Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość emocjonalnie zmęczona

płaczę bo mijają właśnie 2 lata i on nie poprosił mnie o rękę

Polecane posty

Gość Majka2312332
Ja nie jestem do końca w temacie jeszcze, zaraz wszystko nadrobię. Jestem ponad rok w związku i też marzą mi się zaręczyny, no ale... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka2312332
Ok, teraz już wiem, że autorka tematu jest narzeczoną. Gratulacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekająca na...
a ja dzisiaj tak zaczęłam rozmowę, ot tak, bo niby z kim mam rozmawiać? i co usłyszałam? znowu zaczynasz... nie odzywamy się do siebie, nasze wzajemne oczekiwania nie mają ze sobą nic wspólnego. Mam dość. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my life in miniature
Podnosze temat, bo jestem w tej samej sytuacji, tylko ze u mnie 4 wspolne lata bez konkretow minely. Odechcialo mi sie czekac, mam juz siebie, jego i tego calego zwiazku w niepewnosci dosyc. Dziewczyny, ktore tutaj pisaly, dajcie znac jak Wam sie uklada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj My life :) Powiem, że słabo się układa.... zero ruchów i inicjatywy z jego strony. W piątek odeszła z tego świata moja ukochana Babcia :( wyobrażasz sobie jak on mlaskał i się kręcił, żeby w dzień pogrzebu wziąć sobie wolne w pracy???? Czy tak zachowuje się facet, który planuje ze mną przyszłość i który przez 4 lata uważa się już za moją rodzinę?! Szlag mnie trafia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Można spytać jak to u Ciebie jest, czy mieszkacie razem i ile macie lat, tak około :) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heniu
Po 30 lat i dalej marzycie o oświadczynach, bajkowych ślubach i innych bzdetach dobrych dla nastolatek albo miłośniczek kostarykańsko-urugwajskich telenowel? Kiedyś znałem taką jedną podstarzałą marzycielkę, gdy oderwała się od seriali ganiała do pobliskiego warsztatu by się spotkać ze swoim Don Capitalisto de Mamona y Napraviarez, co wyzyskiwał swoich prostych mechanico-blacharro. Robiła przeglądy 10 razy w roku i myślała, że się jej oświadczy, buahahahahaha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi facet ( obecny mąż ) oświadczył sie po 2 latach znajomości, razem mieszkalismy. Oświadczył mi sie na wycieczce zagranicznej przy wschodzie slonca. nic nie wiedziałam ze ma takie plany, pierscionek przemycał i nawet nie mogłam sie przygotowac do tego heheheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my life in miniature
Witaj mała13, jak sie masz? Przykro mi z powodu Twojej babci. Mam nadzieje, ze dajesz sobie jakos rade z tym wszystkim. Dopiero teraz mialam czas zeby odnalezc ten temat i zobaczyc Twoja odpowiedz. On niedlugo bedzie obchodzil 30 urodziny, ja 29. Jestesmy para 4 lata, mieszkamy razem od ponad 3,5. W ten weekend pojechalismy na romantyczny wypad, myslalam ze moze cos wydarzy, bylo mnostwo okazji ku temu, romantyczne kolacje, spacery o zachodzie slonca i inne pierdoly, a tu nic. I we mnie cos peklo, nie chce faceta, ktory nie umie sie zdecydowac czego ode mnie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba wiekszosc
facetow jest taka niezdecydowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość el matador
bo jestes pania do bzykania, tak jak przydrozne prostytutki, ciezko facetowi zdecydowac na stały zwiazek wiedzac ze mialas przez te lata ch*j wie kogo, to normalne myselnie kazdego faceta, korzysta a sie mu znudzisz, raczej wiekszego szacunku doc ciebie nie ma nawet nie wiecie jak wiele facetow tak mysli, to normalne myslenie, kazdy sie nad tym zastanawia, to nie prostactwo, koledzy z pracy czasem o tym mowia, bo jak cos jest dla wielu obywateli to jest naprawde niczyje, prawda stara jak swiat, nie przeszkdza to facetom ktorzy z gory nie zakladaja stalego zwiazku tylko sa z wami dla seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość el matador
nawet nie wiecie jak wiele facetow tak mysli, to normalne myslenie, kazdy sie nad tym zastanawia, to nie prostactwo, koledzy z pracy czasem o tym mowia, bo jak cos jest dla wielu obywateli to jest naprawde niczyje, prawda stara jak swiat, nie przeszkdza to facetom ktorzy z gory nie zakladaja stalego zwiazku tylko sa z wami dla seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A jak w takim razie
wytlumaczysz faceta, ktory sie nie decyduje nawet jesli dziewczyna przed nim nie miala nikogo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość el matador
ze jej na niej nie zalezy, bo kobiety daja wyrazne sygnaly, a facet nie jest glupi o co chodzi, inn sprawa ze moze sie bac tak powaznego kroku, bo nie wie czy utrzyma np rodzine, to jest odpowiedzialnosc w koncu za 2 osobe, łatwiej skakac z kkwiatka na kwiatek jak zyc z 1 kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A jak w takim razie
Wychodzi na to, ze dla wlasnego dobra kobiety powinny po prostu podchodzic do wszystkiego tak samo beznamietnie i wyrachowanie jak mezczyzni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macho bandyta
wiekszosc facetow cche sobie pobzykac, a ze chetnych panienek jest duzo, wiec facet nie musi myslec o odpowioedzialnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frfrte
nie wiem dziewczyny, co Wy tak przeżywacie te oświaczyny, śluby itd. ja z moim jestem 9,5 roku, od 3,5 roku mieszkamy razem. jesteśmy szczęśliwi, chcemy być razem na milion %, ale nie zaręczamy się, nie naciskamy się wzajemnie na ślub.. po co? to tylko papier

