja również przeglądam to forum i jestem w takiej samej sytuacji , dostałam pismo z ZUS ze jednak podlegam ustawodawstwu polskiemu i mam 30 dni na odwołanie ... nikt dalej nie odpisał czy są szanse w sądzie chanel201@wp.pl proszę o info

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam. Chciałbym tu zamieścić informację o jeszcze jednym biurze dokonującym oszustw ale nie mogę, bo system uznaje treść postu za spam. Proszę admina o pomoc w tej sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Furious Vengeance
Byłem na rozprawie w sądzie pracy. Jeszcze przed rozprawą znajomy doradca podatkowy uprzedzał mnie, że jest to specyficzna instytucja, która wbrew nazwie nie zajmuje się ani dążeniem do ustalenia prawdy, ani wymiarem sprawiedliwości, tylko pełni rolę departamentu ZUS-u. Znajomy wiedział co mówi. W trakcie rozprawy odnosiłem wrażenie, że sędzina prowadząca sprawę jest przebranym w togę urzędnikiem ZUS-u. Zachowywała się bardziej jak prokurator oskarżający z urzędu, albo jak oskarżyciel posiłkowy wspierający prawniczkę reprezentującą na rozprawie ZUS. Cała rozprawa jest pewnego rodzaju farsą. Bez względu na to ile i jakich ma się dokumentów poświadczających zatrudnienie w UK. (Nie pomogła nawet korespondencja strony brytyjskiej z ZUS-em, z której wynikało jasno, że mam stałą umowę o pracę w UK). Sędzina powtarzała jak mantrę, że mam dostarczyć druk A1 i nic ją nie obchodzi, że Brytyjczycy nie chcą tego wystawić, bo biuro rachunkowe Financial Republic, Ewa Manno Accounting Service LTD nie wywiązało się z obowiązków i nie złożyło w terminie zeznań podatkowych (na co ja ani moja firma nie miała żadnego wpływu). W dodatku pracownicy biura wielokrotnie w korespondencji z naszą firmą poświadczyli nieprawdę, zapewniając, że dokumenty ostały złożone. Sprawa wyszła na jaw, dopiero wtedy, gdy na spółkę nałożono wysokie kary. Moja rada na przyszłość dla wszystkich jest taka, żeby po prostu likwidować albo przynajmniej zawiesić działalność w Polsce i działać dalej jako firma zagraniczna. Wszystkie problemy z ZUS-em biorą się stąd, że nie wyrejestrowaliśmy działalności w PL, bo pracownicy brytyjskich biur rachunkowych informowali, że nie ma sensu tego robić, skoro w przyszłości może pojawić się konieczność reaktywacji firmy w PL. Niestety, żyjemy w kraju okupowanym przez gang folksdojczów z Donaldem na czele, który kontynuuje politykę Hitlera w kwestii zniszczenia polskiej przedsiębiorczości. :] Proszę zbierać informacje o właścicielach i pracownikach biur rachunkowych, które wprowadzały Was w błąd. Zwłaszcza o obywatelach polskich. Te dane trzeba będzie zebrać i opublikować. (Oczywiście za granicą, gdzie to jest zgodne z prawem) ;) Będą potrzebne do procesów sądowych. Można będzie ścigać sprawców składając pozwy w Polsce, bo są obywatelami Polskimi. I oczywiście dochodzić od nich odszkodowań za poniesione straty. Jeżeli zbierze się więcej osób, to wynajęcie kancelarii prawnej nie będzie dużym wydatkiem. Można też rozważyć składanie zawiadomienia do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Wówczas sprawcy będą musieli stawić się w Polsce na przesłuchania i rozprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Optymalizacja na tych zasadach (firma w Polsce - praca za granicą) nie ma już najmnniejszego sensu. Nigdzie nie da się już uzyskać A1. JEDYNE ROZWIĄZANIE TO PRACA W SZAREJ STREFIE, UBEZPIECZENIE ZDROWOTNE W URZĘDZIE PRACY I ZASIŁEK Z MOPS. Skoro Państwo woli łożyć na bezrobotnych, niż umożliwić prowadzenie działalnośc***Proszę bardzo. Macie co chcecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile płaciciliscie tym firmom pośredniczącym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
