Czy warto wrócić do Polski?

hahahaha,trzeba bylo ze soba przywiezc "meza" polaka;))

No I sami macie dowod, kim sa faceci Polacy...

Potomkowie Hitlera przynajmniej myja swoje fiuty, a wam jak otworzyc rozporek to wali z majtow, bo potraficie sie tydzien nie myc, a z geby jakby od shreka, zgnilizna zepsutych zebow...brudasy...

Widać taka byłaś paskudna d******* że tylko polscy źule cie pieprzyli. Tylko Litwinki są głupsze od polskich dziwek na emigracji. Dobrze Wam tak. Niech was Niemczury z*****aja na śmierć. Polacy takich szmat nawet kijem nie chcieli by dotknąć. Dlatego po forach łazicie i seplenicie na Polskę jaka to jest be. Tfu na polskie szmaty.

tfu ....dołączam się :)

No to by było na tyle rozmowy, faktycznie czasem konkretny przykład mówi więcej niż akapit wyjaśnień :p

no niestety, jak widac na zalaczonym obrazku :O Do tego chcesz wracac? Ta mentalnosc ci podpowiada? :O

Wy ********lać polskie gnidy. Polska was pijące niemiecka sperme k***** szony nie potrzebuje. Do cytrynki. Jak chcesz wracać do normalnego kraju i poznać normalnego faceta to zapraszam. Tymi lodziarami z lasowanym od nazistowskiej spermy mozgiem się nie przejmuj. Wystarczy wejść na swabskie fora by zobaczyć co o tych KU R WACH Niemcy wypisują. Przynoszą tylko szmaty wstyd Polsce.

Kolega dobrze pisze. Wejdź sobie na niemieckie bądź brytyjskie fora i zobacz co oni wypisują na Polaków, czy choćby na samych siebie. Juz się nie zesraj z ta zachodnia mentalnościa. Po co dziewczynie macisz w głowie. Nie podobala Ci się Polska to wyjechałas. O co kaman. Dziewczyna chce wrócić i chwała jej za to. Na pewno sobie poradzi tak jak ja i wielu moich kumpli. Polska jest wspaniała. Kobiety najpiękniejsze na świecie, ludzie z którymi normalnie można się zakumpalować, pójść na kawę do ich domu. Można się normalnie poklocic nie usłyszawszy wypad do Polski. Wracaj cytrynka póki nie jest za późno.

Przeciez wy polscy onanisci i zazdrosne golodupcy po polsku poprawnie pisac nie potraficie, a co dopiero rozumiec co pisza na angielskich i niemieckich forach. Wy nie dosc, ze brudasy jestescie i mamisynki to jeszcze w dodatku analfabeci jezykowi...

"Kobiety najpiękniejsze na świecie" Naprawde dawno sie tak nie usmialam :D Do tego te swietne teksty na temat tego ze mozesz sobie w Polsce isc na kawe do kumpla :D A co, w Niemczech czy w Skandynawii nie mozna? :D Chodze na kawe i to co tydzien a czasem czesciej do najrozniejszych kolezanek i one do mnie. Wszystkie mozliwe narodowosci i fajne laski. Gdzie Wy ludzie zyjecie? Gdybym sobie o Polakach wyrabiala zdanie na podstawie tego forum to bym moj Polski paszport oddala!

Za oddanie polskiego paszportu trzeba zapłacić:p

Naprawde ci sie wydaje idioto ze jestes tu anonimowy?

Wejdź sobie na niemieckie bądź brytyjskie fora i zobacz co oni wypisują na Polaków, czy choćby na samych siebie. Juz się nie zesraj z ta zachodnia mentalnościa. >>>>>>>>>> otóż to! zadała sobie któraś z was aby poczytaj co anglicy bądź niemcy na forach piszą o polakach mieszkających w ich kraju ? To radzę poczytać :) Niemcy ślązaków nawet wyśmiewają i nie cierpią ,wyrażają się o nich w najgorszy sposób. Mlodzież natomiast z Anglii pisze ,że rzygać im się chce jak słyszą polską mowę a dziewczyny z Polski według nich nadają się tylko do jednego ...zatem miejscie odrobinę honoru Polaczkowie co plujecie na własny naród i własny kraj :O Bo to co robicie to obrzydliwość ! Jesteście zakałą i wstydem dla Polaków !