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość el matador
no i znam takie kbiety co przejmuja inicjatywe, zenia sie w koncu faceci, ale w wiekszosci jak nie bylo zazyłosci tak jej nie ma dalej, ale przynajmniej udaja dobre malzenstwo, nie krepujcie sie tylko rozmawiajcie o takich rzeczach z partnerami, jesli nie pod argumentow dlaczego czeka tzn ze ma was gdzies i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A jak w takim razie
Zawsze szczery, tylko jak facetowi nie zalezy, to ona go na kolanach nie uprosi. I co z tego za satysfakcja, ze sobie zareczyny wyblagala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze szczery, tylko jak facetowi nie zalezy, to ona go na kolanach nie uprosi. I co z tego za satysfakcja, ze sobie zareczyny wyblagala? x nie chodzi o blaganie tylko szczera rozmowe, jesli facetowi faktycznie nie zalezy to przepraszam jaki sens bycia razem? inna kwestia jest taka, ze bardzo czesto my faceci nie czujemy potrzeby "legalizacji" zwiazku w tym samym momencie co kobieta kolejna sprawa - np w danii mnostwo par zyje na kocia lape i nie rozstaja sie i nie marudza "kiedy slub?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość el matador
jeszcze tego by brakowalo zeby błagac kogos o slub :D rozwod w przyszlosci murowany, albo ktos tego chce albo nie, i myslcie ludzie o intercyzach, chocby nie wiem jak millosc wielka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość el matador
w Danii jest duzo zdrad :D zly przykład, tam sa ludzie wyzwoleni seksualnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A jak w takim razie
Niestety w wiekszosci przypadkow tutaj opisywanych szczere rozmowy na temat slubu sie odbywaly, a mezczyzna potwierdzal, ze go chce, planuje wspolna przyszlosc, itd. Tylko zareczyn ani widu ani slychu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość el matador
fakt zdrady sza wszedzie, nawet w panstwie Tuska, bo to juz nie panstwo obywateli :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frfrte
no właśnie.. my żyjemy na kocią lapę i czego jak czego, ale tego, że się nie zdradzamy oboje jesteśmy na stówę pewni. ślub nie ma tu nic do rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mezczyzna potwierdzal, ze go chce, planuje wspolna przyszlosc, itd. Tylko zareczyn ani widu ani slychu. x litosci, przeciez slowa to tylko slowa - wystarczy zapytac - jesli planujesz to konkretnie jak, z reguly jestesmy konkretni, wiec jesli facet zacznie sciemniac to znaczy, ze jego "planuje, oczywiscie, ze planuje" jest po prostu na odpedzenie natretnej muchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość el matador
nie wiem co ty masz za partnera, moze tylko jest z toba b robisz mu prostacko mowiac dobrze, jak siem z kims rozmaiwa to informacje powinny dochodzic do wiadomosci, tak uwazam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×