400-500 zł na miesiąc. ZUS ponad 1000 zł na miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Furious Vengeance: Też korzystałem z usług m.in. Financial Republic Ewy Manno i jeszcze dwóch polskich firm. Zastanów się jednak co piszesz o pozywaniu tych firm czy ich pracowników. Wydaje mi się, że każdy polski przedsiębiorca decydując się na takie rozwiązanie miał pełną świadomość dlaczego z tego chce skorzystać. Jeśli chcąc uniknąć polskiego wysokiego zusu szukam oferty jego optymalizacji i decyduję się zawrzeć umowę o pracę za granicą mając pełną świadomość, że nie będę jej wykonywał w tym kraju bo przebywam w Polsce to jakie pretensje mogę teraz mieć do jednej czy drugiej firmy? Kierując sprawę np. do prokuratury co mam powiedzieć? Że chciałem obejść polskie przepisy i nie płacić zusu w Polsce a teraz strona brytyjska nie chce mi wydać A1 bo nie wykonywałem tej pracy w UK a to wszystko jest winą firmy która mi takie rozwiązanie doradziła? Chyba nie tędy droga... Robiąc z siebie ofiarę i narzekając na wszystkich dookoła zawsze i tak najpierw musiałbym wskazać na siebie. Z czego chciałem skorzystać i z jakiego powodu a dopiero później o co mam pretensje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety ale firmy wprowadzały w błąd. Cytat z jednej ze stron "Na czym będzie polegała twoja praca ? -Masz być dyspozycyjny pod telefonem 5 godzin w miesiącu " I to według reklamy wystarczy, aby nie płacić zus w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To że nawet gdzieś na stronie jakaś firma napisała dla uproszczenia że wystarczy być pod telefonem by nie płacić w Polsce zusu nie znaczy jeszcze że mogę się teraz spokojnie powołać na taki cytat przed zusem czy Sądem. Bo co powiem Sędziemu? Zainteresowała mnie ich oferta i zwróciłem uwage na to że mogę nie płacić w Polsce zusu jak "będę dostępny przez telefon"? To w jakim celu skorzystałem z oferty i zatrudnienia za granicą? Najwyraźniej po to by nie płacić w Polsce zusu jeśli na takie właśnie zapisy się powołuję i z tego powodu czuję się teraz poszkodowany. Cieńko widzę takie tłumaczenie i zwalanie winy na firmę. Już widzę jak Sąd lub ZUS odbije piłęczkę i to mnie zarzuci świadome zawarcie umowy o pracę za granicą tylko dla pozoru aby obejść polskie przepisy dotyczące zusu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do KALMERSKI i innych ZUS już się zabrał za optymalizację składek i cierpią na tym ci którzy legalnie pracowali a poczekaj jeszcze trochę i UKS zajmie się spółkami fikcyjnie rejestrowanymi na adres jakiegoś biura rachunkowego w UK. Te wszystkie optymalizacje i fikcyjne spółki w UK to taki AMBER.... a późnie płacz że się nie udało. A jak się już będzie miało 67 latek to będzie mówić że z tego ZUS to nic nie ma - nie ma ponieważ się optymalizowało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolego "gość" napisz proszę jakie przykłady znasz gdzie cierpią ludzie którzy naprawdę pracują w UK. Mój wspólnik pracuje od wielu lat w UK legalnie, ma firmę w PL którą musi "trzymać" tylko dlatego że trzyma go kredyt do spłacenia na firmę w PL. Dostał A1 po 6-8 miesiącach czekania. Także nie uproszczajmy, jeżeli nie lecisz po bandzie i nie "pracujesz" u cwanych gości, dostaniesz A1. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli ktoś wierzy, że dostanie jakąkolwiek emeryturę za lat 20. To szkoda gadać. Już w Niemczech wiek emerytalny ma być podniesiony do 75 lat. A u nas ? Zagarnięcie kasy z OFE wystarczy na 2-3 lata do zasypania dziury budżetowej i to będzie wszystko. Jak ktoś ma trochę rozumu, wie co się święci i co rząd ukrywa przed obywatelami. Każdy wie, że żadnych emerytur nie będzie a piramida finansowa upadnie głównie z powodu demografii i pracy na umowych cywilnoprawnych lub w szarej strefie, która z powodu nacisków rządu na coraz wyższe opodatkowanie pracy wynosi już prawie 30% . Każdy będzie żył z tego co sam sobie odłoży. Dlaczego rząd zachęca to odkładania w trzecim