Ja wróciłam po 10 latach w Irlandii. Nie wiem do prawdy skąd wzięły się te wszystkie superlatywy opisujące życie za granicą. Prawdopodobnie ich autorami są emigranci z Polski B i C, czyli małe miasta i wsie. Dla nich faktycznie Irlandia/UK/Niemcy to atrakcyjne miejsca do życia. Ale już inaczej jest w przypadku osób pochodzących z dużego miasta np. Warszawy czy Poznania. Nie pracowałam na przysłowiowym "zmywaku" ale w branży IT, po skończonych w Polsce studiach i dalej awansowałam dzięki własne pracy i tylko mając wykształcenie z Polski. Okazało się ono na wagę złota. W pracy moja wiedza i umiejętności były solą w oku dla Irlandczyków mających irlandzkie czy brytyjskie dyplomy. Poznałam też na własnej skórze jak nie mogli ścierpieć, że ktoś "obcy" jest po prostu lepszy od nich w pracy a już w ogóle, że ktoś z Europy Wschodniej może być ich szefem - ta myśli jest nie do zniesienia. Tutejsze korporacje , wielkie firmy coraz bardziej przypominają XIX wieczne folwarki. Każdy trzyma się kurczliwie własne pracy, co w najgorszym słowa znaczeniu stwarza pole do najgorszych patologii, jakie można spotkać we współczesnym świecie. Tak wrednych i fałszywych ludzi w pracy nie spotkałam nigdzie. A z racji wykonywanej pracy często wyjeżdżałam do innych krajów w Europie, również do Polski. Gdzie indziej czułam od razu szacunek, autentyczne zainteresowanie, pełną kulturę osobistą, partnerski stosunek do rozmówcy, wracałam do Irlandii i czar pryskał. Szef Irlandczyk rzadko jest człowiekiem z klasą i kulturą. Najczęściej to przepełniony manią wielkości odęty buc, nie mający żadnej wiedzy, a którego ulubionym zajęciem jest psychiczne wykańczanie pracowników - także swoich rodaków. Nie wspomnę kobietach menadżerach - te przypominają agresywne psy wręcz chore z nienawiści i ze strachu,że Polka, Francuzka czy Hiszpanka okaże się lepsza. Niestety kobiety emigrantki mają zdecydowanie gorzej (nie tylko Polki). A na forach w polskim Internecie kwitnie licytacja jak to jest super w zachodnich korporacjach. Poznałam też sporo Irlandczyków bardzo miłych, autentycznie bezinteresownych i pomocnych. I to zrekompensowało te gorsze chwile. Wychwala się też zalety wysokich irlandzkich pensji, że 4 razy wyższe niż w Polsce. Otóż to koszty utrzymania są również 4 razy wyższe. Przeciętnie przynosi się do domu 2200EUR , z czego 1 bed apartament w Dublinie (mieszkanie w polskim standardzie) to 850 -1100 EUR na miesiąc, plus internet, kablówka, telefon komórkowy - razem 100-150 miesięcznie, miesięczny bilet na autobus i DART (kolej miejska) - 144 EUR. Wizyta u lekarza pierwszego kontaktu 50EUR u specjalisty nawet kilkaset. Nie odłożysz za wiele albo nic. Zdziwilibyście się ile bylejakie badziewie może tutaj kosztować. Samo społeczeństwo - przed kryzysem Polacy słynęli z pracowitości. Po kryzysie wyczuwa się zmianę nastawienia do nas Polaków. Niestety taka jest prawda. Chociaż pobierający zasiłki Polacy stanowią margines wśród tutejszych bezrobotnych. Przerażająca jest wszędobylska przemoc (Irlandia przoduje w napadach z nożem w ręku na 1 mieszkańca), rasistowskie patologie na każdym kroku, pijaństwo i narkomania, masa chorób psychicznych w tym przecież bogatym społeczeństwie. Owszem można tutaj żyć spokojnie i dostatnio jak się ma własny interes,bo praca na etacie to często wielka walka o przetrwanie. Ja wróciłam po 10 latach i nie żałuję, podobnie moi znajomi. Ci, którzy pracowali tutaj w zawodzie zgodnym z wykształceniem bez problemu znaleźli pracę w Polsce. Nawet lepiej płatną niż mieli w Irlandii albo podobnie płatną. I stać ich na więcej niż Polaków za granicą. Poza tym jestem tu u siebie, w weekendy mogę wsiąść w samochód i pojechać na obiad do rodziców, do brata. Mam tu swoich przyjaciół i super znajomych. Widzę jak moja bratanica dorasta i ja mam też w tym czynny udział. Nikt z moich znajomych i rodziny nie klepie biedy (średnia krajowa 4000PLN - 5000PLN - moga sobie pozwolić na wiele. O wiele więcej niż przeciętny Irlandczyk.

