Szczupłe do lata- Zapraszam :)

Jesssuuu jak sie pisze na szybko to takie debilizmy nieskladne czasem wychodza ze litosci. Mam nadzieje ze doczytacie i sie domyslicie o co mi chodzilo LOL

wow, munetka, szczena opada. da sie tyle w ciagu 3 miesiecy??? aż mi wstyd borykam sie z waga juz tyle lat

a no ja nie umiem pływać tzn kiedyś umiałam, teraz nie wiem, bo kiedyś się nad wodą topiłam i od tamtej pory do wody nie wejdę tylko do wanny. a jeżeli chodzi o cellulit to moje 3 koleżanki brały właśnie te tabletki cellasene i było u nich bardzo widać poprawę. ja wtedy byłam w ciąży to nie mogłam z nimi przetestować, ale robiły wtedy sobie zdjęcia przed i po i naprawdę były rezultaty.co prawda każda miała inny stopień zaawansowania ale i tak każdej pomogło. teraz chcemy zamówić razem od nowa aby taniej wyszło i zobaczę czy pomoże choć trochę.

dziewczyny ni do końca tak, 3 miesiące ujełam w sumie, pierwsze 10 kg poszło w przeciagu 2 mieiacy bo sie tak bralam i nie brałam, a 20 w 3 meisiace, tak da się, nie głodziłam sie, ja niestety tez przybrałam wage po porodzie. generalnie wcinam codzien galaretki, nie mam obwisłej skóry, jest w bardzo dobrej kondycji a wyniki badan nigdy nie były lepsze:) planuje zakup rowerka stacjonarnego:)

oj munetka chyba nie braluje Ci zawziętości i silnej woli - a u mnie z tym na bakier jednak;-)

ja pływać bardzo lubie, ale przy diecie basen odradzają, ponieważ człowiek jest po nim wygłodnialy jak lew i jest obawa przed rzuceniem się na jedzenie. Ja przymiwerzam sie też do Cwiczen Ewy Chodakowskiej ,ponoć są na prawde dobre musze zaryzykować:)

wiesz co zawziętość jest i to podstawa:) wszystko leży tylko i wyłącznie w naszej głowie, skoro bedąć w ciaży mogłam odmówić sobie alkoholu , to przecież i teraz jestem w stanie odmowić sobie jedzenia:) wszystko to głowa

asmana - kazdy ma jakies tam problemy z dyscyplina ale najwazniejsze to sie nie poddawac prawda? x sluchajcie moze umowmy sie na jakis dzien tygodnia na raport pt ile razy sie zawalio, ile sukcesow, ile cwiczen no i ile wagi poszlo? W ten sposob jednorazowo bedziemy wiedzialy jak nam idzie. Co myslicie?

Agha prawda prawda gorzej z wykonaniem:-P Ja jestem jak najbardziej za, alew jakiej formie? tabelki i aktualizowania jej np. co soboty? tylko nie tak, że jedna sobie podje i nie będzie stawała na wagę "bo się boi";-P....jak wszystkie to wszystkie

Więc ja już moge napisać - zero ćwiczeń...., no chyba że igraszki z mężem to też ćwiczenia:-)

Boże Agha i gdzie ten Twój poat.... bo zgłupiałam że już mam przewidzenia:-P

moze nie w formie tabelki bo zaraz sie ktos moze o prawa autorskie upomniec LOL moze po prostu w poniedzialek kazdy piszemy jak leci co sie w tygodniu dzialo. Jak ktos chce szczegolowo to prosze jak tylko na zasadzie TAK i NIE tez dobrze, a wage pisac jak leci bo przeciez i tak kazda z nas wie czy poszlo w gore czy spadlo a liczy sie caloksztalt a nie 30 deko w to czy tamto prawda? x a igraszki z mezem jak wysilkowe tez zaliczac trzeba do cwiczen jak najbardziej (lezenie na klode sie nie kwalifikuje LOL)

asmana - kafe sie zapycha i pokazuje posty z opoznieniem to moj drugi jest a poprzedniego jeszcze nie widac jak to pisze :)

To co to za igraszki jak się lezy jak kłoda:-P szczupłą coś o tym wie:-)

mi to pasuje,ja i tak w poniedziałek będę się wazyc.

ja tez się podjełam zdrowej diety i ćwiczeń .Studiuje dietetyke wiec nie wypada bym zaokraglona była zbytnio:)

ja tez się podjełam zdrowej diety i ćwiczeń .Studiuje dietetyke wiec nie wypada bym zaokraglona była zbytnio:)

wiecie co...zjadłam 3 wafelki Pryncypałki...to ok 200kcal i mam za sobą ok 800 już:O

Wesoła mama jak patrze na Twoją wagę to się zastanawiam z czego kobito TY chcesz się odchudzać:-P

Walentynka wiesz szefc bez butow chodzi ale wiadomo nikt puszystej dietetyczki serio brac nie bedzie chyba ze .... masz taki niecny plan ze najpierw przytyjesz , pozniej opracujesz super diete i schudniesz i wtedy bedziesz gwiazda od doradzania :D W sumie to dobry plan :) witaj ja mam dzis lenia do mega kwadratu i NIC mi sie nie chce !!! Ale to tak zawsze przed okresem

mam nadzieje że damy radę zostało mi ostatnie 5 kg i nie mogę się zmobilizować

jak ważyłam 50 to było najlepiej i chcę do tego wrócić.

A ja jeszcze 30 minut i w końcu weekend:-))))).

juuuujuuuu ja tez tak mialam ale dalo sie ...tylko powoli :) Ale sie Szczupla ucieszy jak wroci ze tak sie jej watek rozrosl ...pare godzin i juz 4 strony WOW

Do du... z tą kafeterią..pokazuje posty potem usuwają..., albo dublują ehhhh nie mam już nerwów

jestem za ważeniem i kontrolowaniem:) mam nadzieje ze bedziemy tu razem do końca że zadna po drodze nie odpadnie:)

ja napiszę jutro już dopiero, bo mnie też wku.....ta kafeteria piszę od 15 i dupa idę robić naleśniki ze szpinakiem.

od 16

hejka :) jejku ale temat się rozwinął ja niestety nie mogę tu być co chwilka bo praca itp. ale ramo i wieczorem zawsze napisze :) już wszystko przeczytałam :) I nadrabiam zaległości. Ja jako tako nie mam żadnej diety ograniczam jedzenie ile się da :) np. dziś zjadłam 1 jabłko i jedna owsiankę ok 250 gr a teraz na obiad zjem surówkę z kapusty kiszonej i to będzie na tyle woda i kawa z mlekiem :) Stosuje dietę od 10 października startowałam z wagi 81 kg :) dziś już mam 74 ale moje marzenie to 62 kg do lata :) może się uda .Ćwiczę tez w miarę możliwości jak mam czas czyli tak 3 razy w tygodniu po 40 min rowerka stacjonarnego i dziennie 50 brzuszków lub 100 zależy jak mi się chce.

Laski kafe dzis nie dziala jak trzeba. Jestem juz z godz w domu, ale nie moge niczego wyslac.. Nie wiem czy to pojdzie, jak tak to witam nowe kolezanki :) Juuujuuuu- ty pisalas na pierwszysch str tamtego topicku, dlaczego przestalas? Pozniej po basenie jeszcze sie pojawie.