Dla mam ktore przeszly cukrzyce ciazowa, 2012/2013

Egrewagra, może to tylko przejsciowa "faza" maluszka:) Dzis sama zobaczysz. Makaka- moj to dopiero teraz zaczął interesowac się karuzelą, a leci mu 9ty tydzień, więc pewnie każde dziecko jest inne, dlatego nie denerwuj sie, jesli Twoj maluszek nie bedzie jeszcze reagował na karuzelkę ( która swoją drogą jest świetna i na pewno mały będzie zadowolony) Kupiłas ją z zasilaczem, czy bez?

Hm nawet nie wiem czy z zasilaczem, kurcze nie zwróciłam na to uwagi. Zaraz zerknę na aukcję.

nie ma nic na temat zasilacza, pewnie zbankrutuję na baterie...

dokladnie ja z moj karuzela dostaje pierdolca bo co ok 10 dni wymiana baterii ale coz mala jest w niej zakochana jak nocki? mala ne iwem po co obudzila mnie o 3 zjadla cale 30ml i poszla spac :| dzis bylo kolejne podejscie do zupki, wogole zrobilam jej maly mix w brzuszku: ok 10 lyeczek zupki, 120ml mleka i 40ml herbatki :PPP ciekawe co z tego bedzie :P egrewagra- nie znam sie ale moze faktycznie chwilowe albo twoj domis czuje sie juz bardziej dorosly i chce butle troche i bedziesz na zmiane krmic i cycem i butla- jaka kaszke bananowa mu dalas?

Mam na szczęście akumulatorki do laktatora to będę wymieniać. Antos znowu dzisiaj w nocy się męczył z 1,5 godziny i ja razem z nim, teraz tez się gniecie przez sen ale nie płacze.

a jestes pewna ze to ten sam rodzaj baterii?

No nie wiem, poczekam jak przyjdzie, to wszystko będzie jasne :)

Dziewczyny faktycznie tylko przejsciowe w nocy pil cyca a kaszke mam z bobowity kaszka ryzowa o smaku bananowym.

Po wczorajszym wiszeniu na telefonie, pojechałam dzisiaj i zarejestrowałam Antona jeszcze w tym tygodniu do hematologa, znowu był jakiś wolny termin. Ale mi się udało, myślałam że z miesiąc będę musiała czekać, na szczęście pediatra mi powiedział, że i bez opini mi młodego zaszczepi.

Dziewczyny dzis idziemy na 15.00 na badanie eeg trzymajcie kciuki hmm nie wiem czy maly bedzie spal bo badanie ma byc wykonane we snie.

egrewagra, trzymam kciuki. Na pewno wszystko bedzie dobrze. Daj znać.

tez trzymam kciuki, badanie na pewno wyjdzie ok ale bardziej trzymam kciuki by maly spal w trakcie badania ja teraz jestem po ok 1h batalii o usypianie- wymeczona byla, oczka tarla ziewala ale usnac nie mogla wkoncu wpompowala w siebie 200ml i poszla spac heheheh a za ok 1h budzenie przed myciem i znowu ewentualnie butla

Dzieki :) my juz po badaniu maly mial na glowke zalozona czapeczke z kabelkow i diody troche plakal ale po podlaczeniu dalam mu cyca i po jakis 20 min zasnal badanie trwalo drugie 20 minut wiec na szczescie wszystko latwo poszlo najwaznirjsze ze maly spal podczas badania. Wyniki za 2 dni

Egrewagra, na pewno wszystko wyjdzie dobrze po badaniu, nie martw się. My jutro idziemy też do lekarza - hematologa, no ale jestem dobrej myśli, będą Antosiowi krew pobierali, na szczęście z paluszka. Przyszła mi huśtawka, superancka jest, tylko jedną ma wadę, ta śrubka z tyłu strasznie wystaje, ja mam łóżeczko do ściany i nie dam rady wysunąć, bo mi przejścia brakuje :( ale jakoś tam zamocowaliśmy. No i tak, jak przypuszczałam Mały średnio na razie zainteresowany chociaż coś tam patrzy na nią.

Malakaka jak domis mial badanie krwi to tez krewke pobierali z paluszka przy ukluciu plakal ale potem jak mu lekarka krew z paluszka wyciskala to lezal spokojnie a troche to trwalo bo trzeba bylo sporo tej krwi. Ja tez trzymam kciuki :)

Antoś już raz miał pobieraną tydzień temu, 2 takie małe probóweczki ale płakał mocno i wzięłam wtedy ze sobą smoczek i zadziałało. A sprawdzali mu wtedy bilirubinę czy spada i morfologię, głównie płytki, bo mu takie naczynka na brzuszku wyszły, stąd hematolog.

Malakaka a jak takie naczynko wyglada domis tez ma kolo pepka taka czerwona plamke taka jakby z zyłeczek czerwonych ale juz mu blednie pediatra to widziala ale nic nie mowila.

No właśnie to takie pod skórką jakby cieniuteńkie niteczki, takie naczynka jak włoski, pajączki lekko czerwone (nie bardzo widoczne) i Antoś ma to w sumie z dwóch stron pępka ale z jednej już znikło a z drugiej jest bardzo delikatnie widoczne ale było takie większe i nawet lekko na plecki szło. Być może to od tego, że przy wyciąganiu przy cesarce tam go lekarz trzymał, no i pediatra jeden dał skierowanie jak usłyszał, że starszy syn ma niedobór we krwi czynnika XII (ale to jest bez znaczenia, bez objawów), a drugi stwierdził, że takie naczynka się zdarzają ale jak jest skierowanie to żeby sobie sprawdzić. A hematolog po konsultacji położnej powiedział, że czasem przy żółtaczce tak wychodzi. No ale dla pewności niech go zbadają.