Fajnie to wszystko opisalas I te podsumowanie o bracie I Mamie na koncu szkoda ze nie bylas taka Madra 10lat temu chyba jednak nie bylo tak zle skoro type czasu tamspedzilas? czy moze bylaw tam za made iwczesniej nie moglas wrocic;) dajsie teraz innym nacieszyc tea pewnie wiekszosc wroci za 10\ 20 lat I bedzie she madrzyc ze jednak siedzenie tam nie ma sesnu ale policy za granica tego nie zrozumieja ;)

Ja wróciłam po 10 latach i nie żałuję, podobnie moi znajomi. Ci, którzy pracowali tutaj w zawodzie zgodnym z wykształceniem bez problemu znaleźli pracę w Polsce. Nawet lepiej płatną niż mieli w Irlandii albo podobnie płatną. I stać ich na więcej niż Polaków za granicą. xxx ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha już mi się zajady od śmiechu porobiły!!! ha ha ha ha ha ha ah ah ah

A glupole juz szczekaja i nawet nie moga przyjac do wiadomosci ze ktos moze byc szczesliwy po powrocie. HAU HAU HAU pieski poujadajcie sobie jeszcze.

Zajady to porobily ci sie nie od śmiechu nieudolna tępa strzało, tylko od obciągania smierdzacych pał obcokrajowcow :P

tu ta od zajadów - ja z Polski piszę

wracajcie do Polski!!! posady za 5 tys miesięcznie czekają na was!

W Polsce wystarczy zarabiać 2 tysiące złotych i żyje się na podobnym poziomie niż np w UK

O

Tylko najpierw ci niech ktos da zarobic te 2 tys...

Trzeba wyjechać tam gdzie w Polsce praca jest a nie siedzieć w d***e i narzekać jaka to Polska zła i niedobra. Ja jako pomocnik budowlanca 5 lat temu zarabiałem prawie 2 tysie. Teraz w moim mieście a jest to bardzo ubogi region ludzie w sklepie na kasie zarabiają po 2 tysie. Maja samochody, mieszkania na kredyt i też raz na jakiż czas wyjada na tania wycieczkę zagraniczna. Do tego nie potrzeba wcale tułac się po świecie i prowadzić cygańskie życie na pokojach po 10 w domu.

P:

Naprawde przykro mi, ze musiales w UK mieszkac w 10 w jednym domu, bo byles takim tlukiem co nie potrafi sie nauczyc jezyka obcego... Nie, nie jest mi przykro P:

Oho poliglota z glutem pod nosem się odezwał. Ciekawe jak Ty mówiłeś po angielsku jak tutaj przyjechałeś. Po 4 latach radze sobie z tym prostym i idiotycznym językiem całkiem nieźle. Poza tym cwelu ja w przeciwieństwie do Ciebie nie muszę dowartościować się ssać obce fiuty. Ja mam swój kraj i jestem z niego dumny. W twoim nowym kraju nie nazwaja cie invaders a twoj premier mowi, ze czas pozbyć się polskiej choloty. Jednak ty lubisz być ponizany bo dziadem się urodziłeś i dziadem zdechniesz szmato cepie ze zmywaka.

Mądrze napisane.Szacun dla gościa godz.19,36

Masakra, Polacy to narod niewolnikow, jak ktos sie wyzwolil z tego, to zaraz go wyzywaja... Samobiczujace sie duposciski...