Gwałt. Czy zawsze z winy faceta?

poza tym pisalam o swoim punkcie widzenia, napisalam po prostu,ze mi jako kobiecie nie przyszedlby do glowy gwalt i nieprawda jest w moim przypadku,ze nie gwalce tylko dlatego ze nie moge

Aneta, ja w przykładzie pisalam, ze zachowywała się tak celowo, bo chciała go upokorzyć. podkresliłam, ze było to działanie celowe i z pełna premedytacją. a jedynie finał wymknął jej się sppod kontroli i ofiara stała się myśliwym

ciekawe co by taki zrobil jakby szef go z pracy wywalil. bo jak szefowa to wiemy

"szmacieniec prowokowala aby zgwalcil? chyba nie..." prowokowała go, zeby sie podniecił, aby otem mogła go upokorzyc

To teraz udowodnij nam, ze nie chciała go upokorzyć, bo była chora.:)

Aneta, to jezeli ktoś pod wpływem stresu zabija (np ten nieszczesny ojciec zgwałconej kobiety) to znaczy, ze i tak by zabił, nawet gdyby nigdy nie miał corki? bo skoro uwazasz, ze sprowokowana sytuacja nie moze być jednorazowym powodem, to znaczy, ze ten ojciec był i tak urodzonym morderca?

,,ciekawe co by taki zrobil jakby szef go z pracy wywalil. bo jak szefowa to wiemy'' he he!:D

ale co mam udowadniac? :D ja podałam konkretny przykład :D nie mozeny osadzac faceta z punktu "i tak kiedyś by zgwałcił" bo to absurd.

Na morderstwo w afekcie składa sie złość z poczucia krzywdy, na gwałt agresja i zboczenie.

Jak to konkretny przykład? Przecież nic nie jest konkretne, wszystko jest względne.;)

a moze jest tak ze ten ojciec zabije ewentualnie jak mu druga corke zamorduja, a ten gwalciciel zgwalci jak go znowu upokorza czy na co tam jeszcze leci?

no właśnie, a jak tego faceta zwolnią z pracy to też zgwałci szefa żeby go upokorzyć?

Nie zawsze jest winna kobieta! Przecierz to oczywiste gdyby nie było kobiety facet nie miał by co gwałcic!

ojciec zabija za zabojstwo, facet gwalci za upokorzenie, za mocno to przezyl jak na normalnego czlowieka wg mnie

aaa

Co więcej dość niecodziennie zareagował.:P

Nic. Nie ma to jak absurdalny, relatywistyczny bełkot.:P Dobranoc:)

dobranoccc

A mozna zgwałcić ojca za zabujsto a zabić za upokorzenie?

Aneta, dziwię się, że w ogóle to chciałaś ciągnąć :o caly ten topik jest popierdolony...

kogo zgwalcic

qwer-dobre podsumowanie ;)

nie ma chetnych?biore wine na siebie

Inflacia rośnie

Rozstania i powroty, ja mam wiele przeciwko gwałtom, ale nie mam nic przeciwko byciu gwałconym (oczywiście wyłącznie przez kobiety), więc śmiało możesz mi powiedzieć, w jaki sposób mnie wykorzystałaś;) I przepraszam, że nazwałem Cię głupią...

Może i relatywistyczny, bo samo pojęcie dobra i zła bywa relatywne ;)

No pewnie, :O jakby nie było dziewczyn nie było by gwałtów? :O Faceci to zwierzęta, brudne świnie idące po najniższej linii oporu. Odrobina bezkarności i już ciągną za włosy. Idealną pożywką dla tej patologi jest wojna, bezkarność wygranych nie zna granic. :O Może nie za bardzo zrozumiałem sensu pytania, ale wszelkie przejawy wpływania fizycznego, lub psychicznego na człowieka wywołują u mnie odrazę i ścigania jak patologię przez, prawo tak ułożone by izolować ludzi, którzy nie panują nad swoimi seksualnymi emocjami. :O

A mogę cię Nowy zgwalcic na dobranoc? :P

Gdyby swiat był idealny był by także strasznie nudny!

O które Nowy w trudnej sytuacji - zaprzeczyć wartościom czy pożądaniu?;)