filarze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W dniu 14 listopada 2013 Fundacja Republikańska i Związek Przedsiębiorców i Pracodawców na konferencji prasowej przedstawiły „Raport o sytuacji ZUS”, w którym obie organizacje podważają rządowe prognozy dotyczące sytuacji systemu emerytalnego. Według autorów raportu ZUS zbankrutuje w przeciągu 5-8 lat. W perspektywie średnio i długoterminowej nie jest możliwe wypłacanie obecnie gwarantowanych świadczeń emerytalnych bez strukturalnych reform systemu emerytalnego bądź bez zwiększonej presji fiskalnej, co w efekcie zabija polską gospodarkę – powiedział Prezes FR, Marcin Chludziński. Rząd mija się z prawdą w swoich oficjalnych prognozach, twierdząc że system jest wydolny i wypłaty są możliwe. Wprowadza w błąd obywateli czyniąc następujące nierealne, wręcz bajkowe założenia: stabilny wzrost gospodarczy aż do 2060 i nieuwzględnienie cykli koniunkturalnych, stały wzrost płac realnych, stały spadek, a następnie utrzymywanie się na niskim poziomie stopy bezrobocia, mechanizm waloryzacji świadczeń brak uwzględnienia ryzyk migracyjnych jako czynnika pomniejszającego bazę płatników - czytamy w Raporcie FR i ZPP. Brak realizmu w założeniach, powoduje, że w zależności od sytuacji gospodarczej i przy istniejących progach zadłużenia, bilansowanie systemu może stać się niemożliwe w perspektywie 5-8 letniej. Łączna kwota obciążenia finansów publicznych systemem emerytalnym to ponad 130 mld zł rocznie, co stanowi niemal 30% wszystkich wydatków publicznych. Mimo przejęcia aktywów z OFE w budżecie na 2014 rok również zaplanowano 40 mld zł dotacji i nieoprocentowanych pożyczek z budżetu państwa. Dotacja do systemu rośnie z roku na rok. Eksperci szacują zadłużenie państwa wraz z „długiem ukrytym” na około 200% PKB. Należy ono do największych w Europie. Rząd nie podejmuje żadnych realnych działań, żeby zwiększyć prawdopodobieństwo wypłacenia Polakom tych pieniędzy w perspektywie ponad 5 letniej. „Aby zwiększyć wydolność systemu należałoby zwiększyć liczbę odprowadzających składki, zwiększyć podstawy (np. wzrost płac) lub zwiększyć składki. Żadna z tych opcji nie wchodzi w grę w obecnej sytuacji” – powiedział Mariusz Pawlak, Główny Ekonomista ZPP. Wzrost płac w takim stopniu jest niemożliwy w krótkim okresie, zaś podniesienie składek byłoby fatalne w skutkach dla gospodarki. Liczba osób odprowadzających składki również się nie zwiększy z powodu źle prowadzonej polityki prorodzinnej. W jej wyniku polski współczynnik dzietności wynosi 1,3, podczas gdy dopiero poziom 2,1 gwarantuje zastępowalność pokoleń, a co za tym idzie wydolność systemu emerytalnego. Według prognozy ZUS ludność Polski będzie w kolejnych latach systematycznie się zmniejszać – w 2060 roku wyniesie niecałe 32,5 mld osób. Zmienia się także struktura wiekowa społeczeństwa – zwiększać się będzie udział grupy w wieku poprodukcyjnym, a zmniejszać w wieku produkcyjnym (mimo niedawnego podwyższenia wieku emerytalnego). Spowoduje to wzrost obciążeń osób w wieku produkcyjnym. Na powyższy scenariusz gromadzone są środki w Funduszu Rezerwy Demograficznej. Zostały jednak one w części już wykorzystane, mimo że prawo przewiduje taką możliwość wyłącznie w przypadku niewydolności systemu wynikającej z przyczyn demograficznych. Powyższe czynniki mają druzgocący wpływ na wyniki finansowe Funduszu Ubezpieczeń Społecznych – deficyty wykazują tendencję wzrostową. Z każdym rokiem będzie coraz trudniej finansować system. Wzrastają także wydatki – nawet zdyskontowane, w wariancie umiarkowanym będą niemal dwukrotnie wyższe w roku 2060 niż obecnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziś grabież naszych pieniążków z OFE i zamiana ich na zapis księgowy w ZUS. Cieszmy się i radujmy, że dostaniemy super emeryturę za kilkadziesiąt lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×