Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

za długa zima i zła

02.01.2013 dieta MŻ

Polecane posty

tak, jakoś daję radę zrobić cały-pierwszy był najgorszy. Nie robię tylko całego ćwiczenia gdzie trzeba podnosić nogi leżąc na brzuchu, bo mi uwierają kości miednicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj oglądałam program i dorosła kobieta potrzebuje 1800 do 2000 kcal żeby utrzymać wagę. Myślałam, że koło 1500 a tu takie miłe zaskoczenie.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas tak od wczorajszej nocy też strasznie wieje, a jak zacznie lać to tak głośno o szybę stuka, że się w nocy budzę i po spaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduję, że trzymam posłusznie dietę i dzięki temu dziś waga pokazała 67,7 :) I od razu nie chce mi się jeść, jak widzę takie efekty :D W nagrodę, do kawy zjadłam pomarańczowy baton nestle fitnes :) Na obiad planuję pierś z warzywami na pateknię :) Ćwiczenia Sylwii Wiesenberg niestety są dla mnie za ciężkie :( Ale ściągam Jillian i mam nadzieję, że dam radę :) 30day shred spróbuję zacząć jutro :) a może dzisiaj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja melduje 66 kg ;d ach strasznie szybko ale przeciez 1400 kalorii to duzo... Biust mi strasznie szybko leci, kiedys ledwo 75 G starczalo, teraz 70 F i zastanawiam sie czy nie wymienic na 70 E. Zaczynam miec jakby puste miejsce podskora ;d Wogole to poradzcie czy lepiej karnet na basen czy rowerek stacjonarny?;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Umiem ;) kiedys trenowalam, ino nie mam czasu dojezdzac, a rowerek to mi juz dawno po glowie chodzi ;p nie szybko tylko za szybko ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam rowerek w domu, więc wieczorkiem staram się przynajmniej 10 min popedałować:) Jest to stary rowerek, dość głośny więc mam go w pralni i może dlatego tak ciężko mi się jeździ bo szybko się nudzę, oglądając film na pewno dłuzej bym ćwiczyła. Ja już się zastanawiałam czy na ten rowerek książki sobie nie brać i jeździć i czytać. Przyjemne z pożytecznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zima-sama jestem bardzo ciekawa ile zgubiłaś:) a ja obżarłam się jak świnia dzisiaj nie licząc kalorii. ale jak ćwiczyłam to nie mam dużych wyrzutów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za długa zima-gratuluję:) ja popijam kawę póki mała śpi-to cud, że tak długo-normalnie do 6.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie na razie waga w miejscu. Wesoła Mama mnie się pomyliło ja ćwiczyłam turbo spalanie to jest dość męczące a skalpel jest w miarę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wierzę 4 kg to dużo na pewno jest różnica np w spodniach.Ja zrzuciłam na razie 2 kg i ja widzę różnice ale nikt dookoła nie. Zacznij troszkę ćwiczyć to zobaczysz jak oprócz kg polecą cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym przy turbo umarła na zawał,wole ćwiczyć spokojnie,a efektywnie. Choć dla niektórych skalpel jest tragedią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×