No to mój synek ma takie jedno naczynko koło pępka chociaż już blednie kurcze zmartwiłaś mnie ale skoro pediatra to widział a nawet dwóch i nic nie mówili to widocznie to nic poważnego.

a dla mnie wogole pobieranie krwi od akich maluchow jest okropne, pamietam jeszcze w szpitalu Matyldzie polozne pobieraly z glowki bleeeeeee ze tez ich to nie rusza wogole a Matyska mi od rana wyje do ok 9.30 byl spokoj bawila sie byla wesola, poszla spac o 10 sie obudzila ryczac i tak ryczala do ok 12 :) ja dopiero teraz zjadlam sniadanie i zaraz ide sie myc bo jeszcze w pidzamie :P

No i po wizycie. Pani hematolog stwierdziła, że morfologa ok, naczynka już prawie nie ma więc za bardzo nie miałam co pokazać ale opisałam i tylko jeszcze na główce z tyłu Antoś ma takie czerwone plameczki i to są płaskie naczyniaczki, mają zniknąć. I generalnie chyba jest ok. W ogóle Pani doktor tak mnie pytała o to co Małemu dolega, jakby chciała zapytać po co tu przylazłam czy nie mam nic innego do roboty. No ale mimo to mnie uspokoiła.

Kurcze, mój starszy syn ma stan podgorączkowy 37, 4 no i lekki katarek, boję się o Antosia, że złapie jakieś choróbsko :( No i o Jasia też.

kurde wszyscy choruja ja od tygodna chodze ze stanem przedchorobowym dobrze ze mala odpukac nie choruje zupelnie dzis testowalysmy deserek jabluszko z marchewka i powiem wam ze ta warzywna zupka jej bardziej smakowala malutka juz wykapana i usyia mam nadzieje ze na dobre malakaka- dobrze ze dobrze z lekarzem :) ale dziwny stosunek miala lekarka chyba lepiej tak dbac niz olac jakies sypmtomy i pozniej zalowac :) moja tez ma te naczyniaki z tylu na glowce- takie czerwone plamki- nieduzo :) uciekam jakis film moze ogarne....ja jeszcze tydzien bez meza bo w delegacji i zaczyna mi byc ciezko

Mamucha a ja bym sie najlepiej mojego m pozbyla bo mnie tylko denerwuje tez by mogl gdzies wyjechac bym sobie odpoczela :) malakaka moj tez z tylu glowki ma takie czerwone placki ale maja zejsc :)

Mój starszak nadal gorączkuje dzisiaj idziemy do lekarza, troszkę go odizolowałam, wysłałam go do babci na przeciwko i tam sobie pomieszka kilka dni, nawet był zadowolony, bo mu powiedziałam, że idzie do babci na wakacje. No ale tak będzie lepiej, bo przynajmniej może unikniemy choroby Antosia. Czy stosowała, któraś z Was jakieś kropelki na wzdęcia, wczoraj pytałam hematologa ale kazała pytać w aptece, powiedziała tylko, że już może stosować bo ma miesiąc. A Antoś po każdy posiłku się pręży i czerwienieje i stęka, no i nie uleży spokojnie tylko płacze.

a nie lepiej kupic hebatke? np ta ulatwiajaca trawienie albo z kopru wloskiego- Hipp ma fajne te herbatki, slyszlam tez ze espumisan w kropelkch jest dobry ale u nas do dupy noc, mala niczym nowordek budzila sie co 3h ryczac go wielce glodna...nie wiem o c chodzi....nigdy jej nie naucze przesypiania nocek a juz kilka dni bylo super i cos sie jej przestawilo heeh obudzila mnie o b glosn robila kupke :P

Spróbuję i herbatkę, zobaczymy, bo dziś mi Antoś dość konkretnie płakał i nie spał ze 3,5 godziny co na niego strasznie dużo ale co chwilkę go brzuszek budził. A noc za to była ładna, bo budził się tylko o 1 i o 5 na jedzonko :)

Malakaka, moj Grzes w pierwszym miesiącu tez miał takie akcje z brzuszkiem. Nie miał typowych kolek, ale ewidentnie co jakiś czas po jedzeniu miał bole brzuszka. Co prawda pojęczał maksymalnie pół godziny i przechodziło, ale strasznie się martwiłam i chciałam mu pomóc. Masowałam mu brzuszek, podawałam koperkową herbatkę "Humana" , kupiłam też "Delicol" ( w aptece internetowej połowę tańszy)i podawałam trzy razy dziennie po kilka kropelek do mleczka. Nie wiem czy mu tym pomogłam, czy dolegliwosci same odeszły, ale ja przynajmniej psychicznie lepiej się czułam i tak naprawdę w połowie drugiego miesiąca mały już nie kwękał po jedzeniu.

Malakaka powinno mu to minąć mój mały też na początku miał problemy z brzuszkiem rzadko ale się zdarzały wtedy mu dawałam herbatkę z kopru włoskiego i brzuszek masowałam pomagało a teraz już problemów z brzuszkiem nie ma :) A to moje małe szczęście :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/01399b2ed3ce0fd6.html

Pomidorek - zleciłam mężowi kupienie tego Delicolu, bo tak dzisiaj czytałam o nietolerancji laktozy i coś mi pasuje do opisu zachowanie Antosia, a Delicol podobno na to jest skuteczny. Kupki też ma strasznie rzadkie, jak go nieraz złapię na robieniu, to widać taką wodę z kupkami... Egrewagra - fajny ten Twój Maluszek i wcale nie mały :)