Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wavn.28

w jaki sposobDajecie do zrozum.facetowi ze chcialybyscie sie z nin umowicc

Polecane posty

Gość mimoniak
Też już od dłuższego czasu czekam na pewnego faceta . Staram się dostrzegać każdej oznaki świadczącej , że jemu zależy. W tym konkretnym przypadku , poddaje się :D nie mam pojęcia co jemu chodzi po głowie . Czy choć trochę zależy , czy nie . Czy to tylko taka gra .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimoniak
Doobrze tu ktoś napisał . Musisz sama coś zrobić , złapać z nim kontakt . Nie ma sensu tak czekać , wykonaj delukatny ruch w jego stronę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wavn.28
Witaj. A jaka to historia? I czy final jej szczesliwy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wavn.28
Hmm.. wlasnie nie spieszy mi si wcale z poznaniem tej prawdy. W tym przypadku musi on zrobic cos. Mi nie wypada. Moja syt jest specyficzna. . Nie moge nic tu ponaglac. Pozostaje mi czekac, nie mam wyboru. Czas pokaze:)dziwi mnie ze jeszcze nie pokazal, kto wie jak to bedzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrooo
wavn.28, cześć... daj mu jakiś znak tylko taki żeby się domyślił:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimoniak
Ja też nic nie mogę zrobić :) Myślę dokładnie tak jak Ty , czas pokaże czy coś będzie . Znamy się już jakiś czas . Wcześniej nie czułam do niego , tego co teraz. Uczucie przyszło nagle , wtedy , gdy uświadomiłam sobie , że mi go brakuje . Zaczęłam tęsknić za jego widokiem , za jego żartami , za naszymi rozmowami . Między nami też nigdy nic nie było . Też nie mogę nic zrobić , pozostaje czekać . Staram się podtrzymać kontakt , spoglądam na niego . Też jestem speszona i odwracam wzrok kiedy on patrzy na mnie ;) ale widzisz kiedy mi na nim jeszcze nie zależało , to nie miałam z tym problemu :) Mogłam patrzeć prosto w oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrooo
wavn.28, napisz czemu Twoja sytuacja jest specyficzna?jak możesz oczywiście:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wavn.28
Rorr -Caly czas daje i on sie domysla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimoniak
rrrooo --- przeczytałam cały temat . A Ty dlaczego nie jesteś z tą kobietą . Z tego co piszesz jesteś zakochany , domyślasz się , że ona też . Jest jakaś przeszkoda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wavn.28
Wlasnie wszystko bylo by prostsze gdyby nie te cholerne uczucia, nie bylo by tego leku, tego zaklopotania. Tego przezywania. Tylko wszystko na luzie by sie odbywalo. I tak jestem coraz odwazniejsza.:) Rorr a co ty tak drazysz szczegoly? Mowie Ci ze nie jestem nią:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hcvbnjk
Odwazcie sie i zrobcie cos dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wavn.28
Fiku miku i czemu nic nie zrobisz nie umowisz sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrooo
wavn.28, spoko:) Właśnie się zastanawiam skoro on sie domyśla to czemu nic nie robi- może ma dziewczynę, narzeczoną....? A szczegóły pomagają mi w tym żeby to rozgryść:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrooo
wavn.28:) no i zastanawiam się dlaczego Twoja sytuacja jest specyficzna...nie mogę rozkminić...zaraz, zaraz niech pomyślę...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimoniak
wawn 28 - właśnie , nie napisałas żadnych szczegółów . Ten Twój obiekt westchnien jest wolny czy zajęty ? Bo jeżeli jest zajęty to faktycznie sprawa sie niestety komplikuje. O wiele trudniej jest sie zbliżyć do zajetego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulala29
mi sie kiedys gosciu na targach spodobal; spotkalam go przy pokazie maszyny a potem tanczylam z nim; widzialam ze nie za bardzo zainteresowany byl ale ja i tak cisnelam i znalazlam jego mail w necie i do niego napisalam, ze to ta i ta; nie umowil sie ze mna, ale teraz jak ktos mi sie podoba to zagajam rozmowe i zapraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wavn.28
Fikumiku:) musisz dawac znaki, subtelne znaki. Wiem ze o podrywanie trudno bo jak sie wkrecilas to lęk jest duzy, wiec tym bardziej przyjmujesz maske obojetnosci. On jest raczej wolny. A na pewno nie ma stalej partnerki, zony, narzeczonej, osoby z ktora zyje, mieszka. Pewnie ze sie domysla:) a czemu nic nie zrobi? bo j tez nie okazuje ze chcialabym czegos wiecej, albo gdzies wjsc z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wavn.28
Fiku miku- hehe to bylo do mnie? No coz- nie dziekuje, ale milo ze myslisz pozytywnie, ja uwazam ze szanse sa nieduze ale jak wiadomo: " nadzieja matką głupich".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość treet
Tak czekać i nic nie robić to można latami. Dziewczyny, dlaczego jesteście takie wygodnickie i tchórzliwe, zamiast coś zrobić? To zależy wam czy nie? To tłumaczenie się, że "nie chcecie się narzucać" jest idiotyczne, bo gdzie tu narzucanie się? Chyba rozumiecie przecież znaczenie tego słowa i zdajecie sobie sprawę że traktujecie je tylko jako wygodną wymówkę dla własnego tchórzostwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Plknfdsrtybvcf
Ja bym się sama umowila. Tylko najpierw trochę lepiej go poznała. Później jak już są punkty wspólne to może on by wyskoczył z propozycja pierwszy a jak nie to bym wymyśliła żeby gdzieś iść razem, ale nie randkowo tylko na luzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość treet
Normalnie, zapytać, czy nie wyskoczylibyście kiedyś razem na piwo. To takie straszne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwwwwwwwwwwwwwww
No to jak takie to straszne dla ciebie to nie dziwię się że cały czas tu jęczysz że nie masz faceta. A trochę inicjatywy własnej i można być szczęśliwym. To nie te czasy że laski tylko leżały i pachniały. Teraz też trzeba się trochę postarać, a nie czekać na gwiazdkę z nieba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×